Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mia 82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mia 82

  1. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    przepraszam ze odpisuje tylko na jednego posta - ale na razie nie dam rady wiecej, musze mykac do męża :)
  2. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    co do tormentiolu to efekty zaczyna byc widac dopiero tak po 2 dniach, najpierw się zaczerwieniło, a później to gdzie miało sie sączyc zaczęlo wysychac i się łuszczyc. Jak nie ma sączacych ranek, a tylko zaczerwienienia to spróbowałabym alantan krem plus
  3. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Maja – kiedyś przerabialismy masakryczne odparzenia – to było tzw wypróżnieniowe zapalenie skóry – Gabcia miała rany koło odbytu – wtedy pomógł alantan krem plus. Miedzy ranki wkładalismy bawełniany paseczek – ale to dlatego ze rany były tak gdzie skóra sie stykała przez ściśnięte posladki – więc to Was nie dotyczy. Smarowaliśmy tez clotrimazolem jakiś czas. Po pierwsze odstaw chusteczki, nie wolno trzec – myj pod bierząca woda i susz suszarką, ręcznikiem ewentualnie odciśnij delikatnie nadmiar wody – jeżeli nie ma ranek sączących to może pomoże alantan – tylko krem i plus. Wietrz pupcię jak najwięcej. Teraz znów pojawiły się odparzenia i nawet wygladało na to ze zacznie się sączyć – pomogł tormentiol – pierwszym razem nie pomógł. Ale Gaba znów cos ma tam nie tak – pelno drobnych czerwonych krosteczek – na trójkąciku nad piśką i troche miedzy pośladkami tak typowo odparzeniowo, ale krosteczki tez na brzuch wychodza – wiec to moze byc alergia – albo zaszkodziło jej jabłuszko, albo to, że jem wiecej pomidorów o myślałam ze jej nie szkodza. Nie wiem jak to zwalczyć – tormentiol na krostecki nie pomógł, a nie chce jej dłuzej smarowac tormentiolem, zastosowalam sudocrem, jak i to nie pomoże to wracam do alantanu. Już mi ręce opadaja – gorąco sie zrobiło i sa cyrki z pupiną
  4. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam W kocu usiadłam do kompa. Pooglądałam nowe fotki :-) Igmik dostałam takiegp slinotoku ze hej jak zobaczyłam ciasto. Przepis skopiowałam. Chyba spróbuję jeszcze raz truskawek. Gabcia ma takie jakby malenkie krosteczki miejscami na tułowiu i czółku – to chyba nie jest jednak uczulenie, moze to od gorąca... tak czy siak truskawek spróbuję, a jak zaskoczą od razu robię to wspaniałe ciasto :) He he ale Adaś pucował jedzonko :) ładnie się umorusał! Super chłopak :-) Karolek przystojniaczek :) a jaki elegant! Stokrotko – Laura przesliczna, a Tobie to chyba ani jeden włos z głwy nie spadł – taką masz piękną fryzurę! Dziewczyny wyglądacie cudownie! Maja super foty! I mama i maleństwo prezentuja sie świetnie! Ależ mnie wzruszają fotki z brzuszkiem – niesamowite ze jeszcze tak niedawno czekałyśmy na nasze maleństwa a juz niedługo maleństwom pół roku stuknie!!! Martynka widze króluje w swoim leżaczku :) sliczotka! Marteczko – ale dzidziu sie pięknie uśmiecha :) pełną gębą hehe :D Basienia dobrze ze Wikusia przekonała sie z powrotem do mleczka, widac chwilowo byla zaabsorbowana wyłacznie nowymi smakami :-) my dopeiro zaczynamy z nowościami – dzis pierwszy raz Gaba dostala jabłuszko. Igmik ta doradca laktacyjny z którą rozmawiałam powiedziała ze do 6 miesiąca maleństwo powinno przybierac 500 g / miesiac, Ja tez czytałam ze wh WHO taka jest norma – w Polsce się ja zawyza – nie wiem dlaczego. Później bodajże po 350 g. Suma moja Gaba tez się garnie do siadania – nie bronę jej, doszłam do wniosku ze skoro ćwiczy to jej organizm jest na to gotowy. Maja widze ze tadków niejadków na forum więcej ;) ach te nasze dzieciaki. Igmik szkoda ze się z N do rzeszowa nie możecie wybrac, troche by to była długa pordóz jak dal Polci – ale gdybyc sie kiedys wybierała koniecznie daj znac :) Dagusia jak u nas byl skok to tez myślałam ze to nie moje dziecię hehe ciekawe kiedy nastepny... oby nie na wyjeździe wakacyjnym (odpukac w niemalowane) Igmik biedna Polcia z ta gorączką, pewnie się strachy troche najadłas – ja to bym na pewno spanikowała ;) Konawali składam reklamację- słońce było i znikło, teraz leje buuuu.... ;-) dobrze ze podróz minęła bezproblemowo Szklana alez Wam fajowo z tym domkiem w lesie – zazdroszczę, raju jak ja bym się juz chciaął gdzieś wyrwac. Robur – kurcze wykrakałysmy te krosty! Cholercia! Oby wszystko szybko i bezproblemowo przeszło. Marteczko strasznie mi przykro kochana :( ale masz juz cudowną trójcę, która daje Ci gorę radości i szczęscia i tego się trzymaj! Julcia – dobrze ze powoli przyzwyczajasz sie do nowej sytuacji, najgorszcze sa chyba poczatki po powrocie, a później to juz pewnie z górki. Mamo 17 l robię tak jak piszesz 0 sciagam, przystawiam – ale chyba juz w tym jednym cycuszku mniej mleczka będzie – no cóż tak juz najwidocznie musi byc – grunt ze chyba z obydwu wysatrcza Gabci, chyba niepotrzebnie sie tak zmartwiłam Myślałam ze to tylko u mnie tak jest, a widac to nei tylko mnie dotyczy – najwidoczniej tak czasem jest i kropka :) dagusia a więc butla zaskoczyła na całego hehe U nas podobnie jest wieczorem – zeby podtuczyc gabe odciagam przed spaniem (moim spaniem) ok 6 ml pokarmu bo tyle udaje mi sie wcisnac gabci ponad piersi – zagęszczam kleikiem ryzowym i daje z butli, nbo i wyglada to tak – zaczynam od „kulawego” cycusia – jak sie mleczko kończy to Gaba zaczyna sie krecic, późneij opróznia druga piers ktora aż strzela mlekiem, ale po jakims czasie zaczyna sie złoscic i chce butle – najwidoczniej kiedy robi sie zmeczona to nie chce sie jej juz tak ciagnac – choc i przy butli sie napracuje – mam dr brown\'s smoczek nr 1 i to gęsciejsze mleko wolno idzie – 60 ml pije ok 30 min – przysypia :) A jak juz przy smoku jestem – to czy powinnam kupić smoczek nr2??? Mi to w sumie pasuje ze z butli wolno leci bo nie che rozleniwic gaby – boje sie ze piers odrzuci Stokrotko no ładnie Lura sobie waży :) kuleczka, szkoda tych pieknych ciuszków hehe :P dzięki – nie poddałam się – sztuczne mleko nie poszło w ruch i jest juz ok. Troche mnie moja mama wkurzała bo ciagle jojczała ze wszyscy juz na tym etapiue dokramiaja – nie wiem o co jej chodzi, przeciez nie zagłodze gaby :) maja złościć sie na ukochanego nie można :P za karę ucięło Ci posta ;) oj smutno ze czeka Was rozłąka. Suma ja mam ciągle 4 kg na plusie – lakarka powiedziała ze to przez karmienie, ze spadnie, ale ja tam swoje wiem – tłuszczu mi przybylo i kropka, i to nie pozostałości po coązy, aj aprzytyła juz po porodzie – ehh i nie potrafię zrobic czegokolwiek zeby było lepiej choć mi z tym żle, bo przyzwyczaiłam sie do tegp ze jestm ( znaczy sie byłam :) ) chudzinką. Co do przytulaków – pieluszka ponad wszystko :D mama 17 luty – mnie tez tak czasem oslabi, ale rzadko, myślę ze skołada sie na to wszystko o czym piszesz. Hałaśliwa no proszę :) witaski! Przeprowadzka zakoczona – gratulacje. Cieszę się ze Leach zdrowiuśienka a Ty (jak zawsze ) tryskasz pozytywna enrgią :) Debiut niani macie juz za soba, fajnie, u nas niania bedzie od września, stresuje sie tym, ale babeczka jest super i gorąco polecana przez dwie znajome rodziny. Wazko daj znac co u Ciebie!!!! Pewnie bardzo zapracowna jestes i każda wolna chwila dla Nastki i Aligatora – ale skrobnij dwa słówka! co do badania moczu pewnie się na razie wstrzymam. Zobaczymy jak będzie z tym przybieraniem na wadze. Uspokoiło mnie to ze i Polcia przytyła praktyczne tyle samo co Gaba jak podzielić jej wynik na pól – u nas pomiary po 4 tyg. Poza tym wszystko u nas ok. A – wczoraj gaba dała mega popis – obudzila sie o 3.30 i nie chciala spac ( pragnę tylko przypomniec ze ona spi do 6-7 rano, więc my nie jestesmy przyzywczajeni do takich akcji) – oczy jak 5 zł i zadowolona, M przyniósł ja do łóżka bo myśleliśmy ze moze głodna, ale to ciumknęla kilka razy i takie gadane sie jej wlączyło jak nigdy hehe, bawila się, szalała w koncu jakoś usnęla, przebudziła sie na karmienie a później odsypiala do 9.30 – siła ja z łóżka wyciagneła bo bałam sie ze prześpi cały dzien :) mam nadziję ze to byl jednorazowy strzał i juz dziś bedzie ok oj zmęczona juz jestem - zmykanm kochane bo jeszcze mnie depilacja czeka brrrrr kolorowych snów piekne!
  5. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ale sie za wami steskniłam! ale czasu brakło na forum
  6. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    witam! kochana ale naprodukowałyscie :D musze wszystko nadroobic! teraz mykam do dentysty zakonczyc leczenie tego nieszczesnego zeba. sztucznego mleka nie daje, ale sciagam dodatkowe 50 ml na wieczorne karmienie (daje na spiaco jak juz gaba odjedzie przy cycu i dodaje łyzke kleiku, zreszta pózniej wszystko opowiem :)
  7. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    czesc Piksip No wiem ze to Emcia jest tadek niejadek nr 1 :) robiliście badanie moczu? ja zrobię. Skoro do zupek dodajesz sowje mleko to ja chyba moge dodac kleiku do mojego mleczka, sztucznego nei dostanie i kropka :) Jaka macie w końcu ta spacerówkę? Mutsy?
  8. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hej Zadzwoniłam dziś do doradcy laktacyjnego - znalałam tel na tej stronce http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/0,79401.html Barbara Rybicka, Międzynarodowy Konsultant Laktacyjny - - położna z wieloletnim doświadczeniem udziela porad: telefonicznych (0503) 97 50 60 (wyłącznie w godzinach 8.00 - 14.00 oraz 21.00 - 22.00) znalazłam jeszcze takie nr tel przy miesięczniku \"Dziecko\" dyżur w poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki od 9.00 do 14.00, a w środy od 11.30 do 16.30 przy telefonie numer 0-22 555 31 10 numer pogotowia laktacyjnego \"Dziecka\": (0-22) 555 31 10. Monika Staszewska odpowiada na Wasze pytania w dni robocze w godzinach od 9 do 14 (w środy od 12 do 17). przy miesięczniku \"Twoje Dziecko\" - pierwsza i trzecia środa miesiąca, w godz. 10-12, pod numerem telefonu (0-22) 649 07 47 dyżuruje konsultant laktacyjny mgr Elżbieta Bartha Pani mi powiedziała ze dzidzi powinna przybrać 500 g na miesiąc - Gaba przybrała 400 (choć nie wiem czy w książeczce nie został wpisany zły pomiar bo mi się wydawało ze ważyła 5300, a wpisane jest 5400 - wtedy przybrałaby 500 g bo wazy 5800) bardzo częśto przyczyna gorszego przybierania na wadze jest infekcja dróg moczowych - mówiła ze spotyka sie z tym nawet kilka razy w tygodniu u pacjentów - poleciła mi zrobić badanie moczu. Powiedziała ze najpierw to powinno sie zbadac a później dopiero zaczac ewentualnie myslec o dokarmianiu. Mam karmić piersią, a dokarmiac ewentualnie swoim mlekiem i najpeliej nie z butelki a z kubka niekapka - poleciła marki tesco - twierdzi ze sie super sprawdza bo dzidzia musi sie napracowac zeby sobie pojesc - ja tam akurat zostane przy butli póki co. Karmic mam dalej na przemian - jak brakuje z jednej piersi to dawac druga i zaczynac zawsze od tej co byla druga (albo nie ruszona) - piers w kótrej mam mniej mleka proponowała stymulowac po karminiu laktatorem - naet jak nic nie bedzie leciec to pompowac na sucho z 5 min - przyczyna musi byc to ze mała wiecej jadła z tej \"lepszej\" - rzeczywiscie zawsze dostawała ja rano a wtedy wypija najwiecej. zadzwonię jeszcze do innego doradcy i zobaczymy :) Na razie sztuczne mleko - wykasowauje z mojego umysłu, ale moze spróbuje powolutku wprowadzac słoiczki :) Kochane drogie jest badanie moczu? Nie mam ochoty isc do przychodni po skierowanie, pójdę prywatnie. Jak mam to pobrac - woreczek, czy moge łapac do pojeminczka? Gaba mi zawsze siura na przewijaku i mogłabym spróbowac, boję się przyklejac woreczek do skóry bo ona ma tak wrażliwa skórkę ze pewnie by sie odparzyla (czasem jak pampers w trakcie lezenia na przewijaku na chwileczke sie przyklei to od razu jest czerwono
  9. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Igmik chyba masz racje – za bardzo panikuje :) odciagnełam teraz pokarm i wyszło 110 ml z obydwu to chyba całkiem w normie, z „kulawej” piersi tylko 40 ale druga nadrobiła. Wyglada na to ze to moja Gaba nie chce po prostu jesc – mamy kolejnego forumowego tadka niejadka ;) I ja mówię ze moje dziecko kombinator - ja to dopiero jestem kombinatorek hehe no ale fakt faktem gaba mało przytyła A czy można dodac kleiku ryżowego do swojego mleka? dziekuje Wam za wszystkei rady i wsparcie. Rosołku jak to nasza forumowa kudłatka gubi swoją wspaniałą fryzurkę??!! spokojnie, wszystko odrośnie :) Gabci tak śmiesznie rosną klaczki :) Boela ja tez sie blizna nie przejmuję – może dlatego ze nie jest taka zła ;) robota skończona, ide sie myć i spac dobranoc!
  10. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    a co do pozytywnego myślenia to ciągle sobie wmawiam ze napływa mi mleko :) tylko gdzies w podswiadomosci pewnei siedzi przyczajony stres ze głodze szkraba... ehhh - a Wy jak naciśniecie piers to zawsze tryska, bo u mnie raz tryska, raz się sączy "ino ino" a czasem nic nie wydusze
  11. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Cepan od contractuibexu jest rzeczywiście gorszy - sama kiedys przetestowałam. Macie rację ze karmienie jest w głowie, wiem ze sie za bardzo przejmuje. Nawet nie pomyślałabym o butli gdyby nie ta jedna "kulawa" piers. Ona jest ba prawde bardziej pusta to widac gołym okiem! To co ja mam jedna karmic? No i tak mało gaba na wadze przybrała, ona jest taka drobniutka.Martwię sie ze moze dzieciatko cierpi bo jest głodne Spróbuje jutro tylko cycucha dawac - bo butli boje sie jak ognia, najwyzej jeden cycuch bedzie robil za dwa - a ja bede nosic szerkie bluzki zeby ukryc dysproporcje hehe. Piję i herbatki i karmi - wlaśnie mi sie odgazowuje - nie cierpię karmi fuj!
  12. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    miało byc - nie chce mi się smarowac włansie sobie przypomniałm ze obiecałam M pomóc przy jednej umowie, a w zasadzie w opracowaniu regulaminu... to zawsze byla moja działka - chyba padnę... raju
  13. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Basienia ja mam contactubex (czy jakos tak) - maść sprawdzona na innej bliźnie, ale nie chce sie smarowac i posmaruję sie raz na ruski (Wazko gdzie jestes!!!!!!!!!!!) rok blizna czerwona i lekko zgrubeinei się zrobiło, ale mi nie przeszkadza, jak zblednie to bedzie git
  14. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Kathey trochę się wam tego nazbierało do kupu ehhh Najgorzej jak sie taki mętlik zrobic. Wszytsko się jednak pouklad a- zobaczysz
  15. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Która to babeczka pisła o tym ze jedna piers sie jej bardziej pusta wydaje? Jak sie to skoczyło? może jakas rada dla mnie? Przystawiam Gabe do niej ale guzik z tego - tylko mnie czasem pobolewa jak tak ciumka pusta...
  16. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    zapomnialam Wam napisac , ze mimo tych "probelmów" z karmieniem Gaba przesypia cała noc (czasem kokosi sie i trzeba dac ba chwilke smoka) i je dopiero o 7 rano
  17. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Igmik zdolniacha z Polci :) Bucika szkoda, ach te szkraby - czyli u Was juz spacerówka? Zapinasz szelki? U nas tez ostatnio płacze przed zasypianiem - jakby standard sie z tego zrobił...
  18. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam w końcu chwila wytchnienia- choć czeka mnie jeszcze dziś trochę roboty bo mam bałagan ze hej – trzeba ten chaos choć powierzchownie ogarnąć... Zawsze staram się odpowiedzieć na wszystkie posty, ale dziś nie dam chyba rady. Pozwolicie, że zacznę od tego co u nas, a jak starczy czasu – poczytam Was raz jeszcze i postaram się odpisać. Najpierw dwa słowa odnośnie spacerówki mutsy – do Piksip – pediatra powiedziała ze to nie szkodzi ze nie rozkłada się zupełnie na płasko, lekki skos nie zaszkodzi – można przenosić dzieciątko na spacerówkę. Ja dziś próbowałam ale zanim wyregulowałam szelki był już krzyk – zbliżało się przemęczenie wiec zaniechałam „przenosin” - spróbuję jutro – choć nie bardzo wierze w to ze Gaba zaakceptuje szelki, a bez nich zsuwa sie w dól i mogłaby wypaść. Teraz odnośnie karmienia... No więc – Igmik – ewidentnie brakuje mi pokarmu... Zaczęło się od tego ze prawa piers jakby pusta... Gaba może z niej pociągnąć parę łyków, jak Gaba pompuje lewą pierś, to nawet czuję ze coś napływa do tej nieszczęsnej prawej ale jak gabę przystawiam to znów nic prawie nie leci - nie moge z niej prawie nic sama wycisnąć. Z lewą piersią lepiej – regularnie napełnia sie pokarmem i głośno „strzela” pokarmem jak gaba ciągnie. Problem w tym, że na wieczorne karmienie juz prawie nie starcza – czasem jest mleko, a czasem jakby nie było – sama juz nie wiem – w glowę zachodze czy mam ten pokarm czy nie – jak odciągam to czasem jest, czasem nie – ale ja sie też psychicznie blokuję przy laktatorze. Rano mam pelno mleka az mnie czasem zalewa, po jedzeniu nawet zostaje, kolejny posiłek tez ok, czasem gorzej przy kolejnych, a najgorzej z wieczornym – starsznie mnie to marwilo dlatego byłysmy dziś u lekarza – od ostatniej wizyty przytyła zaledwie pół kilo! A to juz prawie miesiac, ponad 3tyg minęło. Starsznie się wzbranialam przed sztucznym – tak bardzo chciałm o 6 miesiąca tylko pierś... Niby Gaba z głodu nie płakała, ale czy ja wiem – czasem byla taka niespokoja – łapała, puszczała – może za mało leciało, potrafiła tez tak przed noca kombinowac – ja myslałam ze po prostu nie chce jesc bo zasypiała. Lekarka powiedziała, zeby po opróżnieniu piersi podawac butelke i zobaczyc czy chce tak zrobilam po wizycie – to było trzecie karmienie – gaba „odczepiła” sie od cyca – zadowolona, bez płaczu, a jak jej dala butle to wypiła prawie 100 ml!!!!! przy kolejnym karmieniu pociumkała piers króciutko zaledwie 5 min – butli nie chciała i po półtorej godziny znów pociumkała – butli niet. Po kąpieli zaczęła krzyczec i szuakc cyca – 5 min karimienia i znów krzyk – nie chciała jesc tylko sie bawic, dopeiro po 45 min zaczeła znów szukac, ale przy piersi krzyk – z butli wypiła 110 – wypluła i trzeba ja bylo do łózeczka odłożyc bo był płacz... No i co ja mam o tym mysleć??? Lekarka poleciła zakupić kleik ryzowy i dodawac do melka na noc, mam juz wporwadzac „słoiczki” - najpierw soczek - 1 dzień: lyżka soku/ łyżka wody; 2 dzień: 2 lyżki soku/ łyżka wody; 3 dzień: 3 lyżki soku/ łyżka wody, 4 dzień: 50 ml soku, a póżniej juz spróbowac owoce ze słiczka i zupki – w zasadzie wszystko co po 4 miesiącu. Widac ze wzgledu na wage gaby zmieniła zdanie, bo miałysmy zaczac takie rozszerzanie diety dopiero po 5 mies. Nic nie mówila o glutenie – za dwa tygod nie mamy wizyte bo szczepienie wypada – wtedy zobaczymy co dalej. Chciałabym karmić tylko piersią i boje sie ze butla to popsuje bo z piesi nie bedzie tak dorze leciec... rano a ztryska mlekiem, na wieczór susza... Przypuszczam jednak ze gdyby sie wystarczajaco najadała t nei piłaby z butli... boję sie tylko z eteraz to juz mnie wysuszy jak do mózgu poszedł sygnał – karmimy sztucznie. Choć z drugiej stroby – trochę bym odżyła... buuu... nie wiem co robic z tym żywieniem – lekarka nie bardzo mi pomogła – ale chyba waga mówi sama za siebie, tzn, przybieranie na wadze – teraz jest 5800. Z drugiej storny pochwaliła gabe ze jest bardzo silna, no to skoro silna, to po co ja tuczyc :) Odparzenia się super zagoiły i to raz dwa. Tym razem pomógl tormentiol – juz sie bałam ze bedzie powtórka z rozrywki – bo zaczynały sie robić malenkie sączące punkciki – cała noc z nerwów nie spałam, ale na szczescie na starchu się skończyło. Co do krosteczek na ciele. To ja wyczuwam – przy kapieli – taką szorstkość, to co bylo za uszami zeszło w jeden dzien po kremie alantan plus – sama nie wiem czy to bylo uczulenie -lekarka nie powiedziała – kazala znów spróbowac truskawek ;) no to tyle tego co u nas. No i juz prawie 22 – raju nie wiem czy zdaze coś jeszcze poczytac....
  19. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    szklana dawaj foty fryzurki :)
  20. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    czesc piekne przepraszam, ze nie pisze ale brakuje mi czasu - postaram sie dzis nadrobic zaległosci krostki zeszły, pupa zagojona, ale mleka mi brakuje :( dzis idzemy w zwiazku z tym do kekarza, dpytam o gluten. do napisania buziaki ps szklana wszystko u was ok?
  21. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    czesc piękne Jestem bardzo zmartwiona bo gabci zrobiły sie odparzenia :( nie takie straszne jak miała kiedyś, ale cała okolica piluszkowa jest mocno zazerwieniona i sa chropowate krosteczki... smaruję clotrimazolem - tak kiedys zaleciła dermatolog, starm sie wietrzyc. Zadzwonię dzis do tej dermatolog i poradzę sie co robic zeby sie nie pogorszyło. Nie mam pojęic skąd się to wzięło. Może to truskawki, a może fakt ze osatnio gaba spi w nocy w spiworku - czyzby sie przegrzała? ja byłam taka zadowolona ze sie nie rozkopuje. To jest cienki spiworek choć z podwójengo materiału, ael rzeczywiście jak ja wyciagam to pupcia rozgrzana. Raju oby to sie zachamowało - boje się ze mozemy sie wpakowac w taki koszmar jak kiedys oj co mnie napadło ze zjadłam te dwie durne truskawki... mialam w głowei to ze połozne ówiły zeby próbowac i jak bedzie ok to jesc dalej - nie pomyslałam ze moze byc taka granda po dwóch małych owockach :(
  22. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    warzywa gabie nie szkodz, np pomidory moge jesc
  23. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    jedzie do nas bananowe wapno :) Kurcze az strach próbowac czegos innego - tak mi brakuje owoców :( jem tyl;ko banany bo po jabłakch czasem gabe brzuch bolał...
  24. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ehh w jednej aptece mieli wapno truskawkowe - farmaceuta powiedział ze lepiej go nie podawac, zobaczymy czy gdzie indziej m kupi
  25. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    nei doczytałam - juz podałś objawy - dzięki
×