Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mia 82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mia 82

  1. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Robur a czy twój synek mial inne objawy albo krosteczki w innych jeszcze miejscach?
  2. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Pimboli - bardzo mi przykro ale masz rację, ja rozumiem... trzymajcie się dzielnie! ------------------ Robur juz zdążylam poczytac co nieco o szkarlatynie i tam podają różne obajwy których gaba nie ma, np gorączka... Kurcze poczekałabym jeden dzien i jezeli do jutra nie załagodzi się za uszkami to moze wezwe lekarza, tylko zebym czegoś nie zaniedbała :O
  3. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    a skąd mogłaby sie gabie szkrlatyna przyplatac? Sa jakies inne objawy? Dużo mial twój synek krosteczek na brzuszku?
  4. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Robur o raju!!!!!!! Na brzuszku i pleckach pojawiły sie zaraz po truskawach, a za uszkami dopiero dziś! Kurcze nawt mi do głowy nie przyszło ze to moze byc jakies choróbsko!!! Ojoj nie wiem co zrobic. dzieci zdrowe przyjmuje mój lekarz tylko we wtorki, a na chore boję sie iśc bo przypuszczam ze to tylko uczulenie. Myślicie ze powinnam wezwac lekarza do domu???
  5. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Robur na brzuszku i pelckach ma ledwo zauważalne ale coś jest - wyczuwa sie je pod palcami bo ich prawie nie widac, natomiat za uszkami dużo i gęsto - posmarowałam to alantanem i jakby zbladło
  6. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Basienia jak pieknie wygladacie z Wikusią!!!
  7. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    a może któraś ma dświadczenie z uczuleniami i potrafi mi powiedzieć jak długo uczulenie sie utrzymuje? Boję sie ze znów będą cyrki z gaba jeżeli ja to swędzi :O
  8. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    nRobur przykro mi ze i Ty miałas takie smutne doswiadczenia :( piksip mi stomatolog podał zastrzyk ze znieczuleniem i twierdził ze nie przechodzi do pokarmu. Robur, Igmik ale Wam fajnie ze mogłyscie sie w realu spotkac :) czekamy na fotki! Dagusia – gaba nie przewraca z pleców na brzuszek, choć ostatnio tak dziwnie zaczyna się wyginac do tyłu jak lezy na pleckach, Z brzuszka na plecki czasem się przewróci ale nie często. Widzę ze szykują się kolejne forumowe spotknia :) Ja zapraszam do rzeszowa :) Dziewczyny chyba „załatwiłam” Gabę – w niedzielę wieczorem zjadlam dwie truskawki – na drugi dzien wieczorem zauważyłam drobniusieńkie krosteczki ma brzuszku koło pepka i na plecjach – malutko ich było – doszłam do wniosku ze to po truskawkach i oczywiscie ich nie jadłam. Dziś Gaba ma za uszkami pełno czerwonych krosteczek i szorstką skórkę na uszkach, ma tez w okolicy pieluszkowej krosteczki (myślałam ze to odparzenia) – chyba ja uczulły te truskawy – ba! Nawet na pewno ja uczuliły – tylko pytanie co ja mam teraz zrobić? Zaczęłam pić wapno – moze przejdzie do mleka – M ma po pracy wstapic do apteki i zapytac jak pomóc malenstwu bo przeciez uczulenie swędzi... :( o ja głupia! Rany ja to zawsze coś durnego zrobię :O ja tez mam uczulenie bo na dłoniach mam strasznie wysuszona dkóre (tak na kosteczkach i między palcami) – ja tak reaguje jak mnie coś uczula – skóra swędzi i pęka! Macie jakiś pomysł? Może jest wapno dla niemowlat (musi byc) a może jakaś masc...
  9. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witaski! Konwalio bezpiecznej podrózy i pamietaj o słoneczku :) Robur moja Gabcia zachowywała sieidentycznie w ubiegłym tygodniu a teraz jak ręką odjął – to musi byc skok rozwojowy. Oczywiscie jeżeli lekarz zalecił badania to je zróbcie, ale myślę ze to tylko przejsciowe szaleństwo. Ja chodziłam po scianach tak mi Gaba dawała popalic i oczywoiście nie spała w dzien zeby mi dac chwilę wytchnienia. Kathey hehe no rzeczywiscie teaki mały ząb a tak dałmi w kośc heheh ciagle o tym gadałam, mąż już nie mógł mnie słuchac, a ja nie moglam przestac o tym gadac – patologia :P jakby nie wiem co sie działo hihi szklana a co u Was – nic nie piszesz... Chciałam skomentowac fociszki na n-k ale ciagle mi sie wiesza (tez macie taie problemy?) i udało mi sie dac tylko jeden komentarz :) Przyszła Mamo to jest straszne – nie mogę tego czytac. Najgorsze jest to ze to nie jedyne okrucieństwo jakie dzieje się na świecie. Aborcja to trudny temat – aborcja jest w Twoich postach nie miesci mi się w głowie... nie zdawałam sobie sprawy ze to tak funkcjonuje, ze to tak wyglada, nie wiedziałam że dzieciątko juz w 12 tyg odczuwa ból!!! Niegdy sie nad tym nie zastanawiałam. Powiem szczerze ze nawet nie wiem do którego tygodnia można wykonac aborcję w Polsce bo nigdy tego nie sprawdzałam w przepisach. Jedyne co wg mnie powinno byc dopuszczalne to tabletki wczesnoporonne (oczywiście w szczególnie uzasadnionych przypadkach), tylko ze pewne wady płodu wykrywa sie chyba troche późńiej i to tez jest czasem podstawa do prawnie dopuszczalnej aborcji... nie chce sie wypowiadac bo na prawde nie wiem jak to wszystko wyglada z medycznego punktu widzenia, bo jezeli chodzi o moralnośc – to wiadomo, Tak jak napisałam wg mnie to trudny temat bo zdarzaja sie przypadki, o których nie mamy pojęcia i które tez mogłyby sie nam w głowie nie miescic... Ja bym się nigdy nie zdecydowała bo nie umiałabym zyc z taka decyzja, w szczególności teraz kiedy mam juz dziecko, pewnei potępiłabym kobiete,która zdecydowała sie na coś takiego. Wiem tez jednak, ze życie czasem weryfikuje podejscie do róznych spraw i nie mam tu na mysli czyjegos widzimisie – obysmy NIGDY!!!! nie musiały stanąc przed taka decyzja. To wszystko co mam do napisania w tej sprawie – i tak nie mogłam przez to spac, nie moge czytac takich strasznych rzeczy bo cięzko mi uwierzyc ze można się pozbyc w takie bestialskie sposób dziecka:( ja codzinnie dziekuję za ten nasz cud! Kathey ma rację – młodzi ludzie powinni zostac uswiadomieni jak to wyglada, najlepej w szkole, bo inaczej nie zmusisz beztroskiego nastolatka do pochłoniecia takiej lektury... straszne, straszne, straszne – nie chcę już o tym myśleć kathey strasznie mi przykro ze musiałaś przejsc przez cos takiego... :(
  10. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    jestem jak nowa narodzona zab is dead :D ja nie wiedziałam ze leczenie kanałowe polega na tym ze zab robi sie martwy - grunt ze nie boli :P cos tam moze jeszcze delikatnie czuje le nie ból Pimboli ja daje Gabie taka cieniusienka pieluszke tetrowa (taka gorszej jakości bo prawie prześwituje, inne mam takie lepsze-grubsze).Ale zwykła pieluszka tetrowa chyba nie moze wyrzadzic krzywdy bo jest lekka i dziecko ja sobie sciagnie z buzi jak zacznie przeszkadzac, poza tym nie \"opatula\" buzi szczelnie. Na noc zawsze zabieram, choć zauwazylam ze Gaba jak sie wierci w nocy i siegnie przypadkiem po pieluche i sie przytuli do niej - to nie potrzebuje smoka, w dzien zostawiam pieluszke, czasem tylko nosek odsłaniam. Znajomi mi ten sposób podpowiedzieli i sprawdzil sie rewelacyjnie jak uczyłam gabcie samodzielnego usypiania. Gaba spi z pielucha juz ze 2 miesiące i nigdy nie zaobserowałam zeby sie w jakiś sposob nią przyduszała. Dziewczyny u nas takie szalenstwa jak opisujecie miały miejsce w ubiegym tygodniu - cały bity tydzień gaba mnie tak męczyła- myślałam ze oszaleję, od poniedziałku jest spokój. Mam ciągle w głowie opis aborcji :( nie wiedziałam ze to tak wyglada. Nie moze mi to dac spokoju. Zastanawiacie sie jak zyja z tym niedoszle matki, a ja sie pytam jak lekarz może zrobić cos takiego? JAK? Jezu takie małe bezbronne ciałka... Myslę ze te kobiety w większości przypadków nie wiedzą ze to tak wyglada i nie zdaja sobie sprawy ze to juz jest mały człowiek. Zgadzam sie z tym ze aborcja w pewnych przypadkach na bardzo wczesnym etapie ciązy powinna byc dopuszczalna- kobieta powinna miec prawo wyboru w szczegolnej sytuacji (choc nie wiem jak to wyglada... moze zmieniłabym zdanie), ale to co uświadomiła mi Przyszla Mama nie moze mi sie zmieścić w głowie, jestem wstrząśnięta...
  11. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam dzieki za odpowiedzi co do liczby karmien. U nas to wyglada mniej więcej tak – 6 ; 9 ; 12 ; 15.30 ; 17.30-18 ; 19.30-20 – wychodzi 6 razy, ale ostatnio wyszło tak jak podała Przyszła Mama – podobne godziny 5 razy. Za każdym razem jedna piers, tylko na noc pije z dwóch – czasem chcialabym zmusić zeby dwie opróżniala – ale sie nie da. Ni eiwem czy nei za małao zjada. Wg domowego wazenia ma jakies 5700-5800, to chyba troche mało :( w przyszłym tygodniu pójde do pediatry zeby sie uspokoic i ustalić co z dokarmianiem kiedy zaczać cos wprowadzac Mamo 3 dobrze, że dziś samopoczucie lepsze. To nie do końca tak że gaba od dawna przesypia noce – ostatnio rzeczywiście przesypia i budzi się o 6 względnie przed 6, ale wcześniej było tak ze przebudzała sie ok 4 godz i trzeba było jej smoka zapodawac, wtedy dalej spała – ale od dawna juz nie je w nocy – może nawet juz od dwóch miesięcy. Tylko widzisz u nas sprawa jest prosta bo gabrysia akceptuje smoczka, pewnie gdybym jej o tej 4 dała piers to by jadła. Były okresy (wg mnie to wtedy były skoki rozwojowe bo i w dzien była niespokojna :) ) ze dwa razy w nocy przebudzała sie na smoka, ale nie karmiłam. Jedzonko dopiero o 6 a nawet ostatnio o 7 rano. W ciągu dnia tez ma stała liczbę karmień ale reszte załatwia smok – wiadomo dzieciatka maja bardzo silną potrzebe ssania. A tak na marginesie ciekawa jestem jak Hałaśliwa radzi sobie z potrzeba ssania Leah – czy jednak smok poszedł w ruch, czy obyło się bez :) Mamo 17 l. Przykro mi ze Twoja mama trafila do szpitala – rany tyle chorób, w każdej rodzinie „coś”. Piksip chyba łatwiej ogarnac taka dorosła kupe niz rozlewajaca sie musztarde hehe Emilka to niezła zdolniacha – obrót z plecków na brzuszek to nielada wyczyn – gratki! Szklana masz racje – okazuje sie ze tyle nieszczesc wokół nas. Straszne to co spotkało siostre przyjaciółki. Gaba tez sie interesuje jak zauwazy właczony tv – alez sie jej podoba – dzieciaki kochaja tv – to nieuniknione :D przyszła ten fotelik polly ic magjest super, tylko kosztuje ok 700 zł :O no chyba ze zeba wyrwe a nie bede leczyc to zaoszczedze hehe :P Dagusia – moja Gaba tez je 7-10 min, tylko wieczorem dłuzej,choc zdarza sie ze w dzień pompuje 15 min. Gaba trze oczy jak jest zmeczona.U nas przy karmieniu tez musi byc spokój :) Pimboli Gaba tez sie tak za główke łapie i naciaga pieluszke na twarz. Boela – robur ma rację konowały ci lekarze... jak oni uszkodzili tego zęba? Robur a będziesz maleństwo od poczatku uczyc angielskiego zeby bylo dwujęzyczne? Julcia a jak sobie radzcie z rozstaniami na czas pracy? Hipek współczuję problemów finansowych :( domyslam sie ze musi byc cięzko. Zdrowie najwzniejsze, ale zaraz po nim pieniązki – niestety. Bidulo i sama zostałaś – będziemy Cię na ducho podtrzymywac, zawsze możesz z nami pogadac, a z forum czas szybko płynie. Hipek Ty wariacie :D jestes lepsza ode mnie- ja zapisywałam przez 3miesiace czas jedzenia co do minutki (zawsze wg tego samego zegara:) ) ale Ty mnie przebiłaś!!! :D:D:D dobra jestes! Ja policze wieczorem jak nie zapomnę :P Moja Gaba ostatnio ucina sobie godzinne drzemki, a były takie krótkie jak piszesz. Staram sie stosowac ten schemat -ale jak sie Gaba budzi za wczesnie to troche odczekuje zanim nakarmię – lezy sobie w łózeczku i się bawi. Wyglada to tak – pobudka – cyc – ok półtorej godz zabawy – ok godz drzemki – i od nowa – ale w ubiegłym tygodniu to była totalna improwizacja i praktycznie 0 drzemek – mówiąc w skrócie - masakra! Robur – postrasz tych deweloperów sadem – powiedz ze naruszaja Twoje dobra osobiste w postaci prawa do wypoczynku i jak tak dalej pójdzie zażądasz od nich zadoścuczynienia :P co za patałachy! Co do krzyków w skelpei to ja sie panicznie boję takiej sytuacji, a ludzie potrafia dac w kość – tego najbardziej sie obawiam. Mamo 17 l. A to masz wampirka małego :D hehe Przyszła Mamo jestem zszokowana tym co piszesz oniemickich mamach :O ludzie a to co sie tyczy amerykańskiego prawa to jakaś makabra – co t jest aborcja w czasie porodu????????? jezu straszne to, straszne, aż mnie zatkało... nie mam słów – to bestialstwo Kochane ząb mi tak dajwał dziś popalić ze hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Okazało sie ze miałam kiedys zrobione źle leczenie kanałowe i jeden kanal nie został wypelniony. Karminie osłabiło organizm i bach – w niewypełnionym kanale zrobił sie stan zapalny dlatego tak straznie boli. Pruchnicy nie mam, reszta zębów ok. Leczenie bedzie cięzkie – a kosztowac będzie ponad 600 zł!!!!!!!! Masakra – gdyby to nie byla 6 tylko 7 lub 8 to wolałabym wyrwac :P na szczęście teraz przestaje boleć, mam nadzieję ze to nie tylko chwilowo
  12. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Kochane przepraszam - miałam odpisac na posty, ale nie dam rady - ząb tak zaczął boleć ze tylko o tym myślę :( jutro na 9 mam dentyste ufff - chyba sie jednak popsuł bo już nie ćmi a boli jak cholercia. Nigdy mnie ząb nie bolał i nie wiedziałam ze takie małe cos może tak bardzo spokoju nie dawac ;) na noc łyknę apap i mam nadzieję ze pomoże bo inaczej nie zasnę, a dzis dyzur męża przy ewentualnym podawaniu smoka wiec chce się wyspać. Tylko dwa słowa: Szklana u nas tez tak czasem jest z tym bieganiem ze smokiem, ale cyca nie daję bo sie boję ze sie przyzwyczai, a tak juz powoli odzwyczaja sie od smoka, np dziś nie było takich pobudek. Dziewczyny, których dzieci daja popalić - moja tak miala cały ubiegły tydzien - myslałam ze oszaleje, od poniedziałku spokój - moja dziecko wróciło na właściwy tor :) tak więc pocieszcie sie ze minie - to na pewno skok. uciekam - ale boli skurczybyk - wyrwałabym go gołymi rekami!!! odezwe sie jak zostanę jutro uleczona dobranoc buziaki!
  13. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    dziewczynki odpisze Wam pózniej bo teraz zbieramy sie do mojej babci.
  14. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    już umówiłam sie do dentysty - zobaczymy co to za szaleństwo z tymi zebami :) gaba spi jak złotko :) Pimboli wyglada na to ze Gaba sama zaczyna przestawiac sie na 3 godzinne przerwy w jedzeniu. Martwię sie tylko jak te 6 karmień wcisnąc, a moze jednak 5 wystarczy. Tylko ze nawet przy karmieniu sztucznym podaja na opakowaniu ze dzieciatko powinno jesc 6 razy
  15. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Nie wiem co mi sie stało ale bola mnie plomby w zębach... miałyście tak kiedys? Wczoraj dwa zeby, dzis jeden. To nawet nie ból a takie dziwne uczucie, że musze stukać zębami o siebie... strasznie mi to dukucza, tak jaby coś w tej plombie rozpierało - mnie nigdy zęby nie bolały. Musze iśc do dentysty - moze mi sie szczęka sypie... buuu
  16. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam! Majaitosia – współczuję tych wszystkich operacji które Cię czekają – bidulka ależ kobiety muszą się wycierpiec! Fakt – maleństo wszystko wynagradza, ale ciąża i poród potrafią zdewastowac organizm. Piersi urosły mi z C do E w obwodzie mam cały czas 70 – skok o 2 numery na pewno zostawi piętno... na razie jest cool, ale domyslam sie co będzie potem – jak brakło melka to miałam takie flaczki – wygladały jako tako, ale w dotyku takie miękkie i wiotkie – ehhh, trudno. Mój M szaleje na punkcie pupy (mojej ma się rozumiec), piersi wiadomo tez go kręcą (szczególnie teraz kiedy sa takie fajne :P) ale na pierwszym miejscu pośladki a te na szczescie się nie zmieniły (oprócz cellulitu na udach – ale on go nie dostrzega ) hehe :D a jak się człowiek ubierze to i cycuszki można wymodelowac fajna bielizną ;) Robur a ja chciałam M na taka operację wysłac bo chrapie i być może winowajca jest krzywa przegroda. Widzę jednak ze to nie takie hop siup jak mi się wydawało :) Przyszła ale Wam fajnie! Ja niegdy nie byłam w Hiszpanii – może w przyszłym roku sie wybierzemy z młodą, ale to na tydzień wakacji... fajnie macie w tym „Waszym” kraju... Konwalio moze to rzeczywiscie po koperku... ale ja bym lekarza dopytała. Irlandia kojarzy mi sie z krajobrazem: fioletowo zielone cudowne łąki – jakiś czas temu taka irlandię widziałam w filmie (kurka zapomniałam w jakim) i się zakochałam!!!!!!!!!!!!!! Boela ja tez jestem zaskoczona ze karmi tak działa! Normalnie mam po nim nawał pokarmu – nie wiem dlaczego. Julcia, Wazko – domyslam sie jak wam ciężko :( raz (i to najgorsze!) rozstanie z dzidziem, dwa – jak tu się odnaleźć w pracy i rzucić się w wir obowiązków – ja sobie na razi enie wyobrżam ani jednego ani drugiego, ale wiem ze jakoś sobie trzeba poradzić – początki sa trudne – jak ze wszystkim, ale później ponoć tak jest lepiej - nie ma to jak powrót do maluszka :) trzymajcie się dzielnie! Mamo 3 witaj! Dawaj tu wszystkie smutki – pocieszymy, a Tobie sie zrobi lżej na serduchu, a jak nie chcesz na forum – to pisz na maila. Ja karmię tylko piersią – w nocy nie karmię juz od dawna – z 7 karmień zrobilo sie 6. I tu chciałabym postawić pytanie do mam karmiących wyłącznie piersią – ILE RAZY NA DOBĘ KARMICIE???? Pytam bo Gaba chyba ma za sobą najgorszy okres z aktualnego skoku rozwojowego bo zaczęla się normalnie zachowywac i spać nocą. Dzis pokręcila się o 5.40 – dalam smoka – pociumkała minute i wypluła i spała dalej do 7 – spala by dłuzej (ciekawe do której :) )ale ja zabrałam ją na karmienie bo zmartwiłam sie ze sie z 6 razami nie wyrobię do 20. 5 razy to mało? Gdyby tak zaczynała jesc o 7.30 to z przerwami 3 godzinnymi do 19.30-20 wyszloby 5 razy. Ona jest taka drobinak ze martwię sie ze niedożywiona – musze się wybrac do pediatry. Małej widac żeberka – brzuszek ma ale i żeberka widoczne – tak jak u mamusi :) może taka jej uroda, sama juz nie wiem. Jak ma te dłuższe przerwy to dłuzej je i chyba więcej połyka. Jak M jej dał z butelki 150 to chciala więcej – moze ona z piersi duzo wypija, kto to wie :) Może powinnam pozwolić jej wyspac sie ile chce rano i zobaczyc -a le boję sie ze bedzie sajgon w nocy i z wieczornym zasypianiem, a przzwyczaiłam sie ze zasypia 20.30 góra – 20.45. Konawali, Piksip – ja przeniosłam Gabę juz dwa tygodnie temu – super jest tak jak jest, tylko ze ja mam kamerke i jak sie przebudze w nocy to sobie podgladnę, ale w sumie mozne przejsc te pare kroków i zagladnąc do małej – ja zagladam jak ide siusiu :) Niania jest właczona w nocy ale i drzwi otware wiec i bez niani wszystko słychac w nocy. Iskierko no to chrzciny z głowy – gaba pewnie urządzilaby w kościele koncert – dlatego (między innymi ) upierałam sie przy chrzcinach w soboete :) Pimboli strasznie mi przykro! Czekają Was cięzki chwile, w szczególności Twoją mamę i najbliższą rodzinę wujka... no i jego samego – to starszne jak życie potrafi nas doświadczac. Zyczę Wam dużo siły!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zdrowie to taki „banał” ze na prawdę nikt zdrowy nie docenia tego wielkiego daru, choćby kiedy zyczymy sobie zdrowia – nikt nie zdaje sobie sprawy ze to jest najważniejsze i tak łatwo to stracić. Mój tesc był bardzo przebojowym człowiekiem i nagle udar mózgu wywrócił jego życie do góry nogami – wyszedl z tego, ale nie odzyskał 100% sprawności a jego życie juz nigdy nie bedzie takie jak dotychczas – teraz mówi ze nie zdawal sobie sprawy jak dużo szcześcia mial ze wczesniej byl zdrowy. Mój tato zmarl nagle – pojechał do pracy i nie wrócił... dziwne jest zycie Ja codzinnie dziekuję za zdrowe dziecko – bo tak na prawde każdego moze spotkac nieszczęscie – nie chodzi o to zeby bac się normalnie żyć – bac sie zajsc w ciążę, bać sie wyjsc na ulicę itd. - ale trzeba doceniac to zdrowie – człowiek to krucha istota, bardzo krucha. Myślę ze trzeba maksymalnie korzystac z zycia, starac sie byc szczesliwym, nei wyszukiwac sobie problemów, o szkoda życia. Trzeba tez zachowac ogromną pokore wobec natury a skoro jestesmy zdrowi to korzystajy z tego – ja tak sobie mówię jak tylko przychodza mi do głowy głopoty i czuję sie „nieszczesliwa” bo mnie M wkurzył, bo dziecko nie chce spac, bo coś idzie nie po mojej mysli Robur ja nie zdazyłam przecztac tych dwoch postów – ale pewnie zrobiłabym to co Ty. Mojej gabci tez juz 4 miechy stuknęły :)
  17. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    leje, leje leje, a u nas w miescie nie ma Galeri z podziemnym parkingiem z którego "na sucho" dostałbym sie do sklepu! A tak sie cieszyłam ze pojade z Gaba do sklepu! Kurcze ta nasza kochana prowincja! Budują mega wielką galerię (nie wiem czy nei większa niz złote tarasy, a na pewno porównywalna bo miala byc 3 co do wielkości w Polsce) ale kryzys spowodowal przestoj, no i czekamy...
  18. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana u Was jak zawsze dużo się działo – super! Gromadka niezła :D Mnie wystarczyło jak była przyjaciółka z dzidziusiem i 3 letnią córeczką – nasza 3 narobiła takiego rumoru ze hej ( w zasadzie najmłodszy spał a szlały dwie pannice – 3-letnia i gaba :) ) w uszach mi na koniec dnia dzwonilo i byłam taaaakaaaaaaa umęczona... zreszta jak nawet przyjeżdzają znajomi z roczną córecka to tez mamy taki kociokwik heheh – na razie nie wyobrazam sobie jak okiełznać takie towarzystwo kiedy ma sie juz swoją dwójkę albo i więcej :D Mnie tez ciężko film od początku do konca obejrzec bo zazwyczaj zasypiam - jak siedzę w fotelu to jakoś idzie, ale jak połozę się na kanapie to nie ma na mnie mocnych :D Robur super ze dieta zdziałała cuda, oby tak zostało :) Boela biedny Piotrus – dobrze ze juz lepiej z gardziołkiem, mały wokalista :) pewnie dawał rockowym głosem czadu ;) Przyszła kuruj się!!!!Jak nauka idzie? Cały czas myślami Cię wspieram w nauce bo wiem jaki to wysiłek, a przy malenstwie to wyjątkowo trudne. Właśnie wczoraj koleżanka mi mówiła o glutenie ze musze wprowadzić. Chyba wybiore sie w tym tygodniu do pediatry porozmawiac o diecie. Poza tym chciałabym zeby obejrzała dziąsełka Gaby bo jakas podejrzanie niespokojna jest i tak szoruje po dziąsłach sze hej – koleżanka mi mówila ze u jej synka takie wariactwa trwały 3 miesiace zanim pojawiły się ząbki. Dagusia moja tez ostatnio czasem szaleje przy piersi – moze tak szybko sie najada, a moze apetyk jakis gorszy – dlatego zastanawiam sie czy coś sie juz w dziąsełkach nie kluje. Widzę ze pobudek nocnych mniej :) Konawalio podeslij mi troche opalenizny – ja ciągle mam się wybrac na solarkę i jakoś nie moge – najgorsze nogi – blade... może maźnę je jakims balsamem i spokój. A gdzie Ty mieszkasz? Jak czytam ze zwijacie sie nad morze to aż mnie skręca z zazdrosci!!! Jak ja kocham morze! Kocham, kocham, kocham!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A ja dalej nie ćwiczę! Igmik no przyzjaę wader rozłożył mnie na łopatki hehe na prawde super mi szło, ale jak Gaba zaczęła tak szaleć w ciągu dnia (serio dawał mi tak popalic przez ostatni tydzięn ze myslałam ze zwariuję) to ja wieczorem nie mam juz na nic sił Igmik jak tam urlopowanie się? Majaitosia Ty chcesz sobie zrobić palstykę brzucha? Mi zostalo troche tłuszczyku... generalnie brzuch wyglada inaczej jak przed ciążą – wczesniej miałam takie jak na zdjęciu dot. pasa (raju ale babka mi figurę!!!!! ja tylko takim brzuchem mogłam sie pochwalić a ona jest cala taka idealna – teraz to juz nawet brzuchem nie moge sie pochwalic hehe) ehhh no nie mam sil na ćwiczenia po całym dniu, a w ciągu dnia nie ma szans... pomysłz albume super!!!!!!!!!!!! Ja na razie nie moge posegregowac, wybrac i wywolac zdjęc, ale taki album to bajer :) Piskip Ty super wymysliłas z tymi zdjątkami! Kurka ze ja na to nie wpadlam :D mój M co roku pstryka te same zdjecia w ogrodzie zeby widziec jak rośliny rosną, ale o dzidzi to jzu nie pomysleliśmy hehe ;) Super ze rehabilitantka w deche i ze juz się zaczynją cwiczonka Julka trzymam dziś za Ciebi kciuki bo cięzki dzień Cię czeka – obyście sie szybko przyzwyczaili do nowej sytuacji. Kto z Adasiem zostaje? Może nie doczytałam, ale nie wiem czy mama, czy opiekunka, czy moze mąż. Któraś z dziewczynek pisała ze mąż zostanie w domku. Ja gdybym z M zostawiła córę to bylabym spokoja, choć moja mama radzi sobie z Gaba coraz elpiej i chyba w koncu odważe sie zostawić z nią gabę, z tesiowa jeszcze nie bo nic przy małej nie ćwiczyła :) Kthey oj masz złote dziecko – tak pięknie spi :) Pomaranczowa i jak się czujesz bez tabsów? Myslisz ze to kiepskie samopoczucie to po nich? Iwonko jak po chrzcinach??????? Suma, Stokrotko ale Was długo nie było! Suma u mnie i oponka tłuszczyku się utrzymuje i waga nie chce spasc – ciagle 4 kg na plusie,a w ciązy przytylam tylko 13 kg, widac o 4 za duzo :P ale tak serio to waga moze zostac, tylko ten brzuchol :O musze na wdechu chodzic hehe :D srasznieszybko mnie „nadyma” jak tylko coś zjem albo się napiję – nigdy tak nie miałam... Stokrotko ale Wam fajnie tak posiedziec na wsi – ja juz mam dośc miasta, choc mieszkam na uboczu (blisko wszędzie, ale na osiedlu domków, blisko palntów nad wisłokiem, no i pól mamy troche dookoła : )to jednak marzy mi sie wyjazd, a to dopiero w sierpniu! Planuję koniec sierpnie bo chce zeby Gaba juz siedziala w spacerówkce, ale wolałabym wczesniej – tylko z gondola nie chcemy sie tarabanic. Pimboli to zaliczyłas w sumie niezla przygode podróżując tak z M :D Rosołku moja Gabcia tez tak podejrzanie jak Zuzia się zachowuje, tyle ze ja nie modyfikowałam diety. Dzięki za sprawozdanie w sprawe krzesełka :) Ja będe zwracać uwgę czy ma regulowana wysokosc i oparcie i podnózek – tak zeby stópki były zawse oparte i zeby był bolec który uniemozliwy wyslizgniecie sie malca. No na razie tyle poczytałam – zmykam sie ogarnac bo zaraz ssaczek sie obudzi :)
  19. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Cześć Piękne! Wszystkiego naj naj naj dla naszych Maluszków i Starszaków w dniu ich święta! Oby rosły zdrowo, były grzeczne, mądre, takie piękne jak są, oby omijały Je smutki i problemy, a każdy dzień niósł radość dla Nich i dla nas rodziców!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kochane dziękuję za wsparcie. Nie ukrywam – sobota była trudna. Najtrudniej było jak wyliczyłysmy z mamą ile się wydarzyło „pod nieobecnośc” taty, tyle powodów do dumy go ominęło :( Rano pojechałam na chwilę na zajęcia na aplikację i jakoś się trzymałam, ale później pojechaliśmy na cmentarz i nerwy puściły :( spędziliśmy ten dzień z moja mamą i bratem, byliśmy na obiedzie, a później w domu to już nie było czasu na smutki bo Gaba była tak absorbująca ze hej. Ja ze stresu nie miałam w sobote od popołudnia pokarmu! Bałam się ze przepadł na amen bo piersi były puste – Gaba dostała bebilon. Był problem z jej uspieniem i w końcu padła dopiero przed 23 (co nie przeszkadzało jej w „normalnej” pobudce o świecie ;) )ja pojehcałam późnym wieczorem do tesco po karmi i wypiłam na noc i w niedziele rano (fuj – jak mi to nie smakuje) no i zalało mnie mlekiem – ufffffffffffffffff – dziś to tak ze mnie tryskało ze jak Gaba rano puściła cycusia to ją calusieńką zalało – takie cieniutkie strumyczki pod bardzo mocnym cisnieniem w kilka sekund miała calusienką twarz w mleku – ale się uśmialiśmy :) Sporo naskrobałyscie od piątku choć w niedzile był na forum „przestój” - poczytałam na szybko jeszcze wczoraj ale nie miałam sił odpisywac i juz troche pozapominałam co chcialam Wam napisać. Na pewno chciałam wkleic tego linka: http://www.bangla.pl/forum/f5/test-krzeselek-do-karmienia-pdf-t14/ - możecie ściągnąć test krzeselek do karmienia, poza tym na tej stronce znajdziecie opinie uzytkowników różnych produktów. Co do reszty poruszonych tematów to musze sobie przypomniec o czym pisałyście i wtedy i odpiszę ja dziś gabćię musze do smuka zabrać – bo z tego wszystkiego zapomnialam ze jest dzień dziecka!!! Wczoraj znajomi (przyszły tato chrzestny) przyjechali z prezentem a ja nie miałam nic dla ich pociechy :( strasznie mi był głupio i przykro ale mam nadzię ze zrozumieli ze głowe zaprzatały mi smutki i stad to roztargnienie – musze się poprawić :-) dlatego dziś zakupy – o ile nie lunie deszcz, już pada – ale zby chociaż do auta się dało przejsc z rozlożonym daszkiem... pogode mamy paskudna – iście jesienną miłego dzionka
  20. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    cześc piękne czytam wszystko - ale wybaczcie nie mam nastroju na pisanie - jutro smutna rocznica i jakos miejsca sobie nie moge znaleźc. Gabcia dalej \"daje czadu\" i wysypało jej buziaka jak kiedys. miłego dzionka no własnie - gdzie jest słońce!!!!!!???????? :(
  21. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    jestem dziś tak zakręcona, ze juz nie pamiętam czy sie dziś z Wami witałam, bo czytać, to na pewno czytałam :) Katey przykro mi ze maluszek musi frejkę nosic, oby jak najkrócej i oby to jak najszybciej zleciało! Przyszła jak dobrze ze kocina uratowana i obeszło sie bez zniszczeń. Jak nauka? Kiedy masz egzaminy, bo juz nie pamiętam, gdzies w czerwcu? Współczuję Ci nauki - ni ekamień z serca spadł jak sie okazało ze nie mam egzaminów - trzzymam kciuki i wspieram duchowo bo domyslam sie jak trudno uczyc si e w takich okolicznościach :) Wazko - Nastka widać będzie dwujęzyczna (co najmniej) - trzymam kciuki za pomyslny powrót do pracy, ja na razie wolę o tym nie myślec - ale to fakt Wasze maleństwo starsze więc juz minął ten pi ekny czas urlopu macierzyńskiego, ja sobie ten czas wydłuże i wracam we wrzesniu. Julcia i u Ciebie juz powrót do pracy, ehhh zadnej z nas to nie ominie, bo jestem przekonana ze dziewczynki , które pracy szukaja szybko ja znajda - tak wiec wszystkie po kolei będxziemy płakać z tego powodu... ehhh życie Iwonko trzymam kciuki za przygotowania :) ja musze zacząc szukac jakiegos ubranka, i ustalić co trzbe zorganizowac, choć wstepnie większośc juz ustaliłam :) Boela - Gabcia tez w kupce ma czasem sluz, a jest tylko na piersi. Zauważyłam ze jak jest mega kupa po 2-3 dniowej przerwie, to czesto idzie po niej mała kupka taka bardziej sluzwata. Nie rozmawiałm o tym z lekrzem, a moze powinno mnie to zaniepokoic? Linka to na milion procent skok rozwojowy! Nic na to nei poradzisz :) musisz sie uzbroic w cierpliwosc Pomaranczowy - jak milo ze malutka zrobiła mamie prezent, Mój M niestety nie pomyslał za mała - ehh ten mój dziad ! Szklana a co to sie stalo ze Frana w łózeczku nie spi w dzien? Myślalam ze spi bez problemu. dagusia witaj! Ja tez nie moge zyc bez lutowek :) choć czasem nie pisze - zawsze czytam! Moje drogi padam na cyce, bo gaba ma jakiś koszmarny skok rozowojowy. Niby nie cały dzien marudzi, ale jak juz zacznie kombinowac to koniec - mam wszystkiego dosc. Dziś cały dzien tak dziwnie sie napinała i pchała głowe do przodu... martwiłam sie ze nie moze jej utzymac czy co, a tu pannica po kapieli zabrała się za próby siadania! Szok! Po kąpieli wrzask więc do cyca - pojadła 20 min i znów wrzask (standard w ostatnich 3 dniach) i do zabawy skora... no i poddałam sie po 15 minutach jojczenia - zabawy na macie, samolociki, w końcy położyłam ja na kolanach a ona gugug i nagle napina sie i dzrze ciałko do góry - a jaka zadowolona! Taka była podekscytowana ze dopiero teraz usnęła (zawsze spi jak susel juz o 20 20) a jaka była zła jak jej nie pozwalałam sie podnosic! Wczoraj dała tez niezly popis terroru... obudziła sie guggu i nagle wrzask... no to ja ją siup do cyca, a tu jeszcze większy wrzask i tak 20 min, w koncu i ja sie popłakaam bo nie wiedziałam o co chodzi - zadzwoniłam do M a on mówi wyjdz z nią do ogrodu, no to złapałam kapelusik i poszłam - tylko przekroczyłam próg i cisza! W ogrodzie radośc, zauważyłam ze zgubiłysmy skarpetke wiec siup do domu a tu wrzask, krok do tyłu na taras - spokój... no i zrobialm test - wyobrażcie sobie że przejscie przez prób wystarczyło zebyt wywołac ryk albo usmiech! No to poogladałysmy roślinki 30 min i dopiero po tym zadowolona zjadła! taki z niej wymuszacz!!! Wszystko ją ciekawi i niech tylko spróbuję nie zatańczyc jak ona zagra... mam nadzieję ze ta noc będzie normalna - choc do dyżur M więc co mi tam :P Oj daje gabcia czadu ostatnio, jest kochana - owszem, ale daje mi tez momentami nieźle popalić - jest taka absorbująca!!!!!!! ide się zrelaksowac - tak jak Wazka, tylko ze prasowania nie da sie odpuscic... buziaki i dobranoc
  22. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka Wszystkiego naj naj z okazji DNIA MAMY!!!!!!!! - grzecznych i zdrowych bobasków, pomocnych drugich połówek, figury „Pameli”, jak najwięcej wolnego czasu ;) a przede wszystkim ogromnej radości z faktu bycia MAMĄ!!!!!!!!!!!!!!! Szklana super ze podróz minęła spokojnie. Dorosła Frania :) Ja przy 3 serii ćwiczen ledwo dycham i coraz więcej powtórzeń – brr :) zakwasów strasznych nie miałam ale siły przy wykonywaniu cwiczen troche brakuje bo to jakis straszny wysiłek jest hehe Gabcia się tez cieszy na mój widok :) może nie nom stop ale zawsze jak mnie zobaczy i w tarkci wspólnego przebywania co chwileczkę sie uśmiecha :) ale ostatnio strasznie „burczy” wargami i sie ślini co przeszkadza jej w uśmieszkach – taka jej dziwna mowa hehe Igmik nie wiedziałam ze się wybieracie na wczasy! Ale Wam fajnie!!!! Zazdroszczę! A te pobudki to tylko na wyjeździe? Gaba dziś obudziła sie o 4, juz o 4.30 trzeba było karmić, a później pobudka po 6 i 6.30 karmienie :O popsuła mi się dzidzia – może mleko juz nie wystarcza. Polcia tez tylko na cycusiu? Moniś ale Wam maleństwo pieknie śpi! He he ta nieśmiałość przed lustrem – Gaba tez tak robi – to jest przesłodkie hihi Jeżeli nie chcesz wracac do pracy to musisz złożyc wypowiedzenie jeszcze na urlopie macierzynskim (tak jest normalnie i nie sadze żeby było inaczej przy macierzyńskim) bo w trakcie wypowiedzenia jestes normalnym pracownikiem (tzn nie dokonca „normalnym”bo na macierzyńskim :P) dopiero z upływem terminu wypowiedzenia ustaje stosunek pracy Iwonko no to sobie pobalowałyście w nocy – jak za „starych dobrych czasów: ze znjomymi – nie ma to jak nocny melanż heheheehe
  23. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    śpi... oby do 5 - co najmniej ;) Trzymajcie kciuki za naszą nockę - oby nie była jak ta ostatnia. Zmykam bo jestem potwornie zmęczona... kąpiel i lulu. kolorowych snów kochane! papa
  24. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    śpi... oby do 5 - co najmniej ;) Trzymajcie kciuki za naszą nockę - oby nie była jak ta ostatnia. Zmykam bo jestem potwornie zmęczona... kąpiel i lulu. kolorowych snów kochane! papa
  25. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ehhh znów nasolilam literówek - po ciąży stałam się analfabeta czy co? jakaś dysleksja mi się przyplątała :P
×