Mia 82

***** Mamusie i dzieciaczki ***** Nick tc ur. por. waga/wzrost imię skończ.tyg. Ważka.........35...08.01...cc...1560/41...Anastazja... julka2384.....35...09.01...sn...3350/54...Adaś... piksip...........37...12.01...cc...2650/ 51...Emilka... Igmik...........37...14.01...cc...2675/4 9...Pola... Haydi...........37...22.01...sn...2800/5 1...synuś... Agagaguś.....38...23.01...cc...2950/54...Piotruś... kasiula29......39...24.01...sn...3660/5 3...Erwin... Mama3........??...26.01...cc...2970/5 3...córcia... SzklanaGłowa.37...26.01...cc...2750/51...Franka... edycia86r......37...26.01...cc...2770/51...Milenka... Iskierka.........37...28.01...sn...3160/52...Michaś... Mia 82 ..........39...29.01...cc...2990/56...Gabrysia...6 Adulka...........38...30.01...cc...2500/53...Milenka... Stokrotka.......39...30.01...cc...2920/54....Laura... Mandzia.........39...30.01...cc...3120/55...Agatka... Kasiulkapb.....40...31.01...sn...3690/57...Marika... Lutówka.........40...01.02...cc...3700/55...Kubuś... *iwonka*........40...02.02...sn...3580/53...Magdalena... Rosołek..........40...03.02...cc...3040/51...Zuzia... Sikorka..........39...05.02...??...3250/ 52...Maja... Kluska=)........39...06.02...sn...3250/ 54...Maja... czarna owieczka.40...06.02...sn...3675/55...synek... mama 17 luty...38...06.02...sn...3200/51...Karol Szymon... Malinova...........40...07.02...sn...3500/ 54...Weronika... PrzyszlaMama23..40...09.02...sn...3100/50...Nicolas/Mikolaj... kasia130285....39...09.02...cc...3150/55...Sebastian... Basienia...........40...10.02...cc...3660/56...Wiktoria... Hałaśliwa.........38...10.02...cc...2720/51...Córeczka... fusyta...............41...10.02...sn...3100/59...córeczka... Nadia277........39...10.02..sn...4010/56...Filip... Adrianna29.....39...13.02...cc...3850/57...Jagna... klonik22..........40...14.02...cc...3300/53...Hania... Salwia.............40...15.02...sn...435059...Szymuś... Olka_.............41...15.02...sn...4150/ 55...Izabela... asia26łódzkie..40...16.02...sn...3230/56 .......Wiktoria... viola nowa forum.40...16.02...sn...4010/56...Majuś... doddotka.......40...16.02...sn...3770/58...Nikodem... Pimboli..........40...17.02...cc...2450/ 47...Nadine... basia4379.....41...17.02...sn...3720/57...synuś... lamamma......37...17.02...sn...3600/57... Zosia... up-83...........39...19.02...cc...3160/5 5...Kubuś... Zabajona .....40...24.02...sn...3750/57...synuś... balbiina ........41...24.02...cc...4050/ 58...Kacper... robur...........39/40...26.02...cc...3550/56...Milena... marteczka1980.. 41...02.03...sn...3550/50...Calogero... Alicja111.....40...02.03...sn...3700/56...Emilka... monis30.......40...04.03...cc...3400/55...Weronika...

Igmik, balbino i reszta towarzystwa złózcie choc króciutkie melduneczki

PrzyszłaMamo wyglada na to ze i u naszej Gabci zaczyna sie praca jelit regulowac bo od rana byl tylko jedne (ale za to mega :D) kupal - lacido baby działa! Zobaczymy jak bedzie jutro - jak bedzie mniej kupek to pupcia sie pewnie szybciej zagoi, choć i tak potrwa to koło tygodnia.

hejej ja karmię na żadanie, ale na spacerki zabieram najedzonego maluszka :) a jakby sie mała obudziła na głodzi to szybciorem do domu i dopeiro wtedy karmionko

009 z tego co sie orientuje nivea jest od pierwszych dni zycia iec można stosowac, ja mam taki płyn z musteli. Basienia ja na pewno zaszczepie na rotawirusy i pneumokoki, na meningokoki tez ale chyba troche później – na szczepienia wybieramy sie we wtorek. Pomarańczowy gościu – bylismy dziś u dermatologa, któremu ufam, bo wyprowadziła mnie ta starsza pani z paskudztwa jakie mi sie na twarz przyplatało w ciązy (wybitny profesor wmawial ze to tradzik różowaty i przez 3 miesiace sie meczyłam ,a ta pani wyleczyła mnie w 5 dni!!!!!!) - pani powiedziała tak – absolutnie odstawic mydło szare i tormentiol, nie używac nic z tlenkiem cynku (zdziwiło mnie to! :O) – pupe myjemy w mydełku dla niemowlat pod biezaca woda, ja susze suszarka bo nie wolno pocierac tych odparzeń, jezeli sa rany ( u nas były saczace sie rany, powolutku zaczynaja sie goic) to posmarowac gelcjana (na wodzie), osuszyc, powierrzyc troszke pupcię i na to krem alantan plus (dała nam jeszcze jakies robione mazidło ale twierdzi ze to jest praktycznie to samo co alantan– wszystko tym kremem zabezpieczyc – cienka warstwa, ja mam jeszcze przez kilka dni clotrimazolu uzywac bo sie jakies drozdzaki rozwineły prawdopodobnie i co najwazniejsze zadnych pieluszek typu pampers – zakładamy tetre – kolezenka mnie nauczyła zakładac bo ja nie mialam pojecia jak to sie robi – uzywa sie dwóch pieluszek (nie wkładac żadnej foli), kapiel w krochmalu z maki ziemniaczanej i wietrzenie pupy jak najwiecej, w zwiazku z tym ze u nas jest to przy odbycie mam posladki rozdzielac paseczkiem bawełnianej takniny (pociełam miekka pieluszke flanelowa) - ranki sie wtedy nie stykaja – jak sie pupa zagoi to spróbuje innych pieluszek nic huggies – wydaje mi sie ze pampersy moge lepiej powietrze przepuszczac – dermatolog powiedziała ze jak sie pupa wygo to na wyjscia mozna pampersy zakładać,ale w domku najlepiej tetry no i od swieta tez chusteczek mozna uzyc na wygojona pupe – nie wiem czy to zadziła i nam pomoze ale wierze ze tak, moze i u Was sie sprawdzi? Na pewno musisz myc bierzaca woda i osuszac nie pocierajac – a jaka masc zadziała to chyba trzeba próbowac, jak sie zrobia saczace rany to koniecznie pokazcie to lekarzowi maz sie dziś spisał na medal – pięknie sie mała zajmowął – nawet jej spiejwał (a ze kołysanek nie zna, to koleda poszla ;) - niech mu bedzie) baaaaardzo mi dziś pomógl Szklana Głowoa gdzie Ty przepadłaś??????? Wszystko w porządku????? A moze Ty juz na pełnych obrotach i gdzies hulasz? :)

przyszłamamo to bdb ze robi tylko jednego kupala ja sie nie moge doczekac kiedy mojej sie wyregukuje bo bedzie mniej problemów z pupa. pozniej opowiem co u mnie i poczytam co u Was - bylismy u dermatologa i zmienilismy leczenie i to raczej nie od chusteczek - to wypróznieniowe zapalenie skóry - winowajca pieluszki nieprzepuszczajace powietrza - mala ma wrazliwa skore i sie jej naskórek zmacerował

Dagusia dobre z tymi inicjalami :D Ja kapie w oilatum i smaruje faldki tak jak dagusia – ale teraz kiedy sa odparzenia nie dodaje oilatum i nie wolno oliwki bo podraznia jak skórka jest delikatna to kazde chusteczki pupci zaszkodza – to jest zwiazane z dojerzewaniem skóry i tarcie i chemia szkodza hałasliwa super ze leah zdrowiutka – a jak lekarze wykrywaja ta asyetrie – to sa jakies specjalne bdanaia czy obserwacje rodziców, czy co? Juz kilka dziewczyn o tym pisało – my nie mielismy skierowania do neurologa chodzimy tylko do pediatry. Moja tez teraz strasznie ulewa – fakt ze je wiecej,a le to chyba nie ma znaczenia – ciagle koszulinki musze jej zmieniac bo sie ofajda. Generalnie z tym przebieraniem i myciem to u nas teraz ciezko bo jak nie pupa to sie uleje :O Dagusia u nas w kupei jest taki śluz i juz kiedysc sie pytałam na forum czy to sa te „złe sluzowate kupki” - ale nikt nie odpowiedział – lekarz w sumie kiedysc w pieluszke zagladał i powiedzial ze ok :)

Dziewczyny przeczytajcie co napisalam o odparzeniach – nie ma zartow! Jak nie ma ran to odpuscie gelcjane i pimafucort, który jest zreszta na recepte.lecido baby tez bym nie podawala bez zalecenia lekarza. Mycie pod bierzaca woda ja myje tak ze gaba wisi na mojej rece – lezy na moim prawym przedramieniu klatka piersiowa a ja dłonia obejmuje jej lewa paszke – głowka w dol i nozki a pupa wypieta pod kranem.

no własnie wszyscy mówia ze jabłka sa ok i ja juz sama nie wiem ale wyraznie małej wczoraj mała po kapieli co złapało - ja wczesniej jadłam czesto ryz z jabłkami i był okres ze mala cos bolało - wg mnie brzuch a wczoraj chwila prezenia i salwa bakhyba po tych jabłkach. ja jadłam musli z orzechami i piłam herbate z cytryna i nic sie nie działo - jak wyglada reakcja alergiczna? jak tylko skonczy sie nasz aktualny problem bede sukcesywnie próbowac nowosci - najbardziej mi zalezy na owocach. a jak z zupa ogórkowa, mozna ogórki kiszone? a pierogi ruskie? bo nam mama dzis przywiezie

co do jablek to mojej malej troche szkodza - chwilowo ja wzdyma tak jak i mnie ;) ta a jem tylko upieczone z ryzem - juz nie bede bo teraz jestem pewna ze jej szkodza a juz myslalam ze zjem surowe jabluszko - trzeba sprobowac i obserwowac :)

pimafucort tylko 2-3 dni i jeszcze przez 5 dni kapiemy w roztworze nadmanganianu potasu. ja tymi chusteczkami wycierałam rece i tez mam podrazniona skóre-mała najwidoczniej po mnie ma wrazliwa skóre lekarka mówiła ze do 3 mies lepiej nie uzywac chusteczek ani wacików, tylo bierzaca woda, bo tarciem mozna pupe załatwic - tak wiec dziewczyny które zaobserwowały zaczerwienienia - radze uwazac i zmienic sposób czyszczenia pupki - nikomu nie zycze tego przez co teraz przechodzimy poprawa ma byc po 2-3 dniach ale leczenie potrwa tydzien

Z pupka sytuacja wyglada tragicznie i niestety nie przesadzam ani troche :( - przy odbycie sa dwie zywe rany – zdarty naskórk, Gabrysia tak strasznie cierpi czasem nawet przez sen zakwili taki smutnym zbolałym głosikiem :( nie musze chyba dodawac co to dla mnie znaczy. Ranki pojawiły sie w sobote – lekarka potwierdziła ze moga sie pojawic w ciagu jednego dnia, winowajcom najprawdopodobniej sa chusteczk – do 3 misiac skóra dojrzewa i czase nie toleruje takiej chemii- lekarka mówiła ze tez tak „załatwiła” swoje dziecko i rozumie przez co teraz przechodzimy bo to dla dziecka straszna meka – no bo np. polizcie sobie skaleczonego palca, a co dopiero siku czy kwasna kupa na taka otwarta rane!!!!!!!!!!!! Myjemy małej pupe pod bierzaca woda szarym mydlem – ten sposó jest genialny – tylko jak usłuszałam ze mam to robic to byłam przerazona – mała jest zachwycona! Chyba tylko Wazko stosuje ta metode od poczatku. Pocieranie wacikami nawet z woda tylko pogorsza sprawe – sciera sie naskorek i wciera kupe w skóre (tak własnie z delikatnego zaczerwienienia dorobilismy sie najprawdopodobniej ran – mimo ze bylismy barrdzo delikatni), po tym wszystkim suszymy suszara, pózniej idzie gelcjana która sciaga i odkaza, dwa razy dziennie cieniutko pimafucort na przysuszona rane (wytłuc bakterie które tam sie juz od kupy rozwineły), jak zakłaladamy pieluche to grubo tormentiolu. I maksymalnuie duzo wietrzenia – pupa z fioletem na ranie do góry tylko tetrówka okryta – no i tu jest kupa zabawy co umyje, osusze i posmaruje fioletem – to idzie siku lub kleks i wszystko od nowa no wiec tak lezy na przewijaku a ja tylko czeksam kiedy trzeba bedzie opłukac bo nie bałoze masci i pieluhy na brudna pupe. Takie długie posiedzenia w łazience mam dwa razy – rano i po południu, co dijde ładi i włoze pieluche, to jedzenie, kupa i wszystko od nowa. do picia lacido bany – zeby prace jelit wyregulowac i zmniejszyc ikosc kup. Juz nawet nie mam sił pisac o swim samopoczucie w zwiazku z ta cała sytuacja – zorganizowałam sobie wszystko trak ze idzie mi sprawnie, ale kiedy gaba płacze, albo kiedy widze ta rane to przezywam dramat robie wszystko zeby ulzyc malenstwu

Hej Ja podobnie jak marcówka kupje w internetowej aptece cefarm. Szklana my bylismy juz na kontroli i u nas wszystko ok, ale wydaje mi sie ze ktos – chyba Igmik – pisał o cwiczonkach przy przewijaniu. Jak lekaz powiedział zeby sie nie martwic – to sie nie martwic. U nas postepy jak u Franki – na brzuszku lezy tylko jak twardo zasni – inaczej sie złosci i nie hce – główke trzyma coraz lepiej – widac to jak ja trzymam do odbicia, a trzymam raz na ramieniu raz na piersi – zmieniam orzy jednym podejsciu bo raz jedna pozycja zadziała, raz druga. Ja co do aktywnosci nie moge sie wypowiedziec bo u nas to teraz troche zaburzone przez bokaca pupe:( ale wyglada to podobnie jak u Szklanej, tzn Franki :) tylko spacerków teraz niet – bo wietrzymy w tym czasie pupe. |ja nosze do odbicia nawet jak Gabcia zasnie. Wazko to sie Nastce na wadze pieknie przybrało, super ze zdrowiutka! A jak juz o wadze mowa – Gabcia została wczoraj zwazona przez pania dokto – 4150 :) Mia odzyskała laptopa ale czasu brak bo z pupa sporo zabawy... zaraz do tego przejde Szklana ci faceci – pociesz sie ze to jednorazowy strzał... ja o strzałach mojego M juz nawet nie mam sil pisac, spisuje go na straty ;) a my Was przebijamy – mamy niebieski wózek :P Igmij to ja juz sie nie moge doczekac szczepienie jak mala ma tak ładnie spac w dzien ;) up gratuluje odpadniecia pepuszka :) rzeczywiscie ta Fota „braci” jest super Balbinko – wszystkim opowiadam o tym niesamowitym wydarzeniu jak to siostry synków razem rodziły :) robur wszystko co wymieniłas mogło zaszkodzic – ja nic z tych rzeczy nie jem. Marteczko bidulo ale miałas sensacje przy porodzie super ze tak sobie dzielnie radzisz z całym towarzystwem :) jejku i ty masz spacerki nad morzem – jak ja wam zazdroszcze! Szklana jak ta butla ma Cie tak martwic to spróbuj bez – w 3 dni dziecka nie zagłodzisz, ale moze Ci dac w kosc :) ja przetrwałam 3 dni krtzysu kiedy mała ciagle na cycu wisiała i wszystko sie unormowało. Gabcia wydaje nowe odgłosy, w tym takie smieszne radosne, ale usteczkami usmiech jeszcze do mamy nie strzeliła – bardzo sie ekscytuje i cieszy jak jej zabawki pokazuje, ale karuzela nad lozeczkiem jeszcze za wysoko. Rosołku przestan schizowac moja tez ulewa a przybiera na wadze pieknie – w dwa tyg prawie pół kilo – waze tylko na wizytach w przychodni. Dagusia musisz próbowac smoka! U nas zaskoczył lateksowy taki płaski z tommy p... cios tam – dostała w prezenci i spasował. A moze to nerwowe szukanie sygnalizuje jakis problem, moze ona potrzebuje takiego uspakajacza bo cos jej dokucza? U nas tak było jak problem z pupa sie zaczał – rzcała sie na cyca i wypluwala. I kurcze jestes wspaniała mama, dla swojego malenstwa najlepsza pod słoncem! piksip ja lezaczk tez jeszcze nie wybrałam, w chuscie jeszcze nie nosilam bo leczymy pupe. Igmik podpisuje sie pod wszystkimi komplementami pod adresem Polci – usmiechy rewelacyjne, piekna jest!ile Polcia miała tyg jak zaczeła sie smiac? Pomaranczowy gosciu ja na pierwszy spacerek wyszłam na 45 min, a póxniej to juz po godzince, teraz beda jeszcze dłuzsze tak do 2 godz :) a wydzieliny takiej nie miałam wiec nie powiem,takie zwykłe plamienia trawalo niedługo, choc taka dziwna wydzielina pojawiła sie ze 2-3 razy, ale ociupinke. W nastepnym poscie opowiem co po wizycie i jak pupcia Gabci

hej melduje ze zyje ale wciaz nie mam lapka, M dopiero dzis mi odda. ranki na pupie jakby sie zmniejszały - wizyta o 11.30 - odezwe sie póxniej! Witam nowa forumowiczke Wazko my tez mamy taka karzelke - bajer niezły - na razie sami sienia cieszymy - próbowalismy w weekend i mała jeszcze nie zakumała - zadaleko te misie. zmykam bo poszła kupa w pieluche

Szklana jasne ze jestem z Ciebie dumna – grunt to dobry plan dnia :) ja wierze w to ze jak sie dupcia Gabci zagoi to i my harmonię odzyskamy – dziś jak miała wietrzony tyłeczek to tak grzecznie sobie leżała i rozmawiała z misiami – sama grzecznie lezała!, interesowały ja grzechotki, patrzyla na mamusie, tatusia i była taaaka kochana – i znów sie bije z piers ze była taka bidulka cały tydzień – ehhh ja karmie po kapieli – tylko w ostatnim tygodniu, z powodów o których wyzej był z tym problem. Teraz sie jej juz prawie zawsze odbija, ale zaczelo sie tez ulewac i dzis za rada pediatry podwyzszylam wezgłowie materaca – chyba Igmik pisała o podłozeniu segregatora – ja tak własnie zrobiłam. A moze jak si enie odbija, albo nei chcecie wybudzac to połozcie mała na brzuszku – tez sie odgazuje – tylku głowka na boczek i dobrze byłoby dogladac – ja jauz nie siedze przy małej jak spi na brzuchu – musiałabym tak pół dnia bo ona często tak spi. Ile cm powinno sie podniesc ten materacyk i czy w ogóle podnosicie? Wicie co tak mi sie cos zdaje ze u nas nie ma problemów z bólem brzuszka, nic takiego nie zaobserwowałam odkad wiemze to pieczenie pupci a nie gazy... zobaczymy – tylko wczesniej prezenie sie przy kupie odczytywałam jako ból brzucha, nawet mi do głowy nie przyszło ze to moze byc cos innego. WSZYSTKIEGO NAJ Z OKAZJI NASZEGO ŚWIETA

Kluseczko sto lat!!!!!!!!!!!!!! Pomarańczowy gosciu ja to sie czuje czasem wyjatkowo podle i placze ze jestem zla mama np. teraz jak moglam dopuscic do tego ze Gaba ma takie odparzenia... meczy sie juz tydzien!!!!!!!!!! Ale wiem ze nie powinnam tak myśleć, ani zadna z nas nie powinna tak myslec. moze spróbowac do buzi kremu oilatum, nivea na kazda pogode wydaje mi sie za ciezki (tylko na wyjscia go uzywam) ta kupka Gabci co mnie tak wczoraj przestraszyła to moze rzeczywiscie nic złego podpytałam styczniówek i mnie uspokoiły u niektórych tez to tak wyglada. No wiec z tym odparzenieum u nas to tragedia!!!!!!!!! Dobrze czułam ze z dzieckiem cos jest nie tak bo od tygodnia na prawde ciagle plakała, była marudna i ogólnie koszmar. Boże dzecko mi sie tyle meczyło Wokół odbytu zrobiły sie ranki – sączace sie ranki – taka cieniutka czerwona jak ogien i błyszczace skóra i małe kropeczki ranki. Ta jak Wam pisałam juz tydz temu sie zaczerwieniło – ja czesciej paluszke zmieniałam i smarowałam grubo sudocremem w nadziei ze sie poprawi, a tu – najpierw ostro zaczerwieniła sie skóra na pośladkach,a wczoraj po kapieli zoabczyłam ranki wokół odbytu, głeboko w posladkach – widoczne po ich odchyleniu i jak wietrzyłam pupe to zobaczyła ze kazda kropla moczu i kazdy kleksik, nie mówiąc o kupie wywołuja płacz, wrzask, a ja myslałam z tym tygodniu ze to bół brzuszka... :( Winowajca odparzenia wydaje mi sie ze jest zmiana chusteczek z nivea na pampers, uzywalam ich dwa dni, ale tak sie teraz zastanawiam, czy cos tam sie nie działo juz wczesniej tylko ja tego nie wychwyciłam, albo po prostu nie pomyslalam ze to odparzenie. Moze to co mi ostatnio na ból brzucha wygladało to był problem z palaca kupka – jedna ze styczniówek mi odpisała ze jej dziecko miało odparzenia bo była jakas bakteria i tez były takie płacze. Wczoraj wpadłam w panike i nawet maż spanikował jak to zobaczył bo wczesniej jak mówiłam ze cos złego sie dzieje to mi mówił ze jak zwykle przesadzam – no cóż juz nieważne. Po 21 zadzwoniłam do naszej pediatry (to znajoma naszych znajomych dlatego mogłam liczyc na to ze nas poratuje póżnym wieczorem w sobote – inaczej nie wiem co bym zrobiła) – powiedziała tak – myjemy wacikiem z woda z odrobina dzieciezego mydeła, suszymy suszarka (byłam w szoku ale swietna sprawa – zasusza rankę i mała od razu sie uspakaja – jak sie reke trzyma w poblizu to si edziecka nie poparzy – warto spróbowac przy bolacym brzuszku), po wysuszeniu w dzień wietrzymy co najmniej dwie godziny – pupka goła tylko tetra przylryta), przed załozeniem pieluszki gruba warstwa masci tormentiol. Na szczescie kuracja która zaczelismy wczoraj w nocy pomaga! Mała praktycznie cały dzien lezała z goła pupka tylko przykryta tetrówka, kazdy baczek czy siuski (niestety sygnalizowane wciąż płaczem!) zmywamy, podsuszamy suszara (mała natychmiast sie uspokaja) i dalej wietrzy pupcie, dopiero na karmienie, tormentiol na pupe i pielucha . Co do laktacji – to wszystko u mnie do normy wróciło – piersi sa znów pełne – nie kamieie ale jednak pelne i ciezkie – mała je wiecej – dłuzej ssie nie wiem czy to dlatego ze teraz ma taka potrzebe czy to dlatego ze pupka podratowana i moze sie na jedzeniu skupic – ona czeto kupala robi przy karminiu wiec byl krzyk i nie bylo sznas na spokojne jedzenie, ogólnie ciagle sie wierciła przez ta pupe. Ja tak tylko sie zastanawiam czy te ranki mogly sie tak szybko zrobic no bo nie chce mi sie wierzyc ze mogłam ich wczesniej nie zauwazyc. Zamykam – musze zajac sie mala – pózniej poczytam co u Was

czarna owieczko widze ze czujesz sie ja nowonarodzona :) moj M tez czasem udaje ze nie slyszy placzu ;)

Teraz mam powazne pytanie i bede wdzieczna za wszelkie opinie – również od pozaforumowych pomarańczek :) jak wyglada biegunka u dzieci? Nasza Gaba ma odparzenia (omówie to pózniej i powiem jak zaczelismy leczyc bo wczoraj dzwonilam do pediatry-koszmar z ta pupka :( ) i jak wietrzyła pupcie to zrobiła mega kupala – zaczeło sie to wystrzałem z dupci – z baczkiem wyszły, wylewały sie wodniste kleksiki w kolorze musztardy, dalej nie widziałam bo podłozylam pieluszke – przepraszam za te szczegóły ale inaczej nie bedzie wiadomo o co chodzi – kolor prawidłowy, ale mam watpliwosci co do konsystencji bo to byl płynny wystrzał jak biegunka u dorosłego – czy maluchy karmione piersia tak maja, czy jednak cos moze byc nie tak? Jak to weszło w peluche to wygladało jak zawsze – ale takie troche lepkie i tu sie zastanawiam co to znaczy sluzowata kupa... byc moze mala od dawna ma zbyt rzadką kupe i stad te okropne odparzenia.

Oliwiuszku masz sporo racji – piersi maja zmieknac, ale nie podoba mi sie Twój ton a poczatkowej czesciu postu – nie powinnas w taki sposób atakowac, a wrecz zarzucac dziewczynom ze maja to na własne zyczenie. Ja uwazam ze nie powinno sie dokarmiac i swój kryzysik laktacyjnt przetrwałam i ani myslałam o butli, ale dziewczyny (przynajmniej wiekszosc), które podaja sztuczne mleko nie robia tego lekkomyslnie tylko na zalecenie połonej czy lekarza. I jeszcze jedno – i na prawde nie chce byc złosliwa – jak sie czyta o karmieniu piersia to i na omówienie tzw kryzysu laktacyjnego sie czlowiek natyka, a rady połoznych na szkole rodzenia sa rózne – jeszcze w ciazy doszłysmy z dziewczynami do wniosku ze co szkoła to troche inna opinia. Super ze ktos z poza forum włacza sie do dyskusji i udziela rad, które ,moga pomoc – ale prosze o jedno – porzuccie oskarzycielski ton. anita moze juz jest mamusia - powodzenia!

no własnei jak tam aligator? Mój M mnie wczoraj na łopatki rozłożył- wołam go żeby pieluszki grzała bo mała brzuch boli, a on mi na to " mogłabys mi jeden dzien odpuscic, chce odpoczac" dobre no nie :D:D:D oczywiscie pusciłam to mimo uszu :D

julka ja czekam az sie troche wygazuje :) ale ja nie mam parcia na gazowane ;)

Hej Igmik masz świeta racje – ja tak zawsze mam – chce dobrze i czasem az w paranoje popadam – ale jak to sobie uzmysłowie to potrafie sie szybko otrzasnac ;) postanowiłam ze juz nie bede tak panikowac – przeciez nic sie dziecku nie stanie jak sobie popłacze i rzeczywiscie nie można dziecka w strylnych warunkach chowac. Rzebyscie wiedziały jakie cyrki wyczynialam jak psa kupilismy – kazałam kolezankom rece myc jak do nas przychodziły bo mi babka z hodowli tak wkreciła ze bakterie moga zaszkodzic zanim go zaszczepie... i miałam taka klatke – kojec – dostałam w spadku po innym piesku i wiecie co zrobiłam (za podpowiedzia tej babeczki z chodowli) czysciłam kazdy precik wakickiem ze spirytusem, psa wiezlismy z Wawy i cala droge go niańczyłam jak dziecko – no i co wy na to - normalna to ja nie jestem co :P:P:P oczywiscie póxniej przestalam tak tragizować hehe. Myśle ze najwyzsza proa przestac tak panikowac nad dzieckem trzeba zaufac instynktowi – tylko ze jak ja tak caly bozy dzień sama sie nia opiekuje i maz ociupine pomoze dopiero wieczorem to na prawde nie trudno korbe złapać i podłamywac sie wszystkim. Szklna nasze besta zasnęła wczoraj dopiero po 22!!!!!!!!!!Grecka tragedia :P wynagrodziła nam to w nicy – mogliśmy sie porzadnie wyspac :) mój M tez wczoraj sprawdzał czy mała oddycha jak w końcu padła po 15 minutach wrzasku ;) ja słyszałam ze nie ma czegoś takiego jak chudy pokarm. Ja na Twoim miejsu próbowałabym tak – karmic najpierw z jednej piersi jak opróżni (to nie powinno trwac dłuzej jak 20 min – moja mała efektywnie ssie do 15 min – zreszta to słychac), - sprawdz jak ja odstawisz czy da sie wycisnac mleko i jak sie nie da to przestaw na druga piers i tak samo jak z pierwsza a jak to nie wystarczy to dopiero sztuczny – mi połozna powiedziała ze (co prawda chodziło o kryzys laktac) nie powinno sie w takiej syt eliminowac np. jednego karmienia piersi i w zamian butla – tylko piesi a dopiero jak to nie wystarczy to przy tym samym karm. Butla – inczej zmniejszy sie produkcja mleka i mozne całkiem pokarm stracic – ale tak jak mówi to były jej rady na czas kryzysu. a połozne w szpitalu mówiły - spac, spac, spac - zeby byl pokarm to trzeba wypoczywac - moze cos w tym jest czarna owieczko miłego szaleństwa na wolności :P

kurcze dziewczy y ale mamy z tymi maluchami :P kto sie spodziewał ze moga nam zafundowac taki sajgon hehe :D raz jedna podłamana raz druga - raz sie cieszymy raz płaczmy ehh te nasze najukochansze pod słońcem istotki... ja teraz moja mame kocham jeszcze bardziej!

moje dziecie po przedpołudniowych rewolucjach - teraz kima :) ja tez pokimałam i bdb mi to zrobiło choc mogłabym spac dalej - nie wiem co sie ze mna dzieje, juz sie nie kłade bo w nocy spac nie bede - chyba wiosna idzie bo mnie głowa boli i mam kiepskie samopoczucie. Z pokarmem chyba ok - nie wiem czy to po karmi, czy po porstu wczesniej sobie cos uroiłam, ale wydaje mi sie ze od jakisc dwóch dni coś było nie tak - bo nawet jak mała sie przysysała to tak jaby mlaskała (jak nigdy wczesniej) a teraz znów ładnie była przyssana łychac było jak melko leci i bardzi intensywnie przełylkała - mam nadzieje ze mi sie to jakos unormuje. Przyjaciółak mi powiedziała ze piersi tak miekna - ale skad ja mam wiedziec czy nie sflaczały za bardzo... w przyszłym tygodniu psoapsiólka bedzie do mnie przyjezdzac (to ta cieżaróweczk a- oczekujaca synka a majaca juz 3 letnia córe) wiec bedzie mi raźniej - razem bedziemy oduczac mała krzyków - ona ta uczyła swoja samodzielnosci ze czasem po prostu zostawiała płaczaca, stała u progu pokoju i czekąłaz sie uspokoi i to na prawde pomogło dziecko szybko si enauczyło samo zasypiac - czułosc, czułoscia ale trzeba sobie jakos radzic - co? stokrotko - ja mam przegorowana wode w termosie i myje pupke małej tak jak Ty. ja w sumie juz nie wiedzialan czym pupke małej smarowac - mam krem i puder nivea i sudocrem - bałam sie ze skoro sudocerem to leczniczy jest i nie powinno si ebez potrzeby smarowac, pudru nie próbowałam - krem jakos tak do dłuzszym stosowaniu nie odpowiadał -zastanawiam sie czy wyopróowac puder - moja kolezanko stosowała i było super nigdy nie było pupkowych problemów Szklana tego sudocremu to tak cieniutko nakładasz? a jeszcze chusty ieuzywam - próbowałm sama mała załadowac ale mi coś krzywo weszła i sie bałam nosic - czekam a z maz mi w weekend z tym pomoze - jakos ja razem spróbujemu ułozyc - taka jakas pokrzywiona mi w tej chuscie lezała - coś chyba nie tak - spróbujemy na 4 rece :) dziewczyny czy wy kapiecie maluchy w przegotowanej wodzi - bo my na razie tak - ku niezadowole iu mojego M - moze juz czas zaczac kapac w zwykłej kranówie - u nas ponoc teraz jakas bardziej czyszczona ta woda- ale ja jak miałam w ciazy problemy ze skóra i zaczełam myc w przegotowanej wodzie buzie to si eod razu poprawiła i tak jakos boje sie ze ta kranów zaszkodzi małej - przesadzam?

ja po cc bardzo krótko krwawiłam - tak moze do 10 dni - późnij zakładałam wkładkę ale nosiłam w domu na poczatku majty jednorazowe bo wszystko inne mnie ocierało. te pampersy, które mam to - bew baby - pewnie ich spróbuje, a jak sie sprawdza to poszukam tych super cienkich co przyszla mama pokazała Co do mojego pokarmu - wypiłam karmi, przespłam sie chwilke i wszystko jakby do normy wróciło - mała jadła 17 min i po tym wszstkim dalej był pokarm, teraz mała juz ponad godz śpi a ja mamz powrotem baniaczki w biustonoszu, tzn baniaczka tego nie oprożnionego - ide sapc dalej bo mnie jakies nieziemskie zmeczenie dzis ogarnia