Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mia 82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mia 82

  1. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Igmik jak ja Ci tego Gdańska zazdroszczę – tak mi się Gdańsk podoba!!!!! Piksip jest dokałdnie tak jak opisałas :) Marsjanie.... :P
  2. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana śmiałam sie czytajac o psaiaku zdrajcy - mój ma to samo - niby zawsze przy panci ale jak pan w kuchni buszuje to juz sie pańcia sie liczy. A jak sie z mężem kłócimy, w szczególności kiedy płaczę, to psiak sie bardzo martwi - pcha sie zawsze między nas i odpycha... mój kochany synuś
  3. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Monis super ze udało sie znaleźć mieszkanko i przeprowadzka tuż tuż :)
  4. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    up 83 - biedna ta Twoja niunia, niech szybko do zdrowia wraca. Mój mąż w obecnej sytuacji nawet nie ryzykuje z takimi wypwiedziamy hihi :D Julka trzymam kciui za wizyte i czekamy na info, na która jestes umwiona?
  5. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hej hej składam poranny melduneczek :) wczoraj wieczorem próbowałam porozmawiac z mężem (no dobra zaczęlam od wyrzutu bomiał mi pomasowac plecy, ale mu sie odechciało...) i wole nie pisac jak sie ta rozmowa zakończyła... wyniósł sie z sypialni na noc bo stwierdził ze go zamęcze... ehhh coś nam ostatnio rozmowy nie wychodza ;) - moze sobie coś przemyślał zanim zasnął, choć sprawial wrazenie ze wszystko po nim spływa. On uwaza ze jestem nieznośna, ja uwazam ze jego nic nie obchodzi i brak mi czułości - no i mamy błedne koło :) Powiedziałam mu w złości ze nie wiem czy bede chciała zeby w porodzie uczestniczył skoro tak postepuje, on na to ze go temat porodu w ogóle juz nie obchodzi - , ja ryczałam jak bóbr, póżniej miała wyrzuty sumienia ze szkodze dziecku (to mi zreszta tez powiedział) no komedia po prostu! Jak nie przerwiemy tych idiotyzmów to sie wzajemnie wykonczymy - buuuuuuu Cholerka chcialabym z nim porozmawiać a jakoś mi nie wychodzi, ale u nas tak czasem jest - musimy dotknąc dna żeby sie atmosfera oczysciła i zeby było znów cudownie... Obydwoje mamy charakterki, a jak dorzucić do tego hormonalna burze i limitowany seks (na który delikatnie mówiąć srednio mam ostatnio ochote) - to wychodzi sajgon! No to tak gwoli wyjasnień - skoro poruszyłam temat, to pisze co dalej :) Ale dziś mam zamiar byc w dobrym humorze (przynjamniej dopóki nie wróci do domu :P ) bo chce zeby dzidzia byla szcześcliwa - zaraz zapodam sobie wesołą muzykę, bede prasowc ciuszki, moze rusze z ostatnią tura prania - chce sie nastroic pozytywnie :) miłego dzionka!
  6. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Up 83 zamówiłam sobie reczniczek kąpielowy (a w zasadzie dwa) z linka który podałaś i jeszcze spiworek dla dzidzi od tego samego sprzedajacego :)
  7. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Up 83 u nas też tak zawsze jest – jak ja wychodze z inicjatywa to jest dobrze :) tylko ze ja czasem chciałabym na odwrót... tez nie potrafie chowac urazy i jak nawet sobie popłaczę to zaraz bym chciala sie przytulić, a isc spac bez buziaka, to juz straszne :) Byliśmy w tym kinie – film mało ambitny – To nie tak jak myślisz kotku -ale rozrywka była :) teraz bedziemy sie nudzic bo w tv (na naszych 6 kanałach :) ) nic nie ma :D Up ja w pt zajęłam sie zakupami przez internet :) teraz bede czekać na przesyłki... okryc kapielowych tez jeszcze nie mam – i tak sie właśnei zastanawiam czy nie zamówić przez net – zaraz obejrze te co znalazłaś. A te okrycia to bedziecie stosowac jako reczniki, czy to dopiero po wytraciu maluszka??? Edycia mi juz brzuszek nie twardnieje – zażywam 2 tabl magnezy dwa razy dziennie i jedna no-spe dziennie i na noc łyzeczke hydroxysinum (czy jakos tak) Rosołku otwarta to je jestem i to czasem az za bardzo wywalam co myślę :) ale ostatnio pogubiłam się troche emocjonalnie – wszystko sie do kupy złożyło i śmierc taty i moja ciąza i jeszcze inne problemy rodzinne i chyba to przez to wszystko taka jakaś dziwna jestem ostatnio – a mąż nie do końca to rozumie – ja wiem ze on sie nie zmienił, tylko ja jestem inna – ale czasem brakuje mi zrozumienia, choć wiem ze on nie moze tego wszystkiego zrozmiec, a ja z kolei nie mam ochoty tłumaczyc tego wszystkiego i czasem wydaje mi sie (choc to niesprawiedliwe) ze on powinien sie domyślić... wiem ze potrzebna jest rozmowa bez łez i emocji (zeby on sie nie złościł ze to znów moje humory) dla oczyszczenia atmosfery – ale jakos brakuje mi przez to wszystko sił zeby sie na to zdobyc – ehhh pokrecone to wszytko – tylko mama mnie teraz rozumie, ale jej nie chce obciażac – bo jej samej jest strasznie ciężko... musze spróbować byc jakos pozytywniej nastawiona i bardziej sie starac no i w końcu porozmawiac z meżem (jak zawsze) zeby nie było niedomówień Up 83 – nie potrafie Ci nic podpowiedziec w sprawi porodu – musisz sie zdac na opinie lekarza hehe wazko mówisz ze do porodu poczekac z wylewaniem żali – bede mogla bić i bede usprawiedliwiona hihii :P
  8. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Przejrzałam zaległe stronki, ale tyle tego ze nie jestem w stanie odniesc sie do wszystkiego Pomoarańczowy gościu ciesze się ze po wizycie same dobre wieści. Szklana mam nadziję, że z mamą wszystko w porządku. Wazko zazdroszczę Ci tego Aligatora – taki zorganizowany mąż – wszysko sam przygotuje dla maleństwa – boże tylko mój mąż jest taki do bani???? :( Piksip na pewno masz rację ze nasi męzowie przezywają to wszystko na swój sposób, ale ja już na prawde mam dosć tego jaki mój maż jest ostatnio – domyślam sie ze on sie nei zmienil tylko ja (hormonki), ale mogłby sie bardziej postarac, czasem mam wrażenie ze on w swoim postepowaniu nic nie zmienia, a tylko moje zycie przewraca sie do góry nogami... ehhhhhhhh Halaśliwa i ja mam problemy ze spaniem – niestety i prawdopodobnie nie zmieni sie to do końca ciązy (a póżniej bedzie inna mała przyczyna nieprzespanych nocy) pewnie brak snu odbija sie na samopoczuciu w dzień.... Rosołku no to rzeczywiście sąsiadka daje Ci nieźle popalić z tym remontem i to tyle czasu!:O monis30 widzę, ze i twój mężczyzna daje popalic – kuźwa co z tymi facetami? (poza wyjątkami o których tu niektore szczesciary piszą :) ) Kasiulka nic sie nie przejmuj pomiarami – każdy dzidziuś rośnie inaczej (juz sam noworodek moze wazyć 2,800 czy 4 kg i wsio jest ok) – na pewno wszystko jest w porządku, ja w ogóle nie mam pojęcie ile moja mała mierzy i waży – bliżej porodu bede sie tym interesować. O rany potrząsnęły mną te wiadomości o no-spa!!! Ja łykam jedną dziennie – żeby brzuszek nie twardniał – spróbuje bez, moze już niepotrzebna, a to w końcu lek – sam magnez powinien wystarczyc. Mam nadzije ze nie zaszkodziłam sobie ta jedna tabletką dziennie – to juz jakies 3 tyg zazywania. Szklana kurcze ale mi napedziłas stracha tym samopoczuciem przy prasowniau!!!!! Uważaj na siebie i wszystko na bieżąco zgłaszaj doktorkowi!!! Basienia ja w ogóle nie czuję atmosfery świątecznej i nei moge uwierzyc ze wigili ajuz za 10 dni! Najchętniej nie obchodziłabym swiat – to pierwsze swieta bez mojego taty... no i znów ryczę... wszystko sie składa do kupy, a mój mąż nic nie potrafi zrozumiec, nic... zeby tylko te moje emocje nei zaszkodziły maluszkowi – juz nie wiem co ze soba zrobic:( Hałaśliwa napisz prosze coś wiecej o diecie cud i żelazie które podnosi standard wypróżniania sie :P moja psiapsiółka ma z tym bardzo poważne problemy i poszukuje nowej formy żelaza. Kasia leżakuj sobie spokojnie -wszystko będzie dobrze! Balbinko nie szalej z porządkami ti, ti - nie wolno! Stokrotko supr ze masz po wizycie akie dobre wieści, a twoje maleństwtwo to niezle akrobacje wyczynia hehe Szklana ale masz super komfortowe warunki w tym szpitalu – ja to moge tylko o takich pomarzyc... Cod o pozytywnego nastawienia -e spróbuje – ale ja od mojego męża na pewno nie usłysze ze jestem dzielna, po prostu on będzie miał wtedy spokój i może więcej chęci na okazanie minimum czułości – tylko ze on czulosc okazuje tylko wtedy kiedy akurat ma chwilę dobroci dla żony, a nie tak po prostu... żeby mi było lepiej Przed chwila powiedziałam mu ze chetnie bym do kina wyszła -no i co odpowiedzial – to idź... kurcze ze tez on nie czuje potrzeby sprawienia mi przyjemnosci od czasu do czasu... Ja już wyprałam większość ciuszków dla maleństwa – została ostatnia tura, wyprasowałam dopiero ¼ moze zaraz sie za to zabiore bo pewnei mąż nie zaproponuje mi ciekawszego zajecia, a juz od kilku dni go prosze zebysmy sie dokina wybrali – ehhh jak sie sama nie upomne, nie zorganizuje – to on nic tak sam z siebie... Igmik – trzeba było z mężem do Rzeszowa przyjechac – spotkałybysmy sie i humor by mi sie od razu poprawił!!!! Przy nastepnej okazji zapraszam! Ja mam barszczyk ukraiński i zaraz go bede wsuwać :)
  9. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hej brzuchatki ja dzis znów w podłym nastroju - hustawki emocjonalne dama mi sie we znaki coraz bardziej a mąż wcale nie pomaga - ciągle płaczę, a jak płaczę to sie stresuję ze maluszkowi szkodze i takie błedne koło. Wszytsko mnie irytuje, nawet codzinne telefony tesciowej z zapytaniem jak sie czuje - bo co mam jej powiedziec? Czuje sie do dupy, bo nie mam wsparcia męża... pewnie przesadzam przez te szalejace hormony, ale na prawde czuje sie ostatnio fatalnie, a po moim meżu wszytsko spływa, zero wsaprcia, zero zrozumeinia, NIC, nie wiem co mam zrobić zeby zmienił postepowanie i nei był taki oziębły - jak tak dalej pójdzie to nie bede chciała zeby w porodzie uczestniczył. no i znów płaczę... kuźwa za przeproszeniem mam juz tego dość poczytam co nasktobałyście bo mam pare stronek zaległosci
  10. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    melduję ze żyję :) wpadłam w szał prania i prasowania, biegalam po sklepach, zamawiałam przez internet i tak dzień zleciał... teraz bedziemy z M jakas komedię ogladac - nie przeprosił (standard) ot tak rozeszło sie po kościach... w weekend jak bedzie nastrój to \"wezmę go na rozmowe\" ;) juto nadrobie zaległości w czytaniu i pisaniu - a przynjamniej spróbuje bo mam do południa zajecia na aplikacji, później jade odwiedzić babcię, a wieczorem odwiedzamy znajomych. pozdrawiam serdecznie - miłego wieczoru!
  11. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana zdjęcia boskie - Calineczka jest przepiękna!!!!!!!!!! A te policzusie to bym sama wycałowała :) To sa zdjecia 3d czy 4d??? Dzięki za słowa pocieszki - ehh tu juz nie chodzi o te kolory (choć ja bym zareagowła zupełnie inaczej bo gdyby mi sie nie podobałao i wiedzialabym ze jego to martwi to po prostu powiedziałabym ze przemaluje - 100 zł by mnie nie zbawiło, a on jeszcze złośliwie mi dopiekał ze teraz tak juz bedzie do bani i kropka), tylko o podejscie mojego M - brak mi juz czasem słów i nie wiem co o tym wszystkim myśleć... moze to pisze w emocjach (złych) al jakos nie czuje z jego strony wsparcia i zaangażowania w ciąże - przynjamniej nie potrafi tego okazać, a wrecz przeciwnie czesciej jest opryskliwy i złosliwy (to pewnie przez moje humory - ale mógłby chociaż spróbowac mnie zrozumieć, to nie moja wina ze przechodze burze hormonalna)... no nic - zobaczymy jak bedzie.
  12. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ja tez nie potrafię otworzyc zdjec od szklanej :(
  13. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    co do przekrecania sie w nocy to nie wiem czy tez tak macie- ale jak przewalam sie zboku na bok, to mi tak dziwnie ciągnie brzuch, tak jakby mnie bolało zanim sie dziecie ułozy, zanim brzuch opadnie na druga strone.
  14. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej Mam podły nastrój i brak chęci i weny do pisania, przejrzałam co napisałyście... Igmik ja nie widziałam Twojego maila więc nie moge sie odnieśc. Co do prania dziś się zabrałam dla poprawy humoru i kurcze też mi sie góra tego wszystkiego uzbierala – 4 pralki beda jak dzwon – staram sie nie zapychac na maksa zeby sie dobrze wypłukało. Ale wśród tej sterty sa i większe ciuszki juz nawet kilka sukienusi na lato. Odnośnei ruchów maluszka to ja odczuwam córcie zupelnei inaczej niż wsześniej – czasem kopnecia ale generalnie rozpychanie i czuje ja zdecydowanie czesciej – nie wiem czy to normalne, czy po moze zbyt nerwowa jestem ostatnio i to sie maleństwu udziela – wczoraj czułam ja bardzo dziwnie – jakby ciut zmieniła pozycję – nogi czułam z boku a siegały tak daleko ze szok – całkowicie z boku brzucha Mamo Kajtka dziekuje za Twoja opinie odnośnie znieczulenia – moja koleżanka opisała to dokladnie tak samo jak Ty – choć nie można powiedziec zeby jej poród sie przedłużył – ja chciałabym to znieczulenie, ale mam juz czasem mętlik w głowie... w sumie to nie wiadomo czy nie bede skazana na cesarke bo dzidek nie zrobił jeszcze obrotu na główkę. Igmik czytałam o tym co napisalas w jakiejs książce :) Balbinko mam nadzieje ze nam dzidziusie nie wywiną takiego numeru i będa się mieścić w ciuszk, które dla nich przygotujemy :) szklana ciesze sie ogromnie razem z Toba i zazdraszaczam ociupinkę :) Ja wczoraj byłam bardzo zadowolona z wyjazdu do Krakowa załatwiłam to co chciałam i kamień spadł mi z serca, kupic nic nie kupiłam ,ale i tak wracałam zadowolona... Niestety dobry humor popsuł mi małżonek... Wczoraj było malowanie ścian i w ocenie M kolor różowy jest za jasny i do bani, wszystko spieprzone... rzeczywiście mógłby być ton bardziej intensywny – bo tak w mocnym swietle wyglada prawie jak biały... (choć uważam ze jak dojda dodatki to i tak bedzie ładnie), ale zeby robić z tego taki problem... jak zadzwonił do mnie do Krk to nie zapytał jak spotkanie co ustaliłam, tylko z wyrzutem ze kolor za baldy... jak wrócilismy do domu to zaczął mi wiercić dziure w brzuchu ze nie dopilnowałam, ze nie jest tak jak on by chciał, że nie powinam sie zabierac za cos o czym nie mam pojecia (później sie tego wyparł)... już pomijam fakt ze uczestniczył w wyborze ogladajac próbki w domu, poza tym pomalowałam fragmenty ścian i zatwierdził i było ok – zreszta Wam pisałam, że trafiłam w to co chcialam. Chodzi o to, ze ja sie na prawde bardzo starałam, bardzo się angażuje w urzadzanie tego pokoju, zalezy mi zeby było idealnie i robie wszystko jak najlepiej potrafię (same wiecie jak to jest – che sie dla maleństwa wszystkiego co najlepsze) – a on mi tak po porstu potrafi wyrzucić ze jest do bani... oczywiście doprowadziło mnie to do łez – co po M spłynęlo, ja całą noc nie spałam tak bardzo to przeżywałam – dziś czuję sie podle... a on ma wszystko w dupie. No i dlatego nie mam nastroju do pisania – bo co ja mam napisac – ze mój mąż nie jest cudowny a jest zwyczajnym egoistą i potrafi byc wobec mnie podły? Może przesadzam, ale na prawde było mi bardzo, bardzo przykro. Dziś przyjechala tesciowa bo sie poryczałam do słuchawki no i wyszło dlaczego – twierdzi ze jej sie podoba (ale moze mnei pociesza ;) ) prosiłam ja zeby nic nie mówiła M bo nei chce draki ze sie skarze... ide nastawic kolejna ture prania... i moze do jakiegos sklepu szkocze – choc nie mam ochoty wychodzic do ludzi
  15. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    spokojnej nocy brzuchatki! Odezwe sie w czw, a moze uda mi sie jutro wieczorem po powrocie a jutro mam malowanie pod moja nieobecnosc - mam nadzieje ze malarz nie pomiesza kolorów - złoze meldunek jak wyszedł ten tak trudno zdobyty róż na ścinach :) papapap
  16. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Wertuję posty z poprzedniej strony i odpisuję na te, na które nie odpisałam :-) Salwia witaj i wracaj do nas jak tylko net ruszy. Julka cieszę się ze u Ciebie w miare w porządku, tzn oprócz tego rozwarcia – wypoczywaj i leżaczkuj, ale zaglądaj do nas czasem :) super ze dzidek wykonal już obrót na główkę! Wazko u lekarza załatwiałaś te papiery do zwolnienia? Ale Ci fajnie ze masz rosołek – tak mi smaka nim w ciągu dnia narobiłas, ale dziś nie miałam czasu na gotowanie – nadrobie jutro :) Basienia co do płynu to tak jak pisałam Iwnoce ja mam jelpa i na pewno ciuszki w nim wypłuczę, bo po proszku moga byc twarde, gdyby sie okazało ze dzidkowi szkodzi to wtedy odstawie, ale moje znajome stosowały i było ok. Balbino no to poszalałaś po sklepach :) Kupowałaś coś dla małego? Malinova, Rosołku ja tez jestem ciagle głodna – po prostu non stop bym jadła – dokładnie jak napisałaś jak na początku ciązy – wilczy apetyt – teraz kiedy o tym pisze znów chce mi sie jesc :) jeszcze dziś zjem grapefruita – 30 min temu zakończyłam konsumpcje kg mandarynek i wielkiego talerza płatków choca pic na tłustym mleku... :O Przyszla Mamo fajni ze masz juz z głowy prace zalizeniowe. Pimboli cieszę sie ze z maleństwem wsio ok, rośnie wam modelka :) Igmik
  17. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Kurcze co to się dziej w tej Warszawce :P co przygoda to lepsza... :O Szklana Twoja opowieśc mnie rozbroiła... co za palant! Skończyłam czytanie, zbieram sie na jakies zakupy spozywcze bo nie mam co zjesc... oprócz lodów :D ale na to nie dam sie skusić - choć ślinka cieknie - jade po grapefruity i mandarynki - owoców nie bede sobie załować! Kurcze odkad weszłam na wage to ciągle myśle o jedzeniu troche naskrobałyście - poczytam wieczorkiem - teraz rzuciłam okiem tylko na ostatniego posta!
  18. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    mam nadzieję ze wklejam dobra tabelkę - chyba Szklana aktualizowała sie ostatnia... choć moje dane w tej tabelce nie były aktualne - ja coś pomieszałam to krzyczcie Nick............wiek....woj............. tc......data porodu......+kg/plec kasiulkapb......25...małopolskie......32......25.01.09.. ... +10/córcia karenk..........33....łódzkie...........25.. ...28. 01.09........+7/synek Kluska=)........26....łódzkie..........33...02.02.09... .+9/CÓRKA/MAJA Agagaguś......38....Mazowieckie....25....31.01-04.02.09 ........synek igmik............26....pomorskie.......33....01.02.09.. .........+8/Pola piksip...........29....śląskie...........31.....01.02. 09..........+6/córka LUTÓWKA......24....świętokrz.......23.....04.02.09...... +1,20..synek kasiula29.......29....Frankfurt........30.....02 .02.09........+7...synek fusyta......33....podlaskie.......30.....02.02.09 ....+17!!!/babsztylek *iwonka*......28....lubelskie.........32.....02.02.09.. ...+12..córeczka Monia...........22....lubelskie.........28.....04.02.09. ......+10...córcia basienia........27....śląskie.........32......04.02.09. ......+10..córeczka rosołek.........26....lubuskie.........32.....05.02.09. .....+7/córeczka Karella.........27....mazowieckie.....31.....06.02.09.. ......+7 ..Jaś ? Szklana Głowa.28...warszawa...... 32..... 07.02.09....+14!..córeczka katia-84........24....małopol./Krk....27....08.02.09.... ..+6/ ???? salwia..........28....wroclaw.........30.....08.02.09... ....+15/synek malinova......35....śląskie............31......09.02.09 .......+8,5 córcia? Mia 82.........26....podkarpackie....32..... 09.02.09......+9 / córcia czarna.owieczka...26...mazowieckie..28...ok.09.02.09.... .+6/synek Mama3.........39....świętokrzys...29.....10.02.09 ..........+5/córcia Olka_..........28......kuj-pom.......28......10.02.09 .............+7,5 /? adulka.......31....podkarpackie....28....11.02.09. . ....+12 /córeczka asia 26 łódzkie..26...łódzkie.......28....11.02.09.......+6,5/córecz ka lamamma......30....Pomorskie......19......12.02.09... .......Mania/ek? *Iskierka*......28....wlkp...............23..... 14.02.09........+3/synek Wazka.........29....Rosja.............30......14.02.09 ....+15/Malyszka julka2384.....24.....lubuskie..........26.....15.02.09 ............+7/syn doddotka......25.....wielkopolskie...30....12.02.09.. .......+12,5..synek Nadia277.......27.....śląskie...........27....15.02.09 ..........+7/synek Sikorka -.....,.29.....BremenDe........27.....16.02.09........+12Maj a PrzyszlaMama23...MannheimDE..... .31..16.02.09..+7/Niespodzianka Haydi.........22......Gliwice...........30....16.02.09.. .......+16/synuś viola nowa.....23.....Mazowieckie....29...17.02.09........+12/Maja Pimboli.........27....Schwarzwald/DE..30....18.02.09... ..+6/Nadine balbiina ........24 ....Częstochowa.....30....18.02.09......+5/Kacper kasia130285...24....małopolskie........27.....21.02.09.. .+5/Sebastian Kathey.........27....Warszawa.......30.....22.02.09 .. ...+7/córeczka kamasutra......21.... wielkopolskie.....27....23.02.09.......+13/synek dota25..........29.....pomorskie.........21.....24.02.09 .................? halasliwa.......27.....Warszawa.........27.....25.02.09. .........+12...? Zabajona.......31.....warm.maz.......24.....26.02.09.... .....+6/synek konwalia9......28..... Dublin.............24.....26.02.09........+3synek up-83...........25......Kraków..........29......26.02.09 ........+9/synek monis30........29.....Warszawa........27......27.02.09. ....+10/Agusia alicja 111 .....27.....WLKP..............27......27.02.09......+10/Emil ka myszkinson ...26.....Gdańsk..........27.......27.02.09.......+5/Kazik
  19. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Moje drogie gwarantuję Wam, ze nie bedzie trzeba budzić naszych maluchow na jedzenie nocą :D ale pomarzyć zawsze można :P
  20. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hałaśliwa rany ale miałaś przygode!!! Co to za wariatka!!!!!!!!!!!!!! Dobrze ze Ci nic nie zrobiła - SZOK co za ludzie!!!!!! Co do materaca to ja nie kupowałam z ta kasza bo mi powiedzieli ze za twardy ja mam 3 warstwowy pianka i kokos (nie pamietam czegojest dwie warstwy) i juz ten jest dosc twardy - ale ponoc tak w sam raz - jak bedziece kupowac materace zwróccie uwage na to ze nawet przy tych samych warstwach sa rożne grubosci materaca - ja sie zorientowałam jak juz kupiłam :) przez ostatni miesiac utyłam 2 kg! Jak na mnie to na prawde sporo - koniec ze słodyczami, bo jak mam jeszcze z 5-6 przywalić ... !!!!!!! weszłam dziś na wage a tu ku mojemu zaskozeniu 60 kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czyli 9 do przodu - niby niewiele ale jakos wczesneij mniej przybierałam :) musze sie zaktualizowac... wracam do czytania......... zagladne później
  21. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana a ta kokarda na baldachimie jest odpinana? Można bez?
  22. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Iwonko ja mam proszek i płyn Jelp - znajome mi polecały
  23. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana śliczna pościel - biore taka pod uwagę, tylko ze zakochana jestem w komplecie gluck http://sklep.dzidzio.pl/szczegoly/6372/posciel_4_elementowa_rabbit_402_rw_gluck ale drogo wychodzi jak sie weżmie do kupy kilka elementów... musze to przemyśleć... juz sprawdziłam, że do tej co Ty masz też można dokupic np przewijak na komode tylko w tej pościeli gluck baldachim bardzo mi sie podoba
  24. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana podaj linka do pościeli - zapisuje sobie wasze linki zeby mi później bylo łatwiej wybrac ;)
  25. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Cześć mamuśki :) Gaworzycie od rana, a ja w papierach i studiuję komentarze do przepisów... Szklana, Hałaśliwa pewnie byście oszalały przy takiej pracy hehehe ja dobrze ze każdy lubi cos innego ;) Jakaś znużona jestem bo dzien ponury, no nie ukrywajmy po prostu zaczęłam sie odzwyczajac od paragrafów ;) zdecydowanie lepiej sie czuje kiedy kupuje i piore ciuszki, ogladam wózeczki, wybieram farby... Jutro połaczę przyjemne z pożytycznym - ważne spotkanie + może jakieś małe zakupki w Galerii Krakowskiej :D co do pociagu to kupie sobie bilet w I klasie zeby sie nie tłoczyć, a czas podrózy to ok 2 h 15 min wiec luzik - no chyba mnie tam nei wytrzęsie za bardzo, co? W przyszłym tygodniu bede sie wzbraniac rekoma i nogami przed praca - niech juz M bierze na siebie wszystkie sprawy, moje tez moze pokończyc, ja juz chce miec luzik - to bedzie tydzień zakupów mamuśkowo-dzidkowych i urzadzania pokoju ciąg dalszy, no i prania i prasowania ciuszków - nie moge sie doczekac! miłego dzionka - ja wracam do czytania...
×