Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mia 82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mia 82

  1. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam U mnie pogoda fatalana - szro buro i ponuro, desczysko pada i ogólnie do dupki, nic mi sie nie chce i łapię ciulowy nastrój. Probowalam męża do kina wyciągnac ale sie nie dał - niedobry, siedzimy w domu i gnuśniejemy... Iskierko całkiem możliwe że uteina dodatkowo wzmaga zachwiania nastroju - ja nic nie biore i tez łapie dołki a pogoda - szaro bura mnie dobija. Bardzo chcialabym żeby wypalił pomysl wakcji na przełomie wrzesnia i października - tydzien wypoczynku na prawde dobrze zrobi - no ale zobacyzmy co z tego wyjdzie. Iskierko nie martw się na zapas - zobaczysz ze wszystko będzie dobrze. Ja na początku ciązy sporo przeszłam (stres, rozpacz, emocje i wszystko co najgorsze) i wszystko póki co jest ok i jestem pewna że bedzie oki. Pomoaranczowy Gościu - 17 tydzien to kiepski moment na ysg - ja tu kiedys opowiadałam że w tym okresie poszlam na 4 d i lekarz w oógle nie bardzo chcial zrobić - to ponoc kiepski moment na badania, tzn za pónzo na badanie jak w 13 tyg a za wcześnie na połowkowe - ponoć między 14 a 18 nie ma sensu robic usg - więc lekarka na pewno miała rację chcac oszczędzic maluszka - ale rozumiem Twoj niedosyt :) Fajnei ze czujesz juz plumknięcia w brzuszku. Agaguguś u mnie z cycuszkami podobnie C przeskoczyło na D ku radośći i dumie mojego malżonka - ja tam sie mniej ciesze bo bielizne trzeba wymieniac :P genaralnie juz nie boa tylko sutki jakies inne - rany a może one dalej rosną :O Balbinko widże że na glowe zwalil sie Wam niemały problem - kurcze, mam nadziję że uda sie szybko sytaucjeopanować no nie za frajnie wlożyliście kase w remont a teraz out - wspólczuje. Szklana Głowo i ja sie dzis wybralam na zakupy - tylko ze nicego nie upolowałam - w sklepach ciązowych nic mi nie odpwiadało - szukalam spodni i spódniczki - potrzebuję takich na gumie ale w rozmiarze s albo xs - we wszystkim wygladałam jak w nacmiocie - czarna rozpacz - a moej ciuszki sa juz za ciasne - z gora nie ma probleu ,ale dol garderoby - o okryciu jesienno zimowym nawet sie boej mysleć - szukałam rózwnież bucików - czrnych eleganckich wygodnych i takich na 3 cm klocuszku - no i oczywiscie nie znalazłam Ciuchy w większym rozmiarz sie nie nadadza - bo wybaluszyło mi brzuch a biodra i pupcia nie rozrosła sie az na tyle żeby obrze wygladać w wiekszych rozm - ja w brzuchu nie cieśnie to wisi na pozostałych czesciach ciała - ehh pomaranczo nie ładnie tak łapać za słowa - w szczególności że wszystkie potrafimy sie domyslić o co chodzilo koleznace - ty chyba równiez nie masz z tym problemu, co? Mamo 3 ale mieliście frajde :D fajna sprawa ta akademia. A dzidek Wam niezłego psikusa zrobil- dlatego ja nie wierze we wrożby :P Gratuluje córci LAMAMMA 4d rzeczywiście najlepiej robic między 20 a 22 tyg, ale wady wykrywa sie na 2d - tyle ze aparaty z funkją 4d są lepszej jakości (jako ze to zawsze cos nowszego, udoskonalonego) jak najbardziej mozesz zabrac męża - obydwoje bedziecie sie tym cieszyc - super sprawa - polecam! Kamasutranno w 3 d obraz sklada sie z takich klocków jakby, a w 4 d obraz dzidziusia jest bardziej realistyczny - choc ja tam za dużo rożnić nie widzialm jak lekarz przerzucal między 3 a 4 :) Rosolku ja już odstawiłam szpilki bo mi sie nogi męczą - w ogóle to nawet w plaskich jak dlużej pochodze to mam obolale girki - moze zaczynają puchną c- limfa zdecydowanie gorzej krazy. Tylko na dwóch weseliskach założyłam obcasy - i o dziwno nawet mnie nie zmęczyły choć troche potancowałam ;) claribelka witaj i gratuluję synusia :) Przyszla Mamo wpsólczuje mirgeny -wiem co to zanaczy w ciąży nie ma jak sobie ulżyc - tylko sen... ja tez mam chrapkę na oficerki - juz nawet cos ogladałam :) Mamo 3 mnie w ciązy tez szczesliwie bole migrnowe omijaja - czasem odczuwam tylko tzw. aurę. Ja bralam sumigrę - bardzo pomaga choc to nie jest obojętny dla organizmu lek, wiadomo w ciazy absloutnie tego nie zażywam - na szczęście nie było póki co takiej potrzeby. Nigdy natomiast nie pwóbowalam akupunktury - to pomaga??? i na jak długo pomaga?
  2. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam wieczorową porą Zabajonku z tym szczypanie w brzuchu to dokladnie takie uczucie jak pisałaś - tylko ze ja to czasem czuje bardziej z boku (zawsze po prawej stronie) na wysokości pępka. Piersi mnie dalej pobolewaja - teraz dyskomfort skupia si ena sutkach... :) Co do paniki przy porodzie - to również słyszałam, ze jak sie zacznie strach mija - dostaje sie takiej adrenaliny że hej - tak mówią :) sprawdzimy. Agagaguś widze ze masz troche na głowie - życze zdrowia dla teścia, a z mężem to i ja sie dziś popsztykałam - wkurzył mnie i już. Widze że szlaejecie już z imionami - ja nie mam jeszcze typów - zacznę myśleć jak sie dowiem czy synus czy córcia - ale na wszelki wypadek i dla drugiej płci cos przygotujemy ;) Dota - ja jeszcze kwetii krwi pępowinowej nie przemyslałam, tak tylko kiedys mówiliśmy z mężem że trzeba sie nad tym zastanowić - może zdecydujemy ze warto zainwestowac - najpierw pogadamy z lekarzem. Dobar jesteś jak przegapilaś start porodu - ale przynajmniej krócej sie stresowalaś :D Co do połoznych - to rożnie niektore bez opłaty pomoga, inne bez kasy sa obojetne - ot szczesliwy traf - ryzyk fizyk. Wazko u mnie również paskudna pogoda - burza, deszcz i przez to samopoczucie do kitu - blee :( obawiam sie jesiennych dołków... Co do pamięci męża o okazjach - to sama nie wiem jak by to było gdymyb pare dni wcześniej nie zaczynala mówić o nadchodzącym dniu :) u nas rocznca wypada 27 wrześnie a- tym razem nic nie powiem i zobaczymy jak z pamięcią u mojego mężusia. Oj halaśliwe - niepokorne te mieszkania żeby tak zmykac przed dwupaczkiem :) kolejne będzie Wasze :) PrzyszlaMamo fajnie by wyszło gdyby dzidek wycelowal w dzien Waszej rocznicy :) super prezent. Ponoc mamy raz dwa ucza się rozróżniac rodzaje płaczu i wiedzą o co maluszkowi chodzi - wszystkiego sie nauczymy. kasiulkapb zdrowia dl amamy życzę!!! Super że z maluszkiem wszystko dobrze. Córunia -ale jeszcze nie na 100%? dzidzia nie chciała sie pokazal w pełnej krasie żeby niespodziankę dla rodziców zostawić :) U nas 4d kosztuje 200 zł Witam nowe kolezanki spora już z nas gromadka. Habcia o j widze że przeszlaś swoje - bidula - ale najważniejsze że już wszystko dobrze. Ja niestety nie czuje jeszcze maluszka i czekam z coraz większa niecierpliwoscią. Czasem poczuje takie jakby plumknięcie w brzuchu (wieczorami) ale nie sądzę zeby to było to. Iskierko rozumiem Cię doskonale - tez tak mam - dlatego coraz poważniej myslę o tym że nie będe pracowac do koncza ciąży - w grudniu chciałabym juz byc free od pracy. Co do przygnębienia to i mnie dopadlo - ale u mnie dochodze jeszcze pewne szczególne okoliczności, choć może i ciązowe hormony to potęguja - jestem zdecydowanie mniej pogodna, bardzej apatyczna i mniej chętna do zycia, mało co mnie cieszy jakoś to dziwne biorąc pod uwage nasz powód do szczescia. Klusko grtuluję trafnego wyboru lekarza i gratuuuulujęęęę córy :D cudownie tak sie cieszyć i wspólnie radować :) rzucę jeszcze okiem na nasza skrzynke - postaram sie w weekend porobić fotki i prześle :) kolorowych snów - dobranoc!
  3. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    cześc dziewczynki :) Nie zdążyłam nic poczytać bo mam urwanie głowy - sorki :) mam natomiast info dla Krakowianek - kiedyś obiecałam że dopytam koleżankę która rodziła w krakowie, więc podaję jej opinie: stanowczo odradza szpital na Siemiradzkiego- lekarze- łapówkarze i nic sie nie mozna dowiedziec. natomiast szpital Zeromskiego jak najbardziej poleca. Dobra opieka, fajne warunki rodzenia tylko wstrętne jedzenie i nie zmieniaja codziennie pościeli :) zmykam - później nadrobię zaleglości buziaki!!!
  4. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Moze znów sobie coś wkrecam :) sama już nie wiem zmykam papa
  5. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    tylko ze nerwoból tez czuje - i to jest uczucie wyżej umiejscowione i inne, to szczypanie, to tak na wysokści pępka i znów cos plumknelo
  6. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Zabajona - teraz siedze przed kompem - ale to łapie w siedzącej i półleżacej
  7. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ooo zmykam Kochane - jedziemy z mężem na obiadek - nie wspominałam razem pracujemy - mamy do obgadania słuzbowo pewna sprawe wiec polaczymy przyjemne (jedzenie) z pożytecznym (jedzenie i praca) :D buźka papapapa cium Zabajonku!
  8. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    a moze ja mam jakies nerwobóle - ostatnio nie wyrabiam bo znów jakas spowolnion ai leniwa jestm i stres mnie dopada w związku z powyższym :(
  9. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    no no żebyz sonbie nie wykrakala tego porodu w samochdzie :P Może to rzeczywiście wiązadla - byc może dalej się coś tam rozrasta - w sumie teraz dzidek rośnie najszybciej. A co do lekarzy to brak slów - tylk kase ciągną - a z kobiety w ciąży która gotowa jest oddac wszstko co ma dla gwarancji bezpieczeństwa - doić najłatwiej :O no i żeby polożną w szpitalu trzeba było opłacać żeby mieć godne warunki przy porodzie... no comments - paranoja
  10. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Zbajona Ty szczęściaro :D wszyscy mówia ze z drugim to już dużo szyciej :) więc u Ciebie będzie pewnie raz dwa
  11. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    rany ten nasz system służby zdrowi ajest popieprzony - kurcze po co opłacac zdrowotne skoro i tak trzbe chodzi cprywatnie i dawac w kieszen żeby "być dobrze obsłużonym"
  12. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    a ja to się wszystkiego boję :) i porodu i tego jak odnajde sie (odnajdziemy sie z mężem) w nowej roli - zawsze boję sie nieznanego... pozwolicie że powtórzę pytanie które zadałam jakieś 2 str wstecz - pewnie nie zauwazyłyście :) - Jakoś tak mi czasem dziwnie w brzuchu - czasem coś zabulgocze i tak jakby uszczypnie w srodku... - to uszczypnięcie mnie tochę matrwi i nie sądze zeby t miało coś wspólnego z ruchami dzidka :( Co o tym myslicie - o znów mnie lekutko uszczypnęlo - kurcze to takie dziwne uczucie
  13. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    przyszła Mamo tylko pozazdrościć takiej opieki!
  14. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    oj pranie pieluch recznie - brrr - dobrze ze mnie ominęly te czasy. Jakoś tak mi czasem dziwnie w brzuchu - czasem coś zabulgocze i tak jakby uszczypnie w srodku... - to uszczypnięcie mnie tochę matrwi.
  15. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    a ja to w ogóle nie mam swiadomśc że takie cudeńka - udogadnacze istnieja hihi - jak sie zacznę orientowac w tym wszystkim to będe sie mogła wypowiadac w temacie :)
  16. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ja sobie pomyslę że na dzidka czeka goły pokój który będziemy urzadzać od podstaw - to rzeczywiście w całości - może sie nazbierac z 10 tys :O mam nadziję że tyle wystarczy - nawet nie biore pod uwage innej opcji, choć jak pomysl ejeszcze o ewentualności pobrania krwi pępowinowej - masakraaa.... musze pracowac jak najdłużej - bo na zwolnieniu to dostane minimum brrr - ale od grudnia pewnie laba :)
  17. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    rany ale nas czekają wydatki :O - szcześliwe mamy, ktore czekja na drugie lub kolejne dzieciątko - tym razem uda sie im troche zaoszczędzić :) Ja sie nawet nie zatsanawialam co będzi epotrzebne dlatego zupełnienie mam świadomości ilena to pójdzie kasy - chciałbym zacząć zakupy już komcem II trym żeby wydatki w czasie rozłozyć - zawsze to jakoś tak na sumieniu lżej
  18. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    julka jeżeli tylko lekarz nie odradzi to podejdź do egzminu - im wczesniej tym lepiej - później będzie Ci zdecydowanie trudniej
  19. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    dlaczego mój dzidek sie nie rusza, tzn dlaczego ja nie czuje ruchów??? - dzidku nie bądź złośliwy - daj jakiś znak mamusi!!!!
  20. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ło matko Ważko ależ Ty będziesz doświadczoną kobietą - tyle kultur - książkę napisac musisz :D
  21. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ja bym chciała chodzido szkoły rodzenia przy szpitalu w którym będe rodzic - przede wszystkim żeby poznac szpital i położne - moze w ten sposób uda sie "załatwić" jakąś położną - poza tym nie ukrywam że przydadza mi sie ćwiczenia i troche wiedzy odnośnie opieki nad maleństwem - wiem że rozne sa opinie co do takiej nauki na sucho - ale wole to niż nic - mój maż bardzo chce chodzic - bonigdy niemial do czynienia z dziećmi - poza tym chce sie dowiedziec jaka bedzie jego rola przy porodzie.
  22. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    kurcze wierca mi cos za oknem i skupić sie nie moge - okna pozamykane zaraz sie udusze a dalej huk jakas złość mnie dzis ogarnia - zaraz strzlę kompem o scinę
  23. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ja jeszcze nic nie wiem odnośnie szkoły rodzenia - mam nadzije ze dowiem sie troche przy okazji wizyty 25 września - będe musiała przysiąśc i na spokojnie zastanowić sie o co dopytac lekarza przy okazji wizyty
  24. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    cześć Piękne :) Ważko ciesze się że w szystko w porzasiu i szpital Cię ominie! Uważaj na siebie i gratuluje córuni!!!! hehe podoba mi sie Twoja wizja przyszłości - mój M oszaleje z radości jak będzie mial dzieczynkę, to nie znaczy ze z chłopca nie bedzie sie cieszyl ale on tam chyba o dziewuszce marzy :) mnie to jest bez roznicy Klusko - oj z tymi lekarzami - mój pewnie tez nie będzie przy porodzie, tez już nie jest na stałe związany z zadnym szpitalem - choć w tym, w którym miałabym rodzic wykonuje jakieś operacje - ale czy ma dyżury na porodówce - tego jeszcze nie wiem - i tak nie miałabym gwarancji ze bedzie przy porodzie. Już nawet nie chce sie tym stresowac - bo do szału doproadza mnie to ze ciągle nic nie wiem - jaki szpital, czy daja znieczulenia, jaka szkoła, jaka położna - NIC :O czekolad anie przechodzi mi przez gardł - w ogóle odrzuciło mnie od słodyczy - musli mnie po nich jak cholera. Sabotazystko ja siusiam ciągle - ale dużo piję i wcinam jabłka. Oj coraz bardziej niecierpliwię sie w sprawie ruchów mojego malenstwa - mogłoby już dac jaks znak mamusi - a tu nic :( zaczynam łapac jakąs korbę ;) Zgadzam się z Hałaśliwą - położna jest ważniejsza niż lekarz pod warunkiem ze poród przebiega prawidłowo - połozna na prawde ogromnie pomaga i "rodzi razem z nami". Lekarz jest potrzebny tylko w razie komplikacji - no albo do cesarki rzecz jasna :) Co do wózków to sie nie orientuję - będę polegac na doświadczeniu swojej przyjaciółki która zadeklarowała pomoc w tym temacie - a to taki mały spec od dziecięcych gadzetów :) wiem tylko tyle ze kupie z pomowanymi kolami i jakis lekki, no i wilofunkcyjny. Balbinko ale rozumiem że jestes pod stała kontrolą endokrynologa - bo ten lekarz w ciązy jest równie ważny jak ginekolog. Ja mam niedoczynność - teoretycznie powinnam miec kragle ciałko ale jestems zczypior jak przy nadczynności :D no to sie powoli zmienia - ale z innego powodu - dzidziuś mnie troche napompował. Zabajonku fajnei że obeszło sie bez nacinania - czytalam ze odchodzi sie od cięcia "na wszelki wypadek" i propaguje sie ochronę krocza - niestey z tego co sie orintuję w rzeszowie tną wszystki rodzące po kolei - czasem sie na prawde martwie jak to bedzie z tym porodem. Agagaguś a Ty planujesz cesarkę?
  25. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    sabotazystko o tych samych mebelkach pisalam :)
×