Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mia 82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mia 82

  1. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    cześć Piękne! Ale u mnie leje... paskudna pogoda rozpisałyście się ze hoho - jak ja mam to wszystko nadrobić? Zwolnić proszę :P:P zanim coś popiszę (jeszcze nie nadrobiłam czytania) mam pytanko - może kupowałyscie przez neta jakies kombinezony, śpiworki - wrzucilybyście linki??? Nie bardzo mam czas szukać :( a i jakie foteliki kupujecie - ja myślę o maxi cosi tobi. Szklana kiedys pisala ze kupiła fajny spiworek. Przepraszam, ze nic wiecej nei napisze, ale na prawde chwilowa mam urwanie głowy... całuję!!!!!!!!!!!!! do pomarańczowych afer się nei odnoszę, u nas jest spokój iniech tak zostanie przecież my się kochamy :)
  2. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    HEJ HEJ strasznie, ale to strasnie za Wami tęsknię, ale nawał obowiązków nie pozwala mi poczytać i popisać :( Chciałabym usiąśćdo forum dziś wieczorkiem, ale nie wiem czy mi sie uda bo chyba się nie wyrobię z robotą - mam nawał w kancelari a zmywam sie zawsze przed 15, przyjeżdzam na 10 wiec czasu na robote mało, ale kruszynka najwazniejsza i dla niej czas musi być choćby nie wiem co :) po południu rządzimy z Gabą, wieczorkiem mam jeszcze troche roboty i tak czas ucieka. NIc nie wiem co u Was, doczytałam tylko jaką straszną rzygotę miała Rosołek w ubiegłym tygodniu - na tej stronie skończyłam i dalej juz nic nie wiem, widzę jeszcz, ze Szklana bidula chora - uważajcie na Franię, dobrze że M Cię wyręcza - ja zaraziłam Gabę i mieliśmy przechlapane, z tego wszystkiego i naiania sie rozchorowała, ale juz dziś jest z Gabą wiec powoli i ja z obowiązkami wyjde na prostą. Całuję Was baaaaaaaardzoooo mocno! NIe zapominajcie o Mii :) bo ja tu niebawem wrócę :P
  3. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hej witam noc - makabra, jeszcze nigdy nie było tak ciężko :( to był mój dyżur i spałam od 5 do 7... tylko dlatego ze M się ulitował i mnnie zastapił. gaba ma masakryczny katar - noc zawalony tak ze nie może oddychac - strasznie się męczy biedactwo :( Mam kropeli, odciagam gagle frida - choć kiepsko mi to idzie - Gaba się drze w nibogłosy przy tym odciąganiu (jak nigdy) więc juz nie wiem czy jej jakiejs krzywdy nie robię. Furkocze jej tak jakoś głęboko i ja nie moge wszystkiego sciagnąć... Dziś po 16 przyjedzie wujek M osłuchac młodą i zobaczymy, do przychodni boję sie iść, bo tam jeszcze większe pieroństwo może się przyplątać. Najwyżej umówię pediatre do domu... tylko wiadomo za to sie płaci :O Jestem wsiekła bo Gaba pewnie zaraziła sie odemnie- a prosiłam M kiedy tak źle się czułam żeby mnie zastąpił - to mi powiedział że nic Gabie nie będzie... Dziewczyny, Igmik przede wszystkim - bo to chyb aostanio przerabiałaś - jak mogę uklżyć Gabie - jakie leki, może inhalacje, myslicie ze wizyta lekarza jest konieczna? wczorajszej nocy Gaba pokasływała bo jej chyba zalatywały te gagle do kardła, dziś nie kaszlała - podłożyłam gruby segregator pod materacyk i poduchę, zeby główka była wyżej. Raju ta noc to totalna makabra i pomyślec ze to tylko katar, aż strach pomysleć co się dzieje kiedy dziecko ma poważniejsza chorobę wraam do pracy - zasypiam nad kompem, głowa mi pęka a mam do załatwienia jeden temat... zaglądnę w oczekiwaniu na Wasze rady. Przepraszam, ze tak tylko o sobie, al ejestem padnięta. całuję i miełgo dzionka!
  4. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Cześc Piękne! Dziś tylko wpadam powiedzieć dzień dobry bo mam sporo roboty! Mięłgo tygodnia życzę!Przeganiam wszystkie smutki, zmęczenie i przeziebienia, ślę moc pozytywnych fluidków ************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************* Ps. U nas też nocka kiepaka - Gaba złapała katarzysko... coś pokasływała w nocy:( buuuuu A te wszystkie krzyki, o których piszecie tyo na pewno ząbki - wybaczcie maluszkom! Całuję Was mocno i stawiam jeszcze jedną ogromną gorącą kawę... z prądem - a co :P
  5. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Cześć Mamuśki :) Tatus z Gabcią na spacerze, ja ogarnęłam bałagan, popijam kawę, ale zaraz muszę się zabierac do roboty, tzn do nauki... bleee Poporcjowałam dziś warzywa na zupki dla Gaby :) roboty troche było ale mam zapas w zamrażalniku. Odkąd zaczęłam dawac gabci gotowane jedzonko wciana jak talala! Dziś dostała po raz pierwszy gorszek zielony i kalafiora – zobaczymy jak to strawi :) Kupujecie eko-warzywa? Ja mam taki sklepik ale tam jest jedynie eko:marchew, pietrucha, ziemniaki, seler. Ja dałam gorszek taki z woreczków zamrożonych :O i kalafiora takiego zwykłego sklepowego. Mięska też mam ze sklepu, jak nei mam mięska to daje kurczaka, albo indyka ze słoiczka gerbera. Staram sie zorganozowac jakiegos wiejskiego kurczaka i króla ale jakoś idzie mi kiepsko to załatianie mięcha :) A jaką rybę dajecie maluszkom? Igmik chyba gotowała Polci rybe, jaką? Igmik, dobrze ze z Polcią już lepiej. Ja tez mam skierowanie na masaże, ale jeszcze sie z tym do przychodni nie wybrałam :( może spróbuj tych plastów, moze to jakies przesilenie i pomogą? Dziwne ze juz kilka z nas uskarża sie na kregosłup, widac odbija si ena nas opieka nad maluszkami :) ja z przeciwbólowych zażywam paracetamol (np. apap) – zreszta jzu niekarmisz chyba „przez całą dobę”, tzn sa juz inne posiłki więc paracetamol możesz spróbować – tylko czy coś pomoże. Mi w sumie na krzyże nie pomógł. Na prawde polecam plastry – tylko na noc nie naklejaj bo bo to po pierwszych dwóch godzinach mocno piecze. Ja przykleiłam rano – trzeba sciagnac po 2 dniach ale mi i tak wczesniej zlazł i juz nie grzał – ale pomógł na prawde. Tylko ze mnie w krzyzach bolało i od tego promieniowało całym nerwem wzdłóż prawej nogi – cała noga napierniczała od tego krzyża. Konwalio ja dostanę kozaczki „w spadku” po dziewczynce która tez urodziła sie w lutym – w zasadzie to gaba ma wszystko poniej bo koleżanki córeczka rosla w tych samych porach roku co mój Gaboludek :) Strokrotko a jak sie wiesza te hustawki? Ja powiedzialam M ze na haku i sufitu – i powiedział zeby nei kupować... pisałyści coś o takich do zawieszenia na drzwi??? haydi jak to sie na drzwi wiesza? Nie spadnie wtedy hustwaka? Up fajnie ze macie malowanie! Ja lubię zmiany w domku... tylko na razie brak czasu i co tu dużo mówić – kasiorki szkoda:P Szklana oj to macie teraz ciężki okres... boję sie że i u nas zęby tak mocno dadzą o sobie znać. Ja już zapomniałam co to przespane noce... ehhh a było tak pięknie. Niby niunia zasypia o 20 i wstaje o 7, ale w między czasei trzeba zaliczyc parę dobrych pielgrzymek do jej pokoju. Kupowqałyści ejuz zabezpeiczenia do domu? Jakie? Może wrzucicie linka? Tyle tego jest na allegro ze nie wiem co kupic...
  6. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Mój M tez się wkurzał jak robiłam uwagi że jego mama to czy tamto robi źle - ale w końcy zrouzmiał ze mam rację i sam mamie wygarnął - tesciowa wie ze mnie wkurzała, ale już jest ok :)
  7. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Piksip ja to trąba jestem - piszesz ze tesiowa, a ja się pytam czy nianai :P tesciową tym bardziej trzeba opierniczyć ;) lepiej takie sprawy od razu załatwiac bo sie nawarstwi i wtedy będzie duży problem
  8. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    basienia u nas tez zmino - nianai dzwonila ze zostaje z gaba w domu (coś mała kichała) a wyjda dopeiro po spaniu. Piskip to nainia taka niedobra? Kurcze od razu jej wywalaj co robi źle - w końcu pracuje dla Ciebie więc ma Cię uwaznie słuchać.
  9. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Piksip - dalej pracuję z M, ale podłapałam dodatkową pracę, którą mogę pogodzić z praca adwokata bo z tego na pewno nie zrezygnuję. zawsze chciałam łączyć teorię z praktyką i właśnie zaczynam to robić ;)
  10. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Haydi gratulacje Pani Magister :) piękny dyplom z 5 :) Hipku dużo siły Ci życzę i wiary w to że to co złe mija – szybko mija Szklana – piękny wynik aukcji, jak dobrze, że ta dziewczyna ma Was, trzymam za nią kciuki z z całych sił! Prezent na chrzciny od teściowej doprawdy wyjątkowy hehehe :D:D:D A z tymi prezentami pamiatkami to rzezywiscie czasem keipsko – Gaba dostała kase i zabawki ale od jednych naszych znajomych obrazek z aniołem – namalowany przez mamę kolegi, która jest artystką to ładna pamiatka :) No widzicie – rodzice czasem nie pomyslą, a wyobraźcie sobie, że od naszych klientów dziecko dostało juz dwie ładne pamiątki – od jednej babeczki sliczny wisorek złoty, a od innych klientów przepiękną ikonę z aniołem gabrielem – na prawdziwym drewnie, pozłacana – co prawda nijak pasuje do naszych wnętrz ale pamiatka jest piękna bo to prawdziwe dzieło sztuki :) Maja – dzieki za bajeczki – słuchamy z Gabcią, tylko niektóre pliki sa w jakims dziwnym formaci i nie umiem ich obsłużyć. Igmik-dobrz ze zeby ida – to znak ze wkrótce wszystko sie uspokoi :) Igmik ja tez myslałam ze gaba bedzie oczkiem w głowie dla dziadków ze strony mojego M- do tej pory praktycznie sie nia nie interesowali, powoli si eto zienia, moze dziecko musi podrosnąc i wtedy dziadkowie chętniej sie nim zajmuja. Pikspi koniecznie pogadaj z M o tych tajemnicach. Pimboli gratki dla Nadine za pierwszego ząbala :) Pomarańcozwa – wyrazy współczucia... szklana bierz nianię i wracaj do pracy. Ty chyba podobnie jak ja lubisz swoja prace – gwarantuje Ci ze odzyjesz i złapiesz ogrom pozytywnej enegriii i wszystko będzie jeszcze piękniejesze :) bardzo odzyłam wracajac do zywych i kocham Gabę jeszcze mocniej :) Szklana nie bądź zazdrosna o nianię. Ja nie jestem choć Dorota całuje gabę, przytula, słyszalam nawet jak powiedziała „jak ja Cię kocham” :) pytała czy mnie nie przezkadza ta czułość – a mnie to cieszy – bo wiem ze ona nie skrzywdzi gaby, ze na prawde o nia dba, ale wiem jednocześnie ze nie zastapi mnie – mama to jest mama :) sama zreszta zobaczysz. Ja zostawiam Gabe na 5-6 godzin i tak jest idelanie, ale myślę ze stopniowo to wydłuże i będzie dobrze – na poczatkyu byl mi strasznei żal, dlaj czasem mi żal, w szczególności kiedy Was czytam – ale tak jest na prawde lepiej – moze lepiej dla mnie, ale przecież ja tez jestem ważna – bo szczęśliwa mama to szcześliwe dzieko – a jestem pewna że Gaba wcale nie cierpi :) jak trafisz na dobra nianię to mozesz byc całkowiecie spokojna A co to za teledysk? Interes super i brawo za to że uwzględnilaś mamuśki hehe Klusia no nie za fajnie ze szwagierką masz... musisz rozmawiac o tej sytuacji z M ja okresu ciagle nie mam, pewnei przyjdzie jak zakończe karmienei piersią Klusia ja przyzwycziłam moje cycorki do tego ze sa opróżniane dwa razy na dobę :) rano ok 6, 6.30 i poprawka ok 9, później ok 11.30 obiadek, ok. 15.30 cycorki, ok 18 owoce, ok 20 kasza, czasem coś Gaba jeszcze pociumka w nocy ale to bardzo wyjątkowo. Zgadzam sie z rosołkiem w sprawie dostepu do naszego maila. Pomysł z termosikiem dobry – niby oczywisty,ale na to nie wpadłam :P Ja kupiłam półlitrowy termos w tesco – taki chromoniklowy Stokrocia – jasne że Cię pamiętamy :) biduko mam nadziję, ze z oczkami w miarę dobrze. Super ze do nas wróciłas :) Baienia i co pierożki ulepilaś ? Ja się nawet nei zabieram, ale nasza niania jest tak kochana, że jak robila dla siebie to i dla nas przyniosła :) konawalio sto lat :) ja widziałam w HM fajny kombinezon dla dziewczynki i zastanawiałam si enad ni - na „w spadku” kożuszki, kurteczki ale moze taki kombinezon to fajana sprawa, w szczególności ze moja Gaba to juz w zimie na pewno bedzie chodzić – więc przydałoby sie cos na prawde ciepłego, bo to jednak inaczej jak sie dziecko choćby na chwile z wózka wyjmie. Buty na zimę kupię na pewno. Szklana dobra ta niania na rencie hehehe -grunt to szczerosć . Moja tez jest na rencie bo ma problemy z oczami :) ale wyraxnie kocha dzieci – renta to nie jedyny powód dla którego wybrął te prace :P Iwonko moja Gaba spi pod kołderką- tylko tak jak juz kiedys pisłąm klade kołderkę nie wzdłóz, a w poprzek i wtedy Gabie trudniej sie wykopać :) Summa – trzymam kciuki zebyscie sobie z M wszystko jak najszybiej wyjasnili Co dobutelek to czyłałam w neewsweek-u ze ta substancja z paltiki jest najbarzdiej wchlaniana przez dzieko w okresie płodowy, i w pierwszych miesiacach życia. Ja mam butelki plastikowe... Igmik – biedna Polcia – zdrówka dla niej!!!!!!! Styrasznie się męczyła maleńska... :( Ja miałam straszne bóle w krzyżu i promieniowało na cała noge taż ze az drętwaiał imiałam poważne problemy z prowadzeniem samochodu – trzymalo ponad dwa tygodnie i czasem sie nawraca – pomógł plaster rozgrzewajacy przyklejany na krzyż – dopadło mnie ( i mojego M!) po obniżeniu łózeczka najwidoczniej od schylania się Julcia jeszcze nie raz Adaśko zaliczy z banki :) nie zamartwiaj sie – chyba ze nagle zauwazysz cos podejrzanego przepraszam, ze nie odniosłam sie do wszystkich ale musze konczyć narazka i do napisania!
  11. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Cześć moaj piękn!! JAaaa ale się za Wami stęskniłam. Nie pisałam bo miałam urwanie głowy - od wczoraj zaczęłam nową pracę i musiałm się do niej trochę przygotować :) oprócz tego dopadło mnie przeziębienie i byłam dętka... do zdrowia powoli wracam, a nowym wyzwaniem jestem zachwycona tak więc wszystko ok :D Gaba rośnie zdrowo - to raczej my będziemy na końcy listy ząbkowej - ani widu ani słychy białych kiełków hehe 8 miechów juz stuknęlo, niunia jest juz taka fajna... alez to zleciało. Straszne mam zaległosi - 8 stronic! No więc wracam na forum - zaraz zoabczymy czy ktoś w ogóle zauważyl moją nieobecnośc :P najpierw obejrze zdjątka, a wieczorkiem spróbuje nadrobic zaległosci w czytaniu buziloe!!!!!!!
  12. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Igmik nieźle zaczaiłaś sie na te 600 stronicę :P
  13. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Igmik - uprzedziłaś mnie choć byłam blisko :) zmykam do roboty miłego dzionka!
  14. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    600 strona... hmmm ja mam szczescie do zaczynania nowych stron :) moze i ja powalczę zamiast pracowac :P
  15. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Heloł melduję się znad kubka z kawą... dziś mam jakieś duone samopoczucie i skupić się nie moge... nie fajnie :O babcia M zmarła wczoraj i znów czeka mnie pogrzeg... dołuje mnie to – ale ani słowa więcej o tym, nei ma co smucić... Klusia jak z tą robota? A gdzie fota Mai w nowym body?? :) Szklana – Ty to masz lajf, tak ful wypas warszawski – slawni znajomi, kino, wszystko takie superancie :) tyle się u Ciebie dzieje, ale Ci zazdroszczę. Czekamy na Twój film i czujemy sie zaproszone na premierę :) racja w tym że zazdrośc jest okrpona... ehh cena sukcesu. Ja poznałam tylko jedną sławna osobę i spędziliśmy razem czas na wakacjach – tzn on ze swoja dziewczyna ( z gazet wiem ze juz żoną) i ja z moim M wtedy – moim chłopakiej – wtedy byl to aktor który dopiero rozkrecał sie w serialach, teraz jest na topie :) ciekawe czy by nas pamietał hehe – dziwne bo nie przyznał sie ze gra... my w sumie o to nie pytaliśmy, fajny człowiek, tylko zdjęć nie chciał sobie robić hehe :) Szklana to co film o lutówkach tzn lutówko styczniówkach :) ja sie piszę na sławę heheheeh ja coś przegapilam posty o aukcji bo nie wiem o co kaman -w każdym razie powodzenia :) fajnei z basenem, u nas nie wypaliło bo zabrakło miejsc na godzine która mnie interesowała, ale wybierzemy sie sami ze znajomymi i synkiem w wieku gaby :) Robur fajnei ze mogłas sie porządnie wysapać :) Pimboli, a jednak Nadine z powrotem odnalazła swój rytm :) Basienia jak to sięmówi – jak trwoga to do... mamy hehehe Konawalio zdrówka wam życzę Maja u ns podobnie – ciągle myslę że „to przez zęby” tylko zębów jakoś brak hehe. Co do tej nowej pracy to spróbuję... a tak na marginesie to będę miala się na kim tam powyżywać hehe :P świetnie że twój mały alergik tak pięknie diete rozszerza :) Boela no no – Piotrus lizaki wsuwa, a o zabki to sie mamusia nie boi? :) Piksip współczuje nocnych sensacji... Co do wstawanie to troche uciążliwe, co? Gaba wstaje nawet w wózku na spacerze – czasem oszaleć idzie hehe U nas noc tez donajlepszych nie należałała może dlatego dziś jestem detka... babeczki poogladałam fotki – to że dzieci piękne to już pisac nie trzeba, ale jakie ona sa juz DUZE!!! az uwierzyc nie mogę... wysłałam kilka fotek Gaboludka mojego :) przyszła Mamo moja Gaba raczkuje po cały domu. Robei to juz bardzo sprawnie ale zaliczyła kilka wypadków :) to neiuniknione – najgorsze to ze u nas pies ciągle brudzi podłogi,a le i do tego mała musi sie przyzwyczaić-staram sie nie świrowac, ale oczywoście gaba raczkuje pod naszym nadzorem bo włazi wszedziei wszystko, dosłownie wszystko bada... najgorsze ze podoba sie jej leżanka psa a tam syf kiła i mogiła ;) musze konczyć bo czas goni do napisania!
  16. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Piksip, Klusia - Wy w pracy? Czyżby dzis matka pracujące na straży hehe
  17. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    mam pytanko - mąż był dziś w mini hurtowni gerbera - u nas jest produkcja wiec powinno być taniej - i kupił produkty w takich cenach - soczek klarowny 300 ml - 3,15 zł sztuka; bobofruty 300 ml - 2.51 zł sztuka; słoiczki 130 g - 2,75. jak kształtuja sie ceny w innych sklepach? Nigdy nie zapisywałam i teraz juz nie pamietam.
  18. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej hej Pimboli pewnie Nadine teraz nadrabia to co przespała ;) grunt że juz zdrowiutka Robur no nie za fajnie z tą pracą, możesz się porządnie wyżalić na maila. Ja mam teraz z gryz z pracą – bo chciałam spróbowac czegoś nowego i mam szanse tylko za psie pieniądze, w zasadzie to nie za dużo godzin, ale trzeba sie będzie troche przygotowac – no i tez nie chce wiecej na forum pisać ;) mam dylemat bo troche w to energii włożę, a neiwiele mi z tego przyjdzie – finansowo w ogóle się nie opłaca, ale z drugie strony mam szanse sprawdzić sie w nowej roli... na razie to tylko na pół roku wzięłabym to na siebie i pewnie sie zdecyduję na próbę, zawsze to cos nowego w CV ;) Szklana super że chrzciny udane i diabełek przegnany – ciekawe czy teraz już będą tylko przespane noce :) czekamy na fociszki :) Igmik – pewnie sie ogromnie cieszysz Ze Polcia się uspokaja :) tak sie zastanawiałam czy ona nie dawała tak w nocy czadu z braku smoka, nie pogorszyło sie po odstawieniu smoczka? Najważniejsze ze niunia sie uspokaja :) Pomarańczowa przesyłam Ci moc pozytywnych fluidków **************************************************************************************************** uszka do góry :-* Kluseczko, Piksip – ja nie myślałam o zakupie nowego wózka. Mutsy jest dość ciezki i duży, ale jakoś nie potrzebuję mniejszego. Pewnie bys sie przydał jezeli zdecydujemy sie na zagraniczne wakacje i podróż samolotem, ale kto wie czy sie zdecydujemy :) a do auta miesci nam sie nasza kolumbryna :) sama nie wiem czy kupowac nowy wózeczke, kurcze... a Wy dlaczego sie decydujecie? Podoba mi sie ten slapi :) miłego dzionka – wracam do pracy :)
  19. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witaski mam zaległosci od piatkowego popołudnia... w sobote byłam cały dzien poza rzeszowem bo pojechałam na pogrzeb, w niedzielę urzędowałam z mała, weekend zleciał tydzięn się zaczą – czas tak zapiernicza... Edycia cieszę się, że z brzuszkiem Milenki wszystko w porządku :) moja Gabcia raczej nie ulewa, dlatego nie potrafię nic podpowiedzieć. UP – gratulacje pani magister :D Rosołku mama nadziję, ze Twpje samopoczucie już lepsze niż w pt. Rozumiem Cię doskonale – czułam sie podobnie przed powrotem do pracy. Praca mi bardzo pomaga i czuję, że odżywam – chodzi o to ze wyrwałam sie z domu, zaczęłam odzyskiwac siebie. Wiem jak bardzo chciałabyś znaleźc pracę i ze to nie takie łatwe, ale może spróbuj czasem komuś Zuzię sprzedać na chwilkę, ja czuję sie zupełnie inaczej odkąż moje życie nie kreci sie tylko wokól Gaby. Z moją teściową jest podobnie jak z Twoją – już się nawet nie denerwuję, bo szkoda... Mamo 17 luty – jak maluszek, zdrowiutki juz? Piksip – pytałaś o wiek naszej niani – ma 39 lat :) Szklana gratuluję Frani ząbeczka :) Ty wulkanie energii na pewno odzyjesz jak wyjdziesz na chwilę z domu. Niania to dobry pomysł – na prawdę. Jak traficie na dobrą to zobaczysz jak to wspaniale wyjśc i po paru godzinach „swoich spraw” wrócić do maleństwa. A jak Twój interes, cos ruszyło? Masz grzywkę babolu – haha i Ty nie wytrzymałaś :D:D:D Jak po chrzcinach? Igmik – biedna Polcia i wy biedni – oby zabki szybko wyszły U nas tez pojawiają sie kryzysy małżeńskie-zreszta zawsze się Wam żalę – ale podsumowując – nie jest źle ;) czasem musi byc gorzej bo przecież lekko nie ma z dzieckiem :) Robur -w pracy aż tak źle? Oj szybko sie przyzwyczaisz do zmian – zobaczysz, będzie dobrze. Przyszla – współczuję migreny. Mni epóki co omijają, pewnie do czasu aż okres wróci :( bleee Klusia dobrze ze z Majeczką już dobrze, ale mieliści ejazdę z tą tempką! Haydi – sto lat, wszystkiego naj naj naj przepraszam, że już nic więcej nie napiszę, ale padam na cycuchy i cos łepetynka mnie boli, chyab zawlekę sie do łóżka bo najprawdopodobniej czeka mnie ciężka noc ehhh zeby wróciły przespane noce – tego i sobie i wam życze dobranoc!
  20. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    zmykam do domu - papapaap
  21. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Pimboli – witaj :) Czy mam więcej cierpliwości? Szczerze powiedziawszy – tyle samo hehe. Wiadomo, pędzę do domu i do mojej gwiazdy, całuje, przytulam, najchętniej nie spuszczałabym z rąk, bawimy sie i staram sie jej jak najwiecej uwagi poświecac, ale jak mi daje bardzo popalić, to jest tak jak było do tej pory – staram sie nie zloscic, ale każdy ma granice cierpliwości ;) na szczescie jest w miarę grzeczna, tylko szaleje okropnie i wszędzie jej pełno,a to bardzo męczące bo trzeb jej uważnie pilnowac – tylko na sufit nie potrafi wejsc :D – chyba nie wytrzymałabym tego 24 h/ dobę :) a tak dzielimy sie z niania :P niania jest od 8.30, ja wychodze tak przed 10 i wracam na 15, niania wychodzi o 16 i wtedy już sama rządze z Gabą – ale tez czasem mam ochote odetchną i chce zeby mnie M zastąpił. Rano bawię sie z Gaba a jak juz jest niania to mając dziewczyny w zasiegu wzroku – ogarnę dom na szybko, nastawię pranie, po powrocie jem obiadek i póki jest nianai sprzątam to co zostało do sprzątnięcia i jak juz niania wychodzi to nie mam w domu zaległej roboty . Do tej pory miałam wrażenie ze dziecko „zginie” jak mnie przy nim nie bedzie, teraz zobaczyłamz e daje sobie beze mnie rade i to pozwoliło mi odżyć – na prawde na dobre mi to wyszlo, ale wiadomo, czasem mi szkoda, ze pewnien etap mam za sobą, w szczególności kiedy czytam jak Wy fajnei sobie urzadujecie z maluszkami :)
  22. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Basienia a cóż takiego ciekawego Ci się śni ;) chetnie poczytamy :P no i o jakim płynie piszecie- ja też chcę spróbować :) Pimboli udanej „wycieczki” w piatek -nie ma to jak rodzinna wyprawa hehe J apodaję pół żółtka co drugi dzień A gdzie można zobaczyć nową fryzurkę Zuzi – ja nie widziałam fotek :( Piksip oj macie urwanie głowy nocami... dziękuję za pamieć :) miło że ktoś o mnie pamięta hehe:P Julka rzeczywiscie możesz sądownei dochodzić wydania świadectwa pracy, ale czy nie da sie upomniec o to u pracodawcy? Chyba, ze juz poniosłaś jakąś szkodę w zwizku z tym ze nie mialaś świadectwa. Suma oj zazdroszczę przespanej nocki, choć i u nas nie było dziś najgorzej od 21 do 5. 30 – to już sukces :D też był łyknęła smaczenego drinka. Kaszka bebilon jest super – gaba ja pije z butli. Ja i kaszkę i rybkę kupuje w tesco A'propos drinków – opowiem Wam jakego strzała miałysmy z koleżankami ostatnio :) spotkałyśmy sie w bardzo eleganckim miejscu na babskie ploty – postanowiłyśmy napic sie na smaczek czegoś dobrego... padło na mohito :) nie było w karcie... ale kelner powiedział, że oczywiscie możemy zamówić – ceny większości drinków wahały sie w okolicach 20 zł – normalnie, jak zamawiałyśmy w innych miejscach mohito to tez tyle kosztowało, więc nawet nei pomyślałysmy zeby o cenę dopytac... smakowało wyśmienicie – przygotowane genialnei, a moze alkohol jakiś lepszy... wieczór super udany – czułysmy sie jak na wakacjach... do czasu kiedy dostałyśmy rachunek :P mój drink jeszcze do przełknięcia – 28 zł, ale dziewczyny zamówiły z podwójnym rumem – 38 zł za sztukę :D odechciało nam sie drinkowania hehehehe ale spotkanie było super. No cóż zrobić, mogłysmy sie już tylko z tego śmiać – dobrze, ze nikt niepoprosił o „dokładkę” :P Klusia – biedna Maja – ale ja dopadło, może to tez ta trzydniówka? Dalej nie wiem co to jest ta trzydniówka, to coś co dziecię tylko raz przechodzi, to jakis wirus? Super ze suknia do chrztu załatwiona :) w sklepach rzeczywiście -patologia ;) Przyszła podziwiam Cię, ze odwazyłaś sie zaczac starania o kolejnego maluszka. Mi test wyzedł pozytywny juz dzien przed terminem misączki, ale róznie to jest – mozesz zrobić badanie beta hcg haydi – nic nie potrafie podpowiedziec w sprawie żelaża, moge tylko życzyć zeby wyniki szybko sie poprawiły. Kupę lat juz żyją wasze zółwie :) ile jeszcze moga pożyc? Pikspi – moja Gaba waży tyle co Emilka :) Boela a to niedobry tatuś – coż faceci sa wygodni... ehhh Boela moja Gaba stoi, danodnków nie daję – wogole to dieta gabrysi jakas skromna – słoiczkowa – musze sie poprawic... a czy te zatwardzenia nie sa przypadskiem powodowane tym, że młody je juz dorosłe jedzonko? Moze za wczesnie na tak rozszerzoną diete? Co do wagi - piszecie ze 8 kg to dużo... ostatnio była u mnie kumpela z synkiem w wieku naszych maluchow – wazy 10 kg!!! To dopiero słuszna waga – ręce odpadają... pączuś że hoho :) moja Gaba wygladała przy nim jak zabiedzony szczurek – maleńska główka, chuda jak patyk – a awydawało mie sie ze przytyła ostatnio hehe Klusia jak ty 25 kg zrzcuiłaś, no i szklana porzuciła 20.... u mnie wciąż 3 na plusie, a przytyłam tylko 13... moze to i przez moją chora tarczyce, której chwilowo niedopilnowałam, może przez karmienie (niektórzy tak mają) ale ja juz nie chce tych 3 kilosów... alebo nich kilosy zostaną, tylko zeby brzuch byl płaski... - bez ćwiczeń :P Maja a Ty zakończyłas serię ćwiczeń na brzuszek? Pametam ze tak ochoczo do świczen podeszłaś :) Robur daj znać jak po pracy!!!!! Dagusia możemy sobie piątke przybić – mój M to się czasem zastanawia czy nasze dziecko nei ma adhd? :P iwonko super uczucie kiedy maluch tak wita mamusię, prawda? A jak ty znosisz rozłąkę? Konawalio – wracaj szybko do zdrowia!!!!!!!!! kochne – kończę i zbieram się do domu – w domu czeka moja ksężniczka i ciepły obiadek – pisałam wam już jak niania nas rozpieszcza? Codziennie mamy pyszny obiadek! Nawet pierogi zrobiła w domu i przyniosła!!!!! Jest niesamowita – taka idealna, ze az sie boje gdzie jest jakis haczyk :) miłego dzionka!
  23. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hej mamuśki Oj jak mi smutno bez Was, ale w pracy czasu brak, po pracy czasu brak... w nocy chce sie spac... A wy juz o mnie zapomniałyście :( Muszę teraz jeszcz popracować, ale może pod koniec urzędowania ua mi sie poczytać :) Doczytałam jedynie że Nadine kończy chorowanie - super, Szymus ma chore uszko - bidulek Szklana przygotowywuje się do chrzcin ( w kończu robicie razem z małym Antosiem? Taki był kiedys plan, a nie doczytałam czy teraz o tym pisałaś), Frania daje popalić tatusiowi, a tak na prawde próbuje mu pokazać, że czasy kiedy było lekko skończyły sie na dobre hehe. Znajomi super! No i wszystkiego naj z okazji rocznicy :D u nas 27 wrzesnia minie 6 lat! No i bidula Igmik ma nocną masakrę :O kochana a moze to głód? Na noc karmisz piersią? MOże spróbuj kaszkę? Jak tez myślałam ze u nas sie popsuły nocki przez zęby - tylko ze po zębach śladu nie ma, tzn brak oznak zeby miały sie pojawić. Spróbuj "napchać " Polę na noc - jezeli nie dostaje kaszki albo sztucznego mleka to moze jej po prostu cycuś nie wysatrcza. No i trzymaj sie dzielnie -wiem ze nie jest Ci lekko - raju przechlapane masz kobietko ale dzidzia sie naprawi - na pewno, oby jak najszybciej. Fajnie tak zrobić coś dla siebie, nie? Mi strasznie smutno, że nie moge być tak jak większośc z was ciagle z dzieciątkiem,a le z drugiej strony - odżyłam i chyba nie chciałabym wrócic do domu - chyba wyglada to tak, że jest mi dobrze, no i czasem przez to wyrzuty sumienia gryzą, no i trochę tęskonta, ale jest dobrze jak jest :-) całuję Was i posatrams ie nadrobic zległosci!
  24. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam z wiczora, w pracy nei poczytałam, więc teraz nadrabiam :) Klusia – spróbuj podawać kaszkę na noc. My wprowadzałysmy stopniowo. Njapierw był bunt i plucie kaszką, później trochę cycusia, torchę kaszki na noc – teraz cycusia nie chce tylko kaszkę pije – ważne żeby był smok z którego dobrze leci, ale tez nie za mocno. Polecam kaszkę bebilonu – jest smaczna i delikatna, super do butelki. Ja mieszam waniliową z owocową. Praca na dwa etaty – wiadomo kasy więcej, ale ja bym chyba nie dała rady tyle czasu bez maleństwa – chyba ze to jakas doraźna robota to fajnie :) Igmik supr, ze smoki poszły w odstawkę. Tez bym tak chciała, choć nie powiem – czasem sa bardzo pomocne :) Postawa Twojego N powaliła mnie na kolana – no pozazdrościć takiego faceta :D a na teściowe nie można liczyć i już ;) Up – nieźle sobie Twój małżonek wykombinował z tym nocnym karmieniem hehe no ale przecież chodzi tylko z zdrowie maleństwa :P Trzymamy kciuki za obronę!!! Gratki dla Kubutka za przespaną noc – oby mu tak zostało :) Haydi miłych przygotowan imprezki :) a Oluś przed „telewizorem” jest boski hehe – takie jego osobiste animal planet Basieni o j będziecie miec urwanie głowy z remontem. Fajnie, że mogłas sie wyspać z młodą :) co do pracy – to z jednej strony się cieszę, a z drugiej żal mi strasznie kiedy Was czytam i wiem, że Wy ciągle jesteście z maluszkami... czuję sie tak dziwnie – byłyśmy jak jedność, a teraz jakby ktoś pępowinę odcią – ciężko mi to opisać... Pimboli – oby raz dwa Nadine przeszło! Dobrze ze tempka spada Oj stoi ta moja Gaba i cuda wyczynia na swoich nóżkach. Urwanie glowy z nią, dziś nawet kasze piła na stojąco... tak ją ciągnie do góry ze szok :D Szklana ale czad, że Frania juz taka rozgadana :) ja sie na razie raduję z „baba” i od święta „mama” - fajnie tak usłyszec barwę głosu pociechy bo do tej pory to tylko pisk, postękiwania ;) ja tez sobie codziennie obiecuję, ze pójde wczesniejs pac i nigdy prze 24 do łózka nie dotrę, no chyba ze przed tv zasnę, np. wczorja na Teraz albo nigy – zasnęlam w połowie i nie wiem co się podziało buuu super że Frania z powrotem jak aniołek – chyba czyni przygotowania do chrzcin hehe wrzuc jakiegoś linka do tej spacerówy. Ja chyba bede chciała kupić coś co sie mocno składa zeby miec na wyjazdy u nas tez chyba fałszywy alarm z tymi zebami – to mógl byc skok :) nic tak nie boli jk remont auta – nie cierpię tego :O Dagusia – niestety tak to juz jest z maluszkami, cieżko upilnować. Jak zaczną chodzić to dopiero będzie. Moja Gaba juz zaliczyła pierwsze guzy – juz tak nei panikuję :P Obserwuj czy sie nic podejrzanego nie dzieje, ale na pewno nic małej nie bedzie. Salwia biedny Szymus – duzo zdrówka dla niego – katar precz! Avinia no nieźle z tym zakrztuszeniem! Ja sie panicznie boję takiej sytuacji... i dla Was dużo zdrówka! Rosołku pięknie Ci się Zuzia rozwija, a co do mini mini – jak się jej podoba nich sobie patrzy :) byle nie cały dzien hehe Kurcze co to ta 3- dniówka – z tego co piszecie masakra jakaś... brrr Cz\arna ja sie na dietach nie znam :) ale po 19 juz chyba nie powinno się jesc, a tak a'propos – ja zaraz idę coś wrzucic na ząb hehe – wytrwałośi życze w diecie – ja bym nie dała rady :) Suma kurcze chyba nie upilnujesz uszek bo musiałabyś calą noc przy dziecku siedziec :) dobrze ze się wyżaliłaś -a le chyba nie jest z Tobą tak żle skoro mąż ciagle ma na Ciebie taka ochotę :) ja tez przez zmęczenie bywam oziębła, czasem juz M jest tak zrezygnowany,ze pozostaje mu tylko pożartować sobie z tego... wszystko wróci do normy. Mi jakos popęd seksualny spadl przez laktację chyba, a moze zmęczenie, odkąd jest niania powoli odzywam ;) Julcia uszy do góry – nie smutaj sie A co z Wazką i Nastką??? Wazko hop hop skrobnij dwa słowa! kochane zmykam – mam już dość patrzenia w monitor :) całuje i spokojnej nocy
  25. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hej hej aj tylko na szybcior bo mam ciezk temat na biurku... Sto lat dla Polci :) wszystkiego naj - 8 miechów to już coś!!! Ależ zleciało. Igmik napiszesz coś więcej jak sobie poradziliście z odstawieiem skoma w nocy? Gaba czasem zasypia bez, ale w nocy sie wierci i przeważnie jak nie dostanie smoka to grozi to wybudzeniem zbója :) Jak zasypia to czasem uda sie bez smoka, a czasem wstaje i kombinuje dopóki go nie dostanie - stoi przy szczeblach i jojczy, a jak dostanie smoka to sie wtula w pieluszkę i zasypia. A moze trzeba sie pomeczyc pare razy i zaskoczy - tzn zrezygnuje ze smoka? A czy w dzień z łatwościa udało sie porzucić smoka? Pimbloli - zdórka dla Nadine, dobrze ze macie wizytę u lekarza, czekamy na wieści. Przepraszam, ze na razie nic więcej nei napisze, ale właśnie kolejny temat wjechał mi na stół... urwanie głowy - ehhh to lubię :D miłego dzionka piekne! Ps a gdzie Szklana?
×