Maxunia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Maxunia
-
chodzi mi po koleji co pisalyscie na kazdej ze stron na tych 2 blaszkach
-
hej dziewczyny mam pytanie co wy pisalyscie na niesmiertelnikach? chodzi mi o to co bylo na pierwszej blaszce z jednej i drugiej stony a co na drugiej blaszce?
-
Kurcze nie wiem dlaczego go tak wczesnie puszczaja ale bardzo sie ciesze bo bedzie w wojsku tylko 8 miesiecy :)
-
On spodziewal sie ze go wezma ale mi mowil ze narazie jeszcze nie bo do grudnia robil szkole i jesli pojdzie to moze jesienia itp a zabrali go w lutym. Bal sie mi powiedziec na poczatku ze za 2 lub 3 miesiace pojdzie do wojska bo by pewny ze wtedy nie mialby szans u mnie i prawde mowiac nie wiem czy zaczelabym ten zwiazek wiedzac ze bedziemy razem 3 miesiace a potem rozstaniemy sie na 9 miesiecy. i dobrze zrobil bo gdy sie o tym dowiedzialam to wiedzialam ze ja go nie zostawie z takiego powodu ze idzie do wojska, jedynie bralam pod uwage ze jak go zabora to moze sie popsuc miedzy nami. ale polowa juz prawie za nami i jest oki :) dobrze ze tak wtedy postapil. i wiedzialam ze jesli np zrezygnuje z niego przez wojsko to jak on po tych 9 miesiacach (w sumie to 8) wyjdzie to ja sobie tego nie daruje ze juz nie moge z nim byc, tym bardziej ze mamy wspolnych znajomych i cigle bysmy sie widywali.
-
ja i moj skarb jestesmy uparci jak dwa osiołki i dlatego walczymy sie o siebie i to zeby byc razem. I bedziemy :)
-
PaulaKW ja przed wojskiem byłam z moim 3 i pol miesiaca jak wyjezdzal to obiecalam mu ze bede grzecznie czekala na niego ale bylam pewna ze do przysiegi on i tak mnie oleje on myslal ze ja o nim zapomne. wiem bo sobie niedawno powiedzielismy sobie o tym ale wytrwalismy. po przysiedze nie widzielismy sie 6 tygodni ale tez dalismy rade. i wydaje mi sie juz powinno byc tak dobrze pojawiaja sie plany na wspolna przyszlosc itp. to wojsko mialo na niego dobry wplyw chociaz martwie sie ze jak wyjdzie to koledzy wroca na 1 miejsce a ja wtedy zrezygnuje i sie rozstaniemy, chociaz on mowi ze tak napewno sie nie stanie. Ale narazie sie tym nie martwie bo jest dobrze. Klotnie powazne tez juz nieraz byly, mowil ze nie kocha i ze to nie ma sensu ale zawsze ladnie sie godzilismy,np. ostatnia taka awanture zaliczylismy w sobote mowilism ze nie pasujemy i ze trzeba sie rozstac mimo ze zadne z nas tego tak naprawde nie chce. wczoraj stwierdzilismy ze w piatek czyli jutro \"(bo przyjezdza na PJ) ogaddamyi zakonczymy ten zwiazek a po chwili zadzwonilam do niego znowu ipowiedzialam ze chcialabym z nim pogadac na spokojnie i jakos sie pogodzilismy. po prostu tak mocno jak sie kochamy tak samo mocno sie klucimy ale taak latwo z siebie nie zrezygnujemy i wojsko przetrwamy na pewno razem, jedyna mozliwosc ze cos sie sypnie bedzie na urlopie jego bo moga sie pojawic znowu koledzy ale wiem ze postaramy sie to pogodzic bo zalezy nam na tym zeby byc z soba.
-
pulaKW ja mialam podobna sytuacje ja z moim dopiero zaczynalismy gdy zabrali g do wojska (7 lutego) ale jak narazie dajemy rade i jestesmy razem 7 miesiecy. przed wojskiem chcielismy byc razem ale dla niego koledzy zawsze byli na 1 miejscu chociaz na mnie tez mu zalezalo a dzieki temu ze zabrali go do wojska bardzo sie zmienil, koledzy zadko sie odzywaja bo maja malo czasu itp a ja zawsze jestem, zawsze mama czas i on juz wie co jest najwazniejsze. na ostatniej PJ z kolegami widzial sie 2 godz w ostatni dzien a reszte czasu byl ze mna. gdyby nie wojsko to chyba nie zmienil by swojego podejscia (przy poprzednich dziewczynach go nie zmienil, tez kumple byli najwazniejsi) i nie bylibysmy dzis razem a tak jest super i wiem ze to sie juz nie zmieni. CHyba on tam w koncu dorosl do zwiazku :P
-
andzelina masz racje on zle zrobil ale zrobil to po zeby zobaczyc i przekonac sie ze tobie na nim mocno zalezy i ze bedziesz przy nim cokoliek bedzie sie dzialo a Ty go olewasz
-
andzelina masz racje on zle zrobil ale zrobil to po zeby zobaczyc i przekonac sie ze tobie na nim mocno zalezy i ze bedziesz przy nim cokoliek bedzie sie dzialo a Ty go olewasz
-
hej Lamia u mnie oki moj zolniez przyjezdza do mnie w piatek :) mam nadzieje ze juz wiecej nie powtorzy sie sytuacja ze nie chcieli go puscic 6 tygdni do domu. a na forum jestem dziennie tzn. codzienie Was czytam ale sama zadko pisze. No i zostalo mi i mojemu skarbowi 136 dni do cywila :)
-
andzelina przestan go tak traktowac widzisz ze mu zalezy a ranisz go trzymajac w niepewnosci i mam wrazenie ze sprawia ci to przyjemnosc. Odstaw swoja dume na bok i zadzwon do niego.Jesli dalej bedziesz go olewala i pokazywala mu ze masz gow dupie to on przestanie do Ciebie pisac i tez Cie oleje. A potem bedziesz żałowła i rozpaczała ze juz Cie nie kocha.
-
stronek tez szybko przybywa :)
-
stronek tez szybko przybywa :)
-
szybciutko minely te 3 miesiace od pojscia naszch do wojska :)
-
hej dziewczynki widze ze duzo nowych was przybylo :)
-
hej dziewczyny
-
dziewczynki życze poowdzenia na maturce wszystkim zdajacym całe szczeście ze ja swoja mama juz za soba :D
-
Hej dziewczyny moj misiek ma jakas ciezka angine i jest na izbie chrych od wczoraj :) mowi ze dzis sie gorzej czuje a lekarz bedze tam dopiero jutro :( Pojebane wojsko !!!! nawet sie do mnie nie odzywa, chyba tak zle sie czuje ze spi caly czas :(
-
dlaczego nie ma nowych postow?
-
Bartłomiej :) trafiłas:)
-
Paulunia skad wiesz ze moj to Bartłomiej a nie Bartosz...? :)
-
moj byl 3 tygodnie w szkolce teraz jest na macierzy trzeci tydzien i wlasnie sie dowiedzilam ze w tym tygodniu tez nie przyjedzie... 6 tygodni bez niego od przysiegi... super... nienawidze wojska nie wiadomo kiedy wogole przyjedzie bo ciagle to mu sluzbe dadza, to ktos wroci pijany ze stallkii i jest zakaz przepustek albo ktos sie spozni z przepustki i potem reszta nie jedzie do domu... masakra...
-
moj nie byl w domu od przysiegi w swieta minelo 5 tygodni i nie wiadomo czy teraz przyjedzie ale dajemy rade bo nie naszza wina ze wojsko jest pojebane
-
zostalo jeszcze 6 miesiecy i 3 dni do wyjscia mojego skarba... damy rade... przynajmniej taka mam nadzieje.... chociaz jak oboje sie uprzemy to bedzie dobrze :0 przykro mi Misia z Twojego powodu :(
-
hej dziewczyny widze ze przez weekend prawie nie bylo ruchu na forum... pewnie wasze chlopaki przyjechały... a moj nie byl w domu od przysiegii czyli 4 tygodnie a dzis dowie sie czy puszcza go na swieta... ehh pojebane to wojsko :(