Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kitek82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kitek82

  1. Kochane moje przyjaciolki!!!!!!!!!! Zycze wam zdrowych, wesolych i wspanialych Swiat!!! Tak sie ciesze ze jestescie. Mam nadzieje ze bedzie to w waszych domach magiczny czas. Dla mnie beda to Swieta wyjatkowe, jeszcze rok temu nie pomyslalabym nawet ze za rok bede pokazywac choinke malemu czlowieczkowi :) a te cudownie zdziwione, male oczeta to najpiekniejszy widok.... Troche jest mi smutno, bo nie wszystko bedzie tak jak byc powinno...mialam nadzieje ze beda to pierwsze Swieta naszej nowej rodzinki. Nie udalo sie, ale mam zamiar zrobic wszystko zeby Majeczka nigdy nie czula sie z tego powodu pokrzywdzona.... Czy was tez w tym roku wyjatkowo rozczula koleda Lulajze Jezuniu...?Ja spiewam ja MAjeczce i jakos tak zawsze sciska mnie w serduchu....moja perełka....
  2. O wlasnie zobaczylam ze dzis w nocy Majka skonczy juz 3 miesiace!!!!! Boze jak to zlecialo......
  3. Ello!!! Moja Majka tez spi ze mna i tak jakty Dmka szkoda mi jej klasc do lozeczka wiec od przyjazdu nawet go nie rozlozylam :) zabieram sie codziennie ale wiem ze i tak nie odmowie sobie spania z Mala a tylko mi pokoj zagraci :) grunt to dobra wymowka... Majka od urodzenia tylko raz spala na boczku, bo tak sie dziwnie przesunela sama a tak to zawsze na pleckach a glowke sama przekreca raz na jedna raz na druga strone, nie preferuje jednej wiec sie nie martwie. A usypianie u nas wyglada tak ze przewaznie od 20 -21 Majek robi sie senna, po kapieli oczywiscie jest cycus a potem to juz roznie czasem trzeba ja troszke ponosic czasem klade i jest zabawa ze smokiem tzn. wkladanie i wypluwanie, kwek i znow wkladanie i tak az zasnie przewaznie o 23-24 spi juz jak kamien :) i tak do rana dzis np. do 6.30 :) Mam cudowne dziecko!!!! :) Czasem budzi sie raz na szamanko male i dalej spi. A rano jest oczywiscie wielki usmiech, bo przewaznie budzi sie pierwsza i gada sobie i czeka az ja sie obudze. Tearaz jestesmy tez po dlugiej dyskusji az padla i ani drgnie tak spi :) No a w dzien znalazlam jak juz wczesniej pisalam sposob na sen wystarczy ze ja na brzuszku poloze jak jest zmeczona, zasypia bardzo szybko i bardzo mocno. Ale wam zazdroszcze glosnego smiechu, ja dalej czekam wiem ze jest juz blisko , bo czasem az cala glowka kreci tak sie smieje, no i od dawna smieje sie przez sen na glos tak po cichu :) A wczoraj az sie ze smiechu poplakalam bo spiewala razem z moja mama: moja mama spiewala lalalala po czym robila pauze i majka wtracala jedna albo dwie sylaby, myslalysmy ze to przypadek ale zabawa trwala z 10 minut :) az zaluje ze tego nie nagralam :)
  4. aaagcia o mojej przygodzie z placeniem za porod pisalam na tej stronie :) Bebolek ja nie wiem czy ty slyszalas ale czesto pierwszym sprawca problemow brzuszkowych u dzieci jest wlasnie mleko pite przez mamy. Moja Majka ulewala na poczatku i to sporo i pierwsze co lekarka kazala mi odstawic to nabial a w szczegolnosci mleko!!!czasem to wlasnie mleko pite przez mamy wywoluje tez kolki u dzieci. Kolejne rzeczy z ktorych radzila mi zrezygnowac to czrna herbata i kawa wiec przerzucilam sie na herbatki owocowe i kawe bezkofeinowa. Ja od poczatku jadlam wszystko i cale szczescie nie mialam problemow z kolkami tylko to ulewanie mnie martwilo ale juz jest lepiej widocznie uklad pokarmowy Majki dojrzal :) Wiec moze sprobuj odstawic mleko i nie martw sie bo nie jest prawda ze matki karmiace musza je pic, jak widac czesciej jest ono przyczyna problemow. Mam nadzieje ze kolki pojda sobie precz!!!
  5. :) Kasiu no ja wlasnie tez sie smialam ze podobne sa te nasze cory :) Czesc Veria ja juz pisalam bo u mnie byly to dokladne daty: usmiech jak skonczyla 4 tyg. (taki cala buzka) a takie inne gadanie dokladnie jak 8 tyg. skonczyla. Ale faktycznie nie ma co sie przejmowac bo to u kazdego dziecka inaczej jest :) ja tez czytam rozzne ksiazki i porownuje ale wiem ze i tak Mala nauczy sie wszystkiego w swoim czasie wiec zostaje nam tylko czekac i czekac na niespodzianki ja teraz wyczekuje glosnego smiechu....:)
  6. Czesc dziewczynki :) My juz na posterunku, no wlasciwie tylko ja bo Majek padla :) dzis ma senny dzien, no ale co sie dziwic, bo sobote i niedziele spedzilysmy u P. wiec miala troszke wrazen, dziadkowie stesknieni musieli sie nacieszyc :) Mamy juz ubrana choinke i Majka podejrzliwie na nia spoglada i smiesznie marszczy brwi :) chyba probuje zrozumiec o co chodzi... Kasia dzieki A ja ostatnio pokazywalam Twoja sliczna Adulinke mojej mamie :) i jeszcze kilka naszych kafeteriowych pociech. Ja tez mam problem z otwieraniem zdjec, bo niektore sa naprawde duze i skrzynke mam juz prawie pelna musze sobie posciagac wasze zdjecia i zrobic porzadek. Ja wczorajsze zdjecia przed rozsylaniem juz zmniejszalam nie wiem tylko czy wystarczajaco mam nadzieje :) No to ja uciekam brac sie za porzadki swiateczne poki malenstwo spi :) a i u nas tez sa zaplanowane chrzciny na Swieta z czego szczerze mowiac jestem srednio zadowolona, no ale to temat rzeka...a najwieksza wojna jest o rodzicow chrzestnych....ehhhh szkoda gadac
  7. Kasiu łobuzie to taki masz plan!!! ;D a ja testuje nowy suwaczek raz, raz, proba suwaczka...
  8. sprawdza sie twierdzenie ze co osoba to opinia :D
  9. aneczko mama mi kupila chusteczki dzidziusia ze wzgledu na ta promocje i faktycznie super, fajnie nawilzone i jeszcze jeden plus latwo i pojedynczo sie wyciagaja, a i pampersy i huggisy ciezko wyciagnac jedna reka, bo wychodzi po kilka chusteczek jednoczesnie. Mala rzecz a zawsze mnie wkurzla.
  10. Czesc wszystkim!!! Platynko ja odkad sprobowalam smoka jakis miesiac temu to sie z nim nie rozstaje :) jak tylko jest przebieranie czy jakies inne marudzenie to daje smoka, albo jak lapki pcha do buzi to tez daje a jak jej sie znudzi to go i tak wypluwa. Mi juz przeszly wyrzuty sumienia z tego powodu :) My uzywamy pampersow 3 active baby bo innych trojek nie moge nigdzie dostac (szok) i poniewaz Majka podnosi juz nozki do gory razem z pupa czasem ten pampers jej zjezdza i tez sa wpadki. A wkladki uzywalam johnsona i co najlepsze wczesniej mialam takie tescowe (z tesco w Irlandii nie wiem czy polskie takie same) i niczym sie od tych johnsona nie roznily, poza cana oczywiscie :) I fakt przyklejaja sie do sutkow co szczegolnie gdy mialam obolale nie bylo mile. Mi podobaja sie wkladki belli.
  11. Wiktorianka na badaniach to bylo bardzo roznie w zaleznosci od godziny jaka mialam wyznaczona i od ilosci osob, czasem 2 czasem nawet 4, zalezy.Bo najpierw usg, potem polozna, pobieraja krew, na koncu lekarz, a w miedzyczasie mocz i cisnienie, ale nie zawsze sa w jednym dniu wszystkie te rzeczy wiec bywa krocej. Radze jednak wziac sobie cos do jedzenia i picia i poczytania :) A porod wygladal u mnie troche inaczej bo mialam wywolywany, bo po odejsciu wod nie mialam akcji porodowej wiec najpierw polezalam sobie dobe na oddziale jakby patologii ciazy a na drugi dzien rano wzieli mnie na porodowke i tam bylam od 10 rano do 3 w nocy. Ale normalnie to jedziesz juz jak rodzisz dostajesz pokoik (naprawde fajny z lazienka) gdzie jestes ze swoim partnerem i masz swoja polozna ktora jest z Toba caly czas no i do mnie przychodzila lekarka co godzine. Ja caly ten czas dostawalam tez jedzonko :) Mi kazali chodzic po szpitalu i wracac co 15 minut do mojego pokoiku na zbadanie tetna dzidzi i dalej w trase. Ja przez tak dlugi czas mialam trzy polozne, a wlasciwie dwie polozne i czarnoskorego poloznika :) W tym ja akurat trafilam na jedna Polke panią Gertę. Wszyscy byli naprawde super! Jak juz mialam skurcze to proponowaly rozne sposoby na zlagodzenie bolu. Wyslaly mnie pod cieply prysznic, daly pilke do siedzenia i naprawde pomagaly, pytaly sie tez co chwile czy chce cos na zlagodzenie bolu, wiec w kazdym momencie jak nie bedziesz dawala rady mozesz cos dostac, ja zdecydowalam sie na epidural (zewnatrzoponowe) i bol jak reka odjal :) niestety nie powiem ci nic o samym rodzeniu bo ja nie mialam wystarczajacego rozwarcia i po wielu godzinach zdecydowano o cesarskim cieciu w dodatku musieli mnie uspic wiec nic nie pamietam :) Mimo ze wczesniej nawet przez chwile nie myslalam ze moglabym miec cc to jestem naprawde pozytywnie zaskoczona. Juz po czulam sie naprawde dobrze, na poczatku jak nie moglam wstawac to pielegniarki bardzo pomagaly. Ja lezalam 5 dni, ale dziwczyny ktore rodzily naturalnie wychodzily szybko, jedna nawet w tym samym dniu. W nocy jak dzieci placza pielegniarki przychodza i czasem jak dziecko placze nosza je a ty mozesz odpoczac, ja co prawda nie skorzystalam z tej pomocy bo Majka byla grzeczna. Generalnie ja bylam bardzo pozytywnie zaskoczona i strasznie sie ciesze ze rodzilam tam a nie w Polsce. Jak masz jakies bardziej szczegolowe pytania to smialo, bo wiem ze ja mialam ich mnostwo przed porodem :)
  12. Juz odpowiadam jak to bylo u mnie. Tez zylam w przeswiadczeniu ze opieka jest za darmo i nic nie musze robic no i poszlam do pracownika socjalnego w Rotundzie zeby sie wypytac o rozne dodatki i przez przypadek okazalo sie ze z ta opieka to nie jest takie proste tak do konca. Trzeba zalatwic sobie cos takiego jak Category 2. Przynajmniej tak bylo u mnie. Od pracownika socjalnego dostalam numer na ktory trzeba zadzwonic zeby umowic sie na spotkanie, lepiej zadzwonic wczesniej bo mi np. wyznaczyli na 17 pazdziernika a urodzilam 22 wrzesnia. Po porodzie jak juz bylam w domu przyszedl mi rachunek z rotundy na kilka tysiecy euro :) cale szczescie ze juz wiedzialam ze jak zalatwie to category 2 to mi go anuluja bo bym chyba zawalu dostala :) Po jakims czasie dostalam tez upomnienie, ze nadal nie zaplacilam :) Poszlam do ksiegowosci w Rotundzie (jak sie wchodzi glownym wejsciem to zaraz na przeciwko wejscia, miedzy recepcja a sklepikiem) i powiedzialam im ze spotkanie mam dopiero 17.10. Babeczka powiedziala ze ok. 17.10 pojechalam po category 2 to jest w innym szpitalu w centrum o adres mozecie zapytac w socjalu lub w gsiegowosci w rotundzie. Tam musialam dac im swoj paszport (koniecznie paszport, dowod nie przejdzie!!) ten papierek z PPS jako dowod adresu i ja mialam jeszcze list od mojego pracodawcy mimo ze juz nie pracowalam. Troche musialam poczekac i od reki dostalam swistek ze mam category 2 ktora uprawnia mnie do darmowej opieki szpitalnej przez rok czasu. Nie wiem jak jest jak nie pracowalyscie pewnie trzeba to samo tylko waszego faceta no ale najlepiej isc do socjalu w Rotundzie i sie zapytac. Z tym papierkiem i rachunkiem poszlam do Rotundy do ksiegowosci i mi anulowali rachunek. The End. Moze teraz jest jakos inaczej warto pogadac z babeczka z socjalu, rozwieje wszelkie watpliwosci :)
  13. Madzia zyjecie \"w grzechu\" ;) wiec jak pojdziesz do spowiedzi to rozgrzeszenia nie dostaniesz wiec komunia odpada, wiem bo u nas ta sama sytuacja. bez komentarza :) Dziewczyny ja z tym noszeniem mam tak samo i dzieki temu ze reaguje na kazde kwekniecie Malej ona tak naprawde nigdy mi jeszcze porzadnie nie plakala poza szczepieniami, pierwszymi kapielami itp. a tak to jest krotki krzyk i raczki albo glasianie albo smok i nie mam wyrzutow sumienia. Wszyscy mi powtarzaja ze sama potem bede tego zalowala bo dziecko coraz ciezsze i ciezko bedzie nosic ale mam to gdzies. Wole sie meczyc niz sluchac jak biedna placze. I z pelna odpowiedzialnoscia mam zamiar rozpiescic moja corke :) Mampytanie wiem cos na ten temat :) ja rodzilam w Irlandii i bylo naprawde super. Dziewczynki podesle wam ktoregos dnia zdjecia z porodowki to same zobaczycie jakie warunki mialam. Chcialam zreszta podzielic sie z wami swoimi wrazeniami porodowymi ale nie mialam jak, a teraz nie wiem czy jeszcze kogos to zainteresuje. Powiem wam tylko ciekawostke ze poniewaz moj porod trwal bardzo dlugo zalapalam sie na trzy zmiany polozych (tam kazda kobietka jak jest juz na porodowce dostaje pokoj i polozna siedzi tam z nie caly czas) Wszyscy byli cudowni...hehehe tak tak ONI bo na sam koniec dostal mi sie czarnoskory poloznik :D trzeba bylo widziec mine P. bede miala co Majce opowiadac :) Monia trzymaj sie dzielnie!!!!
  14. O matko Monia jestem z Toba. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok.
  15. Czesc dziewczynki!!! Dawno sie nie odzywalam. Widze ze sa nowe mamusie i nowe dzieciaczki :) Gratuluje wszystkim!!! Moja Mayka za 10 dni skonczy juz 3 miesiace :) jest cudownym dzieckiem, zdrowym, slicznym i grzecznym :) Wlasnie slodko spi obok mnie :) No i najwazniejsze: od 18 listopada jestesmy juz w Polsce :) Odpoczywamy sobie u mojej mamy i czekamy na Swieta. Musze powiedziec ze jestem bardzo ale to bardzo zadowolona z porodu w Rotundzie, a nie bylo latwo i chetnie odpowiem przyszlym mamusion na wszystkie pytania.
  16. kurcze tyle napisalam i mi zeżarlo!!!! Dziewczyny ja jem kiszone juz od jakiegos czasu, ogorkowa rowniez i nic ale Majka jeszcze nigdy nie miala problemow z brzuszkiem wiec pewnie na kazde dziecko dziala inaczej... Kakao tez nie wolno??? A ja po porodzie pilam codziennie ups... Aneczko wyobrazilam sobie Twoja Julke zachwycajaca sie choinka i zdalam sobie sprawe ze za jakis czas tez bede miala taka fajna i duza dziewczynke jak Twoja Jula. Swoja droga ciekawe jak moj szkrab zareaguje na choinke juz teraz. Aktualnie puszczam jej swiateczne piosenki i o zgrozo spiewam ;) Mam nadzieje ze pokocha Swieta tak jak i ja. Mam nowy patent na Majke!Polozylam ja wczoraj na brzuszku zeby pocwiczyla łepetynkę a ten leniwiec jak zasnal tak przespal 4 godziny! co sie w dzien juz od dawna nie zdarza. Oczywiscie musialam przy niej siedziec bo balam sie ze przekreci sie na nosek ale i tak jaki spokoj :) Teraz znow spi w tej pozycji to jakas magia, tylko nici z cwiczenia, ale i tak ładnie trzyma głowke jak ja trzymam na rekach. Madzia a jak u was z trzymaniem glowki? bo tak sie zastanawiam kiedy bedzie juz na tyle stabilna ze nie trzeba bedzie sie obawiac
  17. Witam wieczorowa pora :) Wpadam tylko na chwile dzis moja babcia wrocila z Wawy i po raz pierwszy widziala prawnuczke :) Madziu ja mam ten laktator z Aventu ale jeszcze nie uzywalam, przymierzam sie do pierwszej proby w tym tygodniu to dam ci zna jaki jest. Mi nic z piersi samo nie wylatuje (poza czasem gdy mala je oczywiscie) wiec mam nadzieje ze jest na tyle dobry ze uda mi sie cos sciagnac. Jakos nie moge sie przelamac do tego odciagania, takie to dziwne jak dojenie ;)
  18. Hej dziewczynki!!! A mnie dzis wzielo na wspomnienia....Majka slodko spi a ja zajrzalam na paczatki naszego topiku :) Folicum my to dwie weteranki jestesmy...wlasnie przypomnialam sobie jak robilam test, jak czekalam na pierwsza wizyte, jak dlugo nie moglam uwierzyc hehehe, a teraz maly szkrab lezy obok :) to jest po prostu niesamowite. A jak szybko zlecialo.... i troche smutno mi sie zrobilo jednoczesnie. Katynka, Pszczola goraco pozdrawiam!!! Ktos wywolal temat kawy. No wiec ja sobie tej przyjemnosci odmowic nie moge wiec przerzucilam sie na bezkofeinowa, z czarnej herbaty tez zrezygnowalam i tylko owocowe pije. Nakrecilyscie mnie z tymi lezaczkami i matami i juz zaczelam ogladac i chyba zdecyduje sie na lezaczek ktory chyba Mojaspinka ma, taki ktory mozna przeksztalcic w fotelik dla starszego dzieciaczka no bo moja majka juz 6kg wazy wiec te do 9kg odpadaja. A jesli chodzi o maty to zachorowalam na mate TinyLove plac zabaw z ta plytka ktora malec moze kopac nozkami, tylko strasznie droga ta przyjemnosc....
  19. Monia ja pierwszy taki \"inny\" usmiech, z oczkami i szczerzeniem dziaselek zobaczylam jak mala skonczyla dokladnie 4 tygodnie. Dzwiekow wydawala mnostwo od urodzenia ale zmienil sie ich charakter jak skonczyla 8 tygodni od tego czasu mala zaczela cwiczyc jezyczek :) wyglada to niesamowicie bo czasem tyle sie nawygina jezyczkiem a dzwieki jej nie chca wyjsc ale jak juz sie rozgada to sa cale serie roznych dzwiekow i piskow i samoglosek i gruchan :) przeurocze :) a co najlepsze Majka lubi mowic do nowych twarzy, pierwszy raz zauwazylam to jak mi panowie internet montowali i teraz widze ze jak tylko ktos nowy nas odwiedza to mala robi sie rozmowna :) ma to po mamusi ;) no chyba zasnela juz na dobre to i ja musze korzystac dobrej nocki!!!
  20. Platynka do nie spania to ty sie przyzwyczajaj, dzieci nam rosna jak na drozdzach :) Ja tez na poczatku sie zamartwialam ze nie spi a teraz widze ze po prostu juz nie potrzebuje spac w dzien , wystarczaja jej krotkie drzemki, ale to tez zalezy od dnia bo dzis np. pospala w dzien i to kilka razy az sie boje co bedzie w nocy....teraz ja moja mama uspila ale juz ja kupa obudzila i cos tam sobie gada...ooooo i baki glosne puszcza :) no to lece o i znow spi...i jak tu wyczuc malego brzdaca. :D
  21. no to i ja sie przyznam ze tez delikatnie zdrapywalam z brwi i czola jak juz bylo rozmiekczone przez krem :) no i poskutkowalo
  22. Balbinko ja tez walcze z ciemieniucha najpierw byla na czolku i brwiach i pokonalam ja kremem bambino, a teraz pojawila sie troche jakby inna na glowce i smarowalam oliwka i bylo tylko gorzej no i zapytalam lekarki i ona powiedziala mi ze oliwka faktycznie nie za dobra jest, polecila smarowac albo kremem bambino albo maslem na to watke i czapeczke a potem wyczesywac. Zobaczymy czy podziala juz niby jest lepiej ale jeszcze troche jest...
  23. Czesc dziewczynki!!! Ja od niedzieli bylam odcieta od sieci ale juz wszystko naprawione :) Mala chwilowo spi wiec naskrobie kilka slow Majewska zgarnela swojego pierwszego Mikolaja pierwsza lalke Zuzie, dziwnego lwa Leona i misia jeszcze bez imienia (smielismy sie z P. ze odbieramy dziecku cala radosc z nazywania maskotek :) ) no i od babci dostala rewelacje: pierwsze rajstopki (biale w biedroneczki z czerwona pupcia w czerwone kropeczki ) :) na swieta mamy juz kilka sukieneczek wiec rajstopki niezbedne :) Kasiu cos wiem na temat problemow z chrztem. Jak na razie byl u ksiedza P. i co ksiadz zaproponowal zeby od razu wziac slub, w tym samym dniu co chrzest w Swieta ;) nawet nas z nauk chca zwolnic :D hehehe jasne.... no wiec idziemy do niego jeszcze raz w niedziele i zobaczymy co powie... Chcialam was pocieszyc z tym ulewaniem moja Majaka byla mistrzynia i mozna ja bylo godzine odbekiwac i faktycznie bekala a wystarczylo polozyc i lalo sie z niej porzadnie a teraz jak reka odjal widocznie uklad pokarmowy juz troszeczke dojrzal ulewa sie juz naprawde sporadycznie i raczej malutko. Majewska coraz bardziej rozmowna mowi haj :) wszystkie samogloski, robi grrrr piszczy i krzyczy na nas :) a jak zaczyna sie denerwowac robi \"ik, ik,ik\" :) smieje sie tez co chwile szczerbaciuch moj :) Zostala rowniez zaszczepiona, my kupilismy szczepionke 6 w 1 nie mialabym serca kluc jej 3 razy tym bardziej ze jak byla malutka to co chwile brali jej krew i ja plakalam razem z nia. A teraz obylo sie bez wiekszego ryku a i tak caly ten dzien kiedy byla szczepiona jak zasypiala to potrafila przerazliwie krzyknac a potem zanosic sie tak jak po placzu, strasznie to na mnie dzialalo biedactwo... ale cale szczescie nie bylo goraczki ani innych objawow wiec jestem szczesliwa :) Maja wazy juz 6kg :) Ja nosidelko mam i jest wlasnie takie rospinane ze dziecko sie w nim uklada a potem zapina kupilam w mother care i czasem uzywam bo rece mi odpadaja ale i tak nie za czesto bo potem mala mi w nim zasypia a przy rozpinaniu i probie ulozenia w lozku rozbudza sie. Wiecie ja tez przeczytalam jezyk niemowlat i planowalam uczy mala od poczatku spania w lozeczku a teraz to sama sobie nie moge odmowic przyjemnosci spania z nia w lozku :) odkad jestem w Polsce nawet jeszcze nie rozlozylam jej lozeczka. Uwielebiam zasypiec patrzac sie na nia i budzic od pacniecia jej raczki no i ten jej bezzebny usmiech jak nareszcie uda jej sie mnie obudzic :) Balbinko powodzenia w pokonywaniu kryzysu laktacyjnego, ja tez jestem przeciwna butli w szpitalu to sie nawet lekarce postwilam. Jak mala miala poczatki zoltaczki, co chwile pytali sie mnie czy dobrze je ale oczywiscie nie mogli sprawdzic wiec kazali podawac butle dodatkowo. Nie zgodzilam sie, bo wiedzialam ze Majak ladnie ciagnie moje mleczko, no i jak juz nas wypisali ze szpitala na kontrolach wszystcy byli zdziwieni ze nie chce jej dokarmiac butla no i co? wyszlo na moje- zoltaczka przeszla bokiem co prawda karmilam ja rowno co 3 godzinki a czasem nawet czesciej ale oplacilo sie i tez jestem z tego bardzo dumna!!! :) Wiecie co dziweczyny za kazdym razem jak was czytam to naprawde jestem pelna podziwu ze tak swietnie sobie radzicie z kolkami i innymi problemami, ja nie wiem czy dalabym rade, chociaz moze jak bym musiala....a moze ktos na gorze wiedzial ze u mnie z cierpliwoscia kiepsko i zeslal mi takiego aniolka....chyba musze sie udac do czestochowy na kolanach :) Platynko smiac mi sie chcialo jak czytalam o tych stekaniach Jogody przez sen bo u mnie to samo. Kupa to ciezka ale chyba jednak nie bolesna praca dla mojego Majka, tyle jest przy tym stekania machania konczynami, za glowe sie lapie, krzywi a jednoczesnie spi :) no i kup u nas jest pod dostatkiem kazdego dnia na cale szczescie :)
  24. Kasienko ja robie dokladnie tak samo!!!! :) Spiworek, kocyk, moja kolderka i rekawiczki na lapki bo jej strasznie marzna. Teraz troche potanczylysmy, pospiewalysmy i Malutka zaliczyla tak zwana padziochę :)
  25. ja mam podobny: http://www.allegro.pl/item272271086_spiworek_spiworki_mamo_tato_we_wzorach_poscieli.html
×