Kitek82

no alejak ma sie w to zapasc jak to sie zapina na ramionkach jak sposzki??? jest tam zaznaczone ze nie mozna na zbyt malutkim dziecku tego uzywac ale jak jest rozmiarowo dobre to chyba bezpieczne....ja przynajmniej nie widze mozliwosci...

Witam!!! My tez sobie pospalysmy :) Chemical ja mam czy spiworek to jest taki kolderkowy pokrowiec na szeleczkach :) hehehe nie wiem jak to lepiej opisac, bo jesli tak to ja mam i super sie sprawdza. Majka sie nie rozkopuje, ma to z boku suwaczek wiec do przewijania w nocy wygodne a potem tylko ja zasuwam i w tym karmie a jak zasnie to odkladam a niuni caly czas cieplo :) Platynka ja tez jem slodycze i czekolade podjadam no generalnie wszystko poza kapusta, cytrusami, orzechami i gazowanym, i chyba nie od tego zaleza kolki bo mala odpukac nie ma

dmka dziewczyno podziwiam i zycze duuuuzo cierpliwosci w prezencie posylam ci troche mojej bo na razie mi nie potrzeba a tobie moze sie przydac :) o moje dziecie sie budzi uciekam...

Czesc dziewczynki :) Alez sobie dzis pospalysmy z moja krolewna... :) O kurcze ale sie zdziwilam jak przeczytalam ze wasze malenstwa robia kupke raz na kilka dni...nie wiedzialam ze tak moze byc, moj maly zasraniec to co chwile kupy robi i ja myslalam ze to zle...no ale chyba jednak dobrze, baki tez puszcza co chwile, a jak robi kupke to sie robi cala czerwona zaciska piastki i prze :D smiesznie to wyglada ale najwidoczniej nie boli bo trwa chwile i nie placze. Widze ze powinnam sie z tego bardzo cieszyc. I zycze wszystkim maluszkom zeby kolki poszly precz!!!!!!! Maja tez pcha paluszki do buzi a jaka jest radosc jak trafi :) ale ja wole jej dawac smoka ktorego pokochalam :) i juz sama nie wiem co lepsze smok czy palec??? Ja mam sposob na kapiel taki ze Majeczka laduje w foteliku samochodowym i jest ze mna w lazience dzis grzeczniutko lezala az w koncu zasnela i spi sobie do teraz :) A jak marudzi co nastepuje zwykle wieczorami to oczywiscie trzeba ja nosic na raczkach i to koniecznie w pozycji pionowej za chiny nie da sie polozyc wczoraj w ruch poszlo nosidelko bo juz mi rece odpadaja :) I dzis ze zgroza odkrylam ze Mala nie chce ssac piersi bez tych silikonowych nakladek....no a przeciez bez nich chyba jest latwiej...

Kasiu i Folic uspokoilyscie mnie troche. Piersi tez mialam pelne ale nie bylo tak zle jak jeszcze jakis czas temu. Ja tez myslalam o naszym spotkaniu, mam nadzieje ze uda sie nam moze w wakacje... Mayewska dalej spi....co jest z tym dziewczeciem :) juz zauwazylam ze u niej jest tak na zmiane jeden dzien nie spi wcale a kolejny przesypia prawie caly...

Czesc dziewczyny!!! Mam pytanie. Majka juz druga noc przesypia tyle godzin ze zaczynam sie zastanawiac czy nie trzeba jej budzic na karmienie... Wczoraj nakarmilam ja o 21 i jak zasnela tak nawet nie drgnela o 1 postanowilam zmienic pieluche i bylam pewna ze sie obudzi na karmienie ale ona ani drgnela wiec pomyslalam ze sie zdrzemne chwilke a ona na pewno zaraz zacznie marudzic no i zaczela tylko ze o 5.30!!! Majka ma juz prawie 10 tygodni wiec moze to normalne... sama nie wiem

hehehe cos w tym jest u mnie bylo to samo, prysznic na tempo bo z pokoju dochodzil do mnie wrzask malej, a u mnie na rekach zawsze cisza :) moja mama tez na krotko dziala, a njagorsze ze w Irlandii mialam sprezynowy materac i jak trzymalam mala na rekach to sobie na nim na siedzaco podskakiwalam i to dzialalo w sposob magiczny- zasypiala w sekunde a teraz w domu nie mam nis ze sprezynami nawet fotele sa bez, wiec jeden sposob mi odpadl :( Ostatnio u tesciowej w aptece dopadlam sprezynowego fotela i mala po pierwszym moim podskoku zasnela :)

O matko wlasnie sie dowiedzialm ze Majka tez potrafi plakac :) takiego ryku nie bylo odkad sie urodzila no moze poza szczepieniem.... Zakupkala sie po sama szyje (cholerne pampersy) i sie zaczelo, w kapieli na chwile cisza i przy przebieraniu znow alarm, ja tu szybko szybkoaz sie cala trzeslam, no ale ubrana na raczki i magia zadzialala cisza a teraz zmeczona przysypia.... Musze to powiedziec: podziwiam was wszystkie ktore zmagacie sie z kolkami malenstw!!!!!!!!!! Platynka dzieki za komplement :) Dziewczyny ale fajnie ze sie spotkalyscie!! Ja dalej usiluje obejrzec zdjecia i jakos nie mam kiedy moze teraz mi sie uda...

Mi ostatnio wpadla w oko mata tiny love plac zabaw ale strasznie droga moze tez dziadkow namowie...

No juz nakarmiona i ululana znowu, wczoraj calutki dzien nie spala poza krotkimi drzemkami, a dzis jak zakleta spi :) Chemical jak ja cie teraz rozumiem...ja tez mam jazdy z zalatwianiem papierkow dla Malej, jakies tlumaczenia, akty cholera wie co i jeszcze sa problemy z nazwiskami bo w Irlandii nie mieli ń, i ja tez studentka i w dodatku nawet legitymacji nie mam podbitej a tu szczepienia czekaja. Z tego co wiem to mozna na dziadkow dziecko zapisac, moja mama wezmie Majke pod swoje ubezpieczenie. Czy w Polsce podaja witamine K dziecku po urodzeniu?? Bo w Irlandii chyba tak wiec nie wiem czy bede musiala dodatkowo ja podawac??? Wit. D tez zaczelam bo wczesniej Majka caly czas lapala sloneczko no a tutaj nic z tego.... I jeszcze jeden problem bo tam po urodzeniu szczepia tylko na gruzlice a tu jest jeszcze chyba WZW pierwsza dawka, czy mam racje??? No bo jesli tak to jestem ciekawa jak oni te roznice wyrownaja teraz...

Ale milo slyszec takie rzeczy :) a pamietam jak wzieliscie Sabe :) Wysylam teraz po kilka zdjec w kilku mailach bo inaczej nie chcialo pojsc. Mam nadzieje ze teraz sie udalo

Folicum wiesz ja sie musze przyznac ze tez mam sporo czasu :) myslalam ze bedzie gorzej, duzo gorzej, no ale fakt faktem ze Majka to istny aniol (odpukac) :) Moj pies na poczatku z lekka rezerwa spogladal na Mala ale kladl sie kolo lozka na ktorym spie z Majka i nas pilnowal. Teraz czesto przychodzi i siada kolo nas jak ja przewijam i juz dwa razy jak mialam zajete rece polizal ja w raczke :) generalnie prezentuje podejscie \"z pewna taka niesmialoscia\" :) i chyba probuje zrozumiec co to wlasciwie jest??? A twoj psiak jak?? Kurcze cos mi nie chce maila ze zdjeciami wyslac :(

Tu teraz zawsze tak pusto?? :) Ja siedze z moim slodkim ciezarem (swoja droga plecy juz mi wysiadaja) popijam kawke (bezkofeinowa) i zabieram sie za ogladanie zdjec waszych malenstw :)

Dziendoberek!!! No majeczka dzis slicznie noc [przespala jednym budzeniem tylko, ale juz od rana marudna az ja w nosidelko wsadzilam i tak robilam kilometry po mieszkaniu az zasnela :) obawiam sie ze jak ja wyjme to znow sie zacznie wiec tak sobie wisi na mnie i spi :) Ja tez walcze z plesniawkami i niby zniknely ale na jednym policzku ma jeszcze chyba bialy nalot a moze to juz nie to, sama nie wiem, ja za to nacierpialam sie przez te plesniawy cholerne bo mi chyba na piersi przeszly i przez jakis czas byl straszny bol jak karmilam i sutki takie czerwone i przesuszone mialam az sie zdecydowalam na nakladki ochronne i tak do teraz Majka przez nie ciegnie. Wysylam wam zdjecia na maile. Platynka a jak ty sobie radzisz bo z tego co pamietam to mialas podobne podejscie i obawy jak ja :) i jeszcze folicum chyba w naszym klubie byla ;) ja to kazdego dnia nie moge sie nadziwic ze sobie radze, chociaz dalej smiac mi sie chce jak pomysle ze mama jestem :D i ja obserwuje u siebie dziwne zjawisko- zaczelam sie sobie bardziej podobac :) zawsze bylam strasznie zakompleksiona a teraz czuje sie bardziej kobieca i atrakcyjna ;) dziwne rzecz... Chemical napisz mi kochana jaki rozmiar zdjec ci podsylac do bloga to ci troche czasu oszczedze i sama pozmieniam :)

Widze ze tu teraz pustawo jest :) nie dziwie sie :) ja myslalam ze Majka troche pospi ale oczywiscie jak tylko ja polozylam obudzila sie i tak bylo od rana co na chwilke zasnela na rekach, odkladana wybudzala sie, az nareszcie teraz spi zadziwia mnie ze moze juz tyle nie spac....a tak bylo pieknie na poczatku karmienie i sen, a teraz juz trzeba atrakcje zapewniac :) Musze sie pochwalic ze Majewska od kilku dni zaczela gaworzyc, od urodzenia wydawala duzo odglosow paszcza ;) ale teraz gdy sie nad nia pochylam slicznie sie smieje i uklada jezyczek na rozne sposoby i mowi aaa i eee i grrr i piszczy :) no po prostu miodzio, sama rozkosz....tak sie zastanawiam czy chemical ma jeszcze czas na bloga bo wlasnie go sobie obejrzalam i chetnie podesle zdjecia jesli tylko masz czas zeby sie tym zajac... Poczte mam pelna zdjec, ktore tez zaraz obejrze o ile Majek pozwoli bo juz widze ze sie kupa robi :) I jak sie uda ja rowniez podesle nasze zdjecia. Jak na razie widzialam tylko zdjecia ktore sa na blogu- dzieciaczki urocze!!!! Wlasnie poczytalam wpisy z 20-22 wrzesnia (wtedy rodzilam) i dziekuje wszystkim za wsparcie, kciuki i zyczenia, jestescie najlepsze!!!!!!!! jak znajde chwilke to podziele sie z wami moimi wspomnieniami z tych dni. No to czytam dalej poki szkrab przysypia....

Czesc Mamuski!!! Nadaje juz z Polski wlasnie mi necik podlaczyli wiec jestem przeszczesliwa i zabieram sie za czytanie :) Wlasnie jestesmy po wizycie babci ze strony taty a Majek najodzona spi wiec mam chwile.

Czesc Kochane :) Ja tylko na chwilke jak zwykle ostatnio :) Chcialam sie tylko podzielic radosna nowina: w niedziele lecimy z Majka do Polski !!!!!! :) Aktualnie jestem caly czaa w biegu zalatwiam wszystko w tempie przyspieszonym i tak strasznie sie ciesze :) Niedlugo bede z wami :) juz sie nie moge doczekac :) Buziaki dla wszystkich ode mnie i Majewskiej :)

Majka spi jak susel, dzis sie nawet troche powydzierala az bylam w szoku taki miala humorek :) wiec teraz zmeczona spi to ja sobie nawet ostatnio stronke waszych wpisow przeczytalam i tak to sie dziwnie czyta :) Platynka ty tez juz mamusia, no zreszta pewnie wszystkie a dopiero co bylysmy z brzuchami a teraz wszystkie mamy :) i widze ze problemy te same co u mnie :) Ja tez zaliczylam kilka wpadek z pieluchami, od samego poczatku uzywalam pampersow -2 a wczoraj kupilam juz 3 i wygladaly na jakies za duze ale pasuja jak ulal i nie sa takie zacisniete na udziorkach i latwiej sie zapina :) zobaczymy jak bedzie z przeciekaniem, tyle ze moja Majka zwykle czeka z zalatwianiem sie do zmiany pieluchy i wtedy brudzi wszystko naokolo, siebie, mnie, lozko :) rozrzut ma niezly :) Ja od poczatku nie mialam najmniejszych problemow z piersiami dwa dni w szpitalu troche byly obolale ale szybko przeszlo, co najdziwniejsze z moich piersi nic nie wylatuje samo.....co prawda nosze wkladki ale tylko dlatego ze jak karmie to zwykle z drugiej piersi leci kilka kropel i to tyle....czy to nie dziwne???? no ale dwa dni temu nie wiem dlaczego stala sie rzecz niespodziewana, bo przeciez juz 6 tyg. karmie a tu w sobote prawa piers twarda jak kamien bol taki ze reka nie moglam ruszyc, zaslablam, temp.38 a jak mala przystawialam to wylam z bolu, trwalo to jeden dzien w niedziel;e juz przeszlo tylko jak sie poloze na lewym boku to w prawej piersi mam lekkie zgrubienie mam jeszcze nadzieje ze przejdzie a jak nie to w Polsce pojde do lekarza. Przeczytalam ze podobno w 6 tyg moze sie pojawic zapalenie ale mam nadzieje ze skoro przeszlo to to nie bylo to :) no ale faktycznie mala przystawialam co chwile i chyba to pomoglo :)

Czesc laseczki ja znow wpadam na chwile i mam pytanie. Czy dajecie swoim malenstwom smoczki?? Bo ja mam dylemat, tak sie caly czas zastanawiam czy warto kupowac i zaczynac zabawe ze smoczkiem czy lepiej nie. Wyczytalam ostatnio ze od 3 miesiaca to mozna juz dziecko zaczac odzwyczajac od smoka wiec nie wiem czy warto kupowac.... a z drugiej strony Majka ostatnio w dzien je czasem co 2 godziny czyli czesciej niz na poczatku (cale szczescie w nocy co 3-4) przez co ja nie jestem w stanie nic zrobic, podobno w 6 tygodniu zycia dziecka jest jakis skok wzrostu wiec to moze to....no i w przyszlym tygodniu czeka mnie podroz samolotem wiec tez moze sie smok przydac.... I tak sie zastanawiam bo niby jest tak grzeczna ze nie bylo potrzeby kupowac smoczka ale moze dzieki niemu wiecej czasu bedzie spac. nie mam czasu poczytac stronek na ten temat wiec licze na wasze rady jutro wpadne sprawdzic czy jest jakis odzew :) ciekawa jestem czy wszystkie mamy rozpakowaly sie do konca pazdziernika....wszystkim gratuluje....Szybko nam zlecialo te 9 miesiecy :) mi nawet szybciej niz przewidywalam :D W przyszlym tygodniu powinnam juz byc w Polsce wiec mam silne postanowienie nadrobienia wszystkich zaleglosci :) biorac pod uwage ile czasu spedzam z mala przy cycu bede miala czas na czytanie :) no i nareszcie bede miala ludzi do pomocy :) to dopiero bedzie luksus po tej szkole przetrwania tutaj :) Buziaki gorace dla wszystkich juz sie nie moge doczekac jak bede mogla czytac was na bierzaco i oczywiscie pogadac kiedy przyjdzie mi na to ochota i nareszcie bede miala komu sie wyzalic i kogo spytac o rady i z kim porownac doswiadczenia :) Do \"zobaczenia\" za tydzien, bede nadawac juz z Polski :)

Czesc dziewczynki ja jak zwykle wpadam tylko na chwile i dalej niestety nie nadrobilam zaleglosci :( ale za jakies 2 tyg bede juz w Polsce to nadrobie i nareszcie bede z wami :) Beybe kochana pisalam do ciebie ale cos mi znow polski tel nawala a wysylalam ci gorace gratul;acje, a moze dostalas??? Caluje mocno ciebie i twojego malego krolewicza :) Gratuluje wszystkim nowym, mamom :) nawet nie mam jak obejrzec zdjec ale wysylajcie zebym miala co w Polsce ogladac :) ja tez wysle bo mam juz setki zdjec mojej Majeczki :) Wczoraj bylysmy na 6-tygodniowej kontroli, wszystko jest super maly klocek wazy 4940 :D juz mi rece padaja jak ja karmie :) Musze sie pochwalic ze mam malego aniolka :) placze gora 5-10 minut i to przewaznie jak ja przebieram a jest juz glodna a tak jest grzeczniutka az trudno w to uwierzyc :) Ostatnio nawet kapiel obyla sie bez marudzenia :) Co najwazniejsze Majeczka rozdaje juz piekne usmiechy, najslodsze sa te gdy zagladam do lozeczka a ona swiezo przebudzona cieszy pyszczek do mnie :) Powoli wyrasta tez juz z ubranek :) Ciekawa jestem jak wasze dzieciaczki bo moja od urodzenia jest niesamowicie rozmowna, prawie jej sie buzia nie zamyka caly czas cos tam sobie mruczy, steka, grucha :) Moglabym godzinami opowiadac no ale to juz niedlugo teraz Malutka tez cos mruczy przez sen wiec uciekam do domku bo niedlugo czas na jedzonko :) Sciskam was i maluszki bardzo mocno

Czesc Mamuski!!!! My znow na sp[acerku :) wiecie troche mi sie chce z samej siebie smiac jak tak ide z tym wozkiem :) mam wrazenie ze wszyscy od razu widza ze jestem nowicjuszka ;) ale pcham pojazd Majeczki z duma :) Mala juz nie spi calymi dniami tylko potrafi przez godzine obserwowac swiat a dzis to sie nawet troche poryczala :) z czego sie nawet ucieszylam bo to az dziwne ze prawie nie placze ani razu jeszcze nie obudzila sie z placzem sa tylko wrzaski przy kapieli i przebieraniu czasem a tak to nie wiem ze mam dziecko :) Sloneczko moje!!!! Ja niestety znow tylko zerknelam na jedna stronke bo nie mam czasu czytac :( zauwazylam tylko wpis platynowej i tak mi sie milo zrobilo jak przeczytalam co o mnie napisalas :) i wiesz chyba tak wlasnie jest do tej pory bylam taki dzieciak troche, a teraz jestem taka dumna ze potrafie sie zajac zupelnie sama bez niczyjej pomocy, tym malym czlowieczkiem i chyba idzie mi calkiem dobrze :) nawet polozna ktora mnie odwidzila w domu stwierdzila ze bardzo pewnie obchodze sie z Mala :) Moja mama przyjezdza 16 juz nie moge sie doczekac jak dobrze pojdzie i wszystko zalatwie to moze wroce razem z nia do Polski 21.10....oby.... Ciekawe czy dziewczyny ktore mialy cc sa zadowolone??? bo ja musze przyznac ze bardzo, rana zagoila sie chyba od razu ;) nic mnie nie bolalo, robie od poczatku wszystko, blizna jest naprawde malutka, no i dzis zafundowalam sobie sesje zdjeciowa i jestem bardzo zadowolona: zero rozstepow i plaski brzuch dwa tyg po porodzie, cera zrobila mi sie wrecz cudowna, Maja zdrowa, szczesliwa rosnie jak na drozdzach :) zyc nie umierac zeby jeszcze tylko tatus byl troszke inny...no ale nie mozna widocznie miec wszystkiego :) A baby blues ja chyba zaliczylam, od porodu ryczalam prwaie codziennie i to z tak durnych powodow, np. ze mala jest taka grzeczna ;) i oczywiscie placz za kazdym razem jak ja kluli czy jak plakala a ja nie wiedzialam czemu :) no ale z kazdym dniem jest lepiej bo jak sie patrzy na takie cudo to nie moze byc inaczej!!!!! I niech mi ktos wytlumaczy ten fenomen: od 20 wrzesnia nie przespalam wiecej niz 3 godziny pod rzad a zwykle jest to tylko godzina lub 2 i dalej funkcjonuje i to nawet niezle :) to jest po prostu niesamowite, ale moge godzinami patrzec sie na Majke, po co komu sen :) Dziewczynki ktore jeszcze oczekuja- spijcie kochane ile sie da!!!!! bo potem bedzie ciezko :)

Hej dziewczynki!!! Tak mi smutno ze nie moge was nawet poczytac bo tak tylko biegusiem wpadam do biblioteki i drze ze Majka sie obudzi chociaz ona ma mnie daleko w nosie i smacznie spi ale ja i tak sie boje :) ale za to jak juz wroce do Polski to bede miala taka lekture....juz sie nie moge doczekac i pewnie mimo ze wszystko to bedzie juz za wami ja czytajac bede przezywala jakbym byla na biezaco :) Rzucilam tylko okiem na ostatnio stronke i zauwazylam wpis Folicum i zgadzam sie z Toba kochana tez myslalam ze karmienie piesia jest obrzydliwe a teraz to sa dla mnie najpiekniejsze chwile, zreszta nikt nigdy nie bylby w stanie opisac jak ogromne jest to uczucie do tej malej istotki, czasem az trudne do ogarniecia!!!! Ja od pierwszej chwili gdy wybudzili mnie z narkozy i moglam ja juz przytulic kompletnie zwariowalam na jej punkcie!!!!!!!!! I jeszcze jest takim idealnym dzieciaczkiem, a raczej tygrysem, zarlocznym tygrysem (warczy na mnie jak ja karmie ;) ) jest przekochana, a porod mimo ze trwal 16 godzin i skonczyl sie cesarskim cieciem jest cudownym wspomnieniem wiec dla tych ktore sie boja : naprawde nie ma czego!!!!! Jajestem straszny slabeusz a jakos przezylam i nawet jestem z siebie dumna bo dzieki temu ze troche pocierpialam moj skarb jest teraz caly i zdrowy ze mna :) P. niestety mimo ze zakochany w corci nie za bardzo sie sprawdza i nie potrafimy sie dogadac dlatego podjelam decyzje ze to koncze i wracam do Polski, teraz juz nie mam sie nad czym zastanawiac wszystkie decyzje sa latwiejsze , bo najwazniejsze jest dobro Majeczki. Dziewczyny ktore jeszcze sa 2 w 1 troche wam zazdroszcze ze ten cudny dzien jeszcze przed wami :) i nie moge sie doczekac jak poczytram jak to wygladalo u was ja rowniez wam opisze jak znajde chwilke bo bylo ciekawie ;) i musze przeznac ze jestem strasznie ale to strasznie zadowolona ze rodzilam tutaj naprawde bylo super!!! Wysylam zdjecia chyba tylko dwa bo ten komp jest wolniusi jak ktos nie dostanie to przepraszam i moze ktorasbedzie tak mila i posle dalej :) gorace buziaki dla malenstw i mamus!!! Tesknie za wami bardzo!!! I trzymam kciuki za wszystkie!!!!

Hej dziewczynki!!!!!!! :D niestety nie mam czasu nadrabiac co napisalyscie przez ten czas ale na pewno jak bede juz miala necik to to uczynie. Dzis wpadam tylko na chwilke bo jestem na pierwszym spacerku z Majeczka :) Niestety moj polski numer od jakiegos c\\su nie dziala dlatego mam utrudniony kontakt z wami (Beybe dzieki za posrednictwo kochana jestes ) Zerknelam tylko na tabelke ze juz sporo mamus wszystkim serdecznie gratuluje, a pozostalym zycze powodzenia!!!!! super dzien przed wami :) a wlasciwie dni!!!! Ja mam malego aniolka, jest taka sliczna i grzeczna ze az trudno mi jeszcze w to uwierzyc, dzis bylam na kontroli w szpitalu i wazy juz 3440g :) a tydzien temu wazyla 3140 slicznie rosnie a ja jestem dumna z tego ze karmie piersia :) Czuje sie troche jakbym przyleciala z kosmosu na zupelnie inna planete na ktorej wszystko jest juz inne :) W szpitalu bylam 5 dni, czuje sie swietnie malutka chyba tez bo nie placze w domu wcale!!!! (tylko u lekarza) Jak znajde chwile to wysle zdjecia, teraz postaram sie juz codziennie z nia wychodzic wiec mam nadzieje ze bede mogla was podczytywac :) Najwazniejsza wiadomosc: wracam do Polski :) juz sie nie moge doczekac tam bede z wami na biezaco, bo naprawde bardzo za wami tesknie!!!!!!!!!!!! Miliony buziaczkow dla wszystkich mam, malenstw i zapakowanych jeszcze mam :)

dobra to i ja juz uciekam czas sie powoli zbierac do domku....do jutra

platynka pewnie spac poszla po wizycie :) Moja Mala znow ma czkawke, ostatnio ma tak kilka razy dziennie i to dosyc dlugo kazda taka czkawka trwa, dziwne uczucie....