Kitek82

Luxor dzieki :) Ale numer co???a najlepsze ze dziewczyna z tego co czytalam nie miala problemow ciekawe jak to sie stalo....no nic ja sie ostro zabieram za zakupy w takim razie zeby potem nie bylo zaskoczenia, bo nikt mi potem tego nie pokupi...

Czesc!!!! Dawno mnie nie bylo bo mialam troche klopotow ale podczytywalam was i az mnie zatkalo jak przeczytalam o Karoli....ja tez jestem w 32 tygodniu i nawet by mi do glowy nie przyszlo ze moge juz urodzic....trzeba sie pospieszyc z zakupami bo jak widac nic nie wiadomo....tak czy inaczej olbrzymie gratulacje dla Karoli i Kasi :) mojej imienniczki :) Mam kilka pytan do Gosi i Zabci: czy daja w szpitalu jakies ubranie do porodu czy trzeba cos sobie wziac?? Jakie podklady higieniczne kupowalyscie, bo w Polsce wiem ze sa takie specjalne Belli a tutaj to sama nie wiem... czy uzywacie laktatorow jesli tak to jakich?? czy mozecie podeslac liste rzeczy ktore zabieralyscie do szpitala?? co jest potrzebne do pielegnacji noworodka, czytalam cos o soli fizjologicznej do oczek i spirytusie do pepka czy kupowalyscie to tutaj? za wszelkie info na forum albo wyslane na maila (Kitek82@op.pl)bede bardzo wdzieczna :)

23:08 MELKA-P MAM NOWINE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pamietacie Karole z forum ? Z Port Laoise - tez teraz tam mieszkamy . Nie wazne !!! Słuchajcie ! Karola była w 32 tyg. ( tak jak ja) widziałysmy sie przedwczoraj ,a Ona dzis dzwoni i oznajmia mi ,ZE PRZED CHWILĄ URODZIŁA CÓRECZKE !!!!! kASIA - bo tak ma na imie wazy 2kg. i jest w inkubatorze ale wszystko jest ok,Karola czuła sie na tyle doberze zeby zadzwonic do mnie i STRASZNIE SIE Z TEGO CIESZE ! cHYBA OBIE MAJA SIE DOBRZE ? No i co wy na to ? a to cytat z mojego irlandzkiego topiku az mnie zatkalo....

blagam juz nic nie piszcie o ogorkach.....dzis mi mama tez narobila smaka.....a tu nawet takich mlodych ogorkow nie widzialam zeby zrobic....ehhhh.... Ja mam tylko sporo ciuszkow a zero kosmetykow i tych wszystkich rzeczy do pielegnacji, no i oczywiscie nie mam najwazniejszego czyli wozka, lozeczka i wanienki ale juz mam upatrzone wiec jak tylko sie przeprowadze ide i kupuje :) no i dzis zlozylam zamowienie na paczke z Polski od mamy i niedoszlej tesciowej... ostatnio zebralam kilka list z wyprawkami i spisami rzeczy do szpitala i zlozylam to w calosc wiec teraz tylko bede wykreslac co juz mam :)

o wlasnie zobaczylam ze zaczelam 32 tydzien :) no to jeszcze dwa miesiace :) zabieram sie ostro za kupowanie wyprawki...

kupilam bielizne :) i bluzeczke tym razem dla siebie :) a jutro, jak zdaze przed praca, moze nareszcie kupie aparat zeby miec czym core uwieczniac :)

Hej!!! Dziewczyny jeszcze raz bardzo dziekuje za mile slowa!!!!!!!Jestescie kochane!!!! Ja dzis udalam sie na zakupy na poprawe humoru, a jutro ide ogladac mieszkanko wiec jak dobrze pojdzie bede mogla zaczac nowe zycie :) Wiem ze musze sobie dac rade i pokazac wszystkim a szczegolnie jemu ze swietnie sobie poradze...Po urodzeniu Malej przyjedzie do mnie mama i jego mama, i jeszcze babcia juz chyba maja grafik lotow rozpisany ;) mama chciala wyslac do mnie babcie juz teraz ale szczerze mowiac to wole pobyc sama, bo nie chce sie rozklejac po prostu jakos musze sobie dac rade... Nie wiem czy pamietacie ale juz kiedys padl pomysl zalozenia naszej stronki tylko jakos nikt sie nie podjal tego zadania, dlatego tym bardziej chyle przed Toba czola Chemical :) i poprosze adres na maila :) Dziewczyny a co z Folicum???Jakos zamilkla ostatnio...

numer gadu mam ale nie moge zainstalowac w pracy niestety :(

Dzieki dziewczyny naprawde!!!! Wiem ze nie powinnam plakac ale niestety nie moge sie opanowac wiec rycze jak oszalala i jednoczesnie mam takies straszne wyrzuty sumienia ze szkodze tym Malutkiej ale po prostu nie daje rady, to wszystko we mnie rosnie wscieklosc i zal jednoczesnie i nawet nie mam z kim tu porozmawiac (na telefony do mamy wydaje codziennie majatek :)) Wiem ze sobie poradze, najgozej jest z tym znalezieniem mieszkania jak to zalatwie to bedzie dobrze, m.in. dlatego chce tu zostac jeszcze przez jakis czas, bo nie bede tu miala problemu z kasa, to co zarobie plus wszystkie swiadczenia socjalne zapewnia nam wygodne zycie. I mimo ze z jednej strony wiem ze bedzie mi lepiej bez niego to jest mi tak cholernie przykro ze wzgledu na moja coreczke bo wiem jak to jest dorastac bez ojca...wiem ze mozna i nie jest zle ale wiem tez jak go brakuje....i czuje sie winna ze wybralam takiego faceta na jej ojca... A on....no coz mysle ze nikt by mi nie uwierzyl gdybym opowiedziala co od niego uslyszalam...bo chyba normalni ludzie nie mysla w ten sposob...cale szczescie jego mama bardzo mnie wspiera i wiem ze mi pomoze bo chyba i jej jest za niego wstyd... Mi tez jest tak strasznie glupio ze wpisuje sie w ten caly banalny schemat ktory tak dobrze znalam....i tak smutno ze nie bede miala tej wlasciwej osoby przy sobie w tak cudownym czasie...najchetniej bym wyla i krzyczala...nigdy nie zrozumiem jak mozna byc takim czlowiekiem I najgorsze ze caly czas ludze sie ze moze sie cos zmieni ale z drugiej strony wiem ze nie bede potrafila mu tego wybaczyc i chyba nie potrafilabym juz byc z takim kims

Czesc dziewczynki :) Dzieki za zainteresowanie, i fakt mam ogromna potrzebe wygadania sie ale taka banalna ta moja historia ze az nie chce mi sie pisac... W sumie to nie powinnam byc zaskoczona tym co sie wydarzylo bo bylam z moim P. prawie 3 lata. Podobno mezczyzny nie da sie zmienic a ja ciagle ludzilam sie ze moze jednak...no wiec faktycznie nie da sie... Tak wiec P. sie wypial na mnie i na Malutka a ja zostalam sama w obcym kraju...bez rodziny i znajomych. Zdecydowalam ze nie chce wracac do Polski bo tam to juz calkiem czulabym sie jak ostatnia idiotka tlumaczac wszystkim znajomym co sie stalo. Aktualnie szukam mieszkania co nie jest proste...przeliczam oszczednosci, planuje jak od nowa ulozyc sobie zycie i placze wlasciwie caly czas...Cale szczescie wiem ze jak sie pojawi malutka pomoze mi moja rodzina i rodzina P. z ktora on rowniez urwal kontakt...ale na razie czuje sie strasznie samotna i rozgoryczona tym wszystkim co sie wydazylo i co od niego uslyszalam...Nie moge uwierzyc ze mozna byc takim czlowiekiem... Dzis mialam spotkanie z fizjoterapeutka w sprawie bolu spojenia lonowego (dostalam skierowanie od lekarki w szpitalu po rutynowej wizycie co mile mnie zaskoczylo) i jak sie dowiedzialam musze zwolnic tempo :) tylko jak to zrobic jak teraz wszystko na mojej glowie... Moja cora ulozona juz glowka do dolu wiec sie ciesze ale tez uslyszalam ze moze sie jeszcze przekrecac wiec sie nie martwcie bo jak widac wszystko jest mozliwe... Ja dalej jestem traktowana jak wybryk natury, jak tylko ktos sie dowie w ktorym tygodniu jestem ;) brzuch mini, ja na wadze nie przybieram ale to pewnie przez stres. Cale szczescie Mala rozwija sie prawidlowo.

Balbinko zawsze moze byc gorzej wiec glowa do gory :) Ja np. nie tylko bede sama rodzila ale rowniez bede samotna mamusia i nawet nie bedzie mnie mial kto ze szpitala z Malutka odebrac bo nikogo tu nie mam...:( Ostatnio nie pisze bo nie chce psuc wam humorow moimi problemami, Kasiu milo mi ze zauwazylas moja nieobecnosc pozwolicie ze bede was podczytywac... Moja corcia rosnie zdrowo choc na ostatnim usg byla za mala i z tego powodu kolejne mialam robione wczoraj, juz podgonila i wazy 1522g i wszystko wyglada prawidlowo. Jedyne czego sie bardzo obawiam to tego jak stres moze na nia wplynac, mam jednak nadzieje ze wszystko bedzie dobrze...dziewczynki doceniajcie to co macie i cieszcie sie tym!!!! goraco pozdrawiam wszystkie!!!

Melka juz szukamy z marnym skutkiem :( w Swords to jest jakies 15 km od Dublina North Co. Dublin

no tylko ze to tez wysilek to moze tez nie za dobrze....ja to juz nawet jak mam przejsc dwa przystanki to wsiadam w autobus albo taxi dzis to 10 krokow za moim P. po lidlu chodzilam tak mnie boli jak chodze....mam nadzieje ze mi tam nic nie popeka :(

No Kasiu moze i by to cos pomoglo ale po pierwsze plywac nie umiem a po drugie czasu nie mam na basen :) a z cwiczen to jak na razie pozostaje mi sex ;) dzis cwiczylam bo wymyslilam ze moze to rozmasowac trzeba ;) P. nie protestowal nawet dwa razy nie protestowal :D Ale serio sie tym martwie bo jak czytam o tych skracaniach szyjek i takich tam to moze to jakis objaw bo chyba was tak nie boli???? a tu nawet mnie nie zbadaja ginekologicznie cymbaly no bo niby po co....

Hej hej!!! Ja po dwoch dniach wolnego juz na p[osterunku :) Gosia gratulacje silacza :) Agakk no ja ci w tej kwestii akurat nie pomoge... Bebolek pisz mi tu szybciutko kochana co to za ksiegarnia bo ja ostatnio wlasnie czegos takiego szukalam i nie znalazlam a tez bym sobie troche ksiazek pozamawiala bo w bibliotece juz prawie wszystko przeczytalama :) z gory dziekuje za informacje Melka oj cos wiem na temat szukanaia mieszkania bo sama jestem w trakcie i rozowo nie jest a sierpien sie zbliza wielkimi krokami...

To juz 30 tydzien :) o kurcze do mety juz naprawde blisko, i fajnie i troche przerazajaco...

Czesc dziewczynki!!! Ja sie pobyczylam dwa dni i znow w pracy :( Czy ktoras z was bola tak kosci lonowe??tak w dole w kroczu??? bo mnie strasznie ale to co raz bardziej chodzic to juz nie moge prawie wcale a jak juz to zolwim tempem i jak kaczka kolyszac sie na boki....ehhh moze to dlatego ze raczej drobna jestem i musi mi sie bardziej porozciagac wszystko...sama nie wiem a moze to oznaka czegos zlego moze ja juz rodze???????odpukac....a szczegolnie boli mnie przy podnoszeniu jednej nogi....dziwne Ja dalej szukam domu juz kilka ogladalam ale z kazdym cos jest nie tak jakbysmy chcieli a czasu coraz mniej do sierpnia... Jesli chodzi o humorki to ja chyba bije wszystkich na leb na szyje ;) ale tez mysle ze i powodow mam pewnie wiecej bo moj P. to czasem tak przegina....ale nawet nie chce mi sie o tym pisac...jednym slowem mam wrazenie ze wszystko na mojej glowie bo on ma czas i potrzebuje spokoju...ehhh A to nasz dzidzius hehehe :) http://www.byebe.com/?a=c&c=pl&l=uk&n=pl&v%5B%5D=Kasia&v%5B%5D=Piotrek&Submit=Find+Out%21 Ja szkole rodzenia zaczynam juz od 3 tygodni i zaczac nie moge ale w ten poniedzialek ide juz na 100% a w nastepny poniedzialek wizyta z usg juz sie doczekac nie moge :) mam nadzieje ze P. jakos wyrwie sie z pracy...Na szkole rodzenia niestety nie moze ze mna chodzic bo jest na rano mam tylko nadzieje ze wiekszosc babeczek bedzie bez partnerow bo inaczej to mi bedzie przykro. Ja tez niestety nie moge liczyc na darowana wyprawke, podobno babcie w Polsce szaleja ale i tak sama musze tu wszystko kupic bo przeciez nie bede czekac do ich przyjazdu a im poradzilam kupowac wieksze ciuszki zeby byly na potem.

nie zdarzylam nalapac bo slonce wyszlo :) o matko dziewczyny a mnie przeraza to ze bede miec mleko i karmic jakies takie nienaturalne to dla mnie....ehhhh chyba nie dojrzalam do bycia mama :(

http://www.daft.ie/searchrental.daft?search=1&s=1&offset=8&limit=8&search_type=rental&id=479052 a to domek ktory ide ogladac jutro trzymajcie kciuki bo jak widac na zalaczonym obrazku chyba jest fajny :) mam nadzieje ze sie uda Chemical ja niestety nie pomoge, bo nie robilam i nie robie glukozy :(

Platynka super ze wszystko dobrze :) my to chyba tak najbardziej zblizone mamy i brzuszki i wagi :) No i znow slonce wiec na deszcz musicie pewnie z godzinke poczekac :) i tak jest caly czas.... Dziwczyny coraz bardziej mnie bola kosci lonowe ledwo chodze, kurcze no co jest????

O a ja jestem z 5.06 :) blizniaki to fajny znak zodiaku :) gosiu a wiesz moze na ktorej stronie albo kiedy to pisalas??? a obywatelstwo jakie dostaje??

ktos zamawial deszcz???? bo juz moge wyslac....

Czesc dziewczyny!!! O widze ze wiecej Krakowianek :) Ja mieszkalam tam przez ostatnie 5 lat no i plany sa ze osiedlamy sie tam juz na stale :) tylko dylemat jest czy dom czy mieszkanie.... i tez strasznie tesknie za moim kochanym Krakowem.... Gosiu ale Ci mezczyzna rosnie....jak na drozdzach :) ktorego urodzil sie twoj Filipek bo nie pamietam? Ja dzis znow wydalam na Malutka sporo pieniedzy ale takie przeceny sa ze zal nie kupowac :) Dzis ogladalam tez domek i jutro ide ogladac kolejny wiec jak dobrze pojdzie to juz jutro bede miec cos zaklepane...tak sie ciesze :) a najlepsze ze wynajmujemy ze znajomymi bo okazalo sie ze oni tez musza zmienic dom przez wspollokatorow wiec wszystko jak na razie jakos sie uklada :) Gosia jak bedziesz miala ktoregos dnia czas to napisz prosze jak to wszystko wyglada po urodzeniu tzn gdzie trzeba wczesniej zadzwonic co zalatwic jakie dokumenty miec itd. my tez planujemy na swieta z Malutka leciec do Polski ....kto wie moze na stale :)

Hej :) No cos sie ruszylo - dziewczyny zaczely pisac ;) A wiec zaczynam: - Platyna - dzieki za przeslanie zdjec - z uczelni to tez mnie juz wywalali :) a najlepsze ze przyszlo do mnie do domu i moja mama musiala otworzyc i taka spanikowana do mnie dzwonila :) a oczywiscie wszystko przez balagan w dziekanacie, wiec normalka najgorsze ze trzeba to pozniej tlumaczyc tym wrednym babom .... - powodzenia na wizycie Balbinka deszczu chwilowo nie wysle bo sloneczko swieci ale nic sie nie martw jak znam Irlandie to za jakas godzine znow spadnie, i jak mi dzis mama poopowiadala jakie upaly sa w Polsce to zaczynam doceniac pogode tutaj szczegolnie w moim stanie :) Madzia okropne te zdjecia.......bleeeeee, teraz to mam nadzieje ze mi taki maly brzuch do konca zostanie i juz zaczynam przegladac stronki na temat operacji plastycznych :) mam nadzieje ze nie beda konieczne.... Dorota na twoje pytanie odpowiadam to nie jest normalne ;) chociaz powinno byc, ale tylko pogratulowac tak powinno byc w kazdym malzenstwie, i nie ma nic bardziej uroczego niz para staruszkow trzymajaca sie za reke :) Do mnie P. zwraca sie w dosyc orginalny sposob jak juz oczywiscie ma nastroj ;) np. warchlaczku, dziku, truskaweczko, aktualnie rowniez wielorybie albo grubasie :) a dzis wydarzyla sie rzecz niesamowita hehehhe z samego rana jak wstawal do pracy przebudzilam sie i opowiedzialam mu ze snila mi sie nasza coreczka i taka sliczna byla a on na to ze po mamusi....normalnie az sie z wrazenia obudzilam i spytalam czy aby na pewno dobrze sie czuje chlopaczyna :) A wiecie w tym snie najpierw urodzilam a pozniej karmilam corcie, troche straszne to bylo ale ona faktycznie przecudna :) Ja zaczynam sie naprawde marwtic imieniem dla cory, bo sama nie wiem jakie chce a jak juz jakies mi sie spodoba to P. kreci nosem a ja juz bym chciala zwracac sie do niej po imieniu... :( Ja dzis ogladalam dom jutro ide ogladac kolejny, ale sie ciesze bede mogla w koncu cos posprzatac i chociaz troche uwic gniazdko ;) I wyznaje ze dzis znow nakupilam ciuszkow dla Malej, no ale jak tu sie oprzec jak tu teraz letnie przeceny i wszystko 50% taniej, no po prostu sie nie da :)

Czesc Laseczki!!! U was upaly a u mnie jak zwykle leje.... Powiem szczerze ze mnie te brzuchy przerazily!!!!Nie wiedzialam ze moga az tak urosnac to moj to taka miniaturka przy nich ;) A mi nic z piersi nie leci....a rozmiar podskoczyl mi z B do D :) i mam nadzieje ze do porodu nie bedzie leciec bo jakos sie tego boje...to tak jakby sie cialo buntowalo przeciwko mnie :) Wczoraj cora odstawiala tance w brzuchu, a najlepsze ze teraz jak sie rusza to przeskakuje z jednego miejsca na drugie oj cos czuje ze nie bedzie to najspokojniejsze dziecko....po mamusi :) Folicum do weterynarza to faktycznie musisz sie wybrac jesli jeszcze nie bylas tak czy inaczej, a jesli chodzi o gryzienie to jakbys zobaczyla moje rece jak moj psiak byl mlodszy to byl obraz rozpaczy taka bylam pogryziona i podrapana, czasem zdazalo sie w zabawie a czasem to byla taka proba sil i gryzla nie na zarty, potrafila sie niezle wkurzyc :) ale stanowczoscia sie ja tego oduczylo. Twoj piesek jest starszy wiec cos tam w glowce juz ma i ciezej bedzie wam go ulozyc. A wymiotowanie w samochodzie to nic niezwyklego, brat mojej tez tak mial, zwyczajna choroba lokomocyjna, jak u ludzi :) Dzis w pracy opracowalysmy z moja szefowa plan awaryjny, w razie gdybym zaczela rodzic podczas pracy ;) odpukac...