karolcia_26

Tabelka nr 1: staraczki NICK/ Skąd---------------Wiek-------ilośc starań......data następnej @ Justynka ..................26...........???..................ok.20.04 .2009 karolcia_26................29...........37.............. ........16.05.2009 Trinity /k.Łowicza.......31...........30...................ok. 05.05.2009 Błękit_ka/Szczecin......29.............5................ .. ok 02.03.2009 olcia21......................21...........30............ .......ok 17.03.2009 Diana26.....................27............2............. ..........25.03.2009 xxmadziaraxx..............30..........(juz nie licze) ........7.05.2009 RENI 15......................26...........1,5ROKU........OBY JEJ NIE BYŁO Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu voltare ....................32.............39.....................05 .05.2009 martika2428..............25.............20.............. .......20.08.2009 aska.jb......................23............5............ ...........????????? Tabelka nr 3: Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ---------------- ---Płeć-----------Imię--------------------Data ur. martyn--ia/dolny śląsk......córka.........Lena................10.01.2008 akasia/ZielonaGóra..........córeczka.....Hanna Maria......07.04.2008 Surfitka/Krakow/NY.........córka.........Nina ...............16.06.2008 anisik2/Wrocław ............córka..........Aleksandra........10.12.2007 pazia/wawa...................syn.............Adrian..... .......02.01.2009

Hej Trini - wszystkiego najlepszego :) spełnienia marzeń i mnóstwo uśmiechu :) Martyniu i Akasiu - dużo zdrówka dla was nie chorujcie już bo wiosna za oknem i smutno tak siedzieć w domu. aska - puste jajo owszem się zdarza, ale nie myśl że akurat tobie, zwariować pewnie można od tych myśli; też pewnie będę schizować. voltare - fotki, fotki, fotki :) bo urodzisz i nam nie zdążysz wysłać :P my byliśmy wczoraj na krokuskach, powysyłam wam zaraz jakieś fotki, było cudnie :) apropos mojej dietki, to staram sie ograniczać słodycze, udaje mi się narazie, nie to że wogóle ich nie jem, bo bym 2 dni nie wytrzymała, ale jem bardzo malutko :P pozatym więcej warzyw i owoców, herbatki i dużo wody :) za kilka dni się zważę i ciekawe czy coś poszło w dół.

a co tak cicho dziś??? fajnie że już weekend, mieliśmy jechać na krokuski, ale jutro ma padać :( no zobaczymy czy się uda.

madziara, pewnie ze lepsze cokolwiek niż siedzenie w domu, a dobrze znasz język? ile już tam mieszkacie? napewno coś znajdziesz :) voltare, nawet nie wiesz jak ja bardzo bym się chciała tak objadać bez konsekwencji, takich tu i teraz; a za parę miesięcy zrzucać :P

oo to pychotka obiadzik :) gary mogę pomyć, lubię :P ja postanowiłam zrzucic ok 5 kg, zaczynając oczywiście od resztki ciasta świątecznego :P i dziś na obiad warzywka z patelni :) ciekawe jak długo wytrzymam, w sumie muszę ograniczyć w dużym stopniu słodycze, bo wczoraj to nawet barana cukrowego z koszyczka zjadłam. a jeszcze mam takiego ogromnego z czekolady :(

Voltare - to super, czekam :) a do czego ten sosik podajesz?

hej voltare - ty to już możesz \"teoretycznie\" rodzić :) a zdjeć jak nie ma tak nie ma, i ani słówkiem nie piśniesz na ten temat :P no dobra, grunt żebyś nam z córeczka wysłała :D madziarku, a ty czym się zajmujesz we włoszech?

ps. sałateczki mogłabym Ci zrobić, tylko jak je dostarczyć potem :)

akasiu, nie wiem co ci doradzic, u mnie w pokoju to z 8 osób tylko się mieści, więc ja napewno robiłabym w restauracji; ale jak nie dasz rady, to ta działka jest dobrym pomysłem, grill można zrobić; a nie masz jakiejś kuzynki, która ewent mogłaby pomóc? ciasta i torta możesz zamówić, mięsko można wcześniej przygotować, nawet to wskazane :P ale już ci nie powiem jakie ilości, nie umiem tak przeliczać na 30 osób :) zawsze najwięcej 8 mam :)

hej martyniu, biedulko, ty znów cierpisz, ale może faktycznie basen lub joga mogłaby ci pomóc, powodzenia jutro we wrocławiu a kiedy ty mieszkałaś pod rzymem, ale fajnie :D

jest pięknie, my byliśmy na objazdówce przez tydzień a potem tydzień leniuchowania :)

w Rzymie nie byliśmy niestety, a w tym sensie sie nie wybieram do teściowej bo nie chcę z nią spędzać wakacji :) pozatym 2 lata temu byliśmy na sycylii, bardzo mi sie podobało

byliśmy 3 lata temu :) i już sie nie wybieram.

nie znam sie na tych regionach, gdzie jest bolonia?

moja teściowa na północy - niedaleko Mediolanu.

acha, była któraś z was w chorwacji samochodem, w tym roku chyba tam jedziemy i szukam sprawdzonych miejsc :) piszcie jak coś wiecie.

puściłam jadirce zdjęcia akasi, narazie nie wróciły to może je obejrzy :)

hej ja już przeżyłam swój powrót do rzeczywistości, po tylu dniach pobudka o 6, masakra:P akasiu - zdjęcia czaderskie, takie z was śliczne dziewczyny :) ty oczywiście jak modelka, Hania jak księżniczka; fajnie jak się chrzci takie większe dziecko, może cos kuma już :) a może imprezka tam gdzie chrzciny??? aska - nic się nie przejmuj, musiał Ci tak powiedzieć, bo ryzyko zawsze istnieje; za 2 tygodnie sie wszystko okaże, nie będzie Ci wróżył tylko dokładnie sam sprawdzi jak serduszko bije. Myslę że przerąbane mamy z tym że świadomie się staramy i już praktycznie od daty @ która nie przychodzi wiemy o ciąży; przez to o wiele dłużej sie człowiek martwi; jak ktoś sie nie stara to wie kilka tyg później. madziara, w której części włoch mieszkacie??? moja teściowa tam pracuje, narazie cisza o odwiedzinach :D justynko - tłuczesz mężowi do głowy o badaniach? mam nadzieję że nie będzie się ociagał jak mój i pójdzie :) gdzie zniknęła voltare - może paraduje z brzuchem po ogrodzie, by sąsiadka widziała :) ciekawe czy martynia już wróciła od rodzinki?

...........Paziu........... W dniu Twoich urodzin szczere i serdeczne życzenia: zdrowia, pogody ducha, pomyślności na każdej płaszczyźnie życia, oddanych i sprawdzonych przyjaciół, dni pełnych słońca i miłości.

hej, no i już po świętach :) ja się jednak dalej objadam serniczkiem, zostało mi troszkę i jest pyszny :) voltare - fajnie że wszystko w porzadku, w sumie to nie tak dużo ci zostało, ze 2-3 tygodnie, a tą wagą z usg sie nie przejmuj chyba jeszcze nikomu nie wyszło dokładnie tyle; zawsze troszkę mniej :) doczekamy się na foteczki z brzuszkiem??? :) aska - myślę że basen nie zaszkodzi, ale na wszelki wypadek zapytaj gina, jak jest wszystko w porzadku to chyba można, tylko nie wiem czy w 1 trymestrze też? piszcie dziewczynki :)

hej Pisanych jajeczek, wierzbowych bazieczek, kiełbasy święconej, dużo chrzanu do niej. Serca szczerego, domu ciepłego. W poniedziałek kubeł wody, szczęścia, zdrowia oraz zgody. Zmartwychwstania duszy i wiosny po uszy.

Martika - to już wiecie że synuś będzie :) gratulacje :) no i czekamy na fotki i nie przemęczaj się w tych przygotowaniach do świąt. Martyniu nie wiem już co mam napisać, dużo zdrówka dla Lenki, zły los niech się w końcu od was odwróci

Kseniu - dziękuję :) udanych świąt u rodziców. ja już przytaszczyłam kilka siatek z zakupami :( co z tego ze mam wolne, jak zawsze mąż wtedy w pracy i ja sama muszę to robić; no cóż coś za coś.

hej pewnie wszystkie sprzątacie lub robicie zakupy :) ja też zaraz lecę do sklepu, a jutro piekę ciasta. cała reka i ramię mnie boli :P tak to jest że człowiek sie nie rusza całą zimę a potem intensywnie chce pograć :) Surfitko chciałabym, bardzo mi się ta data podoba :)

hej umówiłam już męża na badanie, ale trzeba długo czekać i 1 cykl mamy na luzaka :) idę zaraz na squasha :P ciekawe jak mi będzie szło :)