Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karolcia_26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karolcia_26

  1. hej martyniu, już nie wiem co pisać, miałam nadzieję ze teraz już wszystko co złe jest za wami trzymam kciuki za poprawę zdrowia. trini - dobrze że z szyjką bez zmian, oszczędzaj się kochana i życzę dużo zdrówka dla bratanka. pozdrowienia dla wszystkich, kończe bo coś nie mam weny ostatnio :(
  2. hej Trini - super że remont ma się ku końcowi, ja się dopiero psychicznie nastawiam na pracę, zwłaszcza że większość chcemy zrobić sami z meżem, bo wynajmować do wszystkiego fachowców mija się z celem, nie stać nas na to. przemyśleliśmy sobie ze robimy narazie sam parter, byleby na zimę się wprowadzić, a potem reszta, nie bedziemy ogrzewać 2 domów. pytałam o terakotę dlatego że mi sie ona kojarzy z takimi płytkami we wzorki coś ala imitacja parkietu, mnie sie to właśnie nie podoba, ale gres jak najbardziej :) co tam u was? Kseniu na kiedy masz termin? surfitko - czyli za niedługo zaczynacie? A z Ninki już niezła panna :)
  3. hej :) dla wszystkich mam wszystkiego najlepszego w dniu ich świeta Trni - no niewiele czasu ci zostało, szybko zleci i synuś już bedzie z wami :) a jak remont? wszystko skończone? jak ci sie sprawdza terakota, ja nigdy nie miałam, wzory też niebardzo mi się podobają, ale jakie ona ma zalety a jakie wady??? martyniu, to dobrze reagujesz na clo, też nie słyszałam żeby tylko 2 cykle to brać, słyszałam o 3-4 pod rząd, potem przerwa i znów 3-4. mam nadzieje ze szybko wam się uda :) jadirko, co tam u ciebie słychać? jak piesio - zdrowy? my byliśmy w weekend na swięcie kwitnącej azalii :) piękne są te krzewy i wielki wybór kolorów, już sie zastanawiam co i gdzie posadzić :)
  4. hej :) ja tylko na chwilkę :) wszystkim solenizantkom życzę wszystkiego co najlepsze, duzo zdrowia i spełnienia marzeń Trini - wyglądasz super i piękne te fotki w cudnych okolicznosciach przyrody :) wogóle teraz jest pięknie, uwielbiam maj; a teraz się oszczędzaj, wiem ze łatwo mi mówić, bo ja nie lubię jak ktoś by mi coś robił, bo wolę po swojemu; ale już kolejnym razem okna sama sobie pomyjesz i posprzątasz; martyniu znajdz sobie chociaż gina, który 2 razy w cyklu zrobi ci monitoring, bo po co sie kilka razy truć jak sie moze okazać że clo na ciebie nie działa i np możesz dostać cos innego. kseniu - gratuluję :) stażu to ty kochana nie zrobisz, ale co tam :) wazniejsze jest życie rodzinne niż zawodowe; co do naszej wprowadzki to jak dobrze pójdzie to grudzień. voltare - jaka decyzja co do prezentu na bierzmowanie, jak pamiętam dostałam od świadka książkę z wierszami o tematyce religijnej, no ale czasy sie zmieniają niestety na gorsze. Ja mam za rok komunię, chyba zacznę juz odkładać kasę :P jadirko - faktycznie twój synus to przystojniak, jeszcze troche i zacznie kolezanki zapraszać :) jak tam jego zdrówko?
  5. hej :) Kseniu, no pamiętam tę koleżankę :) super że tak szybciutko im się udało z adopcją :) no i dzidziuś nawet malutki to szybko sie przyzwyczai :) a to spokojni i dobrzy ludzie, to pewno dlatego tak sie szybko poszczęściło; a jak się czuje ta koleżanka??? Trini - moja koleżanka też kupowała w biedronce te pampersy, na codzień są ok, moze troszkę szybciej przemakały, wiec jak szła do lekarza czy gdzies dalej jechali to wkladała Pampersa; aha i na noc też pampersa. jadirko - nie masz za co dziękować :)
  6. hej :) jadirko - ja też trzymam kciuki za synka i jego wyniki :) w mojej rodzince też średnio, tzn u tej najbliższej tj rodzice i rodzeństwo ok ale dalsza to porazka, zreszta ja o swoich problemach ich nie będę informować bo to tylko dla nich sensacja kolejna. też się cieszę z domku, ale zdaję sobie sprawę że bedziemy w długach, trudno, przynajmniej bedzie nasz no i jeszcze ogródek, gdzie można w każdej chwili wyjść i posiedzieć. Trini - dzieki za fotkę, no brzuszek fajniutki :) ale wyślij jeszcze całej siebie jak się cała prezentujesz :) voltare - mądre to wasze dziecko :) pewno po mamusi :) dzis do szkoły przyszła opiekunka po dzieci z domu dziecka i na rękach trzymała słodką 6 miesieczną dziewczynkę, która też przebywa w domu dziecka, jakos wtedy tak poczułam że mogłabym ją zabrać ze sobą :) najgorsze jest to ze u nas w polsce formalności bardzo długo trwają i są zawiłe, ze większość dzieci adoptują rodziny z zagranicy; ciekawa jestem czy potem ktoś monitoruje co sie z nimi dzieje; a przeciez może byc różnie.
  7. hej :) ja rzadko bywam, bo całe weekendy mamy zajęte, zazwyczaj na budowie a jak nie to w sklepie budowlanym :) voltare - wczoraj nie pracowaliśmy choć data by nas upoważniała :) zrobiliśmy sobie wolne, moja mama miała wczoraj urodziny, więc wybraliśmy się z rodzicami na oprowadzanie po domku, bo jeszcze nie widzieli, dopiero teraz, ale ze względów rodzinnych, o których tu nie bede pisać, nie mogli być wcześniej, a potem na obiadek do restauracji i na koniec kawka i ciasto u nas :) niunka mój M brał Salfazin, kiedys codziennie, a teraz widzę że co kilka dni bierze jak sobie przypomni. martyniu - masz rację wybierz sie wtedy kiedy czujesz ze zawsze masz owu, nie ma co brać ot tak clo, bo wybierzesz kilka razy, potem trzeba zrobić przerwę, a niewiadomo czy wogóle to jest ci potrzebne. Ja brałam tylko 3 cykle wtedy jak miałam inseminacje i potem jeszcze chyba 2 cykle jak chodziłam do tego lekarza co martika, ale kończyło sie tylko na monitoringu, komórki miałam, pękały ale nic z tego nie wyszło. My teraz mamy przerwę w staraniu, tzn nie zabezpieczamy się, ale ja nie biorę żadnych środków ani nie biegam do gina; zresztą teraz i tak nie mamy do tego głowy ani czasu. Trini - ja też chcę fotkę :) jak remoncik, juz wszystko zrobione, mozesz mi powysyłać fotki, to coś odgapię :P ja wam oczywiscie też prześlę jak nam skończą elewację, a środek to dopiero za jakiś czas, bo początkowo myślimy zrobić parter, wprowadzic się i stopniowo resztę, no zobaczymy jak to będzie.
  8. hej :) ostatnio nie mam czasu na nic, całe weekendy od 10-20 na budowie, niby nie robimy jakichś ciężkich rzeczy, ale czas leci, a wiadomo że trzeba zrobic dokładnie a nie byle jak; zresztą mój mąż jest perfekcyjny aż do bólu, co mnie czasem denerwuje :P surfi masz rację ten kurz i brud budowlany jest najgorszy, ale nie wszystko my będziemy sprzątać, bo część rzeczy zrobią nam ekipy, tak czy inaczej dom to nie mieszkanie i sprzątania bez porównania więcej. Trini - remonty zawsze się przesuwają, ja też się z tym liczę, ze nie wszystko bedzie jak sobie zaplanowaliśmy; ale macie gdzie spędzić święta i to najważniejsze :) jadirko - mam nadzieję ze z okiem już w porządku, jak poszły synkowi egzaminy, ja byłam w komisji przez 2 dni; no i życzę szybkiego powrotu ze szpitala. Martusia - po fotkach widac że niespodzianka dla meża sie udała :) Martyniu - na twoim miejscu poszłabym jeszcze raz na usg w 18-19 dc tak jak piszesz że masz wtedy owu; ja brałam kilka cyklów clo, i jak pisze surfi to nie cukierki, nie można ich brać dłużej niż chyba 4 cykle pod rząd, potem trzeba zrobić przerwę;a przeciez nie wiadomo czy to wogóle jest tobie potrzebne :) voltare - dobrze że masz okazję dorobić, zawsze coś można większego zaplanować, gorzej jak goły etat, i 0 szans na dodatkową kasę, choć ja jestem chętna :P ja się narazie wzruszam jak nasza kicia sie do mnie tuli :) rano wchodzi do nas do łóżka i obejmuje mnie za szyję i wtula się we włosy :) i mruczy, mam nadzieję że doznam czegos więcej niż uczucie do kotka :) biorę się za jakąś robote, bo przez tą budowe w domu nic nie zrobione WESOŁYCH ŚWIĄT :)
  9. hej Marta - strasznie mi przykro, miałam nadzieję że wam się uda teraz; niewiem czy tak sobie założyliście że próbujecie 2 razy, czy też były inne względy, ale jak tu dziewczyny pisały jesteś młoda, moze za jakis czas znów nabierzesz nadziei i spróbujecie ponownie. Surfi - super że wszystkie badania ok, zyczę szczęścia w czerwcu :) martyniu - dobrze ze powolutku dochodzicie do siebie po przejściach, mam nadzieję ze Lenka czuję się coraz lepiej i że problemy juz was nie dokną, limit już wam się wyczerpał :) no i też życzę ci powodzenia, aby od razu wam sie udało:) jadirko - a co tam z synkiem, mam nadzieję że to nic poważnego?? Trini - fajnie że wszystko układa się ok :) że synek zdrowy i pięknie rośnie. my teraz każdą chwilę spędzamy na budowie, co mozemy robimy sami, oj ja już chcę tam mieszkać :)
  10. hej :) Martusia napisz jaki wynik? :) mam nadzieję że jest dobrze :) Trini - to faktycznie okazja te ciuszki :) a kolorki lubimy takie same :) piękna pogoda u nas, my spędzilismy całe 2 dni na budowie, pracowaliśmy, ale na świezym powietrzu, super było, już bym chciała tam mieszkać :)
  11. hej :) dziękuję wam wszystkim za piękne życzenia :) oby to najważniejsze się kiedys spełniło :) bo przecież wszystkiego miec nie można. Marta już za kilka dni wszystko sie wyjaśni :) ja nie wiem jak bym przetwała te dni po transferze, to czekanie musi być straszne, wiem co miałam po iui; ale musi być dobrze Trinity - masz prawie dokładnie taki gust co ja, jeśli chodzi o kolorki :) też będę mieć odcienie żółci, zieleni, w salonie myślę o ecru i delikatnych brązach, w sypialni może jasny fiolecik, mam kilka pokoi to sobie poeksperymentuję :)
  12. hej :) jadirko Niech ten radosny dzień. Na zawsze Twe troski, Odsunie w cień. I niech się śmieje do Ciebie świat, Blaskiem szczęścia i długich lat Martusia - powodzenia, teraz napewno się uda a ja leżę chora :(
  13. Marta - powodzenia w środę, będę o Tobie myśleć :) surfitko - domyślam sie ze u stolarza taniej, tylko też trzeba jakiegoś dobrego znaleźć, do tego etapu jeszcze daleko to może znajdziemy lepsze rozwiązanie. Trini - mam to samo, kolory w poszczególnych pokojach to trudny wybór, mnie sie wiele kolorów podoba i jak tu wybrać coś co naprawdę będzie ładne, praktyczne i sie nie znudzi przez kilka lat.
  14. hej :) witam w 1 dzień wiosny :) cudna pora roku się zaczyna, uwielbiam ten widok jak wszystko kwitnie :) trini - faktycznie niewiele za te drzwi, my już robiliśmy rozeznanie i jestem przerażona bo my potrzebujemy ok 12 drzwi, ościeżnic i klamek, te kwoty sie sumują i wychodzi kosmiczna cena; a patrzyliśmy na drzwi Porta te z niższej półki cenowej a i tak wychodzi ok 700 zł za kompletne drzwi :( pewno na początku zrobimy dom otwarty :P jedynie drzwi do wc :P jadirko - współczuję choroby pieska, mam nadzieję że szybko z tego wyjdzie, a bierze jakieś leki??? ja teraz też sobie nie wyobrażam że zamykam drzwi a za nimi kotek cierpi, nasza kicia śpi z nami w pokoju, na naszym krzesełku :) czasem tylko wejdzie do łóżka sprawdzić czy jesteśmy i wraca do siebie, a teraz już ptaszki ćwierkają wcześnie rano, to ona sobie siedzi między zasłoną a firanką i obserwuje świat :) surfitko - zawsze to mi sie podobało w tych sklepach w stanach lub uk, że takie ceny ciuchów są, i jak piszą przecena 70 % to naprawdę jest tanio a u nas wymyślają cenę początkową żeby potem ją obniżyć fikcyjnie. voltare - co do słodyczy to ja własnie nie umiem ich unikać, czasem sobie myślę że to już pod chorobę można zaliczyć :( kiedy ja zamiast obiadu mogę zjeść słodycze :( miłego dzionka życzę, u nas słonko świeci :)
  15. hej :) na poprawę humorku to ja zawsze stosuję kawkę a oczywiście do kawki coś słodkiego :) a potem się dziwię że nie dopinam spodni :( ostatnio był w rozmowach w toku temat o anoreksji, jedna z dziewczyn chodziła do podstawówki z moją siostrą; wiem ze podłoże tej choroby leży w psychice ale ja sobie nie wyobrażam że nic nie jem, ja śniadania nie zjem i mi słabo, a te dziewczyny latami tak tkwią, smutne :( Trini - z tego co piszesz nie bądź taka skromna że masz tylko kilka szmatek w szafie, bo co chwilkę coś upolowujesz na sklepach dla dziecka :) napewno nie jest tak źle, pozatym jak tu dziewczyny radzą malutkich nie kupuj, a potem to i tak na bieżąco, i napewno wiele rzeczy dostaniesz w prezencie. a remontu nie zazdroszcze, wprost nie cierpię tych porozwalanych wszędzie rzeczy i tego kurzu; no ale ma być przecież potem ładnie :) Surfi - to mąż już do ciebie przyjechał, że wkrótce zaczynacie??? i jak sobie radzi ninka w przedszkolu, napewno szybko uczy sie języka? voltare ja nigdy nie chodziłam po ciucholandach, jak byłam raz z koleżanką to wogóle nie umiałam nic znaleźć, to nie dla mnie. jadirko - dzieki za informacje o martyni
  16. hej :) Trini - jak fajnie się czyta to co piszesz, o tych zakupach :) w końcu poczułas na własnej skórze, to co dziewczyny wcześniej opisywały, też tak chce :) u nas znów zima się zaczyna, a już tak super cieplutko było :( martyniu, to jutro trzymam kciuki :)ja dasz radę to daj znać :) pozdrawiam was
  17. hej :) jak dobrze ze znów weekend, ostatnio tak szybko czas mi leci ze szok, co chwilkę coś załatwiamy, zastanawiamy sie nad wykończeniami i dzień za dniem leci. jadirko - zazdroszczę Ci ze ma Ci kto kupować kwiatki :P mój mąż uważa że to takie niepraktyczne, ale narzekac nie mogę, zabrał mnie na pyszny deserek do kawiarni :) a ja chciałabym raz za czas kwiatka. Trini - to juz na 100% możesz kupować ciuszki w "męskich" barwach :)
  18. hej :) dzięki surfitko za info, oj widzę ze marnie ze mną, chyba też będę przez kilka dobrych lat testować w ogrodzie, bo na niczym się nie znam :) tak budujemy się w "naszej" okolicy, blisko do centrum a jednoczesnie zaraz przy lasku, w dzielnicy domków jednorodzinnych; ja juz bym chciała tam mieszkać :) voltare - ja podobnie jak ty uwielbiam krokusy, żonkile i jeszcze tulipany, także też pewnie będę je mieć :) do tej pory to w dolinie chochołowskiej krokusy podziwiałam :) trini - jak super że czujesz już dzidziusia :) co do spodni to pamiętam ze własnie w H&M zawsze mi się podobały z tym pasem bawełnianym, zawsze tyle ich wisiało na wieszakach, ale rozumiem że masz tak jak ja, jak czegoś szukasz to nie ma, a jak jest niepotrzebne lub nie mam kasy to fajne rzeczy widzę. marta - powodzenia Ci życzę :) jadirko -
  19. hej :) Marta - musi się teraz udać :) będę trzymać kciuki Jadirko - przywitać sie zawsze możesz :) i napisać coś więcej też :) Trini pewnie odpoczywa, u nas weekend był ładny, a my go spędziliśmy na budowie. zbieram się do pracy
  20. hej kseniu - mamy stan surowy teraz instalacje czekają na wykonanie :) ja też przeglądam różne aranżacje, ale tego jest tyle ze w głowie się kręci, wiele rzeczy mi się podoba a trzeba wybrać jedną; najgorsze jest że nawet nie jedna opcja kolorystyczna łazienki mi sie podoba; myśle że jak bedziemy kupować kafelki to podejmę decyzję na miejscu spośród moich upodobań. voltare - no własnie tu wychodzi że nigdy nie miałam ogrodu i kompletnie się nie znam kiedy, co i jak robić z roślinami; ale jak byłam w górach to widziałam te piękne magnolie u kogos w ogródku i tak zamarzyłam że tez będę ja mieć :) no cóż jak nie będę zadowolona to gdzieś ją przesadzę :) co do brzózek na przykład to mamy ze 3 takie małe ale krzywe i mnie sie nie podobają i chcę je wyciąć.
  21. hej my od kilku lat rozważaliśmy kredyt, zawsze nas przerażała wizja kolejnych 30 lat życia w niepewności, no ale nie było wyjścia; teraz się zdecydowaliśmy, i tak nie przewidzimy co będzie w przyszłości, a mieszkanie w 1 pokoju to też nie rozwiązanie; w sumie i tak długo wytrzymałam, bo prawie 8 lat; musieliśmy podjąć decyzję czy mieć własny dom czy tkwić w mieszkaniu z przyjeżdzajacą teściową która kiedys wróci na stałe w bliżej nieokreślonej przyszłości, a że oboje chcieliśmy dom a nie np kilkupokojowe mieszkanie to mamy teraz kredyt na głowie. jadirko - ja juz pocichu marzę ze zrobisz mi manicure :P Trini - ja choruję na magnolię, ale ogrodnik ze mnie żaden wiec dopieo będę się uczyć :)
  22. scrabbledable napewno plemniki nie żyją 10 dni, w to nie wierzę; ale nie zdziwi mnie już nic :) bo mogłas mieć np wczesna owulacje i zawsze jest jakieś prawdopodobieństwo zajścia; moja koleżanka zaszła w ostatni dzień @ czyli 5 dc u niej to był.
  23. hej :) nareszcie marzec, już niedługo wiosna :) hej ksenia, jak w pracy? staz robisz? tak dobrze doczytałaś, budujemy domek. jadirko - jak wszystko pójdzie jak powinno to może na Boże Narodzenie się wprowadzimy, taki plan ma moj mąz, ja jednak biorę margines i jak będzie wielkanoc 2012 to też bedzie super :) voltare, nasza kicia jest od hodowcy, to ragdoll - a one mają niebieskie oczka :) jest słodka, choć zdarza jej się poszaleć, no ale to przeciez kot :P nie jest źle bo jak dotąd nic nam nie zniszczyła, jak jesteśmy w pracy to nie szaleje tylko zapewne śpi, bo jak wracamy to wszystko na swoim miejscu :) Trini, ale ty pyszności gotujesz :) ja teraz nie mam na to czasu :(
×