Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karolcia_26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karolcia_26

  1. hej :) nawet nie mówcie o odchudzaniu, ja się jak zwykle przed wiosną zbieram, a potem dupa wychodzi, nie mam za grosz silnej woli, a ostatnio to jak wracam z pracy i wiem że nie ma w domu nic słodkiego to wstępuję do sklepu i kupuję, to dopiero jest uzależnienie :) Trini - ty nie zapominaj ze każda z dziewczyn przesyłała fotke brzuszka i też o tym pamiętaj :) zresztą chyba nie tylko ja jestem ciekawa, prawda??? anisik, jadira ma rację, każdy chce mieć rodzeństwo :) to kiedy się postaracie? :) u nas teraz gorący okres, wybieranie ekip wykończeniowych naprawdę wykańcza psychicznie i fizycznie :P jak już sie przeprowadzimy to cały weekend nie wychodzę z łóżka :) voltare - jak tam Anulka, zdrowa? u nas pogrom w grupie przedszkolnej, jest 8 dzieci z 25 :(
  2. Trini - ładne imiona wybrałas, mnie sie jeszcze podoba Pola, Marcelina a dla chłopca Aleks :)
  3. hej :) super, że znów można tu choć troszkę poczytać, jak dawniej :) jadirko, też mi się marzy, by było jak dawniej; widzisz, Trini też była pewno na 100 %, ze bez ingerencji medycyny sie nie uda a jednak, więc ja liczę że Tobie też :) surfi - szkoda ze narazie jesteście z mężem osobno, że też żyjemy w takim kraju, że zawsze coś nie tak, mój M był ostatnio w siedzibie firmy w W-wie i szef do niego, że fajnie byłoby mieć cały zespół na miejscu, a nie ze 1 osoba w innym mieście, ale ja go nie puszcze :P voltare ja już nie wierzę w przesądy, zaraz po ślubie dostałam od kuzynki piękna czapeczkę, znów kiedy indziej kupiłam komuś skarpeteczki ale tak mi się podobały ze zostawiłam dla swojego dziecka, jak się kilka lat nie udawało, to oddałam te rzeczy, ze niby to przez nie :P ale i tak dalej nic. Trini - mnie też się podoba ten wózek, ale wiem własnie ze nie istnieje idealny, trzeba na coś przymknąć oko, a patrzeć na zalety; a imię już macie wybrane dla synka???
  4. hej :) jadirko - nie załamuj się, na przykładzie Trini widać że cuda się zdarzają wiec ja wierzę że i Tobie się spełnią marzenia surfi - co słychać za wielką wodą? zostajecie juz na stałe?
  5. :) nadeszła pora na podzielenie się z nami tą wspaniałą wiadomością :) to ja tutaj też oficjalnie gratuluję :) jadirko - ferie jak to ferie szybko minęły, ale udało nam się pojeździć na nartach :) kicia wypoczywała z nami :)
  6. Martusia trzymaj się :) będzie dobrze. A masz mrozaczki, czy musisz zaczynać od początku??
  7. hej :) marta - trzymam kciuki aby wam sie udało :) dopiero co pisałaś o przygotowaniach a tu już po transferze, napisz w piątek jaki wynik :) oby wysoki. Pa.
  8. hej :) ja baaaardzo rzadko zaglądam ostatnio, a to z tego powodu że mam nowe zajecie a mianowicie opieka nad kotkiem :) to mój pierwszy taki zwierzak, oprócz chomika i rybek dawno temu :D pozdrawiam :)
  9. hej :) evika - super że wszystko u was dobrze :) fajna ta szefowa, zawsze to jakieś świadczenia no i powrót do pracy możliwy :) marta - trzymam za was kciuki, aby się udało od razu :) trini - jestem z Tobą :) madziara - no i jak? synuś już z wami???
  10. hej :) madziara, wytrzymasz jeszcze chwilkę :) boisz się poczatków?? ja bym się bała że nie będę wiedziała co robić z takim maleństwem. martyniu - dobrze że niania się znalazła, Lenka już większa to i Ci więcej opowie co sie dzieje w domu jak jesteś w pracy. paziu, fajnie że sie odezwałaś, szkoda ze nie miałabyś powrotu do pracy po ewentualnym macierzyńskim, ale może zmienisz pracę i będzie szansa na rodzeństwo dla adrianka. I dlaczego opowiadasz same minusy komuś kto stara się o dziecko??? :) My - ci z drugiej strony i tak tego nie słuchamy, tylko zachwycamy się dzieckiem.
  11. hej :) jadirko - miło przeczytać o sobie kilka miłych słów, dziękuję martika - ale super, gratulacje :) a będzie syn czy córka??? justynko - wieki Cię nie było, co słychać u ciebie>? Trini - nie bede juz nic komentować, bo i po co... :P madziarko - macie już synusia w domu? martyniu, no właśnie, jak nowa niania? jesteś zadowolona? chociaż to może nie na miejscu pytanie, bo przecież z tamtej też na początku byłaś, mam nadzieję, że ta będzie już tą właściwą. voltare - fajne masz te sposoby na ból, grunt że któryś pomógł :)
  12. nie wiedziałam, że taka galaretka pomaga :) muszę spróbować. teraz na w-fie to raczej nie dzieją sie takie maratony, własnie ma byc urozmaicenie zajęć, nawet mowa była o zajęciach do wyboru, własnie typu taniec, siatkówka, koszykówka itp co akurat w wielu szkołach jest problemem organizacyjnym, ale moze kiedyś w przyszłości uda się; Trini - poczekam, aż nasza szanowna koleżanka która nas prześwietliła na wylot napisze cos jeszcze, moze jeszcze się czegoś o sobie dowiemy :P
  13. voltare - nie myśl sobie że ja taka jestem wysportowana i biegam po górach, szybko się męczę ale na fotach tego nie widać :) no i dla widoków to mogę pocierpieć potem ból nóg :) pogoda u nas przeokropna i też bym spała jak Ania :P ach mam karte z avanti i jutro jadę pokupować kilka markowych ciuchów z rabatem :D
  14. "kupujecie drogie ciuchy i prezenty w markowych sklepach dla siebie i dla waszych bliskich" skąd ześ wytrzasnęła takie wiadomości :)
  15. och jaka ty jesteś mądra i wszechwiedząca :) nie wierzę że tylko nas czytałaś, zapewne pisałaś z nami wcześniej :) ja się obrażać nie zamierzam, bo i o co, w zasadzie prawdę piszesz; tylko nie wymyślaj za mnie powodów, że nie walczę; otóż ja nie narzekam że nie mam kasy i na to zwalam że nie podchodzę do in-vitro, jednocześnie rozbijając się na zagranicznych wojażach itp. po drugie, nie pisałam że czekam z dzieckiem do zakończenia budowy i wykończenia bo to faktycznie byłoby za kilka lat. różnica między nami jest taka, że większość osób które tutaj pisywało, oprócz nielicznych wyjątków, aż tak bardzo się po tych klinikach nie nachodziła, badań nie narobiła tylko wcześniej czy później się udało naturalnie; ja dla siebie takiej drogi nie widzę, przez 6 lat wcześniej czy później by mi się udało, nie chce mi się juz szukać coraz wymyślniejszych badań które niczego nie dowiodą oraz odwiedzać niewiadomo ile jeszcze lekarzy, a każdy mówi swoje... ja wiem gdzie mam sie udać i po co, a ta decyzja nie należy do najłatwiejszych.
  16. hej :) ja też żyję, ale co to za zycie :( zbliża się jesienna szaruga, więc i myśli dobijają, ; narazie dziecko odkładamy na dalszy plan, bo zaczęliśmy budowę domku, ale jest mi tak bardzo ciężko, że wszyscy wkoło chcą czy nie chcą, mają; tylko nie ja.
  17. hej :) i znów cisza... :( chociaż z innego topiku można się dowiedzieć co u eviki i jej maluszka :) wiosenko - a co u ciebie? masz już kolejne wizyty w klinice?
  18. hej :) evika - a ty do pracy poszłaś w końcu czy nie??? tydzień szybko zleci i będziesz oglądać maluszka :) jadirko - napisze ci maila o co mi chodziło :) voltare dzieki za maila martyniu, ale przygody masz, ehh, szkoda gadać.
  19. hej :) martyniu - ja szczegółów nie znam co do niani, ale pamiętam, ze byłaś z niej zadowolona; to pewnie jakaś afera musiała być, albo wcześniej się kamuflowała, mam nadzieję że znajdziesz kogoś bardziej odpowiedzialnego lub sama zaopiekujesz się Lenką :) czego Ci życzę. voltare - moja mama wciąż się dopytuje kiedy będzie zajmować się wnukami, bo sama była nianią 3 dzieci, a swoimi z rodziny nie może się zająć :( taka babcia to skarb. jadirko - też dostałam smska i mnie to raczej nie dotyczy, ale będę pamiętać jakby co :) a ty pracujesz teraz ??? surfitko - a kiedy jedziecie??? kurcze chciałabym się spotkać, tylko jakoś tak dzień za dniem leci, ciągle jak mam wolne popołudnie to gdzieś jestem poumawiana. evika - no to oficjalne gratulacje :) zebra - nie będę Ci doradzać co zrobić, ba sama już czekam kilka lat i nic :(
  20. hej madziarko - nie denerwuj się :) tak po cichu przypuszczałam, że to będzie adopcja, bo przecież nic nam tu nie pisałaś, że jesteś w ciąży, co więcej że macie przerwę :) ja mogę Ci tylko pogratulować tak odważnej decyzji i trzymam za waszą rodzinkę kciuki. eviko - możesz jeszcze iść na betę, ale w sumie 3 testy to by się nie myliły :)
  21. hej madziarko - nie denerwuj się :) tak po cichu przypuszczałam, że to będzie adopcja, bo przecież nic nam tu nie pisałaś, że jesteś w ciąży, co więcej że macie przerwę :) ja mogę Ci tylko pogratulować tak odważnej decyzji i trzymam za waszą rodzinkę kciuki. eviko - możesz jeszcze iść na betę, ale w sumie 3 testy to by się nie myliły :)
  22. hej :) ale się dzieje :) eviko - napisz jak po wizycie u lekarza? na kiedy masz termin??? nie martw się na zapas weselem, zawsze można przełożyć :) marta - a wam gratuluje decyzji i trzymam kciuki :) martyniu - powodzenia w staraniach madziara - ja tu czegoś nie rozumiem :) nie umiem czytać ze zrozumieniem czy co... :) gratulacje !!! pozdrawiam:)
  23. hej :) czyżby reaktywacja się szykuje? :) eviko - mam nadzieje że kolejna kreseczka będzie grubsza i ciemniejsza :) a na kiedy miałaś termin @ ?? martyniu to super że ruszyliście ze starankami :) życzę szybkiego efektu. my narazie odwlekamy in-vitro, to jeszcze nie nasz czas.
  24. hej :) znów się pusto zrobiło, mało kto pisze :( u mnie już wakacje definitywnie skończone ale udało nam się 2 razy wyjechać i z tego jestem zadowolona :) nawet do pracy chciało się wracać, ale to pewnie efekt tego ochłodzenia :P evika - może się uda, trzymam kciuki akasiu - hania w przedszkolu? to wcześnie, u nas dziś jeden 3-latek chciał uciekać do mamy, był juz za drzwiami :)
×