karolcia_26

witam smutno jakoś... wiosenka ja robiłam testy paskowe, nigdy mi nic nie wyszło; ale jak zaczęłam stymulację owu to wychodziły zawsze, więc pewnie na początku jak robiłam to nie miałam owulacji. evika - to pewnie przez stres się tak wyżywasz :) ale przejdzie ci napewno. A robicie jakieś przyjęcie? Czy tylko w Urzędzie ? ja w tym cyklu powtarzam badania hormonów, robiłam już Fsh, Lh i Estradiol ale nawet nie chce mi się iść po wyniki, odbiorę następnym razem, bo za kilka dni znów idę. Trini, zdradź sekrety diety, ja nie mam wogóle motywacji, a nawet podejrzewam się o jakiś rodzaj chorobliwego obżarstwa :(

dasz sobie radę i się wdrożysz :) ja też zaczęłam pracować rok po studiach, a wiadomo że studia to tylko teoria a trzeba było się odnaleźć w praktyce :)

martyniu - trzymam kciuki, aby operacja się udała i tym samym wasze problemy zostały zażegnane raz na zawsze wiosenka - super zawód :) ja jestem lewus od takich spraw, ledwo paznokcie umiem sobie pomalować :P evika - napewno będzie dobrze :) to w szpitalu będziesz pracować? ja pracuję w szkole, w świetlicy.

hej :) u nas też dziś fajnie cieplutko :) evika - ciekawy zawód i teraz na topie, więc napewno znajdziesz pracę wiosenko - a ty czym się zajmujesz? może już pisałaś ale mi umknęło. akasiu - jak się sprawuje nowy pojazd dla Hani? martyniu - a co u was?

witam po świętach :) dobrze że już się skończyły bo przytyłabym jeszcze więcej, nic tylko jadłam różne pyszności, jeszcze mam resztki ciast w lodówce i zaraz sie zabieram za nie :P evika - a kim jesteś z zawodu? wiosenko - nie martw sie

hej :) wiosenka jest też salfazin, skład ma podobny do androvidu ale w większych dawkach i przede wszystkim jest tańszy. ja aż się boję tych świąt, bo znów się będę obżerać i nijak nie potrafię sie ograniczać jak są takie pyszności :P w dodatku przy okazji urządzam urodzinki :)

hej :) ja nie oglądam Na Wspólnej :) mój mąż jak słyszy tą melodię gdy zaczyna się film to szybko przełącza na inny kanał, ale YCD oglądałam :) evika idź może na badanie krwi bo to faktycznie dziwne

voltare - dziękuję :) evika - po moim też sie tego nie spodziewałam, tymbardziej że on zawsze dawał mi kase i mówił kup sobie co tam chcesz :) albo szedł ze mną i płacił, a teraz to mnie zaskoczył :P lepiej późno niż wcale. madziara - to kiedy znów wrócisz do pl?

w sumie przyjemnie było, mąż bez pytania co chcę wpadł na pomysł kupna kolczyków i łańcuszka z apartu :) i tu mnie pozytywnie zaskoczył a wieczorkiem zabrał mnie na lody :)

hej evika :) tylko pytanie jakie życie :P tak ktoś wymyślił, żeby się pocieszyć, że czas upływa :D a fryzjer jest dobry na wszystko :)

hej dziękuję za życzenia i 30 już na karku :( ale przynajmniej nie czuję się na tyle :P w święta robię imprezkę dla rodzinki, oj będzie się działo :)

hej :) wiosenka - mnie się jeszcze nie udało. voltare, jak się coś psuje to na całego, ale teraz to bez telefonu jak bez ręki, a dawniej ludzie żyli :) z tym ginem, to ja tu napisałam żebyście skojarzyły o którego chodzi :) ja jestem zadowolona ze swojego z kliniki, tylko muszę sprawdzić gdzieś indziej co mi powiedzą, a ten akurat ma bardzo dobre opinie i jest ordynatorem w szpitalu, który też ma w porządku opinie :) kończe porządki bo mam dziś gości :D

hej :) wiosenka - mnie się jeszcze nie udało. voltare, jak się coś psuje to na całego, ale teraz to bez telefonu jak bez ręki, a dawniej ludzie żyli :) z tym ginem, to ja tu napisałam żebyście skojarzyły o którego chodzi :) ja jestem zadowolona ze swojego z kliniki, tylko muszę sprawdzić gdzieś indziej co mi powiedzą, a ten akurat ma bardzo dobre opinie i jest ordynatorem w szpitalu, który też ma w porządku opinie :) kończe porządki bo mam dziś gości :D

z 5 lat już będzie :(

jadira - dużo osób teraz choruje, minus nadchodzacej wiosny; mam nadzieję że szybko Ci przejdzie; aaa i nie myśl o myciu okien czasem tylko leż :) evika - ja u siebie już w żadne objawy nie wierze, nigdy się nie sprawdziły; ale ty dopiero zaczynasz, więc życzę ci aby się udało.

witaj evika :) powodzenia mam nadzieję, że nie będziesz musiała przeżywać tego co my i uda Ci się szybko :)

hejka :) wiosna idzie i jakoś tak radośniej w sercu :) Martyniu - współczuję wam bardzo :( tyle nieszczęścia was spotkało a tu czytam że to nie koniec, trzymaj się paziu - tak myślałam że fotki na nk już z nowej chatki :) fajnie być na swoim, u nas pod tym względem niestety nic się nie zmieniło. Jadirko - kuruj się, może teraz wiosną uda nam się w Krakowie spotkać, co ty na to? :) akasiu, a co u Ciebie, pewnie świetnie studia idą, same piąteczki :P madziara - ale uparte te bakterie, ale mam nadzieję ze w końcu się ich pozbędziesz i będziesz mogła przystąpić do inseminacji :) voltare - jak Anulka?jak to zleciało, już wkrótce roczek :) u mnie nic nowego w kwestii starań, przymierzam się do wizyty u gina do którego martika chodziła, zobaczymy co mi powie :) witam nowe koleżanki, może faktycznie pora odświeżyć forum - powodzenia :)

witajcie :) pierwszy raz zaglądam od czasów mojego zniknięcia :P fajnie, że kryzys powolutku zażegnany :) mam nadzieję że będzie coraz lepiej. Ja o nikim nie zapomniałam, często myślę o każdej z Was :) obecnie leniuchuję już 2 tydzień - mam ferie w sprawach wiadomych to niestety niewiele się zmieniło, ale w sumie dopiero luty, mam nadzieję że się zmobilizujemy i nie zastanie nas kolejna zima. Pozdrawiam was, drogie koleżanki :)

hej chciałam wam napisać, że już nie będę tutaj pisywać, praktycznie nikt już nie zagląda; oczywiście z osobami, z którymi jestem najbardziej związana pozostanie kontakt przez maila i nk :)

dzięki martiko za wiadomości :) może mi sie kiedys przyda. martyniu, odpisałam Ci

hej :) dzięki martika za info - właśnie czytałam kiedyś że ten lekarz ma bardzo dobre opinie, ale minusem jest to że nie umawia sie na wizytę i czeka się po kilka godzin w kolejce :( jak się nie jest w ciąży to sobie można poczekać ale z brzuchem tyle siedzieć to masakra. No ale skoro ma plusy i rzesze pacjentek to ten mankament schodzi na dalszy plan; tak czy inaczej jak bede mieć jakieś wolne popołudnie to moze pojadę do niego. A jakie są koszty wizyty???

masz rację ze to porąbane :( jakie jeszcze kłody pod nogami będziemy znajdować, kurde ale mam zły dzień, chyba deprecha i mnie dopada. ogłądałam Detektywów o adoptowanej dziewczynce i znów ryczałam :(

Trinity - nie sprawdzałam tych przeciwciał, boże co jeszcze mamy sprawdzać :( a co jak wyjdzie że mam, co wtedy się dzieje, jakieś leki są??? ja przed histero miałam tylko Hbs i antyHcv i oczywiscie jakiś papierek że poinformowano mnie o wszelkich skutkach ubocznych i takie tam.

Trini - dziwne, mnie nikt nie pytał o poziom Tsh, choć lekarz wiedział że biorę leki ale o aktualny wynik wogóle nie pytał, jaki to ma zwiazek z histero - nie mam pojęcia??? trzymam kciuki aby wynik był ok i zebys już miała za sobą ten zabieg :) voltare - czy już Ci lepiej na duszy??? :)

hej Trini musi być dobrze, dasz radę :) moze jak coś znajdą to zniwelują i nareszcie się uda :) jadirko - może w pierwszy piątek listopada mała kawka w Krakowie, co ty na to??? voltare - napweno niełatwo się rozstać z Anią, domyślam się tylko jak się czujesz; ale gdybyś siedziała z nia tylko w domu, sama, to pewnie tęskiło by się do pracy, taki już los. martiko - czy jak ty jeździłaś do tego lekarza do katowic to nie było terminów i trzeba było w kolejce czekać na swoją wizytę??? jakie koszty wizyt? ja tak myślę by skonsultować sie jeszcze z innym ginem.