Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karolcia_26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karolcia_26

  1. Paziu rozumiem cię doskonale, takie mysli nachodza też mnie: że nie zasługuje, że nie dałabym rady - dlatego nie mam, że jestem nieodpowiedzialna - dlatego nie mam, że mam przeżyć życie bez dziecka, że gdzieś tak właśnie jest zapisane ;( ale zaraz później myslę o tych wszystkich dziewczynach które wpadły i nie chcą dziecka - to dlaczego niby ja miałabym sobie nie poradzić :( nawet chwilkę przed wpisem Kseni myslalam o niej, czy dalej musi leżeć w łóżku, jak sie czuje itp. to bardzo smutne, że my chcemy a mieć nie możemy
  2. Kseniu, tak bardzo mi przykro, brak mi słów... :(
  3. Życzę udanej imprezki Trini, ale z pewnością taka będzie, z tymi wszystkimi smakołykami, które przyrządziłaś ;) Kukusiu, to gdzie się wczoraj włóczyłaś?? :)
  4. Paziu też się przyzwyczaiłam, jak ostatnio sobie myslałam co by było gdybym nie dostała, to obszedł mnie strach :) ale on pewnie szybko przeszedłby w wielką radość do zielonejonej ;) miałam kiedyś taką ulotkę, kiedy jak gdzie ale nie było mi to potrzebne, nam poprostu wszystko jedno, żadna z nas nie wybrzydza :)
  5. Dianko, przyłaczam się do gratulacji :) to świetnie że wszystko jest w porządku, oby tak do końca ;) Paziu nie przejmuj się @ za niedługo napewno każda z nas będzie tak szczęśliwa jak Dianka i pozostałe mamusie Udanego wypoczynku - Plemniku
  6. Tryni: \"Jest w roku taki dzień, W którym smutki idą w cień, Więc z okazji tego dnia Posłuchaj czego Ci życzę ja: Dużo zdrowia i radości, Szczęścia w życiu i miłości, Moc najpiękniejszych wrażeń Ispełnienia wszystkich marzeń\"
  7. dzięki za zdjęcia Dianko, ale brzuszka to na nich wogóle nie widać :)
  8. hej dziewczynki my dzis korzystaliśmy z lepszej pogody i byliśmy w parku i mini zoo :) a później na grilku u znajomych, super było Trini, przykro mi z powodu cioci:( nigdy nie wiadomo co człowieka moze spotkać, i nie smuć się z powodu ostatniego dnia 2 z przodu, od jutra będzie 3 i napewno coś sie zmieni :) Martyniu widzę ze wy bardzo aktywnie spędzacie wolny czas :) Dianko, jak będziesz wiedzieć jutro płec to nam napisz bedziemy czekac, to dobrze że rośnie ci tylko brzuszek, będzie mniej do zrzucania :) Kukusiu uśmiechnij się
  9. Surfitko, to czekam na wieści za tydzień, oby te najlepsze z możliwych :) Trini - po imprezce musisz nam koniecznie napisać jakie pyszności znów przygotowałaś ;)
  10. ależ dziś pustki, pewnie korzystacie z poprawy pogody :) my jutro wybieramy się do ZOO jak za dawnych lat ;) pozdrawiam
  11. Martusia dzięki za rady, wiem że urząd pracy mi nie znajdzie, byłam już kiedyś zarejestrowana i przez rok nic, sama sobie znalazłam, a oni kazaliby jak w zegarku się stawiać, nawet 1 dniowe spóźnienie grozi utratą statusu bezrobotnego. Jestem pewna że nikt nie zgłasza tygodniowego wyjazdu na urlop, także coś wymyślę :) Powodzenia w staraniach, paa.
  12. hej ja narazie w domku, robię pranie, niby świeci słonko, ale nie chce mi sie nigdzie wychodzić, bo przez ostatnie dni zimno było :( do urzędu mam iść pierwszy raz 23 maja, to będę jeszcze, potem jak wypadnie mi po 21 czerwca to też dobrze, bo już wrócimy, martwię się tylko tym terminem odbioru zasiłku, bo jeśli też będzie 1 dzień i żaden inny to musze zgłosić że mnie nie ma, zobacze czego się dowiem 23 maja, ale dziwne tam mają podejście, lato się zbliża i oni myślą że ludzie będą siedzieć w domach i czekać na telefony, ehh szkoda gadac, już nie zanudzam :) spadam do domowych porządków, a swoją drogą czeka nas remont kuchni, nie chce o tym mysleć, nie cierpię remontów i tego brudu wszędzie w każdej dziurze w mieszkaniu Miłego dnia
  13. witajcie, u nas strasznie zimno, a w nocy ma być -3 :( Trini, u nas nie ma przelewania zasiłku na konto, musze odbierać w kasie, pozatym stawiac sie na termin w określonym dniu, robią z nas niewolników, i tak oni mi pracy nie znajdą a każą siedzieć w domu i łaskawie czekać na telefon, który nie zadzwoni. Ale my przecież i tak wyjeżdzamy na początku czerwca a potem jeszcze w lipcu, coś musze wymyślić zdrowiej Akasiu Elizo, pozazdrościć tylko postawy męża ;) Martyniu, pewnie w Poznaniu pięknie, ja nie byłam
  14. właśnie poczytałam znaczenie mojego snu - teraz nie ufaj znajomym :( zawsze jak śni się dziecko to źle Martyniu, życzę powodzenia, teraz chyba dla kilku z was jest dobry czas, u surfitki przełom i u Pazi :) oby tak dalej
  15. dziewczynki, ja juz nie pracuje w gimnazjum bo byłam w zastępstwie dziewczyny, która przebywała na macierzyńskim, a że juz jej się skończył to dla mnie nie ma etatu, ale dobre wieści są takie że od września mam prawie pewna pracę w podstawówce :) takze 4 miesiące wakacji, myślałam że będzie w miarę spokojnie, a tu panie w urzędzie pracy mi mówią, że mam się meldować jak bede gdzieś wyjeżdzać, bo wtedy niby jestem niezdolna do podjęcia pracy, po powrocie mam znów sie zameldować i dni które mnie nie będzie zostana odjęte od zasiłku, także to juz wogóle na waciki mi starczy, ale nie przejmuje się, byle do września :)
  16. hej, popopo ja nie robiłam jeszcze badań więc nie odpowiem właśnie wróciłam z durnego urzędu, spędziłam tam podad 1,5 godziny, a jakie wredne baby, z łaską odpowiedzą na pytania, jednej coś sie nie podobało moje świadectwo pracy i niby ja mam wiedzieć dlaczego tak mi napisano, mam iść do pracodawcy i żadać poprawnego, jak to określiła, nie cierpię załatwiać spraw urzędowych :(
  17. hej, u nas też bardzo zimno, rano tylko 5 stopni, teraz więcej ale chłodny wiatr wieje, Trini i Paziu mnie też kłuje raczej w okolicach owu, jednak testy nie wykazały nic, wiec sama nie wiem, wizyte planuję pod koniec maja, to się zobaczy co i jak :) ja zaraz biegnę do urzędu pracy, dziewczynki wy napewno znajdziecie odpowiednią dla was :) ;) aha, miałam cudowny sen: śniło mi się, że lakarz nam powiedział że nie możemy mieć dzieci, ale że 1 dziewczynka czeka na nas w szpitalu, ktoś ją zostawił po urodzeniu, biorę ją na ręce i jest taka cudowna malutka, i najlepsze że zaczynam ją karmić, nie wiem jakim cudem ale uczucie było wspaniałe :) spadam, miłego dnia
  18. ale mi narobiłaś smaka na grillka Akasiu, my niestety nie mamy gdzie zrobić, mieszakamy w bloku, czekamy zawsze na jakieś zaproszenia od znajomych, może sami się wprosimy niebawem :) czekam na fotke pieska ja idę jutro zarejestrować się w Urzędzie Pracy :( Trini ty byłaś niedawno, co mam zabrać oprócz umów o pracę??? może nie będzie kolejek Martyniu ty normalnie będziesz za niedługo opalona jakbyś z wczasów wróciła :) Kukusiu dobrze że już sie lepiej czujesz Surfitko, szkoda że teraz z mamą nie przyjechałaś :)
  19. hej u nas dzis nieładnie, pochmurnie, pewnie będzie padac Trini, dzięki za przepis na naleśniczki, ja poproszę jeszcze o ten na szarlotkę z budyniem :) ja też popijam herbatki czerwonę i zieloną, ale słodyczki jem jak dotychczas ;) Kukusiu, kuruj się, nie możesz być teraz chora :) Pozdrowienia dla pozostałych dziewczynek
  20. mnie mąż kupił rower jeszcze przed ślubem, jakies 6 lat temu, no to musze z nim jeździć, jak jest wielka góra to on mnie ciągnie za moją kierownice i jest OK :) bo sama bym nie wjechała Trini nie martw się, w sumie to ja mogę jeszcze trochę poczekac w kolejce, wierze że Surfitce w końcu sie uda, no i Tobie też :)
  21. tak się cieszę Surfitko, no to musicie działać w weekend :) może maj to będzie twój miesiąc, ja moge jeszcze troszkę poczekać w kolejce :) powodzenia my pewnie po obiadku pójdziemy na rower ;) Kseniu a ty biedulko dalej w łóżeczku???
  22. a ja właśnie wróciłam z kina, śmieszny ten Fasola :)
  23. widziałyście Wakacje Jasia Fasoli??? bo chyba na ten film jedziemy :)
  24. Elizo, a tobie tylko pozazdroscić takiego męża który ładnie łyka tabletki, nie każdemu by się chciało, i jeszcze z alkoholu z własnej woli rezygnuje, no no :)
  25. hej, ja już pożegnałam sie ze wszystkimi w pracy i pozbierałam manatki, pracowałam tam od grudnia, ale juz sie przyzwyczaiłam, smutno troszkę :( Trini, ty to masz siłę, ale pyszności znów szykujesz, w wolnej chwili podaj przepis na tą szarlotkę :) Akasiu, ty też napisz dokładnie jak te bakłażany robisz, moze to wstyd ale ja ich jeszcze nie jadłam, nie wiem jak smakują Surfitko, ale cymbały w tych Stanach, robią z człowieka idiotę, wysyłają gdzieś taksówką, w głowie się to nie mieści, że taki cywilizowany kraj a takie rzeczy się tam dzieją. Kukusiu, to wcale nie dużo ważysz, jak pisałaś że przytyłaś 12 kg to sie przeraziłam, ale jest OK :) marzę o takim rozmiarze jak ty masz, niestety :( nawet śmiałam sie do koleżanki, że zabiorę ją do chirurga plastyka i powiem, proszę piersi jak ta pani - bo fajne ma :) zmykam trochę w domu ogarnąć, a wieczorkiem kino :) papa
×