ae

Zaraz stuknie 8, ale zleciało jak z przyslowiowego bicza trzasł :) a Wy??

No cóż.. Bez zaufania byłoby cieżko.. Zresztą, kto by go chciał oprócz mnie.. Taki z niego chuderlak bledziuchny i do tego wiecznie rozczochrany ;)

Buuu nie wytrzymalam i zadzwoniłam.. Jeszcze godzina :( a prowadzi non stop od 11 :(

Delegacje delegacjami ale jakby mój mi chrapał to za siebie nie ręczę ;)

.. a mąż był w delegacji z urodziwą "koleżanką", hmmm telenowela ;)

.........37.......

nieee... bo co to za radocha z taką padaką po 1400 km jednym ciągiem biedaczek mój :/

mój mąż ma być za 43 minuty.. 42......

btw fajne słowo - "papilot"

ja tam lubię kury w papilotach :)

a teraz to się cmoknij, czekałam 3 dni :P

sama pisałaś żeś kura ostatnio :P ja tam tapir i full mejkap 24h oraz TAAAKIE SZPILE ;D

oj tam oj tam, nie kłocić mi sie tam dzieciaki ;)

a korespondencyjnego adoratora/rkę to nie łaska wząć?? pisałabym Ci listy wielbiące i inne szmerybajery ale nie to nie :P

o ranyy... mam nadzieję że nie jest o mnie zazdrosny.. ;P zawsze można się potarmosić na zgodę :D

aaa, nie wiem czy to możliwe - ważyłam się dziś z Młodym i wyszło że on w śpiochach, body i pampersie wazy 7,1 kilo!!!! spaślak ;)

jedna z moich sióstr też wolała spać na brzuchu -do tego stopnia że Mama wspominała jak ją na sankach wiozła.. na brzuchu bo inaczej ryk :) mijani ludzie dziwnie patrzyli -sis była przypięta szelkami do tych sanek coby jej nie zgubić ;) czytałam gdzieś że dzieci nie lubią jak się je kładzie od razu na plecach bo wywołuje to u nich lęk (??) -czyli najlepiej najpierw na boczku, potem można przekręcić. albo na brzuszysko od razu ale też nie każde toleruje :/

oooo a już miałam napisać że nikt za mną nie tęskni.. Agi dla Ciebie :* miałam focha na Reprint bo mnie nie chce :P widzę że wojna o cycki.. ja się zmuszam do karmienia, nie jest to dla mnie jakaś metafizyczna radocha tylko raczej obowiązek wynikający tylko z tego że mam akurat ku temu warunki.. gdybym nie miała to na pewno bym się nie stresowała że jestem złą matką. Bez przesady :) poza tym cycki mi prawie do pępka już sięgają :( komu się śniłam ?? Mlili?? mam nadzieje że mi nie zmieniałaś pieluchy.. (??) Agentka uśmiałam się z Twojego snu!! tydzień minął mi pod znakiem czekania na męża który zaraz wróci, jutro pobawi się z nami w rodzinkę a w poniedziałek jedzie do holandii, buuu Młody niedługo zapomni jak Tata wygląda :O ..chciałabym żeby moje dziecko wolało pić głównie wodę -będę starała się Go przekonać ;) żadnych mc donaldsów i innych kokakoli. chciałabym też żeby nie oglądał tv zobaczymy czy się uda.. (mi się udaje) chyba że filmy. ja oglądałam wczoraj "lektora" z kate winslet, super - szczególnie w komplecie z lechem free %) Młody w miarę grzeczny, wciąż b duuużo śpi :) odkryłam sposób na usypianie i ogólnie -spanie -NA BRZUCHU, okazuje sie że On to uwielbia :D i zasypia bez problemu a na plecach by marudził pewnie z godzinę zrobiłam ciasto -juz drugi raz w tym tyg. -sama w życiu bym nie wpadła żeby połączyć: herbatniki, masę budyniową, masę krówkową, bita śmietanę i KRAKERSY =pyyycha!! :) Młody nadal dostaje kurwicy na sam widok niosidła :O widziałamm, że któraś zrobiła jeszcze lepszy biznes z tym Baby Bjorn niż ja.. gratulacje ;) piszę szybko i nieskładnie bo z kompa a tu kolejka :(

Reprint chętnie zostanę Twoją adoratorką :D

a my sobie elegancko wstalismy o 10.20 i teraz wybieramy sie na szoping do Reala -będę ciasto pichcić bo za mną chodzi i mnie nęka ;) młodemu już sie oczy kleją i zaraz znowu bedzie spał.. Tak, wiem - nie zasluzylam ;) :P Aha, nosidelka nadal nienawidzi :O Balabym sie o kręgosłup w nosidelku za 15 zł :(

Reprint ile macie tych pudel?? Rozumiem ze wszystko na tych 40 metrach?? Ja kiedyś miałam ok 100 samochodzikow marki 'garbus' bo to moja wielka niespełniona miłość :)

Tyle, że raczej nie w tym przecudnym kraju absurdów :O

Ależ jesteśmy. Potencjalnie ;)

Dopiero sie obudził.. Ciekawe co bedzie w nocy skoro spał dzień-noc- dzień do teraz hmmmm

Agi - przeczytałam, dobrze że nie jest źle ;)