ae

Effcia GRATULACJE!!!!! ale się zaczęłysmy sypać ;) przyznaję -mam lekkiego stresa, a teoretycznie jeszcze 11 dni do cc..... boje się że też mi się wcześniej zacznie i wyląduję w polskim szpitalu.. nawet nie chodzi o to że w pl ale nie byłam nawet się rozeznać, nikogo tu nie znam, szpitala ani połoznej ani nic :O poza tym skoro robili mi jakieś dodatkowe badania bo się wystraszyli że Mały ma zbyt dużą głowę to u mnie sn serio nie taka prosta sprawa mogłaby być :( wieczorem miałam lekki stan podgorączkowy... ale dzisiaj pięknie spałam do 6 i jestem happy, od razu lepiej się czuję :D

zalecam fotoszopa ;) kurde boję się że jak się rozchoruję to mi nie zrobią cesarki :O

czuję się jak 85 latka :O

Nina masz wypasione kapciochy na jednej z fotek :D a Twoja Mała wypiękniała że hoho :)

MAdalenaa wiem że jak ja byłam mała to miewałam takie któtkotrwałe gorączki "znikąd" -najpierw mnie szprycowali jakimiś prochami (nawet antybiotyki jakaś narwana lekarka przepisywała) a potem jak to się powtarzało to moja Mama poszła ze mną do mojej ciotki -doświadczonej pediatry a ta jej powiedziała że "taki mój urok " i wystarczy zwykły syropek na kaszel.. miała rację, na drugi dzień po gorączce nie było śladu -znikała samoistnie. Czyli to też może być taka syt.

Fannie ja w "cywilu " to jestem straaaaaszny śpioch, mogę spać zawsze i wszędzie -na podłodze, na ławce.. ale w ciąży od dłuższego czasu coś mi sie poprzestawiało i miotam się tylko z boku na bok, strasznie to jest męczące :O zamiast spać teraz jak mam ostatnie szanse to jakieś cyrki odstawiam :( stres jest -ale bardziej z pracą związany... a jeśli chodzi o ciążę to nie tyle z samym porodem - co wizją posiadania DZIECKA dla mnie to kosmos ;)

mnie też Mama załatwiła.. ona od miesiąca ma TAAAAKI kaszel i katar że hoho ale taka cwana że do lekarza nie pójdzie.. a teraz taki tekst: "ojej, myślałam że to nie jest zaraźliwe.." , co ja z nią mam :O

nie spałam całą noc, jestem nieprzytomna :O do tego się przeziębiłam i chcąc się wygrzac chyba się zaraz ugotuję :( czuję się fatalnie, od tego niespania mam szumy w głowie :( Stokrotka -GRATULUJĘ... :D

też bym chciała przespac całą noc.. teraz ostatnia szansa a mój głupi organizm świruje :O ok, spadam do roboty paaaaaaaaaa lasencje

cały dzień ganiam... teraz prasuję... brrr jedyny minus szmatrixów to to że jak już się kupi te tony ciuchów to trezba potem wszystko wyprasować :O (no i jeszcze trzeba mieć to wszystko gdzie trzymać ;) ) fotelik dotarł jest super :) Agi -dzięki za link ze stanikami ale uznałam że nie ma sensu robic aż takiego zamieszania żeby ściągać je aż z uk -zresztą nawet nie wiem o co chodzi z tymi rozmiarami :( mam do nadrobienia topik od strony 734 ale to chyba dopiero jutro jak siedzę/leże to jest super ale jak chodzę to jest masakra jakaś -jakbym miała w pochwie worek cementu :(

yyyh a ford to nie jest amerykański ??? chyba że niemcy odkupili, bo firma ford jest z detroit :) oczy mi się zamykają ale muszę wytrzymać bo znowu nocka w plecy :(

14 dni ;)

o kurde, myślałam że takie paraliże to już przeżytek :O pierwsza cc nie jest wskazaniem do drugiej ale druga do 3ej już tak

....urodzić dziecko to pikuś w porównaniu z tym, żeby je wychowac :)

widzisz Fannie -czyli można szybciej ;) wiem wiem -lepiej nie ryzykować i odczekać czy ta dziewczyna żałuje że nie spróbowała sn??? czy miałą jakieś problemy po cc??

idę wieszać pranie tymczasem Ty Mili prosze mi tu opisać "wrażenia" z cc koleżanki -oraz Twoje, z boku... merci :)

kurde nie mogę się od kompa oderwać, co ze mnie będzie za matka -dziecko głodne, zasikane a ja na kafeterii :O

FAnnie nie stety nie można 10 :( max 3, a 4 to już duże ryzyko

o Mili pisz jak to u niej wyglądało...

Fannie skoro Victoria BEckham mogła mieć 3 cc to ja też mogę ;)

Agi -to ja bym musiała po kropekce zbierać -zajechałabym się na amen ;)

aha, FAnnie -nie wiedziałam że AŻ tak szybko ;)

no to lepiej nie będę kombinować z tymi sutkami ;)

ja też chcę drugie dziecko szybko..

suszi ale jaja żeby w 9ym miesiącu nie wiedzieć jaka płeć, niezły Wstydzioch z Twojego dziecka :P ;)