Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ae

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ae

  1. ja się wściekam na Rodziców bo kupili sobie psa -zabawkę -rozumiem jeszcze yorka czy coś innego małego -ale owczarka???!!! i nikomu się nie chce go szkolić - w końcu nam wejdzie na głowę :( już teraz jest problem z wychodzeniem na spacery -a taki pies potrzebuje duuuużo ruchu
  2. czaicie? 4ty raz ten cholerny kabelk przegryzł.. wpadłąm w furię i go zlałam po dupie, co za gnida złośliwa :(
  3. mi tam wisi czy będą studenci czy nie -ja i tak się pewnie dam pokroić to mi będzie wsio rawno a jak nie damy im sie uczyć to się później nie dziwmy że same "paproki" udają że leczą :P
  4. Latte ale to normalne że Ci się skraca im wyższa ciąża. co miałą Ci przepisać ? jakby było bardzo źle to by kazała w szpitalu leżeć. trudno żebyś miała taką szyjkę jak na początku ciąży. weź się w garść i przestań histeryzować bo z tych nerwów urodzisz w grudniu :P
  5. ja trafiam na same zołzy.. chyba mi zazdroszczą cycków ;D niee, żartuję -nie jest źle, raz tylko parę lat temu trafiłam na wredotę :O
  6. napisałam -po karmieniu, potem strach się bać :( wg mnie i mojej autopsji faceci ginekolodzy są delikatniejsi ;)
  7. Ewee wiem przecież, dlatego piszę że skoro już trzeba to jakoś przejść- to wszystko jedno kto będzie nam tam zaglądał.. a cycki mogę pokazać -jak mi mężulo tą obiecaną sesję wreszcie zrobi, czyli chyba na pocz. stycznia :) mam świadomość że to ostatnia szansa na podzielenie się ze światem tym bezcennym widokiem bo po karmieniu pewnie mi obwisną do pasa :(
  8. ... a potem będą się mścić ;) żartuję :P co to za różnica dorosły obcy lekarz czy lekarz jeszcze nieopierzony?? obcy człowiek zaglądający w cipkę zawsze ma prawo peszyć...
  9. nie chcę być nieskromna ale w chwili obecnej mam tak zajebiste cycki że chyba nikt na "dół" nie będzie zwracał zbytniej uwagi :D :D
  10. Agentka - :P ;) przed chwilą znowu naprawiałam przegryziony (3ci raz w ciągu doby!!!) kabel od netu :( co ten nowy pies Rodziców mnie wkurwia to moje. Zresztą -ostatnio wszystko mnie wkurwia wrrrr, wprawdzie staram się hamować ale niewiele z tego wychodzi. tak się wściekłam na kundla że z nadmiaru adrenaliny zaczęłąm odśnieżać i teraz chyba pójdę to z powrotem zasypać bo jak moi zobaczą to mnie zastrzelą-miałam leżeć ;O dajcie spokój z tymi badaniami szyjek -mi jak lekarka sprawdzała to aż po bark musiała wepchnąć ;)
  11. przecież to taka pocztowa tradycja przedświąteczna, że na przesyłki się czeka.. 3 tygodnie. oni nie chcią tego zmieniać bo ludzie byliby w niezłym szoku jakby otrzymali paczki w terminie :P
  12. wczoraj w niemczech wskoczyliśmy do sklepu i mój mężulek kupił synkowi komplecik body+spodenki w h&m i taki był tym faktem uradowany że zwariowałam ;)
  13. widzicie? Reprint też się boi odezwać do męża żeby nie prowokować.. oni robią z nami to samo :)
  14. a z tym "rozsądnym " planowaniem dziecka to różnie bywa.. my mamy własną działalność- wiadmowo raz jest lepiej raz gorzej. Dziecko nie było zaplanowane a akurat trafiło na bardzo zły moment.. aktualnie nasza syt. jest bardzo kiepska -to powoduje stres i napiętą atmosferę.. czasami jest naprawdę ciężko. Na szczęście mieszkamy "chwilowo" u Rodziców -dużo kosztów nam odpada. Jak staram się wczuć w rolę narzeczonego Ninki to mu współczuję -na pewno stres jest ogromny a chyba i tak stara się go nie okazywać.. lepiej że pojechałąś do MAmy, naprawdę. My -Mamy jesteśmy po to żeby wspierać swoje dzieci :) a dzielne to też wszystkie jesteśmy!! ostatnio dla mnie wszystkie kobiety które urodziły, szczególnie sn, to BOHATERKI :)
  15. ha ! mój Tatuś kochany reanimował wnusiowi interneta ;) mąż mój za to od 8 rano jedzie do amsterdamu.. a został mu jeszcze kawałek.. normalnie jedzie ok 8h :( denerwuję się bo drogi wiadomo jakie i co chwilę mijają wypadki :(
  16. wczoraj przez ten cholerny bół cipki chodziłam jak koczkodan ale dzisiaj już jest super :)
  17. rany ale jesteście płodne :P Mamuśka mi kabel o netu urwała :) żeby nadrobic topikowe zaległości musiałam się do city pofatygować.. czytam czytam i szczerze mówiąć się trochę wkurzyłam. Chodzi mi o sytuację z Ninką.. nie bawcie się w psycholożki i nie doradzajcie jej żeby grała jakieś scenki skoro tak na prawdę żadna nie jest na jej miejscu i nie wie jak sprawa wyygląda.. można dużo szkody narobić . Wiążąc się z facetem z dzieckiem mogła przewidzieć pewne sytuacje. Prawda jest taka że dziecko było najpierw a facet nie ukrywa/ł że jest dla niego bardzo ważne jeśli nienajważniejsze.. Ninka jest troszkę rozhisteryzowana ostatnio (sorki taka prawda :* ) i myżlę że on się jej boi.. w takim sensie że faceci, wolący proste komunikaty, usłyszał że jedzie do Mamy nie chciał jej prowokować.. Babki oczekują że facet będzie na kolanach błagać zeby została (coś o tym wiem ) ale dla faceta jest jasne -skoro podjęła tką decyzję to ja to akceptuję. A na mawianie (oj Latte!) do nieodbierania telefonów i pielęgnowania w sobie nienawiści do niczego dobrego nie prowadzi. Przeciwnie-wiele może zepsuć. Jeśli chodzi o jego synka -zanim Nina to napisała, tak też pomyślałam- że mały będzie się czuł "zagrożony" przez "nowe" dziecko, jeszcze jego mamusia pewnie swoje mu nwbijała do głowy. Ojciec czuje się osaczony - z jednej strony dorosła kobieta histeryzuje (wprawdzie w końcówce ciąży ), z drugiej małe dziecko pytające czy tata go jeszcze kocha plus jego samego stres i przerażenie otaczającą sytuacją. Facet ma dwoje dzieci a "dopiero" 28 lat.. może ma jeszcze stres w pracy? zwyczajnie też się boi że sobie nie poradzi?? nie wiemy tego.. a co do "radzenia" żeby Facet bezwzględnie wstawał do dziecka w nocy to czasem też jest oderwane od rzeczywistości.. skoro kobieta zostaje w domu z dzieckiem a facet musi chodzić do pracy to ja się nie dziwię że chce się wyspać. Oczekiwanie podziału prac nad dzieckiem pół na pół jest czasem okrutne. Tyle mojego, Wy zróbcie co chcecie. Wczoraj byłam na wizycie -przemaglowano mnie doszczętnie, miałam badanie tętna (ktg??), szyjki, krwi jak zwykle itepe Powiedziałam lekarce że boli mnie "tam" i mam twardnienia brzucha a Mąż wyrodny nakablował lekarce że cały dzień na stojąco piekłam piernieki i niestety dostałam ochrzan że mam więcej leżeć no i pouczenie: żeby wreszci do mnie dotarło że jestem w ciąży!!! bo urodzę wcześniej.. ehh tak poza tym wszystko super ;)
  18. o co chodzi ze snajperem? podajesz najwyższą kwotę jaką chcesz zapłacić i on sam licytuje?? no ale inni też mogą to ustawić.. nie rozumiem jak to działa
×