ae

no akurat mojej Mikołajce to ciężko byłoby się od ziemi oderwać ;)

no ja to mam reflex.. szachisty korespondencyjnego :(

no u nas byłoby małe utrudnienie bo mieszkamy na 1szym piętrze ;)

my dzisiaj z okazji obiadu odkryliśmy że po co robić zamieszanie i utrudniać sobie życie próbująć nawlec spaghetti na widelec skoro muszelki smakują tak samo ;) czyli zamiast spaghetti carbonara mieliśmy muszelki carbonara ;D

buty to znam ale na oknie???

plus słodycze. u nas prezenty to na święta -a teraz drobiazgi -głownie słodkości. ew. skarpety ;)

Dziewczyny co Wy gadacie.. jaki śnieg ??? ;P ja mojemu na mikołaja kupiłam w carrfourze taką laleczkę-bobo z paluchem w buzi -dodam karteczkę z napisem " hej Tatuś, jeszcze tylko 60 dni" albo coś w tym klimacie ;)

http://allegro.pl/spiworek-5-10-15-rozm-68-i1320544205.html

oto mój boski "nowy" nabytek w kolorze dla odmiany.. popielatym ;)

aaaaaaaaaaaaAAAAAAAAA!!!!!!!! coś ze mnie leci :(

z rzeczy bardziej prozaicznych -odnotowałąm pierwszy fakt ustąpienia z racji ciąży.. w kibelku w centrum handlowym ;) ale nie skorzystałam bo "nie jest ze mną jeszcze tak źle" :D z rzeczy pilnych -męczy mnie brak fotelika do auta, wolałąbym żeby sobie spokojnie u mnie czekał na odpowiedni moment.. reszta mniej mnie obchodzi i może sobie czekać w sklepie nawet do stycznia.. kryzys finansowy trwa u nas niestety a święta w międzyczasie to studnia :( większość zakupów "pieluchowych" pewnie będzie dopiero po nowym roku z rzeczy radosnych: właśnie dotarł śpiworek -zgadnijcie jaki kolor??? ;P

mam odwieczne problemy z netem :( Nina jak chcesz coś kwaśnego to się podzielę kisielem z żurawiny handmade mojej Mamuśki zwariowanej.. jak zjadłam to Młody się rozszalał -ale nie wiem czy on jest bardziej za czy przeciw ;) dostałam fotki mojej przyjaciółki która urodziła tydzień temu w detroit (cc) -jej córeczka jest przesłodka.. urodziła w poniedziałek i już w środę ją puścili do domu.. Hameryka ;) z tym, że jak pisze -musi na jakichś prochach "jechać" bo ją boli niestety :( a miało być tak pięknie. piszecie, że tak już kochacie swoje dzieci.. ja się troszkę martwię bo wprawdzie to nie jest tak że go nie chcę-bo chcę i się cieszę że będzie ("najwyższy czas" hihih ;) ) to do miłości jeszcze mi daleko. mam nadzieję że mi się poukłada jak już będzie na świecie. ja jestem "tam" łysa i się nie krępuję przy lekarce.. prędzej jakbym zarosła a na to się zresztą zanosi bo już po omacku jadę :) krew mi z nosa leciała uznałam że to z braku żelaza i jak znowu zaczęłam łykać to jest ok. jak chodzę to mam "tam na dole" takie dziwne uczucie.. zresztą siedzę raczej w domu i boję się wychylać bo zimnica na dworze a mi kazali na siebie uważać po tym cholernym zapaleniu pęch. i antybiotykach.. jeszcze parę dni, chociaż w zesztym tyg. ganiałam po mieście w najgorszy zimny deszcz i było w miarę ok. Tak poza tym czuję się wyśmienicie i dalej nie wiem co to zgaga ;P tylko mogę mniej jeść bo mi się chyba żołądek skurczył. mam dwa ręczniczki z kapturkiem, lekkie były ;)

ja też.

wczoraj się dowiedziałam, że koleżanka która starała się o dziecko (to było z 3-4 lata temu) wcale nie poroniła jak myśleliśmy.. gorzej . Okazało się ze dziecko ma poważne wady i zdecydowali się z mężem na wywołanie porodu.. w 5ym miesiącu.. straszna decyzja :( potem zaszła w kolejną ciąże i mają śliczną zdrową córeczkę

ja mam 3 brzuszki ;)

.. a jaki fajny szary dresik ;P Latte mi się wydaje że masz miesiąc na zmianę dowodu (jeśli zmieniałaś nazwisko) ale mogę się mylić.. moi Rodzice wyjechali i pół dnia przestawialiśmy meble w pokoju dziennym żeby im niespodziankę zrobić ale jak znam życie to jak wrócą każą nam wszystko przestawić z powrotem :(

Latte WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO na nowej drodze... a Twojemu mężowi życzę żebyś była dla niego dobrą żoną ;P ... ja już w lustro wolę nie patrzeć, a wagę omijam z daleka :(

Ewee mnie wizja karmienia szczerze przeraża :( nie mówiąc o tym, że równiez obrzydza..

Reprint, moja Ty blond anoreksjo -sprawdź nk

kebab był zamknięty :( ale parę kroków dalej znalazłam naleśnikarnię i mają tam różne nadzienia.. zgadnijcie jakie wybrałam..... tak, kebabowe ;D

Mój kiedyś, zanim sięprzepoczwarzył w pseudogeja ;), był death metalowcem :D

się nie "ściera" tylko raczej rozmywa, do tego nierównomiernie - i pod konieć wygląda jak stara ściera ;)

ę na tego fasFUda

ja miałm całe 18 lat i tydzień bodjże i byłam TAAAAKA DOROOOSŁA że hoho ;)

Monisia ostatnio pisałaś że to dla Ciebie te kaszki!!