ae

mój Mały się wczoraj zainspirował filmem o boksie i szalał podczas oglądania a ja sikałam ze śmiechu patrząc co wyczynia z powierzchnią mojego brzucha :)

dla mnie jest środek nocy :( ale rozwaliła mi się wczoraj roleta i profilaktycznie obudziłam się po 5 i tak sobie nie mogę zasnąć bo wiedziałam, że jak jest jasno w pokoju to koniec snu :(

Mili wszystkiego naj naj! ;) dziękuję wszystkim za życzenia :D Reprint Ty mi się tu z imieniem nie podlizuj tylko biegusiem po moje szare ciuszki ! btw. K.K. mi się podoba właśnie ;P

i ja bym chyba szukała raczej dopasowanej na ile to możliwe - marynarki/żakietu. etola z futerka mogłaby być nawet fajna ale prawdopodobnie ciężko będzie znaleźć odpowiednią w tak krótkim czasie. Rajstopy czarne kryjące. btw. ciągle mi się kasują tematy z "ulubionych" - wk.. mnie to szalenie !

LAtte jakie rajstopy ubierzesz???

ale jest subtelna różnica pomiędzy stwierdzeniem, że "nie jest piękna" a "jest totalnie brzydki i podobny do kaczyńskiego", nie sądzisz ;P

1go grudnia idziemy na usg -liczę że do tego czasu Młody wyprzystojnieje to wtedy go Wam pokażę :)

i to nie jest tak że ja go nie chcę pokazać.. ja się po prostu wstydze ;(

a ksywka "kaczor" ;)

POTATO :D

tym z tlenu się pewnie popierniczyło ;) proszę bardzo -wódeczka for everybody [] (kielonek) co do imenia Młodego -tak, jak już kiedyś pisałam Kai albo Leon.. to są moje typy a mój mąż jak na razie ma kłopot z ogarnięciem, że w ogóle będzie miał dziecko i twierdzi, że jeśli to prawda to wymyśli jak go zobaczy.. ;)

idalia jestem :)

tego bolerka z linka na ślub bym nie brała-wyglada na kiepską jakość... za to do "ganiania" na co dziń jak najbardziej

oo widzę, że dzisiaj ze mną świętuje Przybigniew ;)

dzięki ! ;)

jam leopold :D

mój mnie nie obgaduje bo on tylko o meblach.. w kółko na okrągło non stop ;) Reprint! masz TAAKIEGOO minusa! nie chcę Cię martwić ale jutro gonisz z powrotem po szare szmatki.. (o ile są bez misiów pysiów wodotrysków). zrobię Ci przelewik :) moja skleroza jest aktualnie tak galopująca, że czytając strony które zapisałyście w międzyczasie robię sobie notatki w word padzie żeby pamiętać co chciałam napisać!! od kiedy obijam się w pracy i mózg pracuje na zwolnionych obrotach -z zapamiętywaniem jest cieniutko :( okazało się, że mam dziś imieniny :) tak średnio o tym pamiętałam i nieobchodzę (moje imieniny są w kalendarzu chyba dopiero od 10 lat bo mam dziwne imię ;) ).. ale uznałam, że nie będę sprawiać przykrości i jak mi składano życzenia (o dziwo sporo osób z Rodzinki pamiętało :) ) to łaskawie przyjęłam razem z prezentami.. od Taty róże a od MAmy krem na rozstępy ;D oh Latte.. te słodkie rozterki ubraniowe.. jak przed ślubem zobaczyłam mojego w tym odlotowym smokingu Z LAMPASAMI (!!!) to zrozumiałam że cokolwiek bym nie zrobiła to i tak przy nim nie mam szans i oddałam mu prowadzenie walkowerem -ubrałam się w kiecke z przeceny w zarze i jakieś stare klapki z deichmana.. w efekcie wyglądałam jak zużyty drag queen ;/ i nie marudź z butami bo co ja mam powiedzieć???? rozmiar 42 :(

podobno tez mam mały brzuchol ale najdziwniejsze, że jak przytyłam te cholerne 10 kilo miesiąc temu chyba do do tej pory mniej więcej trezymam ta wagę.. rozstępów na razie nie zauważyłam ale boję się szukać.. bo u mnie to na pewno będą :(

nie liczę ruchów bo mi się nie chce, wystarcza mi że się po prostu coś tam tarmosi w środku :D

Gloria... co Ty mówisz 23 lata i pięcioro dzieci????!!!! aaaaaaaaa! Reprint -do NORMALNEGO sklepu z czystymi ciuchami nie po trupie?? a fuj co za burżujstwo :P dalej nie pamiętam co miałam wczoraj napisać, to juz chyba niedobrze. ok idę troszkę popracować żeby całkiem nie wypaść z obiegu ;)

mówcie mi -Jaga ;)

oto on: Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog > potwierdzi ciążę. > Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. > Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi > ciuchami. > > Przygotowanie do porodu: > Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy. > Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły > żadnego skutku. > Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży. > > Ciuszki dziecięce: > Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, > komponujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę. > Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze > swoimi ubraniami. > Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego? > > Płacz: > Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie. > Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje > niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko. > Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające > zabawki w łóżeczku. > > Gdy upadnie smoczek: > Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu. > Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi. > Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi. > > Przewijanie: > Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie - brudna > czy czysta. > Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od > potrzeby. > Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży > się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan. > > Zajęcia: > Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw , spacerek,do > zoo, do teatrzyku itp. > Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer. > Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. > > Twoje wyjścia: > Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do > opiekunki. > Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki . > Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się > krew. > > W domu: > Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko. > Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze > go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. > Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi. > > Połknięcie monety: > Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia. > Drugie dziecko: Czekasz aż wysra. > Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego. > > WNUKI: > Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci.

wiecie co?? chyba jestem czarownicą... na "dobranoc" zagrałam sobie w zgadywankę... stwierdziłam, że poszukam tego tekstu o który pytałam wyżej -dałam sobie 5 "strzałów" żeby znaleźć -tzn. 5 prób "wylosowania" strony naszego topiku gdzie Fannie to wkleiła i... udało się!!! z 350 stron - znalazłam na 161 :D

kiedyś któraś z Was (Fannie??) wkleiła taki śmieszny tekst -zestaw sytuacji -jak się ma 1sze, 2gie i 3cie dziecko.. dotyczyło generalnie "zaangażowania" Rodziców ;) pamiętacie? poproszę jeszcze raz :)

ale żeście się rozpisały.. jak już wszystko przeczytałam to zapomniałam co miałam napisać ;(