ae

Angellss...śnisz mi się w nocy słonko.. ale to nie są miłe sny :P

ciebie chyba w ogóle mało co dziwi... mnie z kolei to nie dziwi :) ... gdyż podobno umiejętność dziwienia się otaczającemu światu to przywilej filozofów... a do nich Ci prawdopodobnie daleko.

aaaaaahhhhhhhhaaaaaaaa, sorry, chyba jestem za mało bystra jak na Twoje skróty myślowe :(

no ale po co? wolę się podroczyć :)

no ale przecież jak nie zajrzysz to nie będziesz wiedziała, że Cię obgadujemy, blond gwiazdo :D

no pewnie ja na przykład :D

oj ciężko, ciężko -a Ty wiesz coś o krytycznym spoglądaniu na samą siebie??? hmmm, śmiem wątpić :P

dziewczyny, ona chyba naprawdę nic nie rozumie... ba, nie chce zrozumieć

przecież ja też Ci napisałam na czarno, że jesteś "inteligentna inaczej" :P

dzięki ;) ja też mam długie włosy i po prostu staram się je jak najmniej zamaczać.. chlorowana woda im nie służy a z wysuszeniem też mam problem. kurcze byłam taka 'hej do przodu' z tym basenem a wczoraj wieczorem dopadła mnie przykra dolegliwość pt. przeziębienie pęchęrza.. szczypie okrutnie :( no i nie wiem czy to od ganiania w krótkiej kiecce na zimnie czywłaśnie od basenu.. ale w sumie chyba to 1sze. W każdym razie jak tak fantastycznie się czułam po basenie że jak tylko się wykuruję to znów się wybiorę -szczególnie, że tydzień temu otworzyli u nas w szczecinie basen olimpijski :D już nie mogę się doczekać.

fuj, Reprint -jesteś facetem!!! :P

ja wciąż nie wiem co to ta zgaga i z czym to się je ale chyba bym ją wolała niż szczypanie cipki :(

ciągle mi wszyscy marudzą że za krótkie kiecki noszę i że powinnam zainwestować w wełniane gacie czy inne cholerstwo.. a że ja krnąbrna jestem to teraz cierpię. aktualnie kafe działą na mnie kojąco i chwilowo przestało szczypać.. boję się poruszyć... :/

no halo ja piszę o sobie przecież ;)

a szlafroczek mam zacny -wielki puchaty w różowe serducha ;D

ja dawno nie miałam.. kiedyś owszem często ale ostatnio nic, w ciąży do tej pory był spokój. ale skoro np. jak się wylaszczę na spacer z psami w samym szlafroku i wiatr mi hula między nogami to nie powinnam się potem dziwić :( lactacyd mam.

co do szczypania -tak to jest jak się gania po mieście z gołą dupą..

oj ciśnienie Wam skoczyło jak kafe szalała.. aż się boje o Reprint czy jej serce nie stanęło ;(

do mnie nic nie dociera.. oprócz tego cholernego szczypania aktualnie.. link do ciuszków o których pisałam wczoraj, rozmiar niby mały ale na żywo tylko gacie dla jakiego krótkonożnego stworka -reszta ok http://allegro.pl/super-komplecik-dla-niemowlaka-r-50-56-i1299384178.html

wywłoka czy inna padaka.. szczypie mnie TAM!!!! zwariuję od tego jeszce bardziej. wzięłąm urinal -podobno można.. i czeeeeekammmmmmmmmmm :(

odnośnie badań -mojej znajomej (takiej co rzygała 6 miesięcy a następne 3 męczyła się z cukrzycą ciążową) lekarz zdiagnozował podczas badania ciężką wadę serca płodu.. załamała się trochę.. W ogóle nie słuchała męża (kardiochirurg!!!) który mówił, że wg niego wszystko z Małym ok - tylko tamtego lekarza.. na szczęście poszła jeszcze gdzieś się zbadać i się okazało że mąż miał rację -żadnej wady nie było. Lekarz -znany w szczecinie "specjalista" nawet nie powiedział przepraszam-za te noce nieprzespane ze stresu..

jasność widzę, jasność ;) przeziębiłam sobie pęcherz.. czuję się jak wywłoka -cokolwiek to jest :(

no i nie wiem czy są łóżka z dziurą na brzuch :) no bo jak masować plecy nie mogąc się położyć na brzuchu??

ej no co jest??

wkurzyłam się ! rozpisałam się i mi cały wpis wcięło :(