Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ae

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ae

  1. martwię się bo Mały się jakoś mało rusza... ja tu o jakichś głupotach typu wózek a może z nim coś nie tak (???) :(
  2. szczecin to też dziura, tyle że blisko do berlina i ogólnie -do Europy ;)
  3. czy to jest taki zwykły spożywczy olej?? jak z domyciem wanny-łatwo schodzi?? ja kiedyś zrobiłam jakąś miksturę i potem nie chciało zejść tłuste cholerstwo :(
  4. no właśnie a propos pracy -obijałam się dzisiaj większą część dnia więc pora zarobić na... Młodego ;) papap
  5. no, nie całkiem za free bo muszę za to płacić 10 (dziesięć) Euro na kwartał ;P
  6. kurcze troszkę się martwię bo mi nikt tej szyjki całej nie badał już chyba z 2 miesiące.. Latte jeśli chodzi o szpital w Niemczech to zwykły, nie prywatny. Jestem zameldowana w Deutschland a że w Polsce mieszkam na terenia przygranicznym (Szczecin) to nasz ZUS kochany raczył dogadać się z tamtejszą kasą chorych i mam wszystko za free ( w tym badania na super wypasionym sprzęcie w Berlinie w super klinice)
  7. zaoszczędziłam ponad tysiąc zł.. w sumie to chyba minus 1.200 razem z tymi "gratisami" jakby ktoś reflektował na MUTSY, polecam : http://wozkowy-zakatek.pl/
  8. zła tepsa zabrała mi neta :( potem troszkę biegałam no i jestem :) mam wózek... jest zajeboiście mega fajny, Pani która je sprzedaje (prowadzi komis MUTSY i czasem też ma inne marki) jest bardzo ugodowa -z kilku osobnych sztuk poskładałam mojego bolida wybierając najlepsze części - w ostateczności można stwierdzić że ma max miesiąc :) jeszcze dostałam kołderkę i poszewkę oraz parasolkę za free ;P (o śpiworku wiedziałam wcześniej) ale jestem happy :D (od razu jakaś taka lżejsza się czuję ;) :) )
  9. nawet jak będzie duży to chyba raczej długi niż spasiony.. -kolejne pocieszenie ;) a jak urodzę ?? hmm wyjmą go ze mnie jeśli tylko sobie zażyczę :p
  10. tak jak napisałam -absolutnie " w normie", cokolwiek to znaczy.. mam jakieś wydruki -chyba z 3 strony ale wszystko po niemiecku a for me równie dobrze mogłoby być po chińsku. na wizytach rozmawiamy po angielsku (po czym większość zapominam) ale papierzyska muszą być in deutsch
  11. yyy.. mierzyli jakieś tam parametry -nie pamiętam ile było, ale w normie -sama się zdziwiłam że nie jest ponadgabarytowy (na razie) waga ok 500 ale OKOŁO za to na pewno jest brzydki jak noc, może to ta brzydota tyle waży :D
  12. hej ale przecież nie napisałam ile ważę tylko ile przytyłam od "przed ciąży" (rany, kiedy to było ;) ) ciśnienie mam chyba u lekarza 110/70 ale nie pamiętam dokładnie :(
  13. moja Mama urodziła 5 i wygląda nienajgorzej -nogi i biust super, ale brzuch już taki sobie -lepiej zasłaniać
  14. pocieszania ciąg dalszy -ja naprawdę jestem b. wysoka- jak normalna dziewczyna powiedzmy 165-170 przytyłaby 12 kg to pewnie byłoby nieciekawie ale u mnie aż tak nie widać, mimo że Męża mego już przegoniłam wagowo, nieznacznie ale zawsze. ja mam 186 -on 195
  15. rozstępy to się porobią jak waga zacznie spadać -teraz skóra jest naciągnięta i nie widać..
  16. lekarz nic nie mówią a raz się ktoś tam zdziwił że przyszłam oglądać salę porodową nie będąc w ciąży ( z miesiąc temu, 5msc) -tyle że w Niemczech laski są lekko spasione i bez ciąży więc nic dziwnego. dziwne natomiast że nie miałam jeszcze żadnych badań na cukrzycę -kiedy się je robi? oprócz uczucia ciężkich nóg i ogólnego "spowolnienia" czuję się świetnie :) fajnie, jestem pasztetem :)
  17. szczerze mówiąc nie chce mi się czytać tego artykułu ale chyba wiem o co chodzi- że komórki są jakby zaprogramowane i i tak wracają do poprezdniej "wartosci zatłuszczenia" -wg mnie ma to miejsce np w przypadku efektu jojo.. jak waga "sama" wraca do wartości wyjściowej.. tyle, że ja nigdy nie byłam nawet "normalna" wagowo, zawsze co najmniej szczupła a ostatnio jak duży stres w pracy był-nawet chuda.. myślę że tak szczerze mówiąc to z 5-6 kilo z tych 12 to trzeba doliczyć do osiągnięcia "normalnej wagi" a dopiero reszta to ciążowy "nadbagaż"
  18. tak mnie właśnie olśniło że Mój to chyba raczej lubi wyglądać jak gej, przynajmniej w ramach stereotypowego postrzegania sylwetki "geja" w naszym pięknym kraju. Wygląda to mniej więcej tak: ja cała na szaro łącznie z lakierem na paznokciach -a on kolorowy jak rajski ptaszek :D żeśmy się dobrali :)
  19. jakie komórki? ja do tej pory byłam chuda, nawet nie szczupła tylko właśnie raczej chuda -nogi jak patyki... im mniej ważę tym lepiej się czuję, lżej. dodam że niegdy nie byłam na żadnej diecie. wkrótce chyba będę musiała coś wymyślić bo będę miała 2 na 2 :(
  20. już byłam pewna że waga się zepsuła ale to musiała by być jakaś galopująca epidemia zepsutych wag (sztuk trzy) :(
×