mimi82

dwudziestka widzę że robisz się na bóstwo :)

Hej! Dopiero jestem bo miałam zabiegany dzień. Otóż po bułeczce żytniej z parówką i serkiem wiejskim miałam czas na jedzenie dopiero ok 17 bo musiałam odebrać synka od rodziców a że miałam gotowe spaghetti to pół talerza fryknęłam. Potem poszłam z małym do przychodni i zjadłam pół rogalika 7days. Powiem wam że z jednego jestem zadowolona- kiedys było tak że albo byłam na ostrej diecie albo nie tzn. jak ustalałam że sie odchudzam to nie mogłam zjeść nic zakazanego bo kończyło się to wieczornym obżarstwem i był koniec diety a teraz nauczyłam się jeść połowę tego co kiedyś, najadam się tym i pozwalając sobie na kawałek ciasta na tym kawałku kończę. Niewiem ile w ten sposób schudnę i w jakim czasie ale podoba mi się to :):):)

Oliwka ja tez miałam takie samo podejście do diety:) Coś zmieniło się tym razem, po prostu postanowiłam że chcę zrzucić kg ale tak na dobre i nie rezygnować przy tym z pysznego jedzenia bo przecież za bardzo je kocham żeby wyrzec się go na całe życie :P I tak chudnę sobie powoli ale nie rezygnuję do konca z tego co lubię :)

Oliwka ja w zeszłym roku schudłam 12 kg w 1,5 miesiąca i bez jojo:) Lidia ja jak mi się przypomni biorę podczas posiłku bio cla z zieloną herbatą :) Co do diety to jjem wszystko ale do 18 i w małych porcjach:) Wczoraj zjadłam trochę kebaba bez bułki i kilka frytek :)

Oliwka przecież to że schudłaś 7 kg to już ogronmy sukces a chwilowe zatrzymanie spadku wagi jest całkiem normalne:) Poczekaj jeszcze tydzień a waga na pewno znowu pujdzie w dół :) A jaką stosujesz dietkę? Od jak dawna? Pozdrawiam:)

25.08 no coś ty jak to nie schudniesz- oczywiście że tak tylko na razie wypracowujesz mięśnie i waga nawet przy diecie wolniej spada...

Wooow pyczys moje gratulacje, super spadło ! Jak ja ci zazdroszczę, ja nadal jestem kuleczka ale juz mniejsza :):):) Pozatym mam luz w rozmiarze 40:) A to już dla mnie osiągnięcie:)

U mnie całkiem niele chociaż kuchnia w pracy zajęta i nie wiem kiedy będę mogła sobie zrobić śniadanko a bardzo mnie ssie :( A ty Zuziu jak się czujesz? Nie budzisz sie juz w nocy?

Ojejku a co tu z poniedziałku tak pusto???

Witam koleżanki :) Spieszę zameldować że choc w weekend pozwoliłam sobię na odrobinę szaleństwa (spaghetti, kebab) ale naprawdę niedużo dzisiaj waga pokazała 67,2 :) Ja się bardzo cieszę bo myślałam że pokaże ponad 68 a tu taka miła niespodzianka :) Wciąż uważam że jedzenie wszystkiego w małych ilościach to najlepsza dieta- przynajmniej dla mnie :):):) Życzę miłego dnia!!!

Hej, ja zawaliłam weekend bo zjadłam dzis o 18 troche kebaba i frytek :P Nie przejęłabym sie gdyby brzuch mnie nie rozbolała. Jutro wskoczę na wage to wam zamelduje ile pokazuje- mam nadzieję że nadal poniżej 70:)

A ja chciałam policzyc ile kalorii dzis zjadłam ale mi nie poszło :P Nie znam sie na tym liczeniu :P 25,08 gratuluje zdanego egzaminu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wobe fajnie że dolączysz:):):)

Hej, pyczys bardzo mi przykro że cię rozłożyło :( Ja niestety dziś najadłam sie strasznie- oprócz tego co pisałam wcześniej czyli dwóch jajek z bułką i spaghetti zjadam teraz kawałek (malutki) pizzy ale jestem tak najedzona że ledwo łaże. Teściowa piecze mój ulubiony sernik i jutro do niej jedziemy także ten weekend nie będzie dietetyczny. Ciekawe ile ja dziś pozarłam kalorri?? Buziaki:)

Hej ja jestem, ale niestety wczoraj sie nażarłam a dziś zjadłam dwa jajka na twardo z bułką żytnią (z ziarnem) i porcję spaghrtti. Ratuje mnie tylko to że przez 1,5godziny chodziłam po bazarku robiąc zakupy ale i tak czuję że za dużo zjadłam. Postaram sie dziś zjeść tylko serek homogenizowany i nic więcej, chociaz w lodówce stoi pyszna rolada śmietanowa :(

EEE zawaliłam diete, zjadłam talerz spagetti i kawał rolady z bitą smietaną. Taka wpadka po 3 tygodniach. No trudno jutro spróbuje udawać że nic sie nie stało :)

Cześć soniqe :) Ile ważysz, cieszę się że dołączyłaś. Super topik się rozkręca, jest nas coraz więcej. Ja dzis będę wieczorem od 21 do póóóźna :)

Zuzia będzie dobrze, zobaczysz :) Niczym sie nie przejmuj!

Ae to początek pięknej drogi, dla mnie ciąża to był najwspanialszy czas :) Czekałam na swojego dzidziusia i byłam pewna że będzie cudownie jak już się pojawi :) Miałam rację :):):)

Zuzia ale za pare misięcy wszystko się zmieni i nagle spadnie ci pare kilo :) Po ciąży wcale nie jest trudno zrzucić kilogramy :)

A ja zjadłam bułkę zwykła, plster szynki, 1 berlinkę i bakusia :) Jescze 3 gpdzinki i spaghetti:) Pyczys jakieciasto jadlaś?

Monis to ty szczuplutka jesteś :) Zuzia no teraz to ci mogą różne rzeczy przeszkadzać :)

Moniś_21 witaj, ile ważysz, ile chcesz schudnąć?

Zuziu ja miałamtylko wieczorne mdłości parę razy. Tzn tak ok 3 miesiąca jak sie kładłam wieczorem to czulam że będę wymiotować, wszystko podjeżdzało mi do gardła ale niegdy nie wymiotowałam :)

No przyznajcie się co jadłyście dzisiaj :P

25.08 dlaczego zaprzepaścić dietę, nie żartuj :) Pyczys a ja cie bardzo dobrze widze :):):)