beybe29

no i cos znow z usmiechem;) Ja jak poszłam pierwszy raz do gina jak zaszłam w drugą ciążę, a było to po dość długiej przerwie to byłam trochę zestresowana, a on taki przystojny, podobny do Van Damma, no więc siadłam na fotel i czekam, a on ubrał rękawiczki, patrzy na moją pipkę i mówi - \"ale księżniczko rozbierz się, bo przez majtki nie umiem badać\". Normalnie zapomniałam majtek zdjąć z wrażenia!

http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,67764,3364390.html?as=1&ias=7 to tez moze sie Wam przydać

DZIEWCZYNY a teraz cos na wesoło rozbawio mnie to do łez;) Poród Na Wesoło Z pewnością wśród Was znajdą się takie, które miały śmieszne momenty w trakcie porodu. Być może wtedy nie było wam do śmiechu, ale z perspektywy czasu zmieniłyście zdanie. Napiszcie coś o swoich doświadczeniach. Być może przyszłe mamy nie będą aż tak się bały porodu. W moim przypadku był moment, że myślałam że mojemu szanownemu małżonkowi przegryzę grdykę. Miałam podłączoną oksytocyne w celu wywołania skurczy. Jak ich nie było- tak ich nie było, ale jak się zaczęły to mi oczy prawie z orbit wychodziły. Wtedy przyszła położna i powiedziała, że zaczyna się akcja!!!!!!! Super! W końcu! (Bo po terminie było prawie 2 tygodnie) No i ta położna oświadczyła Nam, że istnieje możliwość znieczulenia zewnątrzoponowego (czyt. 350zł). Na co ja: Piotrek, leć do bankomatu! On: Poczekaj zaraz przejdzie. Ja(ton wyżej): Zasówaj, bo sama pójdę!!! I w tym momencie przyszły tatuś co robi?? Wyjmuje z kieszeni telefon i dzwoni do kolegi: Cześć Rafał. Słuchaj, taka sprawa jest: Aga rodzi... (tu gratulacje od kolegi) ... i tak się właśnie zastanawiamy czy może warto brać to znieczulenie zewnątrzoponowe. Mhhh... Tak... Bo ona się tak dziwnie wije... Chyba zaczyna ją boleć... No ja nie mogę TEN CYMBAŁ dzwoni do kolegi i pyta o znieczulenie dla rodzącej. Faceta się pyta! Zeby jeszcze zadzwonił do jakiejś babki co rodziła. No Boże Święty grdykę mu przegryzę. Albo zejdę z tego fotela i go skopię!!! A potem mu się wgryzę w gardło! I tu go uratowała położna... Ona(wchodząc):No jak tam. Ja(w myślach):Srak tam! (potulnym głosem): Dobrze. Poproszę znieczulenie dla mnie, i dla męża podwójną porcję arszeniku. Ona: Oj... Ja: Co oj??!!?? To ja tu jestem od wzdychania i robienia oj!!! Ona: Głowkę widać! Pan odłoży telefon, bo żona rodzi. Ja: Ale chwileczkę... Ja znieczulenie poproszę! Auuu!!! I za 5-7 minut na piersi leżał mój okazały synek 4600g i 60 cm

składałam ten nip 3:) ale mi znow cos inaczej schrzanili wypełniajaco pita:D bo ja laik i cos namieszlai z adresem i mam wzezwanie do wyjasnienia;), dziewczyny musze kupic jakas fajna stabilna deske do prasowania, bo ja nie nawidze prasowac!, w domu mam kiepska taka mała nakładana na cos, nieuzywana , przewaznie prasuje na biurku na kt układam duzy recznik, ale przy maluszku troche si enaprasujemy, byłam u nas w tesco ale kiepski wybor byl, zobacze jeszcze w auchan, patrzyłam na allegro kt byscie wybrały? http://www.allegro.pl/item209506412_nowa_deska_do_prasowania_eurogold_gwar_21738e.html http://www.allegro.pl/item207836394_deska_do_prasowania_vileda_ekspress_eco_kurier_ss.html a moze jeszcze inna? zeby była stabilna i funkcjonalna z mozliwoscia regulacji? te rekawnik sie przydaje? a ta antenka czy dodatkowe gniazdo elektryczne??

tu dla ciekawych... http://www.forumginekologiczne.pl/specjalista/ep,111,Ból%20spojenia%20łonowego. ciesze sie ze linki kt wkleiłam przydały sie i podobały sie:) dziekuje za zdjęcia ze slubu:) rzeczywiscie torcik wygląda wysmienicie:) tez jeszcze nie wymieniłam dowodu i mam problem z zamieszkaniem:) bo wciaz jestem zameldowana na starym adresie , tamto mieszkanie tez mam, ale w darowiznie dostałm dom i tu mieszkam i ostatnio do tego przyczepił mi sie US do roznych adresów nie wiem jaki w koncu podac przy wyrabianiu dowodu osobistego wczoraj byłam w hurtowni dla maluszkow pokupywałam troche rzeczy, były fajne przeceny na niektóre np body kaftaniki koszulki wiazane nowe za 3,50 delikatna bawełna , kupiłam 4 pary skarpetek, rekawiczki niedrapki:) z 2 pajacyki , kilka pieluszek tetrowych nie mogłam się oprzec tym kolorowym::) sa sliczne no i ogolnie za 20 rzeczy zapąłciłam 80 zł wiec niedogo w porownaniu do tych co kupywałąm ostatnio bo za 5 zapłąciłam tyle:P rozłozyłam je łądnie na tapczaniku i sobie ogladam, wczoraj padłam o 20 a dzis o 6 juz wstałam:)

Madziu ciesze sie ze moga sie przydac;) co mam to sie dzielę, tez uwazam ze jest za krótki urlop..... przynajmniej do roku powinien nam przysługiwac, a pozniej wychowawczyjest kiepsko płatny ja juz teraz trace mozliwosc dorobienia nadgodziny iw yjazdy w teren troche załuje ale czego sie nie robi dla dziecka.... tez jakos do konca moja praca mnie nei satysfakcjonuje czasami sie zastanawiam czy lubie to co robie.....:/ dzis sobie zrobiłam podroz sentymenatlna po nazym topicku, do moich pierwszych wpisow i 2 kreseczek:) jakze to było miłe, strach obawa radosc emocje... moja kolezanka bylam dzis na tym ktg w szpitalu 40 tydzien chcieli ja zostawic ale ona sie przestraszyła, cos sielekarzowi nie spodobało ale jak pytała połoznych nikt nie potrafił jej jasno wyjasnic - ta nasza sluzba zdrowia... a na bol kregosłupa bardzo dobre jest pływanie, moze wroce na aquaaerobik kiedys juz chodziłam przed ciaza ale zima sie wycofałm bo zaczełam chorowac, albo chociazby normalne pływanie, sama mam problemu z dolna czescia kregosłupa, nalistopad mam zabiegi masaz suchy ale chyba sobie go daruje czekałam na termin rok czasu a przeciez nie zostawie tygodniowego malenstwa:/ a przełozyc zbytnio sienie da... wykorzystałam tylko prady tensa wowczas, na razie moj kregosłup sie trzyma delikatnie pobolewa, ale mozna zniesc..

dzieki Madziu za fotkę, moj brzusio jest mneijszy ale ja mam mam mniej zaawansowana ciążę, za 2 dni zacznę 23 tydzien:) wrzuce Wam 2 linki kt sie moga Wam przydać:) miłego oglądania http://www.ubezpieczeniaspoleczne.pl/kalkulatory/Urlop_macierzynski.htm http://www.ehd.org/resources_bpd_illustrated.php?page=3&language=71

dziewczyny nie boli Was kosc łonowa? ja od kilku dni odczuwam bol czasem przy chodzeniu mam nadzieje ze dobrze okreslam objawy....

:) ciekawie to zabrzmiało:) mam na mysli temat konferencji:D nic mi nie mowi:) asiu pamietaj ze na keit_23@wp.pl, nie na słuzbowa.ale mi sie maluszek rozbrykał:)) piłkarz jeden niezłe te jego kuksańce;)

witam:) ja tez 3 godziny zaliczyłam spanka,:) z pracy mnie wygonili w koncu mam zwolnienie i tak byc nie moze:) jeszcze mam wiec tydzien laby, przyczepke odwiozłam B zapomniała mi właczyc w niej elektryki idobrze ze mi nikt w pupe nie wjechał:) bo ja bez swiateł, w pracy jak byłam na chwile wyszłam po 2 godzinach cos tam porobiłam potłumaczyłam pozniej Zud i zabytki :) brakuje im mnie:D no ijak juz byłam na miescie poszlam na najlepsze lody w Zg z potrojna bita smietana i polewa czekoladowa na mlecznej duzej kulce loda:) Teraz jem obiadek fasolka szparagowa kluski slaskie polane cebulka ze sazona i pokrojona w kosteczce kiełbaska;)) sili bedziemy tesknic zagladaj do nas albo do ktorejs pisz smsaka co by informował co u Ciebie.. Sylwio wszytskiego najlepszego z okazji 2 rocznicy slubu:) oby tak przez kolejne x lat Wam sie dobrze zyło:) Mała czekamy na informacje po wizycie;) zreszta jak zawsze, ja mam 12 lipca;) wiec jeszcze troszke, dziewczyny od kiedy bedziecie meic robione ktg? moja kolezanka jest w 40 tyg i dopiero bedzie szła na 1 w szpitalu, a ja od 30 tyg co wizyte bede miała bo moj lekarz ma specjalistyczna aparature u siebie w gabinecie, jestescie zorientowane? ja pomidorowke rbiłam wczoraj z rosołku:)

hey a ja zaraz do pracy pewnie juz bym tam była ale musze odwiezc przyczepke do wypozyczalnie hehe jak sie manewruje autem z przyczepką?? mam lekkiego cykoro bo tak to B z nia jezdził:/. Pozdrowionka, w ogole jakos sie denerwuje jak mam isc do pracy:/

jem te laysy hehe za bardzo mnie kusiły:)) ale ogolnie stwierdzam ze nie mam zasadniczo zadnych zachcianek tak jak niektórzy opowiadali, ze maz jechał do sklepubo zona czy dziewczyna miała ochote na.....a Wy macie?Asiu to moj pokoik:P ta co tyle o tym remoncie mowiła:D wczoraj jeszcze szlifowałam parapety:) cholera lubie jak jest ładnie:D

a i nie bardzo jest jak kogo tam zabrac, B wynajmuje kawalerke jeden tapczanik, malutka kuchenka, i w ogole, zreszta nam sie przydaje prywatnosc i intymnosc mam jej tak mało:)

Kasiu na pewno pojade jeszcze nei wiem jak to zorganizuje, troche brakuje mi błogiego wylegiwania sie na plazy w zarze słonca, zawsze lubiałam sie przypiekac i wyjezdzac stamtac mocno brazowa, a teraz unikam słonca jak ognia, chowam sie w kazy mozliwy cien stad ta moja bladosc, i odstawienie solarium, ale czego sie nie robi dla maluszka zyjacego pod moim serduszkiem:) A zachody słonca romantyczne na pewno sie nam przydadza, oby jeszcze moje szalejące hormony sie uspokoiły bo czasem nie panuje nad soba, ale to pewnie z tejsamotnosci:) na cos musze zwalić

spoko nie ma sprawy przy kolejnych zdjeciach ja zdjełam, zeby nie było widac skad te dodatkowe kg:P hehe jeszcze jest poł paczki wiec nie ma problemu, a ja wcale nie mam juz na nie ochoty. Ja teraz ze spokojem przysiadłam na kawkę i wciaz nadrabiam rozne zaległosci.:)

dziękuję Kasiu, tylko jak tam pojade to wiekszosc czasu bede sama, bo B w pracy zazwyczaj do 18 wiec dla nas beda tylko weekendy. Chciałabym bynasze relacje byly inne i zeby był czesciej przy mnie tak bardzo go potrzebuje i tak mocno czuje sie przy nim bezpiecznie. Mysle zeby moze do konca lipca popracowac a pozniej ciagłe L4, choc juz w ogole bym tam nie wracała, ale te ciagłe skrupuły... Asiu mam nadzieje ze z tesciem juz lepiej, i ze Wam wszytskim upłynął przyjemnie weekend...Platynko tez sie pisze na rybkę... odrobine morskiej bryzy i jodu....

okey wysle ..... w miejscu gdzie stoi teraz komputer była dziwna nikomu niepotrzebna tzw. garderoba kt tylko była graciarnia;) orbitrek, kartony i takie tam rozne , zamkniete za drzwiami, ale nie miałabym gdzie łozeczka postawic , teraz bedzie przy łozku po lewej stronie. Mysle o łozeczku z mozliwoscia tych płoz do kołysania pod reką, ale zobaczymy. Automatycznie jasniejszy pokoj duzo przestrzeni nawet po rozłozeniu łozka, jeszcze roletki mi zostały do zakupienia i wcia zmysle o remoncie łazienki. Mam pytanie gdzie bedziecie swoje malenstwa kąpac? Aha dzis sie rozczuliłam kupiłam kolejny nr M jak mama a tam jest tydzien po tygodniu opisany rozwoj dziecka widziany jego oczami tak pieknie było napisane o kopniaczkach i w ogole .. ze az fragment Wam przepisze.. 24 tydzien ...... Lubie tez sobie pokopac, porozpychac sie łokciami i oczywiscie tez fikac koziołki, choc to juz nie łatwe. To wszytsko jest bardzo przyjemne. Ze co? Ze dla mamy niekoniecznie? E, bez przesady. Tak mocno jeszcze nie kopię i nie mam za duzo siły. Zreszta mamy na pewno to lubią. Przeciez dzięki temu , ze sie ruszam wie, ze ze mną wsyztsko w porządku. Czasem nawet bawimy sie razem - gdy dam kuksańca, mama przykłąda do brzuszka dłoń i przyjemnie go głaszcze albo leciutko puka w niego. A wtedy ja kopie ze zdwojoną siłą. Zaby wiedziałą ze tu jestem i czuje jej dotyk. Wiem, ze w tym momencie o mnie mysli i jest to absolutnie cudowne. Kochana Mamunia!. I nie martw sie mamo, ze sa dni , gdy ruszam sie troszkę mniej - czasem tez potrzebuje odpocząć......\" To mnie tak dziś.. ech same wiecie podobnie to przeciez przezywamyy...

hay a mi jakos teraz smutno, przed chwila B znow pojechał i kolejny tydzien znow go nie ujrze az do piatku( dobrze ze juz teraz chociaz nie pracuje w Szwecji). Przyjechał wczoraj o 8 i jak tu sie nacieszyc soba, szczegolnei w natłoku obowiazkow, wczoraj wynajelismy przyczepke i powywozilismy na wysypisko poremontowe smieci 3 kursy wyszło, a to duzo taniej nawet 1/4 kwoty niz by zgkim postawił swoj kontener, z tym ze wygodniej. B upiął mi firaneczki rozscielilismy dywanik troche oporzadzilismy w garazu, ale w takim domu masa roboty. Dzis na odprezenie lody w macu mniam:) a teraz kolejny tydzien samej przede mna, i nie wiem czy mam isc jutro do pracy? mam na tydzien jeszcze zwolnienie moge pracowac??? Ja w sobote z rana jakos nie mogłam spac i tak napomknełam o tragedii czerwcówek, bo jak kazda pewnie co jakis czas poczytuje inne topiki.... Wczoraj po raz pierwszy robiłam racuszki drozdzowe z jabłkami i wyszły mi wysmienite:) a porcja taka ze dzis na zimno je konsumowalismy do kawki. W ogole najchetniej bym gdzies wyjechała, czuje sie zmeczona tym remontem sprzataniem, miałabym ochote nic nie robic. Moze do B pojade jakos... on juz mowi ze ma zorganizowane malutkie zwiedzanko, moze wypad nad morze od niego do Gdanska to 90km, moze znow bysmy pojechali do Sopotu do Aquaparku - cos trzeba zorganizowac. Pozdrawiam Was na ten czas i zaraz wracam do nadrabiania brakow w czytaniu Was przez te 2 dni:)

witam i zycze Wam powodzenia;) w przezywaniu radosci z narodzin malenstw;) Fajnie ze na topiku sa zielonogorzanki;) dziewczyny wiecie gdzie juz bedziecie rodzic? do jakiego gin chodzicie?

apropos dzis dzien Ojca?? jakos sobie miejsca nie moge znalezc...

mała wiele szczescia Ci zycze... ech a ja dzis nie mogłam spac od 4 właczyłam kompa i weszłam na czerwcówki serce sie kraje;( normalnie sie boje..

wyrazy współczucia kamikami, niezmiernie mi przykro:( duzo słonca Ci zycze i nadzieii. Bolu nie da sie wyrazic słowami

heheh dobre balbinko szok:)) jedna kiecuchna warta tyle cowyprawka i rok utrzymania dziecka jak nie wiecej, albo kilkuletnie auto małej klasy jakmatiz czy seicento:)) ktos to kupuje??

miało byc Asiu:D ale pwnie to dlatego ze z kolezanka rozmawiam na gg z ania hehe opowiada mi wrazenia po koncercie Genesis na kt wczoraj była w Chorzowie;)

no fakt Aniu nie bardzo to odzwierciedla pewnie rzeczywistosci, skorpionku ja tez nie miałam wody prze 5 dni junkers nam sie zepsul, nie było jak sie myc wiec woda grzana w garnkach i do wanny:) no coz lekka prechistoria;) a ja sie relaksuje na www.kurnik.pl:) nie ma jak monopol hehe