Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kwiecień45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kwiecień45

  1. atinko 15? raczej 18.... 15 to starzy by wszystkiego zabraniali...hi hi A tymczasem w końcu mamy lato...przysnęło mi się na leżaczku godzinkę w niedzielę..i wygladam jak pieczony kurczak...dobrze kosmetologia się rozwinęla bo skończylo by się na złażeniu skóry a tak zbrązowiało i jest ok...
  2. Iga..nie kilka tylko dwie...forum zamiera..macie więc szanse wnieśc trochę nowego życia....jest a własciwie było nas tu kilka..znamy się już nawet prywatnie piszemy w końcu ze dwa lata..ale chętnie zobaczymy trochę nowej młodej krwi..piszcie śmiało...
  3. pewnie że można... witaj lee skąd klikasz?
  4. Dzisiaj po fatumie....niczego nie spierniczyłam póki co... Ewasch a może medycyna alternatywna..kiedy wysiadają lekarze mogą pomóc inne nietypowe metody....Księdza odradzam..kasę wezmie jak doktor a nic nie pomoże...
  5. Jak miło.... Smurfetko witaj. ewasch bidulko chyba poznasz wiele nowych profesji lekarskich... Trzymam kciuki za zdrówko. Wszystkim wszystkiego naj naj z okazji wczorajszego pierwszego dnia lata...oby było piękne tego roku.... a ja mialam dzisiaj dzień z gatunku lepiej nie wychodzić z domu...czegokolwiek się dotknęlam wszystko się psuło, dobrze że dzień ku końcowi już może nic nie spieprzę ...m ma zespół przedmiesiączkowy...jakoś tak się u nas porobiło...ja mam okres on zespol..hi hi Tetetko...jak tam uzdrowisko kiedy wybywasz?
  6. ja uzywam Headen Shoulders ale od lat i nie mam problemów...a lecznicze to w aptece trzeba spytac....
  7. Teraz wiadomo dlaczego wykonują go kobiety...w końcu w większości kosmetyczki to babki. Musisz Atinko zmienić rodzaj masaży żeby natknąc się na faceta. hi hi Tetetka szczęściara pewnie ja wymasują w tym kurorcie. Jak tam dziewczyny...politycznie nastawione na wybory..nie olewaj głosuj....
  8. No w końcu nas znalazłam..komp po formacie jak nowy... tetetko...kuruj się kuruj...naleweczki trza ,,spożytkowac' w końcu jakieś.
  9. O starzeniu? A co to takiego?...czasem naskrobiemy na potrzeby niektórych zawistnych pomarańczek dla żartu...Iguś o żadnym starzeniu nie ma mowy.... Jak sama nazwa topiku wskazuje życie zaczyna się po 40-tce...i większość z nas piszących tutaj tak ma, dziewczyny po przejściach, po zakrętach losowych, a niektóre nawet zostają matkami... Ja tam dopiero zaczynam żyć... Atinko co za przygoda na lotnisku opowiadaj...
  10. Iga podziwiać... mi się zepsula kosiarka i niedługo wejście do domu to będzie gąszcz..nie ma komu skosic nie ma komu naprawić..od czego ja mam facetów?. Kiedyś dawno zalatwiłabym remont kosiarki lub pozyczylabym byle było skoszone...wyroslam z tego...czemu ja się mam stresowac skoro innym to nie przeszkadza?... Udeptam sobie kawalek z tyłu na leżaczek i starczy... Dobrze pożartować...praca nie daje mozliwości nawet poleżeć, a chciało by sie w końcu skorzystać z tego pieknego sloneczka....
  11. u nas wytrzymało jakoś bez deszczu...ale duchota... Ewasch szykuj się na odwiedziny...hi hi A ona milczy... Iga to masz fajnie jak wszystko na miejscu to w mieście nie ma czego szukać...szczegolnie w taką duchote, leżak, ogrodek i zimne piwko...
  12. to może najpierw zaskoczymy ewasch... i wpadniemy zobaczyc trykajace koziolki hi hi Pogoda się spuła nieco...ja wczoraj też się przysmażylam lekko na imprezie sportowej, chlopaki grali w pilke a ja kibicowalam...sport to zdrowie
  13. Ewasch masz kolezanke blisko... W końcu zapowiada się ciepły weekend... słońce zaświeciło.i świat piekniejszy..Atinko nie usmaż się teraz za mocno...
  14. Witaj Iga! Tetetko to niewesoło.... mam pomysl co do transportu..jeździ do mnie kolega po produkty...przejeżdża przez miasto może poprosze by ci podrzucil a ty odbierzesz sobie w jakims punkcie umowionym...co ty na to? on chyba bedize u mnie jutro...rzucilby ci na samochod i zostawil np na stacji paliw przy wylocie na boboszow...bo tamtędy jedzie zreszta szczegoly dopracowalibysmy telefonicznie..zadzwonie jesli jutro przyjedzie bo wszystko zalezy od pogody...
  15. Noski do góry...przecież wiecznie lać nie będzie kiedyś przestanie.... u nas panika powodziowa na razie. Tetetko jak w stolicy kotliny? ostrzegają że dzisiaj w nocy może być apogeum.... Straż w pełnej gotowości... zostało rozpalić w piecu i rozgrzać się kieliszeczkiem malibu..byle do lata...
  16. Tak to prawda, a ja lubię bardzo wymyslać prezenty.... w każdym razie działa i szumi...a potem mogą nawet schować do piwnicy co mnie to... A reszta nie doszła do siebie po weekendzie? Tylko my z Atiną zdrowe...Wszystkiego najlepszego w Dniu Dziecka w końcu wszyscy jesteśmy dziećmi...
  17. Cięzko wyczuć jakiś taki skryty jest i mało emocjonalny...ale nie wyrzucili..jeść dali więc źle nie jest...
  18. a ja w ferworze prac zapomniałam o fotkach muszę poprosić szacownego jubilata o zdjęcia prototypu.... Dzień barowy...malibu zrobione, to po bezalkoholowym weekendzie mozna by było podegustować..niestety po południu do pracy...
  19. Jak dopracuję szczegóły na pewno pstrykne fotki dla upamiętnienia... nie omieszkam umieścic na he i nk... ale to pewnie w niedziele na razie jeszcze mam huk pracy..potem czas zrobić się na bóstwo i zmykać na imprezkę...relacje w późniejszym terminie tymczasem miłego weekendu wszystkim...
  20. Dzień świra dobiega końca...ani czasu zjeść ani co gorsza wypić....kawe na ten przyklad... jeszcze zmontować elementy układanki do kupy i prezent wyszedł całkim calkiem a co najwazniejsze...samodzielnie wykonany... Jutro odpocznę tymczasem miłego...
  21. Spotkanie z dzikiem..ta to ma szczęście prawie jak ta babka z kawału nie dosć że ma męża kochanka to jeszcze ją zgwałcili.... Atinko szczęściara z ciebie..kalorie stracone podwójnie..a trza było dzika kijkiem w d..i bylaby szyneczka mniamusia..tylko że czytalam ostatnio ktoś się po takiej kuracji rozchorował..na włosnicę..dziczyzna dobra rzecz ale ryzyko prawie jak w sportach ekstremalnych. Mrówcia..tak do końca to chyba nie jesteś wykolejona...zostaje jeszcze seks.... Prezentu nie wymyslilam- zrobię fontanne pokojową.. nie znalazłam chętnej dwudziestki do tortu zresztą zona by sie pogniewala na zabój i wyklęli by mnie z rodziny...
  22. Ale się usmiałam z Twojej propozycji Atinko ( do mnie jakieś 20km)..trzeba się już zapisać w kolejce po staw biodrowy i sztuczną szczeke...a nóz, widelec, łyzka, się przyda..hi hi hi a co do gina..to na gwałt lepszy jest facet...ha ha.. Najlepsze zyczenia dla solenizantów..obyś nie musiał korzystac z usług NFZ w naszym kraju... A propos solenizantów musze wymyslic szybko prezent dla faceta ( nie mojego oczywiście- szwagra) na 50tkę..niestety wykolejony nie pali i nie pije, szybko tzn do soboty ... a trochę wolniej dla mojej mamy na 70 ( tu mam czas do grudnia)... może macie jakieś wzniosłe pomysły ... tetetko cieszę się z Twojego zdrowia psychicznego i wyfrunięcia z pudełka tylko tak raczej fruwaj delikatnie na początek jak zefirek, nie od razu jak huragan... Mróweczko czyżbyś miała do nas dołączyć? super...
  23. tetetko spokojnie lezy i czeka... a z tą pracą to nie przesadzasz aby...miałas się kurować. dzieki za przepis.. no i fajnie szykuje sie niezly sabat czarownic po 40-tce..hi hi
  24. tetetko...mam prośbę przypomnij przepis na nalewkę z mięty i melisy... bo nie chce mi się wracać na kafe i szperać wcześniej...
  25. No własnie takie z wiorek dzialam...4 dni a potem mleczko z puszki..
×