

kwiecień45
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kwiecień45
-
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
frezarka sprawdza sie doskonale do pedikiuru....a propo`s..musze znależć czas i wybrac sie do kosmetyczki...fryzjer jeszcze by sie przydal..tylko kiedy ma czas kobieta pracujaca na trzech etatach...rodzica, szefa i brygadzisty..o ksiegowej, sprzataczce, sekretarce nie wspomnę?... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
no i tak trzymac.galganek i czarnobrewa noski do góry. Ja ma dobre doswiadczenia z allegro...nigdy nie trafilam na bubla ale kupuje u sprawdzonych... kawa velevet rozpiździalna z mlekiem bez cukru. Teraz mi sie robi smutno bo dwa dni bez lubego jedzie za granice..za to w sobotę balety mi sie szykuja...a sukienka troche zbyt opięta...musze dzisiaj dac sobie popalic na gimnastyce..czarnobrewa iedy tylko chcesz...moze jutro? wieczor mam luźny i samotny...może z noclegiem i babski wieczor na plotkach...pomysl... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
ewasch...tez tak mysle..dlatego korzystam..ile moge....co do wagi...to po zimie tez mam tu i tam...ale ostatnio slysze tyle komplementow na swoj temat..ze jakos mi nie przeszkadza...co prawda wzielam sie za cwiczenia...praca i licze ze ta pare kilo z zimy zaraz zleci... 1967....wracaj do nas...i pisaj jak Euzebinka.... vanilka...niedlugo zrobisz sie niewidzialna... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Norma...znowu sie zarumieniłas z wrażenia że rano pierwsza...ciesze sie ze jakos się trzymasz. Galganku..napisalam niezly elaborat na meila...troche ci sie zebralo...co to za dolki...wracac tu zaraz usmiech na twarz..i koniec rozklejania...bo pojade tak do tej irolowni i wstrzasne toba doslownie... kobieeetko...przytulam mocno...nasza topikowa pobudka..jak zawsze mimo problemow pogodna i ciepla...dzielna dziewczyna..po raz kolejny uklon w twoja strone do samej ziemi..znowu jestem dumna ze jestem kobieta, jesli wsród nas sa takie cudowne i silna dziewczyny.. czarnobrewa...chyba nie zaslablas po tym oddawaniu krwi....halo... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
galganek sprawdz poczte cos skrobnelam. wiosna idzie widziałam bociana,,na szczęście nie na mojej posesji... zapowiadają piekny słoneczny weekend. Życie jest piekne... Moje kochane kafeterianki...wysyłam Wam swoje szczęście..bo tylko wtedy możemy je pomnożyć, gdy sie z kims je dzieli...czarnobrewa to wbrew zasadom matematyki nie? Chcę Was zarazić swoim optymizmem i wiarą w życie..szczególnie gorące serce w strone naszej drogiej Normy. Trzymaj się kochana, mocno mocno mocno przytulam....mam nadzieje że wszystko złe szybko sie skończy. 1967...dla Ciebie i Euzebinki....moc uścisków... wszystkim pozostalym cudownym dziewczynom, najpiekniejszym, najmadrzejszym i najwspanialszym na ziemi...dziewczynom z naszego topiku..uśmiechu...(nie nie nie zmienilam orientacji, szczęścia bije na mózg hi hi) -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
gałganku kochany..dopierom ściągnęła do domu..po zebraniu u młodego i ćwiczeniach musiałam się odstresować na małym drinku z dziewczynami...skrobnę jutro obiecuję.... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
galganku...ćwiczenia dodaja energii, nawet głupi ,,rowerek\" przed telewizorem w pozycji leżącej...podczas ruchu wyzwala sie hormon szcześcia jak przy seksie więc to naprawde odmladzacz....narzekasz na swoje stany ja to znam...jeszcze kilka lat temu mialam to samo..doły, humory..itp w koncu depresja trzy miesiące....i...wygrzebałam się sama bez lekarzy farmakologii itp...teraz mimo, że zycie dało mi kopniaka solidnego..smierć meza, wypadek samochodowy..itd...nie poddaję sie...nie pamiętam kiedy miałam ostatnio chandrę...jestem urodzoną optymistka..tacy zyja dłuzej...wieczorkiem skrobnę ci cos na he...teraz zmykam na zebranie do szkoly juniora i potem na ćwiczenia -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
napisalam dwa słowa na he... faktycznie trochę tu było pustawo..niewiele mam do nadrobienia w czytaniu... czarnobrewa...jestem za kawą..tylko nie wiem jeszcze kiedy...we wtorki i czwarki wieczory mam zajete ćwiczeniami..chyba że po 21 nie będzie za póżno to zajadę. A może będziesz wracac ze stolicy to wpadniesz....kółka nie sprawdzałam muszę popatrzec to zamówie.. jakoś mi się tęskniło za wami jednak rok czasu się czlowiek zzyje...postaram się teraz zaglądać częściej... kobieeetka wyczytałam że do pracy idziesz...gratulacje, czasami nie pieniądza są najważniejsze ale mozliwośc wyjścia z domu do ludzi.... vanillia gratuluje samochodu.. galganek...wulkanie energii... ewasch...choru facet...to jak chore dziecko..niestety...nie to co my kobiety...hi hi..czarnobrewa chora polamana i do tyrki.. -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Witam moje kochane...już? ło mATKO..RODZINA TOPIKOWA NAM SIę POWIęKSZYłA...SUPER...1967 moje gratulacje duzo zdrówka i pociechy.... Nie było mnie troche..praca, wyjazdy, urodziny taty..itp...zaganiana bylam nieco...i zalatana...nadal jestem ale już mi się trochę tęskniło... ewasch co do ognistego romansu to i owszem jest też...narazie bez szczegółów by nie zapeszac...jak sie utwierdze że to własnie to napiszę więcej szczegółów...po ostatniej nauczce nie wpadam w ekstaze...dwa tygodnie to trochę mało... widzę że Gałganek to po Czarnobrewej kolejny tytan pracy...ja ostatnio też..łapię wszystkie etaty... Norma..jestem myslami z Toba...mocno przytulam.... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Dzięki kobieetka już zamówiłam i to dwie..dla taty..i coś na specjalną okazję...teraz myślę co dalej... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
czarnobrewa to miałam na mysli seksowną dla siebie....i będzie dwa w jednym...widziałam taki śmieszne bokserki ostatnio... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
wszystko dobrze..ale ja dla tety nie kupię bielizny... :D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
same okrągłe rocznice..menowi to może jakąś seksowną bieliznę....oczywiście dla siebie i jego..na wspólny wieczór... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Witam tyle się napisałam i jednym przyciśnięciem klawisz poszło w diabły... Kolorowa myślę że z czołgu tato by się bardzo ucieszył... 1967..pięknie...nie mogę patrzeć bo jakies instynkty się odzywają we mnie...to chyba naprawdę Ebi...czasami tak jest jak się do zdjęcia ptaszek podwinie. Czarnobrewa..imprezka 6.04. proszę o certyfikat na produkcję nalewek i pozwolenie publikacji..i już robię zeszyt...do tego jas wedrowniczek i koszulka najlepszy tato naświecie... chcę coś fajnego bo to okrągłe urodzinki... gałganek..ja na przeziębienie używam cytrynówkę na miodzie tylko wieczorową porą...oczywiście ze względu na procenty..ale jak się porzędnia zczochrać na drugi dzień ani kaca ani przeziębienia norma fajnie że jesteś kobieeetko czekam... jak to pisała nasza kolażanka..nie ma mnie na liście 100 najbogatszych...wiec do pracy... miłego dnia zaglądnę tu dzisiaj częściej bo trochę komputerowej pracki mam ale przez weekend mnie nie będzie ...tyle imprez się wysypało że nie nadążam..muszę jeszcze spłodzić jakieś przemówienie....na publiczny występ z ramienia rady rodziców... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
kobieetka podruć linka do koszulek... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
witaj kolorowa..zaczernij się może będzie fajniej..z rejonu kobieeetki jesteś Vanilka współczuje ja też sie przyzwyczajam do rzeczy..jak skasowalam ostatnie auto było mi bardzo żal..szczególnie że blizna na gębie zostala czarnobrewa...nie pracuj tak mocno..odpocznij a odrobina egoizmu jest wskazana..poprawia nastrój... afirmacje działają dziewczyny...mówię wam ewasch trzymaj się rzuć to świństwo... norma, kobieeetka 1967... jeszcze tylko jutro i znowu weekend tym bardziej że zapowiadaja pogodę..ja znowu weekend w rozjazdach... babeczki szukam pomysłu na niebanalny prezent dla mojego taty..na 70 urodziny... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
ewasch zdjecia słodkie wyglądasz super figurki pozazdrościc... miłego dzionka dla wyszystkich ... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
byłam we Wrocku na święta u mamy..ale zbalowałam ze znajomymi. Wolność ma swoje plusy... Witam z rana pieknego zimowego poranka..kawa wypita i do pracy, węgla trzeba dowieźć troche już myslałam ze nie będzie trzeba. Co gorsza oponki mam letnie.. Lubię zime tylko w lutym i jak drogi przejzdne..ale pod koniec marca to lekkie przegięcie. -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
nie odsypia tylko świetuję rocznice mojej gimnastyki...poświatecznymi przysmakami i cytrynówka...zabalowalam z dziewczynami od gimnastyki w rocznicę.. -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
fajnie jest nie robić swiąt w domu...po raz pierwszy od kilkunastu lat nie musze dojadac resztek i po świętach i schudłam 2 kg...po upojnej zabawie całonocnej...w sobotę znowu tańce...własnie rozchadzam nowe buty bym mogła przetańczyc całą noc... czarnobrewa cieszę sie ze jest dobrze że zdałaś sobie sprawe .. galganku..dzieki że o mnie myslisz... pozostałym buziak.. oraz mocna uściski dal topikowago bobaska...Ebi daj mami trocge odetnchnąc... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
czarnobrewa..super napisz coś więcej...witam wszystkich z kawą. Czekam, aż podłoga wyschnie..więc pretekst jest by usiąśc do kompa. Jadę potem do miasta wielgiego na święta i mojej pierworodnej wczorajsze urodzinki..wiosenka. Wszystkim życze pogody ducha...i skrzydeł -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
gałganku kochany moge spobie zapożyczyć twoją mysl na opis w gg..sjak zauważyła 1967..jest superowy..zresztą już zapożyczyłam...hi hi -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
nic dodać nic ująć... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
faktycznie nikt rano nie pije kawy? Wszystkie chyba odkurzają chionki raczej..bo świętom się cos pomyliło... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
kwiecień45 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
witam.......................... nikt nie tęsknił...sorki gałganek cosik wspomniała... czarnobrewa...przeczytałam i...........sama nie wiem...ciężko...radzić..i tak źle i tak niedobrze po tym wszystkim co mówiłas ciezko..może chcesz pogadać prive...wpadaj jutro wieczorkiem... miałam trochę roboty w firmie..okna nie myta bajzel w domu...ale co tam zmywam się na świeta do mamusi....