Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kwiecień45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kwiecień45

  1. popieram Gadzina dobra i solo i z IRA..uwielbiam
  2. ale gwarno od rana... 1967 ckliwe i pensjonarskie..dostałam od córci malutkiej i rozbawiło mnie dlatego wysłałam Wam. ale piosenka o józku wesolutka... vanillka..też myślę że od wyglądu ważniejsza dobra zabawa..i towarzystwo czarnobrewa...jak tam? je we wrocku teraz jak kaleka też jeśli chodzi o poruszanie się miejskimi środkami komunikacji...mimo wszystko wole auto. ewasch brawo...ja mam za blisko do biura taż bym chodziła ale to tylko kilka metrów..hi hi reszta lecę gotować jakieś żarełko dla głodomorków..zajrzę później
  3. http://pl.youtube.com/watch?v=hJhYevnP9rg
  4. ja też piję kawę..i melduję się
  5. Normo..są tutaj na tym topiku.... kobieeetka nie mogły cię piec o tobie mówiłyśmy same superlatywy.... czarnobrewa pamiętam..czekam... ewasch odpocznij co masz zrobić dziś zrób pojutrze będziesz miała dwa dni wolnego.. :D reszta :D na cały dzień i pogody dycha..1967 odmulić się trochę brakuje twojego ciętego języka...i sytuacyjnego poczucia humoru.
  6. Zajechałam od czarnobrewej a moje dzieci 1,5 godziny siedziały w domu bez prądu..skutki..dom jak po zabawie andrzejkowej wszędzie rozlany wosk... Jakoś mnie to dzisiaj nie denerwuje..polecam nalewki jako odstresowywacz... wszystkim życzę uśmiechu i odrobiny egoizmu...na co dzień..warto...
  7. jestem jestem...jak pisala czarnobrewa poobgadywałysmy Was troszke...nie moglam pić jako kierowiec to dostałam nalewki na droge...właśnie degustuje..mniam... Bardzo poważnie się zrobiło...takie życiowe tematy...może jakiś żart... 1967..cos nic nie sypiesz ostatnio..rozleniwił cie Ebi Atina..brawo..życie w trójkącie musi być ciekawe..chyba by mi się podobało..tylko nie wiem czy wole dwie kobiety i facet czy raczej chyba dwóch facetów..i ja...i to i to ma dobre strony...
  8. anonimowa39 do góry głowa..są gorsze rzeczy...ja nie wierzę w czystą przyjaźń między kobietą a mężczyzna..totalna bzdura, jeśli uciekał z domu czegoś mu brakowało, jeśli jest przyjaźń jest i seks. Teraz kwestia jak ty na to spojrzysz. Może warto pogadać, czy jest sens ratować związek, czy jakieś uczucia jeszcze się tlą, porozmawiać o swoich oczekiwaniach i wysłuchać jego...może warto dać mu szansę? w końcu łączyło was coś przez 20 lat. Zepsuć zawsze się zdąży...popieram też atinę może spotkaj się z mężczyzną tak żeby mąż wiedział może poczuje się zazdrosny. czarnobrewa zadzwonię później i wpadam tam dzisiaj.. kobieeetka to nasza dobra ciepła duszyczka, jak rano się czyta od razy humor się poprawia... ewasch..masz rację stanowimy ciekawy przekrój osobowości...ale coś nas połączyło... Norma..do raportu...może faktycznie pobyt u czarnobrewej zaszkodził... Enka wracaj... 1967 też się zapodziała...
  9. no proszę jakie poważne dyskusje z rana...witam witam... Jak mogę się wtrącić...dla kobiet w naszej sytuacji..ważny jest stosunek nowego partnera do naszych dzieci...z poprzednich związków. Coś o tym może powiedzieć nasza Czarnobrewa i Atinka...chyba że dzieci są już samodzielne i nie mieszkają z nami. Jeśli jednak są...dom powinien być azylem spokoju. Ewasch tak jak i ja ma doświadczenie w tej mierze. Ja przerabiałam to jeszcze z pierwszą córką gdy kolejny mój facet robił z jej życia piekło...teraz gdy nie żyje...może to brutalnie zabrzmi ale w domu jest spokój cisza i wspaniała atmosfera. Dlatego nie bardzo boleję nad jego śmiercią...pewnie że mogło być inaczej. Ale jest jak jest i trudno nie mam wpływu na to co się stało. Nawet jako prawdziwy ojciec nie umiał się spełnić. Dlatego zwracam baczną uwagą na stosunek faceta do moich dzieci. Reszta tak jak pisała Ewasch..chyba nie kochasz obydwu..spisz na kartce wszystkie za i przeciw do każdego zobaczysz czego więcej... kobieetko ranny ptaszku..ja pospałam do 8.
  10. ewasch dzięki za pocieszenie bo myślałam że to ja tylko taka leniwa...nic nie zrobiłam...przełaziłam bez celu..dzień minął chyba zostało jakiegoś drinka łyknąć na dobry sen..i czekać że może jutro wiatr osłabnie.. miłych snów..oby jutro było lepiej...
  11. kawówka wygląda wyśmienicie i pewnie smakuje zaraz przyrządzę na jutro jak znalazł... już mam dość tego wichru...nie dość ze łeb pęka..to jeszcze strach zbiera bo stara chałupa trzeszczy w szwach..
  12. ja ja ja chcę do Hiszpani tudzież innego ciepłego kraju...tan wiatr dział ujemnie na psychikę jeszcze..
  13. 1967..dzięki za U2 muzyka łagodzi obyczaje...i poprawia nastrój...
  14. wieje wieje ..jak cholera... witam..z lekkim opóźnieniem... czarnobrewa...ja często tak mam jak mam czas pisać dziewczyny milcza...coś się dzieje? napisz..na maila...zadzwoń, cokolwiek..nie dawaj się smutkom i złemu nastrojowi, od czego ma sie przyjaciół...jutro jadę przez twoje miastko..może jakaś kawa? brunko co do śmierci...ja miałam trochę inną sytuację, specyficzną ale o tym może kiedyś...dlatego przeżywam to zupełnie inaczej. Zresztą jestem urodzoną optymistką dlatego staram się nie poddawać złym nastrojom. czarnobrewa to dobre z tym leżeniem i pachnieniem..też bym tak chciała...młoda dobra kandydatka na żone..hi hi 1967..napisz wiecej o tym księdzu.. kobieetko żadnej rehabilitacji zdrowa jak byk do roboty.. reszta.. na cały dzień i dużo słoneczka...
  15. brunka widzę że los podobnie nas doświadczył...mój zmarł XI 2007. kawka konieczna, z redsikiem gorzej bo jak zmotoryzowana jestem to odpada, chyba ze się umówimy jak bedę u mamy we Wrocku...z noclegiem.
  16. ja dałam 50 zł...myślałam że nie weźmie bo mu zrobiłam parapety za friko..chapnął jak pies muchę i stracił w moich oczach..
  17. to musiał być kocur...wie co dobre czują marzec chciał cię naznaczyć jako swoje terytorium...samce tak maja...nie tylko kocie..hi hi hi
  18. oczywiście mam na myśli stolicę Dolnego Śląska, a może ze stolicy?
  19. brunka dołączyłaś do naszej dwójki..od stolicy w górę czy w dół na mapie..czy w któryś bok..ja prosto na południe...
  20. do afryki jak do afryki, ale może po balu u czarnobrewej jakis szalony romans się wykluł..dziewczyny opowiadały, że nasza norma miała powodzenie u ,,pci\" przeciwnej... a ja potrzebuję przepis na nalewkę z pomarańczy i czarnobrewa nic...ratuj koleżanko..poszperaj w skarbnicy..i napisz koniecznie co sie dzieje...rumcajs nawywijał?..może być na he...
  21. czarnobrewa...młoda dopuściła mnie do kompa..i dobrze, że zajrzałam bo już miałam dzwonic gdzież się podziewałaś?..
  22. i to mi się podoba..jeszcze norma się zawieruszyła leniuch jeden...ma feria to myśli że od kafeterii też
×