kwiecień45

1. Właśnie probowałeś wprowadzić swój PIN do mikrofalówki. 2. W swoim notesie masz listę piętnastu numerów telefonów swojej najbliższej trzyosobowej rodziny. 3. Wysyłasz swojemu synowi SMS-a z informacją o tym, że już pora na kolację, a on odsyła Ci e-maila z odpowiedzią, ze zaraz przyjdzie do kuchni. 4. Twoja córka sprzedaje lizaki przez swoją witrynę internetową. 5. Kilka razy dziennie gawędzisz z nieznajomym z południowej Afryki, ale w tym miesiącu nie rozmawiałeś jeszcze ze swoim sąsiadem zza ściany. 6. Twoja matka prosi Cię o wysłanie zdjęcia Twego nowo narodzonego dziecka w jotpegu, by móc z niego zrobić wygaszacz ekranu. 7. Wracając z pracy, zatrzymujesz samochód na podjeździe do swojego garażu i dzwonisz z komórki, by sprawdzić, czy ktoś jest w domu. 8. Każda reklama w telewizji posiada adres www na dole ekranu. 9. Kupujesz komputer, a po sześciu miesiącach jest on przestarzały i wart połowę ceny, za którą go kupiłeś. 10. Wyjście bez telefonu komórkowego, którego nie miałeś przez dotychczasowe 20-50 lat swojego życia, spowoduje panikę i to, że po telefon wrócisz do domu. 11. Zapłacenie za coś żywą gotówką, zamiast karty kredytowej czy debetowej, to przedsięwzięcie, które wymaga wcześniejszego zaplanowania. 12. Sprzątanie pokoju stołowego oznacza wyrzucenie torebek po fastfudach z tylnego siedzenia samochodu. 13. Przyczyną braku kontaktu z bliskimi jest to, że nie posiadają oni adresu e-mailowego. 14. Jeśli masz na ścianie/lodówce poprzyczepianych mnóstwo kolorowych karteczek to znaczy, że jesteś człowiekiem zorganizowanym. 15. Większość dowcipów poznajesz po raz pierwszy przez Internet. 16. W domu zakładasz sobie drugą linię telefoniczną, by w ogóle móc rozmawiać przez telefon. 17. Wychodzisz z Internetu i masz paskudne uczucie, że właśnie rozstałeś się z ukochaną. 18. Wstajesz rano i wchodzisz do Internetu zanim jeszcze zdażysz wypić kawę. 19. Budzisz się o drugiej nad ranem, by pójść do łazienki, a w powrotnej drodze do łóżka sprawdzasz jeszcze, czy ktoś nie przysłał Ci e-maila. 20. Gdy się uśmiechasz albo robisz inne miny przekrzywiasz odruchowo głowę na bok . 21. Czytasz ten tekst. 22. Co gorsza, prześlesz go komuś dalej, taaa....

1. Po co kamikadze zakładali kask? 2. Skąd wziął się pomysł sterylizowania igły służącej do podania śmiertelnego zastrzyku skazanemu na śmierć? 3. Dlaczego we współczesnym świecie nawet zera, żeby coś znaczyć muszą być po prawej stronie? 4. Jaki jest synonim słowa \"Synonim\"? 5. Dlaczego nie ma karmy dla kotów na bazie myszy? 6. Skoro do teflonu nic się nie przykleja to jak go przyklejono do patelni? 7. Dlaczego baletnice tańczą na palcach? Nie można by wybierać wyższych baletnic? 8. Jak wyrzucić stary bumerang gdy chcę kupić nowy? 9. Dlaczego sklepy otwarte 24 godziny na dobę mają zamki? 10. Jak się upewnić, że wyrazu w słowniku nie wydrukowano z błędem? 11. Jak Kaczor Donald może mieć siostrzeńców skoro nie ma braci ani sióstr? 12. Skoro Superman jest taki mądry, to dlaczego zakłada majtki na spodnie?

W PIERWSZYM ROKU MAŁŻEŃSTWA MĄŻ MÓWI: Och, cukiereczku, to Twoje pociąganie noskiem naprawdę bardzo mnie martwi. Nie przyjmuję do wiadomości, że w domu tyle do zrobienia. Równie dobrze ja się mogę wszystkim zająć. Najrozsądniej będzie położyć Cię na kilka dni do szpitala. Odpoczniesz sobie. Wiem, że jedzenie tam jest nędzne, więc będę przynosił Ci do szpitala jedzenie na wynos z tej Twojej ulubionej włoskiej restauracji. Załatwię wszystko z oddziałową. DRUGI ROK: Posłuchaj, kochanie, nie podoba mi się dźwięk Twego kaszlu. Zawołam lekarza, niech wpadnie tutaj i obejrzy Twoje gardło. Dlaczego nie położysz się do łóżka i nie odpoczniesz? TRZECI ROK: Może lepiej byś się położyła. Kiedy czujesz, że choroba atakuje, na pewno potrzebujesz odpoczynku. Przyniosę Ci coś - mamy gdzieś w domu jakąś zupkę w puszce? CZWARTY ROK: Bez sensu, żebyś gdziekolwiek wychodziła skoro jesteś przeziębiona. Kiedy skończysz mycie naczyń, wykąpiesz dzieci i położysz je spać, powinnaś też się położyć! PIĄTY ROK: Dlaczego nie weźmiesz aspiryny? SZÓSTY ROK: Powinnaś przepłukać gardło jakimś płynem, zamiast siedzieć tak i szczekać jak pies! SIÓDMY ROK: Do jasnej cholery, przestań kichać i kaszleć! Chcesz żebym się zaraził i dostał zapalenia płuc? Ruszyłabyś tyłek i przyniosła z apteki jakieś leki! ja już 15 lat....

hej co tutaj tak cicho...!!!!!

zdjęcia super, dziewczyny super...miło wspominać...jak trochę się ogarnę skrobnę więcej ..tymczasem do pracy

witam..w wirze pracy...coś tu pustawo...wszystkie zapracowane...miłego dnia...

Witam dziewczyny...trochę zebrało mi się pracy od rana nie mialam czasu zaglądac...wizyta była super polecam wszystkim..norma czarnobrewa serdecznie dziękuję za odwiedziny ciesze sie że przyjechałyście...i że się poznałyśmy... dla pozostałych uśmiechy sama czekam na zdjęcia...

dziewczyny pojechały..tak smutno i pusto... jumbo22..witaj...

kobieeetka witaj...właśnie piję poranną kawę w samotności dziewczyny jeszcze śpią...wspominałyśmy wczoraj o Was i piłyśmy Wasze zdrowie...mam nadzieję, że ten przykład odważy Was do spotkań...Norma już planuje jak spotkać się z enką...świetna przebojowa dziewczyna...Ja z Czarnobrewą mamy do siebie bliziutko... Jak wstaną i pojadą do Czarnobrewej wyślą zdjęcia...nie wzięły kabelka do aparatu..więc trochę cierpliwości...miłej niedzieli..

właśnie idziemy spać...jutro szczegóły...komentarze i zdjęcia...dziewczyny są u mnie...razem ślemy pozdrowienia...

tylko się nie objadajcie bo ja już czekam z kolacją....

witam w locie...dziewczyny szaleją czarnobrewa i norma...dzwoniłam zwiedzają itd....u mnie spotkanie wieczorem....więc szykuję małe co nieco...dlatego nie rozpisuję się zbytnio...jak przyjadą popiszemy i zrobimy zdjęcia...tymczasem miłego weekendu..może jeszcze któraś się zdecyduje..ewasch z poznania nie tak daleko...kilka godzin i jesteś na miejscu...

kobieeetko super zdjęcia... normo..św. antoni znajduje zguby..ale walenty może zaradzi...

kobieeetka po urlopie.. witam z ranne ptaszki... u mnie jak zwykle praca goni. Kłopotów cd. pracownik nie przychodzi nadal..trzeba ogłosić upadłość firmy...i iść do pracy..cóż życie, ale zmiany są czasem wskazane...ale jak posłuchałam przez przypadek co sie dzieje w naszym sejmie...stwierdziłam, że już nic mnie nie zdziwi...skoro takie mamy władze, to jak ma być dobrze w tym kraju?...idę kosić trawę..nie będę o tym myśleć..po wkurzam trochę sąsiadów tyle, że nie raniutko jak u czarnobrewej..tylko o przyzwoitej porze...kiedy się do mnie wybieracie w odwiedziny?

anito nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę...ja marze o remoncie...a póki co mogę zapomnieć..może w listopadzie...mój dom woła o remont...potem jest tak ładnie świeżo i pachnąco.... dziewczyny padam na pysk ze zmęczenia...jeszcze nie obkupiłam dzieci do szkoły trzeba się sprężać..a tu w firmie się wali i pali....masakra...nie ma czasu się podrapać...uprzedzam, że mogę nie wyrobić się z odgarnięciem drogi do domu...więc dziewczyny się nie przestraszcie, nie mniej jednak chętnie Was powitam w swoich skromnych progach... tymczasem jeszcze praca mnie wzywa...na 8 rano muszę skończyć zamówienie bo facet przyjeżdża i musi być gotowa robota...więc życzę wszystkiego ..naj naj...do jutra...

do awarii sprzętu doszły kłopoty z pracownikiem..wygrzmocił się na rowerze po pijaku..i zaniemógl..a terminy gonią, na szczęście ruszyłam niebo i ziemię i na drugą zmianę przyjdzie dwóch kolegów pomogą w biedzie...dobrze mieć przyjaciół...i w dzień i w nocy...kosiarka działa...pralka dziala..nic więcej się nie zepsuło odpukać....może koniec nieszczęść teraz pora na coś dobrego...w sobotę spotkanie na wysokim szczeblu he.....odstresuje się.... ewasch nie pal..nie dawaj się

norma..spokojnie pomyśl gdzie to kładlaś...i zacznij szukać od nowa...a z modlitwą do sw. antoniego to pomaga...

witaj..czarnobrewa czy Ty aby nie przesadzasz?....tak rano wstawać i budzić wszystkich w środku nocy właściwie...mam nadzieję że Twoja bezsenność spowodowana jest podekscytowaniem przed spotkaniem z normą...a nie sprawami z m....oby...jeśli to m....niedobrze.... Dzisiaj koszenia cd. i pracy cd. potem muszę się brać za chałupę...bo stajnia augiasza to przy niej belweder....jak się wynurzę z odmętów pracy ro zajrzę w międzyczasie...po nocnej burzy nieśmiało wygląda sloneczko....

witajcie..tyram od rana..najpierw zaczęłam kosić chaszcze za domem bo jak moje koleżanki przyjadą w sobotę żeby cosik było widać..teraz pracuję w firmie jeszcze....aby do jutra...

witam w piekny niedzielny dzionek...po imprezce czuję się świetnie...nie ma bólu głowy itp....czarnobrewa słyszałam że fajne safari jest gdzieś w okolicy gorzowa wielkopolskiego...tam można wjeżdżać własnym samochodem...nie wolno tylko wysiadać..samochód ma otwarte okna i zebry i antylopy wkładają głowy do środka..nie wiem tylko gdzie dokładnie to jest może któraś słyszała...też są atrakcje dla dzieci..i możliwość spędzenia całego dnia za przyzwoite pieniądze...z jedzeniem... swoja drogą do czech mamy chyba bliżej.... muszę kiedyś zabrać dzieciaki tam... 1967 przypomniała że nieuchronnie koniec wakacji..trzeba pomyśleć o zakupach....i trzymać się za kieszeń...jak na złość jak zwykle po wakacjach wszystko dzieci ,,opuściło\" spodnie, buty..itd.... ale za cenę spokoju w domu do 14...warto... miłej niedzieli..idę po dosypiać..troszeczkę...

nitka....szok..ja zapomniałam...muszę dzisiaj zawiązać koniecznie..dzięki...

witam.... 1967 nie szukam pracy w desperacji tylko spokojnie rozglądam się za nowym zajęciem...szperam po ofertach i gdy coś mnie zainteresuje dowiaduję się szczegółów...na razie nie muszę pracować, ale myślę że od jesienie chcę zacząć poważniej Ja bardzo się cieszę na nasze spotkanie...na pewno zdjęcia upamiętniające będą... ewasch nie dawaj się taki mały papieros będzie tobą rządził ...szkoda zdrowia... anito...jak tam się remont posuwa.... czarnobrewo jak auteczko się sprawuje? normo..czekam na was koniecznie na odwiedziny.... enko miłej pracy...

Właśnie wróciłam z wrocka..padam na pysk..korki tłok szum..makabra..kocham swoją wieś....

Jadę zaraz do Wrocka żegnać córeczkę...jak wrócę będę już luźniejsza..to napiszę więcej..cieszę się na wizytę dziewczyny...czrnobrewa niech autko się sprawuje...

halo...cicho i pustawo cos dzisiaj...a ja latam...mam świetny humor i nastrój...i jest mi dobrze chcę was wszystkie zarazić swoim nastrojem..szczescia i radości..życie jest piękne świat jest piękny...i jest super....czarnobrewa...rzucaj wszystko przyjeżdżaj..i wszystkie inne tez...idę p0latac trochę po kuchni....