kwiecień45

1967- chyba raczej nie grozi jest po uszy zakochana w Polaku..tęskni bo wyjechał za koło podbiegunowe...a szwedzki faktycznie jest potworny... enko dzięki za dowcipy i test...mi wyszło że jestem w mniejszości bo pomyślałam o selerze....nie o marchewce...ale poza tym dobre... czarnobrewa, norma...zmawiać się i w drogę...

witam z rana..zagonili mnie do pracy..i muszę siedzieć przy komputerze od rana...ale zamiast pracować kliknę na początek..co do pana G i mundurków..to od Was się tego dowiedziałam..szkoda faceta to był jeden z moich idoli...jak w filmiku ,,super partia..k..o\"... Co do facetów...zgadzam się z Anitą potrzebni są tylko od czasu do czasu..jak to mówił kiedyś stary dowcip...,,jaka ja byłam głupia dla paru dkg. kiełbasy ciągnęłam całego wieprza do domu\"... Rozumu nabieramy niestety z wiekiem...chociaż nadal popełniamy głupstwa.....nieuniknione.. Miłego dnia wszystkim ...zmykam do pracy...czas goni...pomału też trzeba myśleć o zakupach szkolnych, ale najpierw muszę wyprawić najstarszą do Szwecji...strasznie przeżywa wszystko...dobrze że jedzie z koleżanką będzie im raźniej...

1967..masz sporo racji..kobiety są mniej wybredne..bo jest ich więcej może dlatego...łapią co żywe...i nosi spodnie teoretycznie...

W związku z poprawą nastroju osobistego nie oglądam wiadomości, dlatego nie wiem i nie chce wiedzieć co sie dzieje w Polsce....nie chcę sobie psuć humoru...u mnie telewizor leci na vivie bądź for fun tv...wszystko...czasami wieczorem jakiś film po 22..przed snem i nigdy do końca..zasypiam...gdzieś docierają do mnie strzępki informacji że się w Polsce sypie..nie będę się denerwować.... czarnobrewa...nie dawaj się nastrojowi... normo...nie martw się dachem...pomału się zrobi...a wrażeń i wspomnień nikt Ci nie zabierze...co do księcia z bajki to z tego co wiem jeszcze dużo kobiet w niego wierzy..i czeka...to samo działa w drugą stronę..panowie szukają ideałów z telewizora...i czekają na księżniczki....

witam witam...wczasowiczki...enko czarnobrewa dwa słowa na he..skrobnęłam...chyba zdanie mam podobne jak większość dziewczyn...w Twojej sprawie..najważniejsze byś myślała w tym wszystkim o sobie...może odwiedzisz mnie jednak..zapraszam serdecznie... anito Ty również się nie poddawaj...ja powtarzam sobie codziennie pozytywne afirmacje...i co prawda jeszcze nie podjęły za mnie decyzji, ale jestem spokojniejsza...wszystkim polecam...pozostałym

anito dla mnie nie jesteś nienormalna..rozumiem cię doskonale...ostatnio mam wszystkiego dość a najbardziej wiadomo kogo...

. Porzadni mezczyzni sa brzydcy. 2. Przystojni mezczyzni nie sa porzadni. 3. Przystojni i porzadni mezczyzni sa homoseksualistami. 4. Przystojni, porzadni i heteroseksualni mezczyzni sa zonaci. 5. Mezczyzni, ktorzy nie sa przystojni, lecz sa porzadni, nie maja zwykle pieniedzy. 6. Mezczyzni, ktorzy nie sa tak bardzo przystojni, ale sa porzadni i maja pieniadze mysla, ze kobiety pozadaja ich tylko dla ich pieniedzy. 7. Przystojni mezczyzni bez pieniedzy ogladaja sie tylko za naszymi pieniedzmi. 8. Przystojni mezczyzni, ktorzy nie sa tak porzadni, ale jednak heteroseksualni, nie uwazaja nas za wystarczajaco piekne i inteligentne, by sie nami zainteresowac. 9. Mezczyzni, ktorzy mysla, ze jestesmy piekne, ktorzy sa przy tym heteroseksualni, porzadni i maja pieniadze, sa tchorzami. 10. Mezczyzni, ktorzy sa przystojni, porzadni, maja pieniadze, sa heteroseksualni i wolni, sa niesmiali i nigdy nie robia pierwszego kroku. 11. Mezczyzni, ktorzy nie robia pierwszego kroku, automatycznie traca zainteresowanie nami w momencie, gdy przejmujemy inicjatywe. 12. Mezczyzni,ktorzy nie traca zainteresowania nami w momencie, gdy przejmujemy inicjatywe, zakladaja, ze chodzi nam jedynie o szybki seks byle jak i byle gdzie. 13. Mezczyzni, ktorzy przekonuja sie, ze nie chodzi nam jedynie o szybki seks staja sie wulgarni i czesto brutalni. Reasumujac: Prawdziwi mezczyzni, godni uwagi sa jak biale kruki. Mowi o nich wielu ludzi, ale malo kto ich spotkal.

cicho tu u nas jakoś ostatnio... kobieetka pojechala nie ma komu budzić..norma się zaniedbuje...w tej dziedzinie, chyba randkuje namiętnie...ja trochę roboty przewaliłam...córcię mam najstarszą zanim wyjedzie na semsestr za granice na studia muszę się nacieszyć...jedno dziecko pojechało na wakacje do kuzynki to mam trochę luzu...

czarnobrewa z renklod nie wiem co można zrobić....ja przepuszczałam przez sokownik na sok,a masę śliwkową przecierałam przez sitko i był pyszny dżem....te ogórki z curry co macie na he są świetne tylko ten przepis od szwagierki wzięłam bo mój gdzieś zaginął...ale są naprawdę pyszne....polecam...

ale pospałam dzisiaj...norma zastąpi kobieeetkę jak wyjedzie na turnus..w budzeniu...ja sobie leniuchuje przez wakacje..jak dzieciaki zaczną do szkoły chodzić trzeba będzie wstawać wcześniej...albo jak pójde do normalnej pracy....też czekam na pomysły na szybki obiad...bo ostatnio nie mam weny....ani cycków z kurczaka chwilowo...może coś z wieprzowiny... znowu coś cicho na naszym topiku...anita już wcale nie wychodzi z sypialni...

witam skowronki... normo...miłego randkowania...partnera życiowego pewnie tam nie znajdziesz, ale pośmiać sie można... 1967...dobrze że filmik obejrzałam rano...nastroił mnie agresywnie...może wykorzystam to do pracy ... kobieeetka...stukam się filiżanką kawki.. anita...tak długo nie wychodzi z sypialni... czarnobrewa...smacznego....przepisy ciekawe...tylko kto by mnie zmusił do robienia tego wszystkiego...mam nadzieję że uda mi się zmordować troche ogórków w tym tyg.

przepis wysłalam na he..nie chciało mi się go pisać to zeskanowałam z zeszytu...

1967 znasz ogórki z curry?...dość fajne ale z octem... tylko muszę gdzieś poszperać za przepisem...też będę robić są świetne u mnie w domu wszyscy lubią... anita chyba jeszcze ni wyszła z sypialni.....coś cicho... zmykam poudawać ze pracuję...ale oczy mi się zamykają....niestety roboty huk stoi i nie ma wyjścia awaryjnego...ani to nigdzie się schować...ani się rozchorować nagle....ciężkie jest życie kobiety pracującej....dobrze że świeci słoneczko....to nastraja optymistycznie...

frycek Ja niestety wczoraj nie poszłam spać o normalnej porze..przyszłam do domu o 2 właściwie już dzisiaj..posiedzieliśmy u znajomych...ale w miłej gawędziarskiej atmosferze czas mija niezauważalnie... czarnobrewa cieszę się, że jakoś się ułożyło...przysłowie niedźwiedzie, mówi, że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie..może coś w tym jest...jeśli chodzi o m...pomyśl... enko miłej podróży i pobytu... pozostałej gromadce z rana...dzisiaj przyjeżdża moja najstarsza duma...na trochę bo potem wyrusza za granicę na semestr studiów...więc muszę się nacieszyć...miłego dzioneczka...słoneczka..i humorku jak krowie po trawie...

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3529197&start=0 ..........jaszczomb powrócił..

ewasch...trzymam kciuki...ja nie palę już ponad 14 lat..moja mama 8lat..m. nie palił trzy i wrócił niedawno twierdzi że to przeze mnie bo go denerwuję...znalazł sobie pretekst... 1967 jak tam żagle....i wrażenia estetyczne... enka likierek jaesc całkiem smakowity..daję trochę mniej cukru niż w przepisie bo mam bardzo słodkie wiśnie..można też dodać soku z cytryny....kobietka ja nie liczę.. tylko na oko..garść jest ok10 i potem garście...liście też pi razy drzwi.... norma i enka nasze anielice...ja robiłam test dwa razy i wyszło to samo chociaż zauważyłam że pytania się zmieniały, nie wszystkie były takie same...

mam przepis na szybką nalewkę z wiśni właśnie produkuję z resztek, które nie opadły..jest dobra na drugi dzień i nie trzeba czekać tygodniami..może nie taka prawdziwa nalewka tylko likier ale zawsze...piłam w ramach degustacji i teraz sama robię...200liści i 300 owoców zagotować z 1kg cukru i 1 litrem wody..odcedzić i wymieszać z 1/2 litra spirytusu po wystudzeniu..i koniec...przy całym szacunku dla przepisów od czarnobrewej ta ma jeden plus do użytku prawie natychmiast....mniam... 1967 milej zabawy i wrażeń estetycznych... pozostałym miłego wieczoru....

nie ty jedna...ale to fajne...ja mam pierwszy stopień do piekła muszę się bardziej postarać o następny...hi hi hi...

nitka... koniecznie trza wypróbować...nie zaszkodzi.. tylko skąd wziąć kogoś kto mi dobrze życzy...hi hi hi.... atino...lawenda świetna...dobrze wpływa na hm...wiadomo co w sypialni... 1967..kawały świetne...nitka też kobieeetko...pomyślności na turnusie, chociaż odpoczniesz od garów.... enko...tak trzymaj..ja też jestem spokojniejsza..duzo....jeszcze nitka i będzie ok.... ewasch..kondolencje...ta twoja teściowa strasznie was lubi ostatnio... czarnobrewa naprawiaj i wracaj szybciutko....

wczoraj sie trochę zaniedbałam z pisaniem, więc nadrobię teraz...bo potem nie wiadomo co będzie....afirmacje działają chociażby poprawiają nastrój...co do reszty jeszcze nie widać efektów ale myślę że niedługo to nastąpi.. filmiki super...mi się podobał z wciągniętym brzuchem....świetny..,,super partia\" widziałam... dzisiaj jestem skowronek...co prawda trochę nieprzytomny..ale mus wstania rano....cóż zrobić....popracować czasami trzeba...

http://www.smog.pl/wideo/11734/striptizer_z_piekla_rodem/

wczoraj zamknęłam dzisiaj otwieram... z rana...

aaaaaaaaaaa jeszcze o dodzie...anito..ty wyglądasz teraz lepiej jak ta plastikowa lalka..duzo lepiej...bez żadnej wazeliny szczerze mówie... powiem ci w tajemnicy że m oglądał zdjęcia kiedyś i ślionił się na twój widok..ale mu powiedziałam że nie dla psa kielbasa...hi hi hi...za stary...

atina...jak napisać cv i list motywacyjne są świetne porady w internecie..zalogowalam się na portalach o pracy i szukam na stronach PUP w okolicy..pracy jest dużo tylko trzeba powybrzydzać... trzeba coś robic by wyjść z domu bo oszaleje..... kobieeetka...sto lat dla córci...moja ma już 23 w marcu...ja miałam 17....mieć ten rozum i tamte lata...to prawda...ile błędów mniej..za to inne by się popełniło....ale nie ma co narzekać jeszcze mozna dużo naprawić.... enko..proszę o pozytywne afirmacje.... normo..mój syn pierwszy raz chce do szkoły i chce skrócenia wakacji..idzie do gimnazjum i póki co sie cieszy...zobaczymy jak długo...