kwiecień45

co do tematu placków lubię nieraz pokruszyć biały ser, lub zetrzeć żółty..i dodaję ubitą pianę z białka..są puszyste..tzn. jak robiłam..teraz nie robię bo nie jem ziemniaków, a oprócz mnie nikt nie przepadał... dzieci kręciły nosami..więc mam problem z głowy..za to u mnie uwielbiają pierogi..i ciągle by tylko ruskie i ruskie...muszę chyba ukleić kiedyś z okazji wakacji...

kobieetka wygląd to niewiele...zachowanie..charakter...dużo więcej znaczy... z tymi topikami proszącymi o pomoc trochę bym uważała...zbyt wiele widziałam w życiu..by się litować...teraz wolę pomagać bezpośrednio...np. działam w stowarzyszeniu które ma pod opieką dzieci z porażeniem mózgowym z terenu naszej gminy...organizujemy zabawy, różnego rodzaju akcje i za pieniądze kupujemy konkretny towar potrzebny dzieciom..ubrania, pampersy itp, tu mam pewność że to co robię trafia do potrzebujących dzieci...życie nauczyło mnie że litość to zbrodnia, może spotkam się z niezrozumieniem, ale już nie pomagam nigdy w takich akcjach...a ludzi którzy we wszelakiego rodzaju fundacjach bogacą się kosztem litości i ludzkiej naiwności jest masa...wiecie ile zarabia prezes takiej fundacji?....szkoda gadać..to wszystko za nasze pieniądze..a do potrzebujących trafia znikomy odsetek tych pieniędzy..był żywy przykład podczas powodzi tysiąclecia..i ostatnio po tragedii w Katowicach..i pewnie nie zabraknie tego po ostatniej tragedii we Francji...Chciałabym zobaczyć jakimi samochodami jeżdżą księża z caritasu..ale już nic nie piszę bo się narażę niektórym...każdy ma prawo do swoich opinii na ten temat...

jest młody...6 lat młodszy...ale poglądy jak 80 letni starzec..i nastawienie do życia też..

znalazłam dwa jedno starsze drugi świeże..wysłałam na he...

witam.. kobieetka obiecuję że zdjęcia wyślę jak coś znajdę... 1967...ciekawi mnie to ...co.....według twojej latorośli... też wczoraj oglądalam motocykle...ekscytujące... dzisiaj chyba impreza się jakaś szykuje więc się opiję nieco..i potańczę trochę...taki ciekawy festyn na św. Krzysztofa...jak to się ma do popijawy nie wiem...chyba, że wszyscy zostawią samochody w domu...jednak znając nasz naród to pewnikiem nie... senna aura..chyba ta kawusia kolejna wskazana...

kobieetka..obejrzałam zdjęcia...facet tragedia i jego babka też..nie masz czego żalować...ty jesteś super laska..i masz fajnego faceta.... enka..uważam że takie festiwale są bezpieczniejsze niż dyskoteki..moja najstarsza mimo że dziewczyna, od ogólniaka tylko koncerty...była na woodstoku...,,folk fieście\", ,,regałowisku\"...wielu koncertach kultu, maleńczuka, pidżamy porno..itd...zawsze miałam z nią dobry kontakt i pełne zaufanie..teraz ma 23 lata..jest mądrą kobietą..robi kariere naukową..i..jest chyba poważniejsza jak jej mama...ja mam wielką ochotą na castle party..w bolkowie np....i gdyby nie jak zwykle gołebie to byśmy pojechali..niestety..loty...ważniejsze...pocieszam się że w sierpniu będzie w bielawie reggae dub festiwal jak co roku to sobie odbiję... piękne zdjęcia wszystkie...obejrzałam na spokojnie... placki po węgiersku...mniam...nie robię, ale znam restaurację gdzie podają genialne....

witam ze stolicy dolnego śląska...nie moja klawiatura i nie mój komp...ale jakoś daję radę....pozdrawiam wszystkie laseczki...miłego wieczorku...

po kłopotach z netem padł mi komp...nareszcie zrobili..wracam do cywilizacji..hurra... egipcjanka...ewaaa...ja niestety daleko od ciebie..ale możesz pisać na meila...pod nickiem jest... anito poszukaj plusów remontu będziesz miała pieknie.... u nas w nocy polało i po upałach teraz znośnie..zmykam wieczorem do Wrocławia..do mamy...będę pisać mam na szczęscie skomputeryzowana... kobieeetka. enka38, 1967 fajnie ze kliknęłaś... czarnobrewa...ja tam goście..cięzko bo nic się nie odzywasz... ewasch pomyslności na wczasach...

mój net chyba też szaleje od upałów nie mogę sie połączyć co chwilkę zrywa..więc póki co wyłączam kompa..może wieczorem się uspokoi...miłego wszystkim..postaram się przysłać swoje zdjęcia.... czarnobrewa twoje super... wszystkim

czarnobrewa..tak właśnie jechaliśmy i miałam ci puscic smska..bo myślę sobie jadę koło miejsca twojego pobytu...niestety komóra padła...nie wiem dokładnie gdzie to safari też słyszałam tylko, że super... popytam kogos kto był...a w Adrspach upał wcale nie był męczący faktycznie chyba sie przeprowdze tam..i zamieszkam na lato... anito trzymaj się dzielnie...czasem ta przypadłość może sie przedłuzać..u mnie nieraz dwa tyg trwa...a co... enko może i czarnobrewa ma rację...żartem i humorem można więcej zdziałać niż moralizatorstwem...

póki co jeden plus zauważyłam..np. dzisiaj mój 13 letni syn...sprząta od rana swój pokój i korytarz, myje podłogi..ma przyjechać jakaś koleżanka...hm...chyba sie zakochał..i dobrze skoro to będzie związane z tym ze będzie sprzątał, to niech się zakochuje....

u mnie jeszcze się nie sprawdza...moja najstarsza nie dostarczyła mi prawie żadnych kłopotów...na szczęście..ma 23 lata i nie miałam z nią problemów..zawsze byłyśmy jak koleżanki, zwierzała się, nigdy nie szlajała, miałam i mam do niej wielkie zaufanie ..czego nie mogę powiedzieć i tych młodszych tu już sie zaczyna...a co dalej...strach się bać...

enko...ciężko radzić w takiej sytuacji...wszystko zależy jaki masz kontakt z synem....na pewno trzeba porozmawiać i nie bagatelizować...17 latkowie uważają się już za dorosłych...a często rodzice też już ich tak traktują i w naszym społeczeństwie funkcjonuje ciche przyzwolenie na picie przez młodzież..bo,, piwko to nic takiego\"...często nawet rodzice podają pierwsi dziecku alkohol... ...ja to przerabiałam z moim 13 letnim synem...podpalał już i próbował piwka na zeszłych wakacjach..rozmawiałam z nim i tłumaczyłam...wszystko to zależy od towarzystwa w jakim się obraca...i czy jest podatny na zły wpływ...teraz obserwuję go i na razie nie ma kłopotów..nie czuję papierosów, ani piwa...znam wszystkich jego kolegów...często rozmawiamy o tym co go boli...Twój syn już jest starszy...porozmawiaj z nim spokojnie...może logicznie to wytłumaczy...powiedz mu że piwo to też alkoholo...i często stosowany uzależnia tak samo jak inne trunki...poza tym od tego rośnie brzuch..i faceci są mniej atrakcyjni....

czarnobrewa...wczoraj byliśmy ze znajomymi w Adrspach....też szlajałam się u naszych południowych sąsiadów....było super...żarcie świetne co prawda ja bez deseru...dla mnie tam tylko smażony ser...genialny uwielbiam....na Tłumaczowie oczywiście zakupy..zapasik spiru..na nalewki...miałam puścić ci smska...gdzieś niedaleko przejeżdżałam..ale siadła mi bateria w komórce.... Upał daje sie we znaki..dobrze, że w moim biurze jeszcze chłód...jakiś czas...stare budy maja to do siebie...metrowe mury nie tak łatwo się nagrzewają.... moje drogie laseczki...miłego słonecznego ciepłego dnia....na pocieszenie..pogoda jak na Majorce..więc wyobraźmy sobie że jesteśmy tam właśnie....

ten tekst piosenki Dżemu...dla Was wszystkich...czarnobrewa szczególnie dla ciebie..i jeszcze IRA Bo jest paru ludzi Bo jest parę w życiu dobrych chwil Bo jest parę złudzeń które warto mieć by żyć Choć raz, tylko raz, tu na ten świat Bóg nam pozwala przyjść Zawsze lepsze coś niż nic W kieszeni pusto czyli bez zmian Nie będę przecież ganiał jak pies Czy sięgnę nieba czy sięgnę do dna Wszystko do przeżycia jest

ewa40 witaj...kolejny dowód na to że kobiety potrafią coś zrobić ze swoim życiem i nie poddawać się są silne i wartościowe..nie wolno tylko pozwalać by faceci włazili nam na głowę...

witajcie! 1967 miłego wypoczynku..... ja właśnie spożywam kawkę trochę później niż zwykle..bo posiedziałam wczoraj u znajomych do 1... czarnobrewa....nie poddawaj się nastrojowi....nie wolno roztrząsać takich poważnych tematów. w tak piękny i ciepły dzień... Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi Bo nie jesteś sam Śpij, nocą śnij Niech zły sen cię nigdy więcej nie obudzi, Teraz śpij Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma Kiedy ciemny wiatr porywa spokój, Siejąc smutek i zwątpienie Pamiętaj, że Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic, o nic Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil Najlepszą z twoich chwil Idź własną drogą, bo w tym cały sens istnienia, Żeby umieć żyć Bez znieczulenia, bez niepotrzebnych niespełnienia myśli złych Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic, o nic Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil Najlepszą z twoich chwil Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic, o nic Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil Najlepszą z twoich chwil

witam witam....gadulki od rana...ciepło nareszcie....szaleję z kosiarką...w planach jeszcze wiśnie mam....nie wiem kiedy to wszystko...pozbyłam sie jednego dziecka...mama moja ma urlop i zlitowała się wzięła najmłodszą do Wrocławia....starszy nie chciał jechać...on ma już swój świat...wirtualny....i namiot za domem rozbity..nie wiem co po nocach robią..hm...chyba muszę kiedyś zaglądnąć tak koło północy.... 1967 ma fajnie już dzisiaj będzie się byczyć w pensjonacie...czarnobrewa..produkuje nalewki i ciasta...anita rozwala lusterka...kobieeetka, enka, czarnobrewa..bajka o rybaku jest świetna dała mi do myślenia...dużo w niej racji...chyba odrzucę moje zmartwienia o kasę dzięki temu...bo coś ostatnio krucho z forsą nieco...i poleżę i odpoczne troche jak ten rybak...cudnie....

pozżerałam litery...to ta moja klawiatura...nie wszystkie klawisze dociskają się jak trzeba...

dzisiaj już nie dam rady..jestem wykończona napiszę jutro na he....miłej nocki wszystkim.....i tobie czarnobrewa....fajnie że chociaż możesz żyć chwilą...ja też tak czasem mam...ale teraz musze pomyślec troche o życiu i przyszlości...dobranoc..

zaraz idę małego drinka pierdyknę na poprawę nastroju..i spać..chyba...chociaż mnie nosi znowu...ale to nic...drink mnie uspokoi...a jutro może napisze coś na he....jak znajdę chwile musze się gdzieś pożalić...takie tęsknoty mnie ogarniają jakieś dziwne...ach jo..jak to powiedział krecik....

nie zaczytałam sie jeszcze..nie zdążyłam nawet zamówić..miałam małą panikę w firmie..pomyłka i troche terminowej roboty się zwaliło...ale jutro ,postaram się..pozostałe pewnie...czytaja..

czarnobrewa..gdzie to takie poranki są piękne...zdradz nam...wiśnie czyżyk budzący o świcie...romantyczność....

kobieetka poczytamy i sie podzielimy...opiniami...

czarnobrewa..............nooooooooooooooooooooooooooooo ładnie...brawesia...ale się laseczki bawią a ja biedna sierotka.... enak dzęki za linak zaraz klikam i zakupuję....