Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kwiecień45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kwiecień45

  1. to mit..wcale nie trzeba być szczególnie silnym..każdy może to robić...bardziej wymagający jest buldering..bez zabezpieczeń na niskich wysokościach..ale zwykłą wspinaczkę może uprawiać każdy....ja wlazłam na 8 m ściankę bez problemów...bez żadnego przygotowania siłowego...też tak myslałam że nie dam rady...ale się udało...
  2. anito....menowi raczej bez tych żakietów będzie lepiej...albo trzeba było chociaż komplet bielizny specjalnie na przywitanie..niech też ma przyjemność w ściąganiu...
  3. 6 dni w górach na skalkach...albo można zacząć na sali...i tam przejść różne stopnie trudności na ściankach sztucznych....ja planuję we Wrocławiu..najpierw poćwiczyć na ściance..potem kurs skałkowy..a potem zobaczymy...na razie zbieram kasę...i chcę wykupić godziny na sztucznej ściance wspinaczkowej z instruktorem, dają sprzęt tylko buty trzeba kupić...potem tygodniowy kurs na skałkach w górach...a kiedyś może taterniczy...marzenie...
  4. enka rozwiało u mnie też...ciekawe czy u ewasch pada....
  5. halo laseczki nie śpijcie trzeba chociaż podnieść bo spadamy strasznie...tak tu sennie się zrobiło ostatnio...gdzie nasza czarnobrewa, 1967...znowu tylko ja mała szara komórka....
  6. po 15 chcę sie wyrwać na urlop i wtedy planuję ten kurs...mężczyźni...tylko śmiać się potrafią...ja nie zdawałam sobie sprawy że dam radę..i pierwszy raz w życiu wyszłam...połknęłam bakcyla a niech sie śmieją.... a deszczu nie ma...tylko zimno i wieje...
  7. kobieeetka ubiegłaś mnie a myślałam że dzisiaj pierwsza wstałam...a wy pośpicie trochę...
  8. witajcie laseczki... bodzia witamy u nas...norma jest z częstochowy..ale wyjechała do egiptu..jak możesz to się zaczernij i będzie fajnie.... żebym wiedziała, że tak się rozpiszecie nie poszłabym lulać tak szybko...a tak oglądałam jakiś głupi film i tak nie wiem jak się skończył bo zasnęłam...a tu ożywienie na topiku jak na targu.... co do męskich szarych komórek..to jest dowcip..ta jedna w mózgu była sama...i wołała halo...halo...w końcu przyszła druga i mówi...coś ty tu taka samotna...chodź do nas wszystkie jesteśmy na dole.....
  9. kobietki co to tak pusto dzisiaj...halo...jak w mózgu mężczyzny..tylko ja mała szara komórka....halo...gdzie reszta?
  10. norma...wszystkiego naj...baw się dobrze...nawet jeszcze lepiej i wróć do nas...
  11. taksóweczka..bomba coś dla Anity...
  12. zaspół mojego synka...muza fajna..tylko smutna...dzisiaj zdecydowanie coś mocniejszego na pobudzenie... jestem np. fanką Linkin Park....
  13. anito...czy po tym krwiożerczym filmie żyjesz?
  14. czarnobrewa...co tam z autkiem...daj znać może pomogę... 1967...powiem jak smerf Maruda:,,nie cierpię gdy zawsze masz rację\"...a masz.... norma ja go uwielbiam jest taki męski...i ma rozbrajający uśmiech..zresztą Shrek też jest milutki...gdyby tylko czasem umył ząbki... co do jedzenie to prawda....im bardziej przetworzone żarcie tym bardziej tuczy...dlatego ja zawsze staram się kupować razowe...a wędliny swoje...unikam jak ognia produktów light..to trucizna....
  15. http://www.egoisci.pl/1696/demon_seksu/..norma dla ciebie
  16. 1967- dzięki za klimaty młodości,ależ się rozmarzyłam, wspomnienia...teraz ja zacznę śpiewać....a to będzie straszne czarnobrewa..trzymaj się nie dawaj...zrób to autko..przyjedź na porzeczki i wiśnie pośmiejemy sie..będzie fajnie po co siedzisz w tych murach sama.... pozostałym
  17. 1967...motto pasuje chyba do nas wszystkich...mam nadzieje że nieporozumienia się jakoś wyjaśnią...chociaż w naszym kraju wszystko jest możliwe...ale trzymam kciuki... norma...chyba natura się odzywa...a shrek..no cóż podobno kobiety podświadomie mają ciągoty do ,,jaskiniowców\" , chociaż sie do tego nie przyznaja...
  18. jaka cena takie wino..wysikałam i po problemie...resztę wypociłam na gimnastyce i spałam jak zarżnięta...witam wszystkie laseczki ..co prawda pogoda nie bardzo...ale przesyłam dużo słoneczka...
  19. witaj wśród zmotoryzowanych..i zapraszam koniecznie...
  20. wiecie co dziewczyny...wypiłam sama wino które przywieźliśmy z Czech...a za godzinę mam prowadzić zajęcia z gimnastyki..nie wiem jak to zrobię...ale chyba muszę...cholera nie mogę sie nudzić bo same głupoty przychodzą mi do głowy..a dzisiaj miałam trochę luźniejszy dzień bez m i jego humorów...dzieci gdzieś tam...a mnie dopadła chandra...idę wytrzeźwieć... czarnobrewa czy ty kupiłas samochód....? tak zrozumialam..skarbonka bez dna..to autko...
  21. mój m pasuje..szara rzeczywistość pamiętacie slajdy od tarliny....
  22. ja wiem.... wole pijackie awantury..ale ich nie mam tylko to drugie..z mniejszą lub większą częstotliwością.....zmykam dzeci wpadły i strzelają garnkami..a tam echo....
  23. wyskoczyłam na moment do solarium..a tu widzę produkcja...ostro idzie... enko z altaną dobry pomysł...mojego zmusiłam by coś zrobił w domu jak poprosiłam zięcia by naprawił kosiarkę..jak tylko zaczął grzebać zaraz i m się przypałętał z dobrymi radami jak to zrobić..to samo bylo z odkurzaczem..poprosiłam szwagra by zajrzał bo coś nie ciągnie...kobiety mają swoje sposoby... anito znam sprawę z gołębiami.... ale w ostatnim czasie dziękuje Bogu że są...dzięki temu m siedzi w gołębniku...ładuje na loty...potem czeka jak wróca..ma zajęcie i mniej myśli o głupotach...dlatego nie odzywam się w sprawie gołębi..mam swoją pasję i dobrze byle nie bronił mi rozwijać moich....co do obiecanek Twojego lubego..to przypomniał mi sie kawał..jak wrócił żołnierz do domu po dwóch latach...wyszedł z zoną przed dom, kazał sie napatryć na niebo, slońce, drzewa....itd...napatrz się bo przez dwa tyg. będziesz teraz tylko sufit widziala...lub ew. łóżko...no i m.....
  24. soła....kąpałam się kiedyś podczas strasznej burzy ..wtedy piorun zabił na polach mojego kolegę...a drugi był bardzo poparzony..od tej pory boję sie burzy...
×