Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kwiecień45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kwiecień45

  1. witam...wczoraj zwiesił mi się net i nie miałam dostępu...więc piszę dzisiaj...ten czas zmyka tak szybko że nawet nie obejrzałam się kiedy już środa...do świąt niedaleko...roboty huk...o fryzjerze nie myślę narazie...ale co do ćwiczeń popieram...warto znaleźć chwilę czasu..człowiek po zimie lepiej się czuje...jeśli chodzi o mnie to raz w tygodniu basen i dwa razy gimnastyka..choćby się waliło...w przyszłym tygodniu muszę się brać za porządki..bo na weekend córa przywiezie zięcia nowego...trzeba ogładzić dom i coś upichcić....najgorsze pieczenie...nie umiem..wolę gotować...a piekarka ze mnie żadna...macie jakieś fajne przepisy...proste dla całkowitych laików cukierniczych....
  2. anito...co do przedszkola..to może tak być że mała widzi że starsza zostaje z Tobą i też jest zazdrosna o to i to może być przyczyna... u mnie dzieci większe i jak jedno chore drugiemu żal ze musi iść do szkoły..
  3. witam serdecznie! niestety co do urzędów..to przypiliło mnie bardzo jeszcze w środę druga tura..ale potem spokój na dłużej...dzięki za porady co do siemienia lnianego...to naprawdę cudowny lek..chyba też dołączę do pijących... dzisiaj mam trochę pracy w domu..ale zaglądnę czasami narazie miłego dnia..u nas znowu piękna pogoda ciepło i słonecznie...
  4. miłe kobitki...witam..ja dzisiaj ledwie żyję..cały dzień łaziłam załatwiałam sprawy...mam dość chyba wolałabym umyć wszystkie okna niż chodzić po urzędach....jestem gorzej zmęczona...coś tu u nas cicho się robi...mam nadzieję, że to przejściowe...cały czas też czekamy na nowe czterdziestki...może ktoś chce dołączyć do nas i podzielić się swoimi..radościami i smutkami...wiosna całą gębą pcha się do nas..jak tam u was u mnie dzisiaj pięknie... anito...jak świnka... na co pomaga to siemie lniane?
  5. witam miłe panie...widzę że mimo imprezy jestem pierwsza dzisiaj...wróciłam ok.1 w nocy..więc spokojnie..bez większych problemów....jedynie objadłam się nieprzytomnie i trzeba dzisiaj trochę odpokutować...ale mam strasznego lenia...więc nie wiem jak to będzie.z tym pokutowaniem...pogoda zapowiada się piękna..mimo nocnego mroziku..ale pięknie świeci słońce więc może chociaż jakiś spacer zaliczę żeby się trochę poruszać....narazie idę trochę dospać..bo bez względu o której się położę..budzę się o 6 rano taki mam głupi zegar biologiczny...nawet w niedzielę..nieraz sama się wściekam na siebie....za to teraz chętnie pośpię..więc miłej niedzieli odezwę się później....
  6. Witam Panie! Tarlino dzięki za zdjęcia....i obrazki...oddychanie i katolickie matki..rewelacja...co do kulturystów..to raczej bardziej podobały mi się poprzednie zdjęcia umięśnionych ale nie do przesady... dzisiaj muszę szybko poogarniać dom i popołudniu rodzinny zjazd na imieninach u teściowej także nie będę się wiele odzywać, ale jutro napewno się pojawię....tymczasem miłego weekendu... z oknami się nie śpieszę umyję bliżej świąt....dłużej będą czyste...zresztą z mycia okien najbardziej lubię jak są już umyte...tylko niestety same się nie zrobią...znam faceta który myje okna swojej żonie..ale to ewenement...unikat...niestety...tymczasem uciekam do pracy...i jeśli chodzi o mnie to do jutra....
  7. witam..u mnie po dniu kobiet spokojnie...dzisiaj wstałam noramalnie..ale od rana szalałam na zakupach....trzeba odnowic garderobę po zimie, odebrałam komputer z naprawy...potem szybko gotowalam obiad...teraz mam chwilę wytchnienia...jutro imieniny u teściowej..okna po zimie tragiczne...ja używam ręczników papierowych a płyn kupuję na targu przywożą z niemiec ,,w5\"...dla mnie super. Pogoda była piękna dzisiaj..dziecko zdrowe..tylko męża coś bierze...miłego wieczoru.
  8. witajcie..faktycznie cicho...dołączam się do życzeń kobieeetki....w dniu naszego święta..by trwało cały rok...wszystkiego..naj naj....pogoda faktycznie się zepsuła....miłej zabawy....
  9. witam faktycznie pusto coś dzisiaj...u mnie pogoda piękna..lato już właściwie zamiast wiosny....zawroty minęły..chyba skoki ciśnienia...córa też zdrowsza..już marzę by wyrzucić do szkoły...poza tym ogarnęło mnie lenistwo trochę..ale muszę się przełamać...pozdrawiam wszystkie koleżanki...
  10. trzymam kciuki za tą pozytywną odmianę w twoim życiu...z twoją pogodą ducha dasz radę...zawsze trzeba sie pocieszac że ktoś może mieć jeszcze gorzej...wiosna idzie a nawet coś zapowiadali że już lato ma zawitać i temp. ok20 pod koniec marca..więc będzie, dobrze..na urodziny będziesz miała piękną pogodę...i dzieciom napewno się polepszy...
  11. droga Anito...trzymaj się i nie dawaj ...życie już takie jest podłe...że nieszczęścia chodzą parami...ale po każdej burzy nadejdzie słońce...fakt że kiedy dziecko z jednej choroby w drugą.... to można zwariować...człowiek uwiązany w domu....dzieci marudne..a świnka..trzeba bardzo uważać żeby nie przeziębić...bo mogą być komplikacje...bardzo ci współczuję...wychodzi na to że na pomorzu szaleje świnka u Tarliny też cos podobnego pisała wczoraj...wierzę że możesz mieć dość...marne to pocieszenie ale wspieram Cie duchowo...i znowu przy cudzych kłopotach moje własne stają sie bardziej błahe...moja córa nie gorączkuje..tylko silne przeziębienie...nawet antybiotyku nia dostała..więc dobrze...tym bardziej żal mi Ciebie i Twoich dzieci...trzymaj się i nie poddawaj...
  12. jak najbardziej dzień kobiet uznaję jako święto kobiet i kobiety mają się bawić...nie wiem co będzie w tym roku..ale mam nadzieję że wykuruję dziecko i nie rozbierze nikogo w domu..profilaktycznie faszeruję rodzinę dawkami vit. c i echinaceą....więc w czwartek spotkanie w gronie pań..przy drinku...dzisiaj ledwie żyję wypiłam kawę z gośćmi wieczorem i do drugiej nie spałam jestem nieprzytomna...teraz jeszcze muszę szukać jakiegoś fachmana od kompów...bo syneczkowi uszkodziło komputer...jak uda mi się zdrzemnąć to odezwę się wieczorem jeśli nie pewnie padnę wcześniej..miłego dnia...
  13. witam! wpadłam tylko na chwilę..jadę do lekarza..z małą..nie wiem kiedy wrócę bo kolejka..przyjmują tylko dzieci..epidemia jakaś....odezwę się później miłego dnia wszystkim....
  14. ja dopiero pożegnałam swoich niespodziewanych gości..ale takie szybkie imprezy zawsze fajnie wychodzą..idę spać bo rano z małą do lekarza..gorączka niby spadła ale trzeba osłuchać czy nie oskrzela...bo trochę pokasłuje....skusiłam się dzisaij na ciastko też ale raz na jakiś czas nie szkodzi...do jutra...
  15. nasza droga kobieeetka dzisiaj nieobecna mam nadzieję że wszystko u niej dobrze..z córką....trzymam kciuki...biedactwo...człowiek przy takich nieszczęściach patrzy na swoje kłopoty i myśli..czym ja się wogóle przejmuję?..moje zmartwienia przy problemach kobieeetki to drobiazgi...
  16. właśnie ściągnęłam obrazki tarliny....niektóre faktycznie dobra metoda na obrzydzenie jedzenia mężowi..ale niektóre wręcz przeciwnie zachęcają...natomiast maluneczki to artyzm wysokiego stopnia..piękne....
  17. witajcie dziewczyny! U mnie noc lepsza...córa przespała spokojnie..chyba gorączka spada... co do zakochania, w związku ze mam najstarszą z Was córę też już to przeżywałam i to kilka razy..ostatnio przed świętami...myślę że to już na jakiś czas ten ,,jedyny\"... dostałyśmy jakiegoś linka ale nie moge w niego wejść, nie wiem co to jest... moje gg też wam wyślę na meila, jak któraś będzie chciała pogadać poza forum zapraszam....tymczasem miłej niedzieli..a kobieeetce wszystkiego naj naj z okazji urodzin...
  18. anito wysłałam ci meila kobieeetki na twojego meila..pozdrawiam..
  19. Witajcie! Cały dzień miałam problemy z wejściem na kafeterię..coś się dzieje z moim kompem chyba wiirusik..wiecha sie co chwilę.... w dodatku choroba zawitała i u mnie..moja najmłodsza gorączkuje i pokasłuje..mam nadzieję że to tylko przeziębienie....co prawda ma już 11 lat ale z tytułu, że jest w domu najmłodsza pieści się jak dzieciątko malutkie...więc dogadzam jak mogę..herbatki, leki..głaszczemy na zmianę z mężem.... Anita widzę, że zaczęła porządki w naszym topiku...a pozostałe leniuchują gdzieś i nie odzywają się... ja dzisiaj też już zmykam..miłego wieczoru..i mam nadzieję że do jutra...dzisiaj pograbiłam trochę w ogrodzie jest pięknie..wiosna więc głowy do góry...
  20. kobieeetko..bardzo ci współczuję....w takich chwilach brakuje słów... poczytajcie f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3228184&start=0 trochę pozytywnego myślenia na każdy dzien....
  21. zgadzam się z Anitą warto próbuj napewno się uda otworzyć w końcu..a wcale się nie gniewam nie też bardziej podobają sie tarliny slajdy..moje tylko tak dal odmiany
  22. ja dzisiaj też mam trochę luzu...ale u mnie różnie...nieraz praca do późna nieraz cały dzień luzik...jutro mogę chociaż dłużej pospać nie muszę dzieci do szkoły budzić..więc mogę sobie dzisiaj dłużej posiedzieć...mam nadzieję że pozostałe się odezwą chociaż na moment...Tarlina namieszała w głowach ze zdjęciami i zniknęła..kobieeetka...prawie40...też mało dzisiaj pisały....ale jak to przed weekendem..pewnie w domu huk roboty..aaa kobieeetka ma w niedzielę urodziny...trzeba karteczkę wysłac...
  23. ja pokazałam slajdy Tarliny swojemu mężowi..z naciskiem na plażowicza, ...jak niedługo może wyglądać jeśli nie weźmie się za siebie...ciekawa jestem czy dotarło... u nas dzisiaj wiosna piękna..jak w slajdach tarliny...prawie, ale cieplutko..do wieczorka...dzisiaj nie dam się wygryźć z komputera....
  24. ja mam ten komfort że pracuję u siebie...jak mam robotę nieraz po 16 godz..na dobę nieraz luz..przy komuterze..więc mogę popisac...
  25. witaj więc julio-anito....ponownie....a gdzie pozostałe dziewczyny....pewnie będą wieczorkiem...trzymajcie się cieplutko...
×