Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asix90

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. hej wszystkim! chciałam się dołączyć do Was. mam 18 lat, ważę 65 kg przy wzroście 160 cm;/. narazie nie wykonuję żadnych ćwiczeń w celu schudnięcia, ale korzystam ze wspomagaczy w postaci herbatki odchudzającej i tabletek Linea. Nie wiem, czy to coś da, jednak liczę na to, że tak.. jeśli nie uda się schudnąć to chociaż chciałabym pozostać przy moich obecnych wymiarach. pozdrawiam gorrąco :*
  2. asix90

    Moja nerwica...

    mazanek - drętwienie kończyn to objaw chaRAkterystyczny dla nerwicy, co prawda ja miałam jedynie drętwienie palców u ręki i trochę nogi, ale wiem, że to tylko ta cholerna NN. nie martw się, będzie lepiej ;)
  3. asix90

    Moja nerwica...

    Hej Kochani! ;* Od pewnego czasu towarzyszy mi takie dziwne uczucie mrowienia głowy, czemu towarzyszy pobolewanie. Czy ktoś z Was coś takiego kiedykolwiek miał? Niestety nie mogę za dużo pisać, bo wkradłam się chwilowo na kompa siostry. Trzymajcie się cieplutko! ;**
  4. asix90

    Moja nerwica...

    hej wszystkim ! ;* Ostatnio bywam tu bardzo rzadko, a to z tego względu, że mam skonfiskowany internet ( w tej chwili piszę z kompa mojej siostry), ponieważ przez ciągłę niemal przesiadywanie przed kompem zaniedbywałam naukę ;/ w tej chwili sie poprawiam i niemal każdą wolną chwilę poświęcam na naukę, ponieważ mam ogromne zaległości w szkole ;/ ale mam nadzieje że niebawem nadrobię i pojawią się efekty mojej nauki ;-) Także przez najbilższy miesiąc, może dwa, nie będzie mnie przy kompie, a tym samym na tym forum. Trzymajcie się kochane nerwusiątka, myślami wciąż jestem z Wami! ;*
  5. asix90

    Moja nerwica...

    Moje ostatnie zdanie zabrzmiało jak wzięte z jakiejś mszy ;P Dobranoc ;*
  6. asix90

    Moja nerwica...

    Witajcie Kochani! ;** Przepraszam, że tak was ostatnio zaniedbuje, ale ostatnio mój czas pochłaniają przygotowania świąteczne oraz odbudowywanie zaniedbanych znajomości ;) . Jak narazie idzie świetnie i czuję się z tego powodu wspaniale, nerwica również jakby ustępywała :) . Ale cały czas pamiętam o Was i jestem z Wami całym sercem! =* Spotkałam tu tyle ciepła i zrozumienia, że nie sposób mi tu nie zaglądać ;) Poczytam za chwilę, co tu naskrobaliście, ale najpierw wezmę prysznic :-). Korzystając z okazji składam wam wszystkim serdeczne życzenia zdrowia, szczęścia, pomyślności i wielu miłych chwil w gronie rodzinnym. Wesołego alleluja, spokojnych, nie-nerwicowych świąt, aby NN zapomniała o Was w tym pieknym okresie i pozwoliła cieszyć się bliskością najważniejszych dla Was osób! ;** Trzymajcie się CIEPLUTKO ! Niech spokój będzie z Wami :) ~*~
  7. asix90

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich poranną porą ! Dostałam się już na nowe forum, jak znajdę chwilkę, to będę zostawiać wpisy. ;)Ale o tym na pewno nie zapomnę i będę tu często zaglądać ! Jestemna etapie odstawiania leków oraz \'oduzależniania się\' od internetu. Teraz nie będę już przesiadywać przed kompem od rana do wieczora, ale pomiędzy 20.00 a 23.00. W ciągu dnia będę zajmować się czym innym. ;-) Trzymajcie się cieplutko! RAZEM zwalczymy tą cholerną NN! Wierzę w to ! ;) Całuję ;***
  8. asix90

    Moja nerwica...

    hej wszystkim! Dzisiejszy dzionek minął mi bardzo dobrze (i aktywnie! co do mnie jest niepodobne ;P). Przemogłam się w końcu i wsiadłam na rower ! :D Moj tatuś i siostra mnie namówili i już razem śmigaliśmy na rowerkach. Po wysiłku mierzyłam sobie puls i był taki sam jak mojej siostry , więc doszłam do wniosku, że wszystko jest w porządku. I niepotrzebnie się tak bałam ... ;) Jak się cieszę ! i czuję się taka... dotleniona :D Trzymajcie się Kochani!! :*:*
  9. asix90

    Moja nerwica...

    Hej! Zgredku wysłałam Ci maila z prośbą o podanie linku do nowego forum . ;) A tak w ogóle to gorąco witam wszystkie nerwuski :* Pogoda dzisiaj piękna, z pewnością wybiorę się dziś na jakiś spacerek, bo az żal siedzieć w domu. ;) Mam rekolekcje, także szkoły nie będę miała przez spory czas, dopiero po świętach się szkoła zacznie. Ostatniej nocy miałam lęki, ale to już u mnie norma. Boję się tego cholernego zawału i wylewu, z marskością wątroby już mi przeszło po dobrych wynikach badań. Ciekawe, co jeszcze sobie wymyślę? :P Mam nadzieję że w końcu się to skończy... Jestem na etapie odstawiania leków, w tym psychotropów, bo wiem, że można się uzależnić i szkodzą one po dłuższym czasie stosowania organizmowi, a tego nie chcę. Witaminki na serce zamierzam zacząć dostarczać organizmowi w naturalny sposób, czyli nie brać już leków, tylko jeść jedzonko, które zawiera potas , magnez (soczek pomidorowy:]) oraz witaminkę A+E na ładne włoski. No, to narazie tyle. Życzę wam z całego serduszka spokojnego i radosnego dzionka! ;* Trzymajcie się kochani ! ;***
  10. asix90

    Moja nerwica...

    Witam was kochane nerwusiątka ;* Dzionek minął mi całkiem milusio, byłam z przyjaciółką na lodach, trochę się rozerwałyśmy. Mam postanowienie - będę częściej wychodzzić z domu i mniej czasu spędzać przed komputerem! :) W końcu aż żal siedzieć w domu kiedy za oknem taka cudna pogoda :D Lece pod prysznic i będę szorować ciałko szczotką do pleców, dla poprawy krążenia. ;) Całuje i ściskam was gorąco kochane nerwusiątka! ;* I spokojnej docki życzę ;-)
  11. asix90

    Moja nerwica...

    witam was wszystkich gorrrąco !;* Dziś wyjątkowo spędziłam większość dnia poza domem, zamiast przed kompem. Spotkałam się ze znajomym, z którym nie gadałam całe wieki. Ostatni raz widzieliśmy się jak jeszcze nie miałam NN. Miałam mnóstwo obaw przed tym spotkaniem, bałam się, że zaczne schizować i całe spotkanie zniszcze. Na szczęście nic tekiego się nie stało, a byłam tak rozgadana, że prawie nie dałam dojść do głosu znajomemu;P Zupełnie zapomniałam o N i ona o mnie :) Wybrałam się również z przyjaciółką do pubu, powspominałyśmy dobre czasy i ogółem się troszke rozerwałyśmy :). Ogólem jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego dnia :). Trzymajcie się Kochani!
  12. asix90

    Moja nerwica...

    Wiecie co? ja.. boję się wysiłku fizycznego;/ Ostatnio wybrałam się na basen, 4 razy przepłynęłam basen w tę i spowrotem, i zaczęłam sobie badać tętno. Oczywiście serduszko biło bardzo szybko, co jest w sumie normalne przy wysiłku fizycznym, ale ja zaczęłam zaraz schizować, że coś jest nie tak i dostanę zawał. Wtedy pojawiły się ukłucia i ból serca, wtedy totalnie się przestraszyłam i do końca pobytu na basenie stałam w jednym miejscu machając rękami jak podczas pływania żabką że COŚ TAM robić ;P Wiem, że wysiłek fizyczny jest dobry dla serca, ja jednak boję się, że jak będzie za wyskie tętno to zaraz jakiś zawał czy coś, więc najbezpieczniej czuję się, keidy siedze w miejscu. I wtedy tłuszczyk się odkłada... Czy moje obawy są słuszne?
  13. asix90

    Moja nerwica...

    Gratuluje rrenko , że Ci się udało. ;) I takimi małymi kroczkami pokonasz w końcu Panią NN, wierzę w to ! Wierzę też że wszystkim nam się uda i kiedyś na tym forum będziemy gadać już o zupełnie innych, codziennych sprawach, nie związanych z NN ;)
  14. asix90

    Moja nerwica...

    W takim razie pytam wszystkich: czy nie macie nic przeciwko temu, abym dostała dostęp do czata? ;>
  15. asix90

    Moja nerwica...

    Zgredku a jak się na czat dostać?
×