Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asix90

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez asix90


  1. ojj długo mnie tu nie było, a widzę już dawno po 1000. stronie tego tematu ;] niestety nie mam zbytnio czasu by poczytać wszystko , co naskrobaliście, bo za chwilę odłączają mi internet (ah to uzależnienie od neta ;P) , mam ostry odwyk :P podpisuję listę, melduję się i gorrrąco pozdrawiam kochane nerwicówki (i nerwicowców ;)) ;***

  2. hej dziewczyny (i chlopcy ;)) ;* niemal caly dzien jestem bardzo zdenerwowana... przez takiego kolesia... serce wali mi jak szalone, kołacze. wcześniej tak nie było, a tu zonk. slucham muzyczki relakcacyjnej, pije mleczko, ale to niewiele daje. macie jakies dobre sposoby na radzenie sobie z takimi sytuacjami?;> pzdr;*

  3. widze że sporo nowych osóbek dołączyło do naszego dość szerokiego grona ;) macie tak może, że boicie się uśpić swoją czujność, i kiedy zdarzy się, że lęk przejdzie i niczym się nie martwicie, macie wrażenie, że coś jest nie tak? to tak jak gdyby te lęki były już normalnością... ja często boję się uśpić czujność i lęk i wolę być cały czas spięta i \"przygotowana\" do tego, że coś miałoby mi się stać, bo boję się, że jak uśpię czujność i zapomnę o lęku, to coś mi się stanie niespodziewnanie, z nienacka, w momencie, gdy nie będę się tego spodziewała.. też tak macie czasem? Pozdrawiam ;*

  4. Nie wiem czy wyczytałam to na tym forum, w każdym razie gdzieś znalazłam o tym, że warto pić ZIELONĄ HERBATĘ. :) Ja piję od tygodnia, ok 3 razy dziennie. ;-) Japończycy wymieniają aż 61 dolegliwości, w leczeniu których napój ten może być pomocny, np.: - CHRONI PRZED ZAWAŁEM SERCA, - łagodnie stymuluje krążenie, - zapobiega zwężaniu się naczyń krwionośnych, - obniża poziom cholesterolu, - zmniejsza ryzyko zachorowań na raka, - wzmacnia zęby i kości, - reguluje procesy trawienne. spróbujcie, może pomóc ;) ja właśnie sobie zaparzam tą herbatkę ;-] Pzdr;*

  5. hej dziewczyny ;* Dawno mnie tu nie było, tzn. dawno nie zostawiałam wpisu, ale na bieżąco śledzę dyskusję ;). Jeśli chodzi o wątrobę, to będę robić sobie badanka moczu oraz krwi: ASPAT i ALAT. Teraz znów przerzuciło się na serce i mam taką schizę, że co chwila sprawdzam, czy serce mi równo bije. Muszę się pozbyć tego cholernego lęku, wszystkie musimy ! ;) Ostatnio zaczęłam głęboko zastanawiać się nad moim dotychczasowym sposobem postępowania i spostrzegłam, że moim zasadniczym błędem jest to, iż nic nie robię tylko trwam w lęku i łudze się że MOŻE w końcu mi przejdzie... Postanowiłam wziąść się za siebie i poszukać pomocy. Dla duszy, ciała i umysłu. Zaczęłam interesować się sztuką medytacji, która zapewnia ukojenie dla duszy i umysłu. Ostatnio zapaliłam sobie świeczkę, zgasiłam światło, usiadłam wygodnie na krześle, puściłam muzyczkę releksacyjną i zrobiło się tak błogo... zaczęłam skupiać się tylko na pozytywnych myślach, zielonych łąkach, kwiatach, wiośnie... takie odprężenie dla umysłu. Polecam! Nie można również zapominać o ciele. Ostatnimi czasy cały czas jestem spięta i mam napięte mięśnie, zwłaszcza barków. Przez to mnie bolą, nie potrafię ich rozluźnić. Dlatego pomyślałam o masazu. Nie wiemJszcze kiedy się wybiore, ale zrobie to w najbliższym czasie ;) Kolejna rzecz, to dusza. By ją wyleczyć, potrzebna mi będzie szczera rozmowa z psychologiem oraz jakaś psychoterapia.. w poniedziałek mam pierwszą wizytę, trzymajcie za mnie kciuki! ;) Może Wy również powinnyście skorzystać z którejś z wymienionych metod?;> By się uspokoić, rozluźnić, walczyć z negatywnymi myślami. Zastanówcie się Kochane ;) Pozdarwiam ! ;*

  6. A co do moich rodziców to standard - śmieją się ze mnie, że co chwila wyszukuję sobie nową chorobę ;P ale w sumie to im się nie dziwię. no i tez stwierdzili że jestem hipochondryczką, co jest b. możliwe... ja nie chce tak młodo! chcę cieszyć się życiem i żyć tak jak inni moi rówieśnicy... no i pewnie masz racje, psycholog byłby tutaj dobrym rozwiązaniem ;]

  7. hola hola wiesz nie sądzę by moje forum o \"nerwicy u nastolatków\" cieszyło się zbytnią popularnością, o ile ktokolwiek by się znalazł, kto w moim wieku miełby nerwice;/ Także jak widzisz jestem rzadkim przypadkiem, a że tutaj jest sporo osób które wiedzą , co to znaczy nerwica, to jednak lepiej się czuje tutaj, bez względu na to, jaki jest wiek forumowiczek ;)

  8. Hej! Jeśli chodzi o zawroty głowy to przeszło mi. :) Teraz pojawiło się coś zupelnie nowego, z czym wcześniej nie miałam styczności - nudności po spożyciu posiłku albo zupełnie bez przyczyny :/ Wczoraj np. miałam straszne nudności w nocy, nie mogłam spać, co chwila latałam do kibla, piłam herbatki, a kiedy próbowałam wywołać wymioty - nic nie leciało, tylko ślina. Czy to moze być nerwica żołądka? Czy któraś z Was Kochane też to ma? Powiem jeszcze, że od ok. 3 dni szukałam dużo o marskości i zapaleniach wątroby, i czytałam, że właśnie ich objawem są nudności, dlatego zaczęłam bać się, że będę je miała. No i stało się. W nocy byłam tym przerażona, zwłaszcza , że wcześniej nic nie jadłam. Nadal boję się, że to może mieć związek z chorobą żoładka, jelit lub wątroby, z naciskiem na to ostatnie. Nie wiem co o tym myśleć. W tej chwili tez już mi się zbiera, ale zapawne nie zwymiotuje tylko skończy się na tym, co wczoraj. Pozdrawiam Was, trzymajcie się! I ta która miała z Was nudności, prosiłabym o odpisanie! 😘 🌼

  9. W głowie mi się kręci... już od pół godziny... stracznie... co mi może być?? do tego ojciec jest na mnie wściekły, że się nie uczę... :( myśli, że te zawroty głowy są tylko wymówką... od nauki... a wcale tak nie jest... czy to nerwica czy coś poważniejszego? nie wiem...:(

  10. Wczoraj późnym wieczorem mocno zabolało mnie w sercu i zaraz ogarnął mnie lęk. Znów zimny pot, drżące ręce, myśl, że za chwilę coś się stanie. Nocą było jeszcze gorzej. Cały czas bezskutecznie próbowałam się uspokoić, mówiłam do siebie : \"Acha, nie panikuj, Twoje serce jest zdrowe ! \" ale mimo tegoo lęk i ucisk w sercu nie puszczał. Miałam jeszcze tak, że leżałam równo oddychałam, a tu po chwili za którymś razem oddechu złapać nie mogłam! wtedy zrywałam się parokrotnie z łóżka i brałam głęboooki oddech. Jednocześnie ogarniało mnie wtedy przerażenie i serce zaczynało walić jak młot, że czułam w uchu przyciśniętym do poduszki, jak bije. Czy ktoś z Was też tak ma? Powiem Wam , że od czasu tej pieprzonej N. moim jedynym marzeniem jest, by ze spokojem położyć się spać, nie zastanawiając się, czy dożyję jutra. ;/ Zaglębić się w krainie snów nie myśląc o śmierci, zawale, mając w głowie same przyjemne myśli ... 😍 🌼 .. może kiedyś się spełni?

  11. Hej wszystkim! ;) Teraz dopisuje się do listy najmłodsza osoba na tym forum :P. Pelasia 78..........29...................agorafobia............Warsz awa Hexa.................29..................nerwica lękowa........Gorzów Punca24............24.................nerwica natręctw......Sosnowiec Basiaijuz............46................. nerwica lękowa- była......Łódź Liduszka.............37.................ner. lękowa.agorafobia.Jaworzno Pipek................44.................nerwica lękowa.........Warszawa Netka30.............32...............nerwica lękowa.depresja Włocławek MamaJulki...........30..............nerwica lękowa,depresja małopolska Dana39...............40..............nerwica lękowa.........Kujawy Efka43...............43...............n.lękowa , agorafobia....Gdańsk Iiyama(Tunia)....50...deprecha z napadami lęku panicznego....Łódź Rrenka037.........39.....nerwica lękowa z deprechą.....Warszawa Marijke.........23......nerwica lękowo-depresyjna........Warszawa Aniołek21.......21..........................nerwica lekowa....... Poznan Ammarylis ......46 ......nerwica lekowa z agorafobią... Ostrów Wlkp Olabasia.........52....................n.lękowa......... ........Warszawa Zgredek........31......................depresja......... ..........Konin Tamara...........35...................agorafobia........ .........Śląsk Starababa........59................n.lekowo-depresyjna.. .Gorzów Wlk. Zuza..............35.................nerwica, depr...........Dziwnów Maleństwo........29................agorafobia........... ....Warszawa Marska...........42.................n.lękowa............ ......Kujawy Jagoda...........45...................n.lękowa.......... .......Katowice Marzena.........47..................agorafobia.......... .......Łódź Ada7777........ Angel61......... 27...................nerwica natręctw i lęki....Warszawa Magdziapek.............25...........n.lękowa.......... .......Śląsk Kasia100.................43...........n.lękowa.......... .........Poznań Nadzia26...............27............n lękowa................ślask Asix90...................17......n. lękowa (n. serca).........Toruń

  12. Witaj Zuza :) Nie wiem co Ci powiedzieć na to Twoje samopoczucie, mogę Cie tylko zapewnić, że doskonale wiem, co przeżywasz... powtarzaj sobie w duchu, że to tylko psychika i nerwy.. pewnie już próbowałaś wiele razy i nie dawało efektu, znam to... Ale bądź dobrej myśli i pamiętaj że masz nas! Usiądź sobie na łóżku, głęboko oddychaj i czekaj aż przejdzie, pomyśl o tym , jak następnym razem wejdziesz na to forum i podzielisz się z nami swoimi przeżyciami i myślami, które doskonale tak wszystkie znamy. Uwierz, świadomość tego, że nie jesteś z tym sama, pomaga :) trzymaj się, bedzie lepiej!

  13. Dzieki, Maleństwo ;* Nie wiem jak bedzie z tym snem, mam nadzieje ze nie tak, jak zawssze, czyli z lękiem bólami itp. :/ ale postaram się spać dobrze :) ale jeszcze nie teraz ;P posiedze tu z Wami ^^

  14. Nie, Maleństwo, od tych stronek trzymam się z dala. ;) Zdałam sobie sprawę że to nie na moje nerwy. Jestem teraz zbyt słaba psychicznie, choć tak niedawno jeszcze nie byłam. No, ale przynajmniej wiem , czego powinnam się wystrzegać. I jest dzięki temu lepiej ;)

  15. Widze, że wiele nerwicówek dopadają teraz choroby. Mnie też. Od 4 dni jestem przeziębiona, ale katarek przestaje męczyć. Również kuruje się w łóżeczku, ale też dużo czasu spędzam na necie. :) Trzymajcie się dziewczyny cieplutko! ;* Staram się nie myśleć w tak negatywny sposób. Penie masz rację, gdyby mnie naprawdę bolało w nerkach to zapomniałabym o N. :) Dzięki za wsparcie ;*

  16. hej dziewczyny! chciałam was spytać czy miewacie czasem albo czy miałyście kiedykolwiek za czasów swojej nerwicy ból w innych częściach ciała nie związanych z sersem? bo mnie wczoraj w nocy zaczęły nerki pobolewać i zaraz w głowie zrodziły się myśli : \"pewnie to rak... no tak, musiało mnie dopać.. umrę i tak.. jak nie na zawał, to na jakieś inne potworne choróbsko..\" . Czy to tylko wytwór mojej psychiki czy faktycznie może coś mi być? Pozdrawiam!

  17. Hej dziewczyny! ;* Boże, jaka ja głupia wczoraj byłam! Totalna idiotka! Cały dzień wczorajszy szukałam w internecie informacji o dusznicy serca, raku, hivie, aidsu i Bóg wie jakich strasznych chorobach :/ Do tego przesłałam wam linki do smutnych blogów umierających ludzi, matko, jak ja w nocy zaczęłam sobie przypominać ich tekst to mnie wzięła potworna schiza! Czytając te wszystkie rzeczy zupełnie nie wzięłam pod uwagę tego, ze jestem nerwicówką i będę się potem nakręcać :/ Dlatego słuchajcie dziewczyny: NIE WCHODŹCIE NA TE BLOGI co wam linki do nich przeslałam! ;/ Nie róbcie też sobie testu na zawał, bo będziecie się potem nakręcać! Przepraszam was bardzo za te linki! Do tego zaczęłam wczoraj zastanawiać się; \"A co będzie, jeśli mam raka? A moze hiv? O matko! Już wolałabym umrzeć na zawał niż na raka w potwornie ciągnących się męczarniach..\" . No co ja w ogóle myślałam? ! przecież ja nie chcę umierać, ja pragnę żyć! I wsszystkie pragniemy, dlatego NIE MOŻEMY się dołować, by nie popadać w dodatkowe schizy! To forum jest po to, by się wzajemnie wspierać, a nie dołować. :/ Więc przepraszam... Pozdrawiam! ;*
×