Mapeciak

A z tą jakością mleka to macie rację :o Teraz krowy jedzą zmielone krowy :(

Mnie by M z domu wyrzucił z takimi butami :D:D:D Zacofaniec :P

Miki też odchyla główkę, starszy też tak robił - widocznie to normalne :) Mleka krowiego nie daję na razie w żadnej postaci. Teraz wszędzie piszą żeby dzieciom do 3 (!) lat takiego mleka nie podawać, ale to już chore jest. Ja od 2 m-ca życia takie mleko piłam i żyję i żadnych alergii itp nie miałam, a teraz co się dzieje...

Pliszka - jakąś spódnicę lepiej ;) :P

No Pliszkaa - pojechałaś :D:D:D

Mikusiowi podcinano jezyk jak miał 6 tyg - nie w narkozie, tylko po psiknięciu ;) Myśmy się popłakali jak nam go pielęgniarka zabrała, bo się śmiali z lekarzem, że rodzice bardziej przeżywaja i panikują niż dzieciaczki :)Podobno nawet mdleją ;) Miki popłakał moment, a jak trafił z powrotem w moje ramiona to słodko zasnał i nic sobie z podcięcia nie robił :) Także, jakby co, nie musicie się bać :) Tylko ze starszym dzieckiem jest trudniej - wiadomo, więcej rozumie i będzie się bronić.. Kurcze, mój mąż to złoty tatuś, naprawdę.. Współczuję tym kobietom, których mężowie to niebieskie ptaki :(

Szylusia - twój Kornelek ma zabójczy fryz :D

Cześć :) Naturalna blondynka - Miki też czasem robi minę głuptasa - ten język wywalony i otwarta buzia :) Ale kiedyś robił to o wiele częściej, chyba wyrasta z tego. Nóżki też unosi. Zagapień nie zauważyłam ;) A wczoraj z godzinę albo i dłużej bawił się ze starszym bratem na łóżku. Michas chował mu się pod kołdrę a ten ją z niego ściągał, albo się zasłaniali jaśkami i a "ku-ku", itp. Smiech na cały dom. Dobrze, że Miki nosi pampersa bo pewnie nie raz się z tego zabójczego chichrania posikał :D:D:D Upłakałam się ze śmiechu :)

Zwykła kobieto - Miki też robił takie musztardy :) Do czasu aż codziennie zaczął jeśc kaszkę - teraz robi plastelinki ;) Nie martw się - to na pewno na skutek picia cyca :)

Dziewczyny na suche liszajki na skórze polecam Emolium-emulsja w dużej tubie. Super się sprawdza u mojego 5latka. Te wszystkie hermal balneum i oilatum nie pomagały, a to poleciła nam pediatra i działa fajnie :) http://www.emolium.pl/emolium.php

Bromba - wspieram i trzymam kciuki żeby przeszło Grypa jelitowa??

Skoro Miki ma 7,5 m-ca i sam nie siedzi powinnam się martwić?? Porusza się czołgając się, siedzi jesli ma choć małe podparcie np. moje nogi na bioderkach, trzymany pod paszki stoi sztywno (jeśli mu się chce), ale posadzony bez podpórki opiera się łapkami z przodu i jest zgarbiony jak staruszka, albo stara się przewrócić powoli na bok i śmiga na brzuszek. Starszy syn w tym wieku siedział bez problemu i sam potrafił usiąść. Każde dziecko rozwiaja się inaczej, wiem, ale...

Cześć :) Mój Miki znów marudzi-stawiamy na górne jedynki. Dzisiaj przed 5 wychodziłam do pracy, on się obudził i tak żałośnie płakał, aż się serce kroiło. Ale nie podchodziłam do niego - zajął się nim mąż, bo byłoby pewnie jeszcze gorzej :o Kurcze. że też kobieta nie może zostać w domu jakiś rok czy dwa z dzieckiem, bo straci pracę, a na dodatek wychowawczy bezpłatny :( Co za kraj :(

Cześć Dziewczyny :) Zaglądam do Was czasem :) Pozdrawiam i duzo zdrówka dzieciaczkom i Wam życzę!

Kacha - mam tak samo. Kaszkę mieszam z owockami ze słoiczka i wtedy je aż mu się uszy trzęsą. Zupki mieszam pół na pół. Inaczej nie chce-ma cofki :o

Cześć mamuśki :) Przez tą pogodę mój Miki nie był wczoraj na dworze, nie wyspał się i marudził popołudniu :( Dzisiaj mamy prawdziwą zimę ze śniegiem i mrozem-byle nie piździło tak mocno, to może na spacer chłopcy wyskoczą :) Zazdroszczę Wam tych przespanych nocy-mój maluch właściwie tez bez budzenia i marudzenia całą noc prześpi, ale ma cycusie pod nosem i kiedy chce to sie pod dystrybutor po śpioku podłącza ;) Gdy go wrzucę do łóżeczka, to się budzi po godzinie, dwóch, a często w ogóle nie da sie przełożyć i od razu skrzeczy. Oko-marzą ci się już wczasy z małym? :) :)My planujemy we wrześniu w Tatry uderzyć. Oglądałam nawet na allegro takie nosideka ze stelażem. Zobaczymy jak będzie. Z 1 synkiem pojechaliśmy na wczasy dopiero gdy skończył 2 latka. Jak już swobodnie chodził na dłuższe trasy i nie nosił pampków. Tak żeby dziecka i siebie nie męczyć. Póki co Miki nie lubi obcych miejsc. Mam nadzieję, że do lata to się zmieni ;) Udanego, ciepłego i spokojnego dnia! :)

brombabomba - i wzajemnie :)

Dzień doberek :) Brombabomba - to super, zdrówka Stresujecie mnie tymi opowieściami .. Mikuś już się nauczył wymuszać - jeśli mu się zabiera coś, co on strasznie chce mieć (szczegół, że na kilka minut ;) ) to wrzeszczy jak opętany :o Miałam ostatnio cyrk, bo złapał myjkę w wannie i ssał z rozkoszą i nie chciał mi oddać bo mu strasznie posmakowała.:D A mój starszy synek zaczyna mieć przerąbane, bo jak się z czymś kolorowym rozkłada do zabawy, to Miki czołga się do niego i mu zabiera :P Na szczęście Misio, pomimo swoich 5 lat, juz rozumie, że Mikuś jest malutki i niestety ustąpić mu trzeba. Póki co. Z czasem się pewnie zaczną szarpać :D :P

Ta napięta atmosfera to chyba przez to wiatrzysko i ładunki elektryczne w powietrzu :D Siedzę w pracy i od rana widzę, że wszyscy strasznie nabuzowani i skłonni do kłótni chodzą :o Odliczam tylko godziny do domu..

Wrzuciłam zdjęcia moich chłopaków na pocztę. Tylko nie wiem czemu takie wielkie się otwierają i przez to rozdzielczość do bani :(

po prostu Julka -dziękuję bardzo :)

Jeśli ma Cię to uspokoic - to idź koniecznie:)

Po prostu Julka - też reaguję podobnie, ale mój mąż chyba nawet bardziej niż ja panikuje, to ja musze być tą bardziej opanowaną. Miki łapie powietrze buzią tylko przy zatkanym nosku. Skoro lekarz nic niepokojącego nie stwierdził, to obserwuj, ale ze spokojem.

Hejka :) Mój Mikuś zapiernicza czołgiem jak żołnierz na poligonie :D Ząbki wreszcie 2 na dole widać, a nie tylko czuć pod palcem ;) Piszecie o witaminach - ja karmie cycem i nic nie podaję. Jakieś tam infekcje 2 razy złapał od starszego brata, który je przytargał z przedszkola, ale (odpukać puk, puk) poważniej nie chorował. Co do anty to stosujemy teraz gumki. Po 1 ciąży stosowałam cerazette-ale po co brać, skoro libido przy nich miałam zerowe? ;) Wiem, że jestem "świeża" ale jeśli mogę, to też poproszę o namiary na topikową pocztę - Z_musu@poczta.fm. Jak za szybko, to poczekam of kors bez problemu ;)

Dopóki byłam w domu to wychodziłam z małym codziennie na 1,5- 2 h - śnieg czy mróz. Teraz pracuję to mąż wychodzi czasem. Ale akurat pogoda od m-ca do d... to nie mogę mieć mu za złe że nie codziennie ;) Mały super śpi na dworze. czym zimniej tym lepiej :D