Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mapeciak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mapeciak

  1. No to 2kreseczki - sto lat i pomyślności Chciałabym być w domu z dziećmi. Jestem ostatnio tykająca bombą i byle co wyprowadza mnie z równowagi i się DRĘĘĘĘ jak stare prześcieradło, :o wstyd wstyd wstyd. Wrzeszczę na Miśka jak głupia o byle g.. i nie wiem skąd mi się to bierze. Chyba ta praca mnie wykoleja ostatnio na maxa. Dlatego wolałabym zająć się dziećmi, uspokoić i wyluzowac. Ale czy się da? :o
  2. aaa i laski oficjalnie od środy jestem na wychowawczym :P Boję się tego co w pracy się wyrabia. Powiedziałam że 3 dni w tygodniu moge chodzić, ale jak mnie podk.. to nie pójdę, tylko gdzie kasy szukać.. :( kurde, kurde... pokibicujemy Ci ;)
  3. Ja tłusto też nie jem i raczej nie kalorycznie, ale te słodycze... Dzień bez czekolady to dzień stracony :o Ile mam tyle zjem Słodyczoholik jestem
  4. Ja też bym się chętnie odchudziła, ale mi się nie chce ćwiczyć, nie jeść, odrzucić snickersy... a inaczej to się chyba nie da..? :P
  5. kurde no... zrobiłaś test? Ależ śliczne dzieciaki na mailu :) Yenny - super masz kolor włosów - jakiej farby używasz? A wycieczki zazdroszczę, choć ja chyba bym sie bała kajakować :) Pływać nie umiem :P U nas w miarę ok, ale w pracy sytuacja napięta-szef coś kombinuje i nie bardzo wiadomo co :o W każdym razie źle się dzieje, ale widzę po waszych wpisach, że to teraz standard :o Mój Miki ślepo naśladuje brata-to jego wzór i bohater :) Oczywście w większości to go głupot uczy :o A i zbiesił mi się na kaszkę, danonki itp ciapki. Woli coś do gryzienia, inaczej foch i ryk i machanie łapami..
  6. Cześć i czołem :) Mój Mituś też napierdziela jak mały traktorek - nóżki rozstawione szeroko i biega :) Czasem chodzi, ale przeważnie biega ;) Na kolankach to już tylko przy zabawie z autkami albo czasem po dworze zbierając kamyczki :P Bo moje chłopaki to chyba z mlekiem matki wyssały fascynację żwirami, koparkami itp - w końcu z brzuchem do pracy chodziłam to się już w łonie zafascynowali :D:D:D Mikuś podobnie jak wasze dzieciaki ciągle by buźką ruszał i drze papulca "am i am" jak ktoś je. Woli juz normalne obiadki a nie przetarte i oczywiście wszystko sam! Ciekawie to wygląda jak je zupę :o .. palcami wybiera z miseczki :P Pije chętnie przez zwykła słomkę ale do kubka też się pcha - tylko czasem mu nie wychodzi albo raczej wychodzi.. herbatka na bluzeczkę ;) Na fotel, łóżko włazi. Nawet za starszym bratem na płot się próbuje wspinać co wygląda komicznie. Bardzo lubię te jego dorosłe zachowania, kiedy np. dostaje kromala w łapkę, zasiada na fotelu jak stary i je oglądając bajkę w tv. No ta bajka to przez chwilę go interesuje ale siedzi ;) Pozdrawiam!
  7. Miki też do kubka sie rwie a potem pooblewany cały :) Słomką fajnie pije.
  8. Lekarze to nie bardzo są skłonni do podawania mleka :o
  9. Kacha, ale mleko sprzed 20 czy 30 lat to nie to samo mleko co dziś, niestety. Wiesz czym teraz karmią krowy :o Ja nie daję się zwariować i mój starszy syn gdzieś jak miał półtora roku zaczął pić krowie i z tym planuję tak samo. Moje dzieci nie znają kaszki z butelki. Od razu na gęsto z owocami łyżeczką karmiłam. Z butelki tylko mój pokarm i herbatka czy woda. Zupki i cała reszta łychą :)
  10. Kacha ja na razie nie, ale karmię ciągle piersią i nie używam modyfikowanego. Zjada nasze zupy podlepane śmietaną i nic mu nie jest, je danonki, to myślę, że i zwykłe mleko będzie dobrze tolerował. Za jakiś czas spróbuję podać gotowane, bo że mu posmakuje to nie wątpię ;)
  11. Izabelcia - często słyszę, że w USA to ten "smile" to na pokaz i oficjalnie, a tak naprawdę to ludzie nieufni i ciężko do nich się przebić. Przeraża mnie to co piszesz o ubezpieczeniach i braku opieki socjalnej państwa. Jak się jakaś choroba czy inny powód niemożności pracowania trafi, to człowiek zostaje sam ze sobą :o Nawet jak się matką zostanie.. hmmm... Dużo zdrowia dla męża i dla Was :) mama_dzidka - dzięki za namiary :) Dziewczyny rozesłałam zaproszenia na NK ;)
  12. Ja nie mogę narzekać na małego. Płacze za mną jak mnie długo nie ma i wrócę. Tak normalnie to potrafi się sam zabawić albo z bratem, chyba, że jest śpiący i zmęczony to wtedy potrafi być baaardzo upierdliwy-ale tak ma każdy ;) No i się świetnie już gniewać potrafi - fuczy wtedy i sapie jak niedźwiedź i nas ignoruje :D:D:D
  13. LadyMia Jak wracam z pracy to Miki ma tak samo - mama i mama, nie mogę odciągnąć nawet pokarmu (nadal cyckiem karmię) bo on mi się wiesza nogawek i ciągnie :o Po chwili mu przechodzi jak widzi że już nigdzie się nie wybieram :) I kąpać się nie mogę bo jak tylko zamknę kabinę to ryk i biorę prysznic przy otwartych drzwiach :o
  14. Yenny nie zniechęcaj się!! W najmniej spodziewanym momencie to nastapi, tylko przestań o tym ciagle myśleć! Powtarzasz, że odpuszczasz sobie, a wiecznie o tym myślisz. My będziemy po cichutku trzymać kciuki aż do skutku!!!
  15. Ana - Ciebie poznałam od razu :) Dzięki :) Izabelcia - opowiedz jak się żyje w Stanach? Kiedyś pisałaś, że nie ma macierzyńskiego, wychowawczego itp. To jest jakaś opieka państwa nad młodymi matkami? I jak wasze ubezpieczenia zdrowotne, bo to też podobno matrix... mama dzidka :) zdrówka i wytrwałości ;) Miki śpi na cienkim, flakowatym wręcz, jaśku, ale tylko dlatego, że poci mu się główka i łatwiej zmieniać poszewkę czy wyprać całego jaśka niż zmieniać prześcieradło codziennie :) Oczywiście zjeżdża z niego jak się kręci. Podajecie jeszcze D3??? Ja od 8 chyba m-ca nie, ale nie miał już ciemiączka i słońca było mnóstwo, nie wiem, czy dobrze robię.. Nocnika nie zna. Szczepię tylko obowiązkowe. MMR jeszcze nie robiłam, bo czekałam, aż będziemy po urlopie. W przyszłym tygodniu myślę, że go zaszczepimy o ile jakiegoś wirusa nie złapie, a coś Misiek zaczynał mi rano smarkać :o
  16. Próbowałam Was odnaleźć w znajomych dziewczyn, które mi wysłały zaproszenie ale się poddaję :D:D nie umiem trafić :o
  17. Myknęłam sobie w tył poczytać parę starych stron,bo Was nie znam za dobrze, i jak to się pozmieniało u niektórych.. Akurat trafiłam na stronkę, na której Karusia pisze o swoim związku z 20letnim facetem. I jak ją mama pedofilką nazywała ;) Może jednak każdy wiek ma swoje prawa i gość zwyczajnie nie dorósł do poważnego związku.. Karusia trzymam kciuki! Tam tez pisałaś, że najważniejsze abyś Ty była szczęśliwa i że w nieudanych związkach nie zamierzasz się kisić. Tak trzymaj Ja ostatnie dni czuję się strasznie zmęczona i przybita. Mój starszy synuś ma problemy zdrowotne i czekam na telefon z chirurgii dziecięcej-mają mu robić badania. Ciekawe jakie terminy mają.. :o Znając realia naszego województwa kosmiczne :(
  18. Sikorka wysłałam zaproszenie na NK ;) Jak znależć resztę Was?? MiM.M nasze inicjały ;)
  19. Laski Mikuś już zapierdziela jak mały samochodzik. Tylko jeszcze tak śmiesznie pierś do przodu wypina i goni :)
  20. No i czy takie ciągłe mijanie się ma sens? To życie jakieś za szybkie i za krótkie się zrobiło :o
  21. No to ja jestem szurnięta bo marzę o tym aby zostać w domu i zajmować się dziećmi :o Wracam z pracy często zmęczona, poirytowana i nie mam wtedy cierpliwości do chłopaków. Mam jakieś wolne to jest całkiem inaczej. Ciągle mi mało czasu na zwykłe bycie z dziećmi. Na zabawy, spacery, odprowadzanie i przyprowadzanie z przedszkola. Ja to chyba taka zwykła kura domowa jestem niespełniona :D:D:D CIągle się waham czy nie rzucić pracy i pójść na wychowawczy. Tylko skąd potem kasę wziąć.... Ach... No i rozczulam się ciągle że Miki juz taki duży i pojętny. Jak leży na dywanie i bawi się autkiem i burczy, trąbi itp to się dziwie - skąd taki mały kurczak ma takie typowe męskie zainteresowania :D:D:D
  22. Ach laski dzieje się dzieje u Was... Trzymam kciuki..
  23. Cześć :) Byliśmy w Zakopcu :) I żyjemy :P Było nawet nawet, ale droga katastrofa!! Nie dość, że ciągłe roboty drogowe, ruch wahadłowy, mega korki (!!!) to jeszcze Miki jak zwykle ryczał i się wyrywał z fotelika :O Poza tym na miejscu dzieci przeszczęśliwe, rozbrykane, po dolinkach połaziły (maluch w nosidle na plecach M). Wystrzelałabym połowę ludzi w Zakopanem. 2 razy robiliśmy podchody do kolejki na Kasprowy, ale 3-4 godz z dzieckiem stać w kolejce? PRZESADA Odpuściliśmy oczywiście. Na Morskie Oko też droga zamknięta dla bryczek, a 20km tam i z powrotem z dzieciakami.. bez szans. Ale dla tych tatrzańskich widoków... warto żyć :D:D:D Pozdrawiam gorąco!!
  24. Cześć Mamuśki :) Zdrówka dla Bartusia Dla pozostałej bandy czywiście też ;) Miki marudny od kilku dni ale chyba mu górne dwójki w dziąsełkach idą. Na razie stan uzębienia=6 :P Trzymajcie kciuki i odpukujcie w niemalowane bo w sobotę wybieramy się do Zakopca, żeby się coś nie przyplątało ;) Poza tym wreszcie kupiliśmy kombika bo w naszej 3drzwiowej ibizie można było kota dostać z 2 fotelikami z tyłu, a wózek jak wrzuciłam do bagażnika (oczywiście po zdemontowaniu kół) to już nic się ni mieściło. A i idę na prawko-matka 2 dzieci musi być mobilna :D:D:D Nie chę ale muszę... Może jakoś dam radę.. :o Miłego dnia!
×