Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mapeciak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mapeciak

  1. Pisałam i zniknęło :o No więc oko - budzę się i zasypiam zaraz. Chyba że doi mocno i długo to wtedy gorzej bo cycki bolą. Przeważnie raz dwa razy pije ale czasem co chwile.
  2. Sorry że się wcisnę, ale kiedyś tu widziałam że jakaś lipcówka w Grecji z maluchem była. Proszę o podpowiedz czym, jak i za ile ;) Pozdrawiam - sierpniówka ;)
  3. E tam podziwiam - śpi ze mną to se dyda ;)
  4. Oczko - nadrobi szybko ;) Miki 3 noc budzi się koło północy i ryczy. Kręci sie całą noc, stęka i na cycu wisi. Nadal trochę kaszle i nos zawalony. ALe nie gorączkuje juz :)
  5. Z czego wszystkiego oko? Mój chyba pow. 11 juz waży. Musze sprawdzić.
  6. I tak mi sie przypomniało - dostałam wczoraj te zamawiane durexy-za 50zł - 62 gumki, gratis przesyłka i niespodzianka.... pornol :D Jeszcze nie ogladałam to nie powiem czy oskarowy :P Moge dać namiary na allegro jeśli ktoś chce ;) Opłaca się bardzo. Co nie zmienia faktu że nadal chce mi się ryczeć!!!
  7. Mój idol z dzieciństwa i czasów nastolatki nie żyje Kochałam Michaela na zabój. Zresztą nadal w pewnym sensie kocham. Tak mi przykro :(:(:( Gdyby nie to że jestem w pracy to chyba bym się poryczała..
  8. Oczko-gdzie mieszkasz bo moze sięskusze? :D:D:D Inny termin odpada, bo 2 M. kończy urlop. Nie jechaliśmy wcześniej bo pada i pada i co z Mikim zrobię w deszcz?? A od weekendu niby ma być lepiej.. Ech.. @ termin urlopu mamy we wrześniu i planujemy Zakopane. Ciekawe czy się uda :P
  9. A... i dostałam wczoraj@-po 6 tygodniach. Mężowi kamień spadł z serca :D Ciekawe czy takie nieregularne przez to karmienie będę miała? Kurcze a taki był spokój przez półtora roku ;)
  10. Hejka :) Jakiegoś małego dołka podłapałam :( W pracy kryzys jak cholera - obroty spadły na łeb na szyję. Myślę że jakieś cięcia etatów się szykują i z żoną kierownika to ja żadnych szans nie mam :( W dodatku wczoraj mój M. się nieoficjanie dowiedział, ze jednak awans mu się szykuje, co się wiąże ze zmianą systemu pracy - tzn do tej pory pracował głównie w godzinach 16-24 i 18-2, czyli zostawał rano z dziećmi a ja szłam do pracy, jak mu jakaś dniówka wyskoczyła to ja brałam wolne, albo mi mama ten jeden dzień w tyg zostawała. A tak?? Co ja z dziećmi zrobię? Tak myślę, że jeśli chcieliby mnie zwolnić, to lepiej na wychowawczy iść-na przeczekanie, kiedyś w końcu ten pat w budownictwie się skończy... A przy okazji Miki mi podrośnie i może mama chętniej z nim zostanie, bo tak nie che Powiedziała, że jednym moim dzieckiem juz się wystarczająco długo zajmowała.. Nie mogę mieć o to pretensji, bo to wielki obowiązek i odpowiedzialność dzień w dzień..
  11. Jestem tak wściekła że chyba kogos zatłukę!!! :P Mój M. mi właśnie zakomunikował, że nie jedziemy nigdzie bo on się musi w sądzie stawić 30 Pomimo tego, że ma urlop. Pracuje w słuzbach mundurowych i dupa, pojechałam Do Honolulu :o emi -mami- Miki je większość rzeczy które mu podam łyżeczką ;) Ilościowo też dużo-tak mi się zdaje. Wczoraj np zjadł ogórkową prawie cały kubek - ok. 200ml :) I to taką jak my jemy doprawioną i podklepaną śmietaną. Sa oczywiście rzeczy, których nie lubi, ale każdy tak ma :) Np skusiłam się na tańsze słoiczki w rossmanie - Oviko czy jakoś tak - i mu w ogóle nie smakują. Nie dziwię się bo śmierdzą okropnie :P Ale Hippy, bobovity, gerbery, wcina większość. Julka- wywalanie rzeczy z szuflad, walenie czym się da, obracanie tv, pstryk-pstryk wszelkimi włącznikami - to też najbardziej lubi :D:D:D Butów mój mały nie nosi - myka w skarpetkach. Staram mu się zakładać cienkie spodnie za kolana żeby nie darł kolanek o dywan ;)
  12. http://www.miedzygorze-krokus.pl/galeria.htm tu się wybieraliśmy - super miejscowość :)
  13. Dziewczyny Mikuś mi się w nocy rozchorował :o a planowaliśmy w niedziele wyjechać na kilka dni :( Kaszle, smarka, w nocy gorączka, marudzenie i płacz :( Starszy podobnie tylko łagodniej przechodzi. Ech... Wybieraliśmy sie do Międzygórza - była któraś z Was?? Tak się łudzę, że do niedzieli wydobrzeją.. No i pogoda MUSI się poprawić bo makabra - leje i wieje. Wczoraj po południu się rozpogodziło na 3 godz - wykorzystaliśmy okazję i Miki pospał na dworze. Fakt, że w wózku spał na brzuchu z dupcią do góry, bo wstawał i wstawał, ale w końcu zasnął i to się liczy :) Wczoraj znowu nas zaskoczył - nie wiem czy to przypadek ale myślę, że nie. Po kąpaniu mówię do niego - przynieś mi Mikuś książeczkę poczytamy - poraczkował i przyniósł jakąś i pokazuje, mówię do niego - może przynieś tą z Bobem? Poszedł i przyniósł!!! Leżało kilka na podłodze rozrzuconych a on, myślę, że świadomie, sięgnął po tą, o którą prosiłam :) Przyniósł i pooglądaliśmy razem - oczywiście kilka razy powtarzam np. to jest Bob, a to koparka itp i np. kurę potrafi pokazać i mówi \"to,to\", że niby \"ko,ko\" Tak mi się zdaje przynajmniej :D:D:D Naśladuje też Michasia - i jak bawią się autami to brum brum robi :) kurde no - zdrówka życzę! :) emi - mami i karusia - też się będę ociągać z odstawieniem piersi bo lubię karmić. No może nie aż tak jak z Misiem- karmiłam 2 lata i 8 m-cy :P oko - od czegoś trzeba zacząć, a w rejestracji to ja bym chętnie popracowała-kontakt z ludźmi non stop :) Taki ser moja mama wieli temu też robiła-już nawet zapomniałam :) sikorka- no to trzymamy kciuki :) julka- i jak pakowanie? Zazdroszczę przeprowadzki - my w 4 mieszkamy na 40m2
  14. Cześć :) Żeby Wam nie było przykro Miki też się ostro gimnastykuje przed wieczornym zaśnięciem i tak i siak i do góry nogami ;) W wózku to ja juz w ogóle go uśpić na dworze nie umiem - mama lub mąż jakoś sobie szybko radzą a mi wyje i wstaje i juz micha ucieszona i stoi trzymając się budki :o I co go położe to siup na boczek i hop na nóżki :o I wkoło macieju... Wczoraj nas zaskoczył totalnie, bo podszedł do M. i on mówi do niego \"a gdzie ty Mikuś skarpetkę zgubiłeś i z bosą stópką chodzisz\" - a ten siup na dupcie, łapie się za tą bosą stópcie i pokazuje gadając po swojemu, polazł i znalazł skarpetkę, siada przed ojcem - kładzie ją na stopie, że niby ubrana i brawo sobie bije :D:D:D zdolniacha mały :) Z miseczki już też sam jeść chce-np potłuczone ziemniaki z sosikiem-wciska do buzi, albo trochę obok, ale je :) Byliśmy w niedzielę w knajpie na pierogach i frytkach, to też podjadał :) Jestem w mega szoku, bo mój starszy syn to straszny niejadek i co się musieliśmy nagimnastykować żeby coś jadł, a ten knypek mały tylko by buzią kręcił :)
  15. Oko-zdrówka dla Bidulka!! Podłapując pomysł od którejś z Was kupiłam dziś na allegro durexy.... 60 szt :D:D:D Co się będę rozdrabniać.. :P
  16. dzień dobry :) Yennyfer - roczek w kościele - tzn. msza za małego, ze świecą i bieganiem wokół ołtarza itp ;) Potem dopiero impreza. Moja teściowa jest wielką tradycjonalistką w tym wzgledzie i sie chyba pochoruje jak powiem, że nie idziemy do kościoła, a że jest już starszą osobą, to nie wiem czy jej takie przeżycia fundować :D:D:D Miki mi ostatnio wieczorami ciągle spierdziela z łóżka i traktuje to jak świetną zabawę. Co go położę koło siebie to ten ucieka na podłogę i zasuwa do braciszka :o
  17. Co do roczku to najchętniej bym sobie odpuściła.. U nas jeszcze w kościele być musi - a ja z kościołem na bakier :o Jakiś torcik, kawa i do domu :P:P:P
  18. Mój żarłoczek je prawie wszystko co na talerzu widzi :) Po troszkę ale do buźki weżmie. Wczoraj pierwszy raz krupnik jadł. Do tej pory pomidorową i ogórkową domową jadł. Tak to lecimy na słoiczkach. Najbardziej czysto-warzywne lubi, jak są z mięskiem to już mu tak nie wchodzą :o
  19. Chimerka - bez jaj-ja też nie wiem :D:D:D Ale ja nie gotuję prawie wcale. Mój mąż sie wkurza jak go denerwuję ,że jestem w ciąży :P Jeśli miałby 100% gwarancji, że dziołszka to tak, ale 3 chłopaka nie chce :D
  20. Ana - ile wlezie :D:D:D Tzn ile mąż wytrzyma ;)
  21. Hejka :) Mam pytanko - kto jeszcze karmi piersią??? Mam taki problem - po 9 m-cach dostałam pierwszy okres, mineło 5 tygodni i nic :o:o:o W ciąży raczej na pewno nie jestem ;) Ale kto wie :P Tez tak miałyście?? Niby mogę kupić testa ale jakoś mi apteka nie po drodze ... Mój Mikuś też raczkuje jak perszing, łazi przy ścianie, bawi się autami już :) Kolega ze straszym bratem że ho ho. No i główny operator pilotów. Zauważyliśmy wczoraj, że przy reklamie Heyah - trough - sru, sru.. śmieje sie na cały głos. Taki kurdupel :)
  22. Witam po sensacjach jelitowo-żołądkowych :o Ja już po, mąż w trakcie, mam nadzieję, że Mikuś nie załapie :o:o:o Pogoda pod psem. Raz słońce, za chwilę leje. Dziecko mi marudzi okropnie. Przebia mu sie w końcu górn jedynka i mam wrażenie, że jakiś stan zapalny w tym miejscu, bo takie opuchniete lekko i jakby z wydzieliną pod skórką :( Smaruję na przemian sacholem i bobodentem. Dzień w dzień w pracy już mi się uszami wylewa. Ja chcę wakacje!!! (a dodam że mieć nie będę )
  23. Zdrówka dla malutkiej!!! Dla reszty smykow zresztą też Jaja to guma Ci pękła Julka?? My używany durexów i nie wyobrażam sobie takiego zdarzenia :o Też nie chcę więcej dzieci :)
  24. Piszecie że Wasze dzieci całują - a to wygląda tak jakby chciały Was pożreć? :D:D:D I cała obśliniona potem jestem ;) A nasz Miki to mały obżartuch-kto buzią rusza to i on chce :) Oczywiście nie wszystko do buzi weźmie, ale łapki wyciąga :)
  25. Hej laski :) Nie martwcie się że dzieci jedzą za mało. Jedzą tyle ile im potrzeba. Miki jest fajny pulchniutki ale nie je za dużo-rano 120ml mojego mleka, potem ok. 150-180 kaszki z owocami, potem cycek, potem danonek i zupka/obiadek - ten mały słoiczek jeszcze bo dużego nie zje na raz. A waży 10,5kg. I też jest ciągle w ruchu - aż wiecznie mokre włoski. Wstaje, siada,raczkuje, drepta przy meblach i znowu wstaje, siada... :D:D:D Jesli dzieci są pogodne i szczęsliwe to po co się martwić??
×