Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

DeBe

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. U mnie jak u Kani - koszyk na truskawki to łubianka, gąski zielonki albo szare, a kurkę raczej trudno z nimi pomylić:) Kania, to jak w tym kawale - dziecko płacze, zainteresowała się nim starsza pani. Pyta małą, czy zna swój adres . A dziecina na to- basia @wp.pl.:) Skończyłam rundę po meblowych sklepach, łóżka będą mi się pewnie śnić całą noc. Nic nie wybrałam, to, co mi się podoba - nie zmieści się, to co ma wymiar ok jest brzydkie - jednym słowem czeka mnie dalsze szukanie, tym razem chyba przez internet, bo mam dość .
  2. jestem:), oderwałam się od papierologii ( a właściwie chyba komputerologii, byłoby pewnie prawdziwiej ) bo już mi w oczach miga i sama nie wiem co piszę........jednym słowem gaszę światło....
  3. wczoraj pospałam, dziś od rana znów młyn.....storczyk, a myślałam że to tylko u mnie takie cyrki, pocieszyłaś mnie, też patrzę na niektóre rzeczy i oczom nie wierzę...do tego mam klasę pierwszą w tym roku, osiwienie do końca w bliskiej perspektywie...bóle głowy mnie jeszcze nie męczą, ale wszystko przede mną...przy fundowanych nam stresach pewne jak w banku i wykańczające przeważnie w weekendy - jak widać odpowiednio wysoki poziom stresu na co dzień bólom zapobiega, przy relaksie - pewne jak w banku:) pogoda piękna, ciepło i miło, szkoda tylko że ciemno już tak szybko się robi. Mam nadzieję że taka pogoda jeszcze potrwa, mam w planie wyprawę na grzyby. (_)> a teraz wieczorna herbatka dla wszystkich duszyczek i dalej do papierów.....:(
  4. pazury ma przycinane regularnie, nic to nie daje......stres go trapi a na to niewiele mogę, nie pogada.....:( działam dalej,szykuję się do następnej wizyty ew. kupca - muszę trochę ogarnąć, bo wszędzie resztki papierów, niszczarka strasznie pyli. Na szczęście jeszcze tydzień wakacji przede mną, w niedzielę znikam na Mazury:), z bałaganem i ekipą zostawiam dzieci.
  5. nic nie rozumiem- raz na niebiesko, raz na pomarańczowo- technika mnie przerasta:(
  6. o, poszło i to na niebiesko... cuda jakieś, ale i tak gadało, że spam..
  7. witajcie wieczorową porą!! dopiero teraz da się jakoś oddychać, straszą burzami, a u mnie nic :(, wczoraj grzmiało i błyskało cały wieczór, w rezultacie pokropiło z lekka, do rana śladu nie było.... Tonę w papierach, zamówiłam niszczarkę na allegro i nie przysłali, dzwoniłam dziś, może pojutrze będzie................byłby już najwyższy czas, był dziś facet oglądać mieszkanie, a u mnie jak w składnicy makulatury :) Kania, nie ta oferta, to następna, wreszcie trafisz na swoje miejsce:)
  8. Uff................Bozenka, wszystkiego naj, naj, naj! Kawa pyszna, słonko wstaje, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka!:D:D:D
  9. znowu powylewało:(, nie wiem czemu, ale intencje były dobre
  10. Kania gratulacje!!! Popieram Algirę, czemu na tiry, zrób na maszyny rolnicze albo na buldożer, u mnie jeszcze przez jakiś czas praca gwarantowana!!!:D Wieje i zimno jak diabli. Gdzie te majowe wieczory z zapachem bzu???????
  11. U mnie łopata mało, przydałby się pewnie buldożer...:) udało mi się oddać część narzędzi, sprzedałam jakiś antyczny sprzęt grający, wyciągnęłam płyty, bo też na horyzoncie majaczy ktoś chętny na te cudeńka, może do wakacji dobiję do przeciwległej ściany..........nie miałam pojęcia że takie rzeczy leżą w piwnicy, a najlepsze, nie wiem kiedy MM je przytaszczył i tam zamelinował:)
  12. Mój ekspres znasz, kawa z kapsułki:), niezła ale już mi się smak z lekka znudził. kupiłam takie srebrne metalowe "cóś"do stawiania na płycie, czy jestem zadowolona powiem jak dojdzie i wypróbuję. Niby maj ale zimno i wciąż pada, wiosna jak widać ma fanaberie, kobieta jak się patrzy:):)
  13. (-)> (-)> może tak?? Jak wpuszcza, to poprawia po swojemu.... ale już wolę to, niż ciągły krzyk o spam.... miłego końca popołudnia!!
  14. \-/> \-/> coś się wylało albo co....ale poprawiam, może teraz przejdzie:)
  15. żyję, łopaty doszły, dzięki:), Naszata wywlekała mnie przez dluuuugi wieczótr , jakoś ożyłam, ale łopaty i linę w odwodzie proszę trzymać Dziś w ramach poprawy nastroju kupiłam kawiarkę, znudził mi się smak kawy z kapsułek, mam zamiar spróbować czegoś innego, możecie się podzielić doświadczeniem, ma któraś takie cudo? U mnie na zmianę pada i słonko, wróciłam ze spaceru, teraz \-/>, kto chętny? (jeszcze sypana albo z kapsułki, ale też dobra:))
×