Emilka-K.

Janeczko,mi jest dokladnie obojetne!Byleby zdrowe bylo(wiek!).Nawet powiem ci,ze ku rozpaczy mojej mamy i niedowierzaniu kolezanek chyba sklaniam sie bardziej ku chlopczykowi:D. Starac sie oczywiscie bede ale ile tak naprawde zalezy od nas samych?... Janeczko,a czy ty myslalas o tym co bedzie jak urodzisz nastepnego synka?Bo wiem,ze bardzo pragniesz miec coreczke.

Janeczko,moj tez jest z czerwca:) I tez mialam nadzieje,ze poczne drugiego(bo mam wrazenie,ze to tez bedzie syn,jak juz bedzie) w rocznice poczecia... Pokrecilam to troche ale napewno zrozumiesz:)

Janeczko, a jakie masz przeczucie? Bo wiesz,ja ani razu przez te wszystkie miesiace nie mialam przeczucia,ze sie udalo. A niestety juz nie pamietam jak to bylo z malym...Jasne,ze nadzieja jest zawsze ale jakis wewnetrzny glos podpowiada,ze nie,ze jeszcze nie tym razem...Jak to jest u ciebie?

Moniu,tak poczytalam troche o zarodkach i widze,ze naprawde ta twoja dziecina jest juz stasznie duza:D Wd kalendarza ciazy zarodek 5 tyg powinien mierzyc 6mm.A ty mowisz,ze minelo dopiero 3tyg od zaplodnienia?Hmm...dziwne to ale pewnie i w tej dziedzinie sa jakies odstepstwa od ogolnie przyjetej normy.No chyba ze zaszlas zaraz po @?Mnie to juz wlasciwie nic nie zdziwi,biorac pod uwage fakt,ze moja mama zaszla wlasnie zaraz po @ i miesiaczkowala do 4 miesiaca... Mam nadzieje,ze wszystko u ciebie w porzadku? Pewnie juz spisz :) Janeczko,z niecierpliwoscia czekam na twoje testowanie! UDA SIE!

Moniu,ale mnie przestraszylas!Wnioskuje z twojej wypowiedzi,ze mialas USG i widzialas swoje malenstwo? Co powiedzial lekarz?Dostalas jakies nowe leki na podtrzymanie?Czy musisz caly czas lezec? Ojej,wiem,ze duzo tych pytan ale ja sie martwie po prostu:( Gosiu,ja tam nic nie bede mowic ale jestem pewna,ze przeprowadzisz sie na majowki:D Czy twoj M tez z takim utesknieniem wyglada bobaska? Moniu,wypoczywaj i nie denerwuj sie kochana!Wszystko bedzie dobrze!

Antelko,ten szczytny obowiazek odwozenia malego do przedszkola tez przypadl mi w udziale:D.Moj M podobnie jak twoj,w obliczu lez dziecka jest calkowicie bezsilny

Gosiu!Jeny,jak sie ciesze! To musi byc TO! Ja to nawet jak mialam opoznienie i jakies brazowe uplawy w polowie to nie wyszla mi druga kreska! Podobnie jak kolezankiwstrzymam sie jeszcze z gratulacjami ale b.mocno wierze,ze dostalas piekny prezent od losu.:D Jak cie znam to dzis i tak nie zrobisz bety i przetrzymasz nas do poniedzialku.Mam racje?

Acha Antelko,i nie zapominaj o sobie!Tez sobie kup jakis prezent na pocieszenie.A co? My matki Polki to przywyklysmy,ze nic nam sie nie nalezy.:O

Heeeej Czy wszyscy juz sie przytulaja? Bo pustki tu dzisiaj straszne :(

Moniu,widzialam twoj temat o LUX MEDZIE.Z tego co wiem,to Gosia pisala,ze leczy sie w LUX MEDZIE.Nie wiem tylko czy to o ten sam chodzi

Czesc dziewczyny! A co tu taka cisza jak przed burza?;) Janeczko,kiedy ty testujesz,przypomnij mi bo przez ta rozbojniczke Gosie wszystko mi sie pomieszalo:o. Moniu,a ty to jeszcze tutaj bywasz czy calkiem sie juz wyprowadzilasna swoj topic? Weekand dziewczyny! Milego i owocnego zycze

Gosiu!Wrrrr....Ja cie normalnie kiedys zabije!Ty sie nie meczysz ale my sie meczymy za ciebie Ok,zartuje.Trzymam kciuki za testowanie,niewazne juz kiedy... Dobranoc kochane dziewczynki,milych snow.Niech wam sie przysnia wasze bobaski,ktore juz na was czekaja:D.Mnie tez... Caluski

Daje ci link do Przedszkolaka.Poczytasz to troche sie uspokoisz. http://www.przedszkolak.pl/

Antelko kochana,daj tej swojej corci troche czasu!Ona sie naprawde przyzwyczai a teraz placze bo jest to nagla,zyciowa zmiana.Troche sie jeszcze boi,ze nikt po nia nie przyjdzie a troche protestuje poniewaz jest bardzo silnie z toba zwiazana i nie ma ochoty na zmiany.Uwierz mi,moj maly byl strasznym cyckiem.Przez 3lata wszedzie bylismy razem,nie mial kolegow i wlasciwie nie widywal innych ludzi za czesto bo mieszkamy za miastem.Byl dziki i nieufny.I to wlasnie dlatego poszedl do przedszkola ,bo przeciez ja pracuje w domu i moglby nadal siedziec ze mna.Tylko co byloby w zerowce?Jak by sie czul gdybym wciaz trzymala go pod kloszem?Byc moze juz nigdy nie poradzilby sobie w nawiazywaniu kontaktow z rowiesnikami...Bardzo sie tego balam. A tak to mam teraz malego spolecznika:D.Rwie sie do pomocy,rozmawia z ludzmi i juz nie chowa sie za moimi plecami.Jest duuuzo grzeczniejszy w domu i bardzo samodzielny.Korzysci z chodzenia do przedszkola rekompensuja bol rozstania.:D Wytrzymaj!Dasz rade

Ona nas wykonczy:P Janeczko,a jakie ja mam pragnienie!(ty jestes sprite!). Ty i tak jestes w lepszej sytuacji bo juz masz dwojke a ja tylko tego biednego jedynaka:(

Janeczko,ja dochodze do wniosku,ze gosia nam to robi specjalnie,cobysmy sie szybciej postarzaly,osiwialy,wylysialy i stracily zeby od tego zaciskania:D

Witaj Antelko! Ja dobrze cie rozumiem,moj tez w zeszlym roku debiutowal w przedszkolu.To poczatkowo b.trudne ale z czasem sie przyzwyczai,jestem pewna.Moj plakal pierwsze 4 dni.A pierwszy dzien to darl sie tak glosno,ze jeszcze na parkingu go slyszalam.:D. Z tego powodu odbieralam go poczatkowo po 3 godzinach.Stopniowo wydluzalismy czas(uzgodnione z pania przedszkolanka)do 5godz w pierwszym tygodniu. I przyzwyczail sie szybko:D. Teraz juz zyc nie moze bez przedszkola a w weekandy to sie tak nudzi,ze trzeba wymyslac mu rozne atrakcje,wyjazdy itp...Moj urwis jest bardzo ruchliwy,aktywny czasem ponad miare dlatego ciezko go u trzymac w domu. Zycze ci cierpliwosci i opanowania w tych trudnych chwilach.Bedzie dobrze!Tylko spokoj moze nas uratowac:D

Jesuuu,Gosiu...Ty znowu chcesz czekac???Matko,mnie by to psychicznie rozwalilo:(. Sluchaj,najlepiej to ty idz zrob bete.Jeszcze dzis mozesz zrobic albo jutro.Daj juz spokoj tym testom :p.Bedziesz miala wynik pewny na 100%. Ja to sie z toba wykoncze.Osiwieje normalnie.Jedyna pociecha to to ze nie bede musiala odrostow farbowac :)

Ja juz nie wiem.Moze poczekaj do jutra i rano powtorz test? Tak jak pisze Janeczka,mi tez sie nic nie pojawialo nawet po czsie.Az wygrzebalam moj wtorkowy test z kosza :P. I nic,zadnej drugiej krechy.

Janeczko Jak widze mamy takie same mysli w tym samym czasie:)

Pojawila sie kreska???? A po jakim czasie? Masz jeszcze jeden test? To rob drugi!!!

Gosiu,wydaje mi sie,ze jak dostaniesz okres to chyba nie...Chyba,ze pojdziesz tylko na rozmowe,gin zrobi wywiad i moze ewentualnie zleci ci jakies badania. W kazdym razie,gdybys dostala @ do soboty to zadzwon do niej i zapytaj co masz robic.

To dobrze,ze tak dba o siebie:) No,nie wiem...Przez 7 lat to chyba plemniki nie mogly sie oslabic?Tym bardziej,ze on tak dba o siebie. Wiesz,moze zapytaj gina jak pojdziesz na wizyte,na pewno ci cos konkretnego doradzi. A kiedy sie wybierasz?

Gosiu,przepraszam,ze tak wkraczam na twoj prywatny teren :o Wiesz,to zalezy ile lat ma tamto dziecko.Jezeli minelo juz troche czasu istnieje mozliwosc,ze ilosc plemnikow sie zmniejszyla itd.Nie znam sie za bardzo na tym ale wazne jest tez jaki tryb zycia prowadzi twoj M? Ja bym zrobila te wyniki,chocby po to zeby wykluczyc meska nieplodnosc

Kurcze,Gosiu,tak mi przykro!:( Nie zalamuj sie.Ja wiem jak to sie latwo mowi bo tez w tym cyklu bylam pelna nadziei jak nigdy...No ale coz,widocznie los chce,zebysmy poczekaly dluzej na nasze malenstwa.Moze mamy dzieki temu bardziej docenic ten cud narodzin? A jeszcze zapytam:czy twoj M robil badanie plemnikow?