Emilka-K.

No ja tez juz spadam!Buziki kochane dziewczynki i dzieki za imprezke! Jutro nowy dzien i nowa nadzieja. Dobranoc!

Janeczka,jak Boga kocham! Toz wykupilas caly Herbapol!Juz smiac mi sie che z tego wszystkiego,wiecie co,chyba odmowie kolejki tym razem... Janeczka,ty masz juz 2 dzieci,tak?Ile lat ma mlodsze?

Tak,fajnie byloby sie spotkac i pogadac przy flaszeczce... Ale poki co,pijmy wirtualnie:polewam dzin z tonickiem i cytryna.Kto chetny? No to chlup! za staranka!

Monia,nawet nie wiesz jak sie ciesze,ze jestes.Rzuc wszystko i pij! No i wypijmy za bledyyyy....

Jestem,jestem.To co,dzin z tonickiem?

Pije i pisze sama do siebie....Fajnie...

Apropos sluzu, to gdzies czytalam,juz teraz nawet nie wiem gdzie,tyle tych stron bylo,ze plodny sluz wcale nie musi byc widoczny na zewnatrz.Ze jest u wielu kobiet umiejscowiony gleboko przy szyjce macicy a to co wyplywa to wydzielina z pochwy.Na tej zasadzie wlasnie to sie odbywa.Chyba.

Monia,nie mozesz mi tego zrobic!Wypij choc likieru! I pogadaj troche.Jutro wczesniej wstaniesz i posprzatasz

Wlasnie,jak to moglo sie zdarzyc?....A jednak,choc tepretycznie nie bylo szans.Moja mama wiele lat przepracowala na oddz. noworodkowym i duuuzo widziala.Np.kobiety,ktore zachodza w ciaze podczas/!/okresu chociazby...Kruchutka,to jest natura.Pomysl,jezeli plemnik moze przezyc do 4-5 dni a owu ci sie przesunie bo cos tam... Ja nie wiem ale\"sa rzeczy na niebie i ziemi o ktorym nie snilo sie filozofom\". Dlatego przestaje planowac. To NA ZDROWIE! Wolaj reszte ekipy bo impreza dopiero sie zaczela a one juz spia pod stolem

Kruchutka,lampki juz przygotowane,gdzie reszta towarzystwa? Ja obiecuje dzis przed Wami uroczyscie,ze nie bede juz stosowac ZADNYCH testow owu i celowac w plodniaki!Wlasnie dzis sie dowiedzialam od mojej mamy,ze zostalam poczeta dzien po okresie..... Moja mama,notabene emerytowana pielegniarka,twierdzi,ze nie ma co wierzyc lekarzom i niepotrzebnie sie zadreczac./hlehle.../Ponoc po urodzeniu mojego brata nie dawali jej ZADNEJ szansy na drugie dziecko...Gin /znajomy/badal ja 2 razy i nie mogl uwierzyc.Ona zreszta tez, bo do 3mis mila normalna @....W 4 mies zaczela tylko plamic i obawiala sie,ze ma jakies zmiany no to poszla do niego....No i jestem na swiecie....

Zaczelam dzis brac costagnus,myslalam tez o guajazylu ale chyba sobie daruje bo sluz mam zawsze ok,wiec nie ma sensu,nie?Co myslicie? Ciekawe kiedy teraz bede miec owu>przy takich sensacjach to juz w ogole brak slow... Wybieram sie po niedzieli do gina-no cos trzeba robic,moze niech ma da na ten poziom hormonow,czy cos?Moze to jakis problem z tarczyca?... No obudzcie sie laseczki i napiszcie cos. Janeczka,widze,ze ty tez zaliczasz dola.Wpadnij do mnie,dzis sie napijemy,przywiozlam dobre,czerwone wino.Wlasciwie to wszystkie mozecie wpasc.Maly juz spi a my sobie zrobimy babska imprezke!

Jeszcze jeden temat o sluzie i znikam.Nie moglam sie oprzec bo jest tutaj wiele interesujacych informacji.Pa!odezwe sie jutro jak dam rade. http://www.baybus.net/viewtopic.php?p=341944

Kruchutka,ale prace masz niezla.Czasy teraz ciazkie a stala posada to jest cos! Zmykam bo w koncu nic nie zrobie przed wyjazdem i M mnie zabije hehe.. Monia,link dla ciebie o sluzie,moze nie czytalas tego jeszcze: http://www.storktest.pl/index.php?option=content&task=view&id=39

Haha!No,troche zesmy sie rozpisaly.A gdzie ty Kruchutka pracujesz,jezeli mozesz zdradzic?Jako ze masz dostep do kompa to pewnie gdzies w biurze?Ja kiedys pracowalam jako sekretarka,chyba z 3lata ale zarobki byly takie marne,ze zrezygnowalam .Teraz pomagam M w ksiegowosci i zajmuje sie szukaniem rynkow zbytu i nowych klientow.Dlatego tez tyle czasu spedzam przed kompem.No i niestety moja robota nie konczy sie o 15.Ale tak to jest z wlasnym biznesem.Cos za cos.W kazdym razie jestem pania swojego czasu i zaden szef idiota nie stoi mi nad glowa.A mialam takiego debila,ze hej!

B.podoba mi sie Hania i Szymon,wlasnie zapomnialam o tym imieniu.Ladnie sie zdrabnia Szymus,Szymonek...Ja to zawsze sobie najpierw imie odmieniam,czy mozna je ladnie zdrobnic.To sie bardzo przydaje przy takim malenkim,nieporadnym szkrabiczku...Ech...ja chce NIEMOWLE!

Apropos imion:ja myslalam o Elizie dla dziewuszki i Julianie dla chlopczyka.Ale jeszcze moze sie zmienic bo jest tyle pieknych imion...B.podoba mi sie tez Milenka ,Emilka.Sa takie cieple i miekkie...Z chopcem jest troche trudniej.

Mialam odejsc od kompa ale tak fajnie mi sie z wami rozmawia... Kuchutka,zaloze sie,ze masz juz wymyslone imiona dla dzieciaczkow.mam racje?Jezeli tak to pochwal sie,prosze.My niestety nie w cieple kraje hehe..tylko troche zimniejsze.Jedziemy z M w interesach do Skandynawii.Mamy mala firme handlowa i znalezlismy kontrahentow wlasnie tam. Maly zostanie z babcia a my przyokazji pobedziemy troche sami.

Sarenko,a ty ktory cykl juz sie starasz bo jakos mi umknelo. Nie,no musze odejsc juz od tego kompa bo musze sie przygotowac na wyjazd.

Wiesz co,Kruchutka,ja mialam tak samo:myslam,jak to pieknie by bylo miec syna-taka mala kopie mojego M...No i mam mala kopie mojego M...Nawet lekarz na pierwszej wizycie kontolnej zauwazyl,ze maly to skora sciagnieta z ojca...hehe... Mysle,ze tak jest jak bardzo kocha sie swojego meza.Twoje malenstwo bedzie bardzo szczesliwe bo zrodzone z wielkiej milosci...

Sarenko,z tego co wlasnie wyczytalam to przodozgiecie macicy jest prawidlowym polozeniem.Ale wklejam ci link,poczytaj http://www.ginekologia.med.pl/forum/viewtopic.php?t=1052

Sareneczko kochana,nie przejmuj sie!Uda sie nastepnym razem.Mnie tez to najprawdopodobniej czeka,niestey... Przy przodozgieciu to raczej faktycznie od tylu odpada.Poczekaj znajde moze cos nacie to ci wysle link

Kruchutka,jeszcze zapytam bo nie wiem:czy twoj M mial robione badanie nasienia?

Kruchutka,zmierzylam.Mam 37 pod jezykem. A co u ciebie,kochana?Jak tam przytulanki?

Kuchutka,tempki nie mierze,musze moze jutro rano zmierzyc pod jezykiem.A teraz jakbym zmierzyla to chyba za pozno,co?

Janeczko-ja juz pisalam,ze u mnie zupelnie tak samo-zanim zaczelismy staranka,wszystko bylo ksiazkowo!Juz mnie dzis szlag trafia na to wszystko.