Jolek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jolek
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
piekna mniejgrubasko----no to ja sie troszke ogranicze z jedzonkiem od tego poniedzialku, a od nastepnego zaczniemy razem dietke:) kurcze, dostalam dzis okres i czuje sie jak z krzyza zdjeta:( Nie martw sie Malenka Miskiem!
-
Czesc dziewczynki! Nie mialam necika, bo Perla robila format i nie moglam sie z Wami kontaktowac:( piekna mniejgrubako----jestem z Toba, bedzie dobrze! Glowa do gory! Kurde, az mi sie smutno zrobilo! Jak chcesz, to przyjezdzaj i sie troche zabawimy i zapomnisz o troskach:) Ja i tak mam nadzieje, ze te klopoty z Miskiem, to tylko przejsciowe! Badz silna! Ja sie pisze na ta dietke, bo od pon. biore sie za siebie! Napisz cos wiecej o dietce:) Agnes1987----jejku jaka Ty jestes silna dziewczynka:) gratuluje wytrwania i czekam na ilosc straconych kg:) Ide sprzatac! Buziaki!
-
Cholerka, nie zdałam, ahh...:(
-
Błędów narobiłam, ale wybaczcie, bo piszę w pośpiechu;)
-
Cześć i czołem Kobitki:) Jak tak czytam Wasze wpisy, to zaczynam mieć poważne wyrzuty sumienia, bo ja coś podupadłam z moją motywacją do odchudzania....być może to dlatego, że ciągle myślę o tej durnej nauce. Obiecuję Wam jednak no i przede wszystkim sobie, że jak się skonczy to cholerne wkuwanie, to biorę się za siebie. W czwartek czeka mnie sądny dzień i proszę, trzymajcie za mnie kciuki. Cierpię teraz, bo poparzyłam sobie podniebienie i to czym???HAMBURGEREM- chyba stąd ta kara. Po prostu nie mogę jeść takich kaorycznych paskudztw:( Megann ---- ja w Ciebie wierzę i wiem, ze nie jest Ci łatwo, ale najgorsze co można zrobić to się poddać. To że masz inne wagę aniżeli niektóre z nas nie dyskwalifikuje Cię, byś tu znami była, więc nie odchodź, proszę:) Agnes1987 ----super, że się trzymasz, pomomo tego, że obiadki nie zawsze bywają smaczne:) Grubelek82----gratuluję sukcesu:) Trzymaj tak dalej:) piekna mniejgrubasko----Kochana, ja tam myślę, że znowu czas na zmianę Twojego nicku:)- chyba wiesz co mam na myśli:) Jolek jest z ciebie dumny jak cholera:) Ćwicz i nie daj się! Dziel się wszystkimi cennymi wskazówkami:) A wiesz na jaki wpadłam pomysł?? - że jak już osiągniemy swój cel: ja 55, a Ty ile sobie tam wymarzyłaś, to może spotkałybyśmy się w realu, ażeby opić nasz sukces, co?? Co Ty na to?? Karinko----a jak Ty się trzymasz?? Jesz truskaweczki?? Uciekam zakuwać, ale jestem myślami z Wami:) Papa:)
-
Hej:) Wpadłam tylko by się przywitać i powiedzieć, że żyję. Mam masę nauki, a zapał marny, więc nie wiem jak to będzie. O diecie nie mam na razie czasu myśleć, bo stres mnie zjada przed egzaminem. Trzymajcie się dziewczątka:)
-
Witam moje drogie koleżanki wieczorkiem:) piękna mniej grubasko----cieszę się, że troszkę Ci lepiej;) Masz nas i możesz się wyżalić, a w stosunku do tego pseudo kolegi bądź zimna i twarda i nie zwracać na niego uwagi! Dziewczynki, wypiłam dziś z 4 litry wody i co chwilkę biegam z potrzebą:)hehe Właśnie nadszedł ten moment, kiedy najbardziej śsie mnie w żołądeczku:( ehhh, jak będzie trzeba, to wypiję jeszcze z 4 litry(pęknę wtedy chyba)! Jestem z siebie dziś dumna: poprasowałam masę ubrań, nastawiłam niezliczoną ilość prań i wysprzątałam mieszkanko, więc to swiadczy o niczym innym jak wyzdrowieniu, ale antybiotyk wybiorę do końca, bo ja zawsze przestaję, a potem choróbsko wraca. Teraz zmykam się pouczyć, bo sobie troszkę bimbam;) Życzę Wam spokojnej nocy i wytrwałości:) Fajnie, że jesteście babeczki!!!
-
piękna mniejgrubasko----kolegą nie masz się co przejmować, bo ja jestem naocznym świadkiem, tego że jesteś bardzo ładna! To czysta złośliwość i nie zawracaj sobie głupkiem tyłka. Jestem z Tobą Kochana. Wiem, że durne docinki bolą, ale musisz to olać! Najważniejsze, że podobasz się swojemu mężczyźnie:) Dziewczynki ja po antybiotyku troszkę słaba jeszcze, ale jak ręką odjął:) Pozdrówka:)
-
Kobitki! Siedzę zasmarkana przed tv, co chwile to idę po nową paczkę chusteczek higienicznych. W telewizorku lecą \"Podróże kulinarne\" i gotują zupę makową, ale nie wygląda jakos smakowicie-no i dobrze. Czuję się już nieco lepiej, tylko mnie wkurza to moje zakatarzenie:( piękna mniejgrubasko----dziękuję za słoneczko:) na Twoją cześć wypiłam dziś szklankę wody i wyobraź sobie, że na śniadanie do tej pory nie mam ochoty na śniadanie. A czy mierzyłaś swoją sukienkę?? Grubelku----moja Mamusia też ma taki rozmiar jak Ty, a jaką jest piękną kobitką, a jakie ma powodzenie u płci przeciwnej:)heehe Nie możesz się dołować, bo zobaczysz, że przy odrobinie silnej woli i przy naszej pomocy, na pewno uda Ci się zrzucić to, czego nie chcesz:) Powiem Ci na pocieszenie, że ja też uwielbiam majonez i masę innycb rzeczy, o ktorych śnię;) Potrafię czasami nawet cały dzień spędzić na snuciu przemyśleń, co bym nie zjadła:) Co do diety kapuścianej, to owszem lubię kapustę, ale nie wiem czy dałabym radę ją tyle czasu jeść, może po chorobie się skuszę i zapytam o wszystko Ciebie:)jeśli pozwolisz. Buziaki moje Kochane:)
-
Ja ledwo zipie, ale jeszcze daję radę, aby tu do Was zaglądnąć:)więc nie jest tak źle; Elu, Dżamuniu, Karinko dziękuję za troskę o mnie, będę szybko zdrowiała, bo moja Perła mnie tu rozpieszcza;) Dziewczynki trzymajcie się i głowa do góry, wspólnymi siłami osiągniemy cel:)
-
Grubelek84 -----No jasne, że możesz się dołączyć:) Im nas więcej tym weselej:) Witamy:)
-
Hej Kobitki:) ale się wkurzyłam! Zgadnijcie o co pokłóciłam się z moją Perłą?? ...już Wam mówię.... Napisałam poranny post na kafe i go nie dokończyłam, bo coś tam mnie odciągnęło, po czym mój Najdroższy zasiadł do komputera i zamknął mi stronkę kafeterii, a ja nie zapisałam mojej wypowiedzi. No i o to tym sposobem wydarłam się na niego i od słowa do słowa i się pokłóciliśmy:( Co do dietki, to nie mogłam się już doczekać śniadanie, choć takie marne to śniadanko;) Muszę się uczyć do egzaminu, a jakoś z burczącym brzuchem mi się trudno skupić, ale wytrzymam. Opijam się wodą, zresztą podobnie jak Wy:) Pancerna Elżbietko----ale masz fajowy nick:) Witam serdecznie:) piękna mniejgrubasko----jejku, jestem z Ciebie dumna, że dajesz tak dzielnie radę:) Co do ciuchów, to ja mam w szafie prawie wszystkie, w które się nie mieszczę:( Karinko----a jak tam Twój głodek, jest czy go nie ma?? Miłego dnia Kochaniutkie:)
-
Mam nadzieję, że Ty się trzymasz piękna mniejgrubasko, bo ja mam właśnie kryzys i musiałam to napisać;) Ssie mnie głodek, ale będę twarda i za nic w świecie nie złamię się:)
-
Karinka fajna z Ciebie dziewczynka:) i z Dżamuni też:)
-
Żebym się jakoś specjalnie najadła, to nie powiem:/ Ale dam radę:)
-
Kurde, załapałam doła....ot tak sobie, ni stąd ni z owąd:(
-
Witam Kochaniutkie:) Robię sobie dziś dzień piękności:) moje skarby wyjechały na studia, a ja postanowiłam troszkę zadbać o siebie.Jestem na etapie depilowania nóg i została mi jeszcze kedna og, bo cholernie boli:( Karinka---oczywiście, że nie mam nic przeciwko, jeżeli nie dołączysz się do nas z dietką:) piękna mniejgrubasko-----jesteśmy umówione, od poniedziałku starujemy:) Już się cieszę:)hehe Dobra zabieram się za drugą nogę, bo jak tak dalej pójdzie to do wieczora mi zejdzie:) Miłej niedzieli:)
-
Witam Was moje Kochane:) i Naszą nową koleżankę również- pewnie, że jesteś przyjęta Jak widzę osiągnęłaś ogormny sukces, walcząc tak skutecznie ze swoimi kilogramami:) Zaglądaj do nas, dziel się uwagami, pisz jak sobie radzisz i pamiętaj, że jesteśmy z Tobą:) Napisz coś więcej o sobie. Ja się wyspałam za wszystkie czasy, biorę się za sprzątanie, bo przez tą naukę sprzątanie zeszło na drugi plan. Mój skarb się uczy, więc i tak mi się nudzi. Alergia znowu się odezwała i jestem zasmarkana smarkula:) Do poźniej moje Drogie, miłego dzionka:)
-
:) Jestem z powrotem:) Wróciłam ze studiów i wszystko pomyślnie się potoczyło:) Jestem wykończona:) Na studiach troszkę popiwkowalam z koleżanką i teraz będe szła lulać bo padam na pyszczek! Dobranoc dziewczynki. Fajnie, że jesteście:)
-
Cześć Laski:) Ja niestety nadal ślęczę przed komputerem i piszę pracę zaliczeniową:( Pogoda rzeczywiście przepiękna, pozostaje mi tylko powyglądać przez okno i pozazdrościć tym, którzy teraz są gdzieś nad wodą! piękna mniejgrubasko----fajnie, że się wybawiłaś wczoraj, nie ma jak to poszaleć w rytm muzyczki:) jutro czeka mnie znowu 6godz. w autobusie, gdyż jadę na studia oddać tę pracę, która w ogóle mi jakoś nie idzie. Czeka mnie jutro także przeprawa z paniami z dziekanatu, więc trzymajcie za mnie kciuki dziewczynki:) A teraz zmykam, bo czas mnie nagli i muszę kończyć tą pracę. Miłego popołudnia coraz to szczuplejsze, piękniejsze:):):) papa
-
piękna mniejgrubasko----Życzę powodzenia i trzymam za Ciebie jutro kciuki!!! Jestem z Tobą !!!
-
Hej Karina__ dzie minął mi na sprzątaniu, uczeniu i obijaniu się;) Teraz znowu zasiadłam do komputera w celu napisania pracy zaliczeniowej, ale jak widać kafeteria mnie kusi i musiałam zaglądnąć;)hehe Mam nadzieję, że lodzik był dobry...aż mi teraz ślinka cieknie na samą myśl:) Spokojnej nocy i do juterka!Dobranoc PIĘKNE !!!
-
Witam Dziewczynki:) Żyję żyję, ale jestem zmęczona. Wróciłam właśnie ze studiów i spędziłam w autobusie 6 godzin:(Głowa mi pęka i chyba się wykąpię i pójdę spaciu. piekna mniejgrubasko----jak ja się cieszę, że masz lepsze samopoczucie i że w szystko u Ciebie na jak najlepszej drodze do wymarzonej figurki:) Ja rano wypiłam soczek, ale na olej się nie pokusiłam, mam nadzieję, że nic złego się nie stało?? Dziś nie jadłam nic, bo byłam cały czas w biegu i nie miałam czasu, ale teraz zjem jakiś owoc, bo mnie trche mdli z głodu. A to mój mail:) tufeczka@wp.pl Czekam z niecierpliwością:) Co do tej dietki 4erodniowej to jutro ją napiszę, bo dziś padam z nóg, a nie chcę źle przepisać:) A tak na marginesie, to sałatka grecka, to także moja ulubiona:) Karina__ cieszę się, że jesteś z Nami. Pomyśl sobie, inaczej....jak byś miała taką figurkę o jakiej marzysz, to byśmy się tu tak wirtualnie nie spotykały na pogaduszki:):):) Pozdrawiam mocniutko:) Przesyłam buziaki i przytulam Was mocno i jak się wyśpię to natychmiast się zamelduję:):) Pa pa Kochane:)
-
Hehhe, ale ze mnie gapa:) To ja musiałam coś sobie ubzdurać w tej mojej głowie:) Nie mart się, wypiję tylko łyżkę oliwy:) No ja nie mogę, ale wariatka ze mnie:) heheh Buziaki:)
-
niebrzydka mniejgrubasko----przekazałam mojej Perle, że mu skopiesz tyłek jak mnie jeszcze raz skusi:):):)Śmiał się:) Trzymam się nieźle i muszę Ci powiedzieć, że to był dobry pomysł z tą dietką. Martwi mnie tylko ta szklanka oleju:) A Ty jak się miewasz?? Zazdroszczę Ci tego osobistego trenera:) Ja mam nową motywację do odchudzania, a mianowicie : w pażdzierniku idziemy z moją Perłą na wesele. No i muszę wyglądać dobrze:) Jakby nie było przyda się jak zrzucę jeszcze trochę. Tak sobie pomyślałam, że fajnie byłoby wymienić się zdjęciem, bo jestem ciekawa jak wygląda osoba, która towarzyszy mi przy odchudzaniu:) Co Ty na to?? Karina__ -----Karina nie daj się, nawet jeżeli czasami nie uda Ci się oprzeć pokusie, to to nie jest koniec świata. Tu zawsze możesz się pożalić, a my będziemy Cię wspierać. A jak dzisiejsza walka z kilogramami? Bądz dzielna!!! Pozdrawiam Was Kochane i uciekam!Życzę Wam udanego wieczorka bez głodka:)
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9