Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mufra

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mufra

  1. aha, dostalam swoj samochod :D:D:D
  2. ewmal Balleteyn ja zawsze podziwiam ilosc Twoich linkow. nie dosc, ze znajdujesz ich duzo to jeszcze wiekszosc z nich mi sie bardzo podoba. kobieto zdradz nam swoj patent na to :) ja niestety zaginelam w stosach ksiazek i notatek :O
  3. witam :) Belleteyn gratuluje udanego podejscia do zdawania certyfikatu :) ja sie juz ze 3 lata zbieram zeby zdac drugi certyfikat z angielskiego i pierwszy z niemieckiego i na zbeiraniu sie poprzestaje :) matuszella masz trojaczki? to tylko pogratulowac zdolnosci ;) ja docelowo tez bym chciala trojke, ale nie za jednym razem :) u mnie w rodzinie od strony mamy do 25.09.2006 ja bylam najmlodsza. teraz jestem druga w kolejnosci bo mam sliczna siostrzyczke wujeczna - Kinie :) nawet pochwalic sie nia moge: http://www.bobasy.pl/kinia06 okrągła ja nie nosze plaszczy przeciwdeszczowych bo one nie przepuszczaja powietrza i czuje sie jak w przenosnej saunie. dlatego nosze normalny plaszczyk i parasolke.
  4. ja utonelam w 2 pracach: \"charaktyerystyka konstytucji z 1997\" i \"konstytucja i konstytucjonalizm\". poza tym utonelam tez w ponad 2200 stronach historii (tak, to nie pomylka z tymi stronami historii...) a W., konkretnie W.K. to osoba, ktora poznalam miesiac temu. bardzo sympatyczny i otwarty czlowiek, z ktorym z pewnoscia moge sie zaprzyjaznic. niestety, mimo wszystkich jego plusow z perspektywy moich 182 cm wzrostu moge tylko popatrzec na niego z gory :P anielka jak bys chciala sie dowiedziec co praktycznego i milego mozna robic na Ukrainie i jak tam przezyc to ja sie chetnie podziele informacjai i przezyciami z tygodnia spedzonego w Kamiencu Podolskim i w Lwowie :)
  5. wniosek na dzis? faceci to debile z popedem plciowym. az mi sie komentowac nie chce :O (nie dotyczy to W.)
  6. ja mam usprawiedliwienie :P nie dosc, ze ostatnio pisze najwiecej to jeszcze teraz prowadze ozywiona korespondencje z niejakim W. :) aha, i na 51 wyslanych mam 13 negatywnych i 3 pozytywne odpowiedzi :) i musze sie Wam czyms pochwalic. dzis odkrylam, ze juz od dawna nie mysle o moim bylym i juz NIC do niego nie czuje :) wrecz odrzuca mnie kiedy o nim mysle :) kocham Was wszystkie mimo tego, ze nie piszecie :P
  7. myślicie, że jeśli dam ogłoszenie \"Zdesperowana kobieta pojedzie do Szwajcarii\" to ktoś mnie przygarnie? bo jak na razie czekam na odpowiedź całej jednej kobiety, która ma się zdecydowac jakoś do jutra bo właściwie to szuka kogoś na cały rok. a Wy piszcie więcej bo nie mam co czytać :P a jak nie będziecie pisać to ja wam pokażę :P
  8. bo ja dzis nie mam o czym pisac :P
  9. no fascynujące. jak przyszły mi pozytywne odpowiedzi to głupi system skasował mi konto :O świetnie... napisałam im jakże soczystego maila co sądzę o ich serwisie :) oj tak, może jak mam czasami cos po angielsku powiedziec to zapominam języka ale jak mam coś wygarnąć - nigdy :P w ogóle to w desperacji powiedziałam Mamie, że chcę wyejchać na wakacje. o dziwo nic nie powiedziała oprócz tego, żebym sobie jakieś biuro w podziemiach BUWu znalazła (bo my tam mamy od cholery takich biur dla studentów) i zapytała czy mnie stać. jak powiedziałam, że tak to stwierdziła, że ok. no to teraz zaczynam szukanie od nowa... a poza tym to dziś się z Mamą nanosiłam takich trochę wiekszych niż normalne chodnikowe płyt bo Tata robi podłogę w nowym garażu pod swój nowy samochód :P bo w końcu wyszło na to, że ja dostaję nasza obecną Xarcie a Tata sobie nowy kupuje. Mama jeździ na doczepkę bo nie ma prawka :P anielcia ja nie wiedziałam, że ten Twój P jest po rozwodzie i ma dziecko... w ogóle ile on ma lat jeśli można wiedzieć? odważna jesteś skoro zdecydowałaś się na taki związek. a babcia - cóż, rpzeżyje kobieta bo kocha swoją wnusię. a plotkary bez plotek nie przeżyją :P
  10. anielka y mi dobre fluidy przesyłasz :) normalnie jedna z moich priorytetowych rodzinek do mnie napisala :P aha, statystyka na dzis na 99 wyslanych - 33 negatywne, 2 pozytywne normalnie sie rozkrecam...
  11. o, dzieki mnie stronka ta rozpoczela sie jakze optymistycznie nastrajajacym akcentem/postem :P
  12. kurwa, zaraz coś mnie pierdolnie i to zdrowo i będzie to KURWICA! ta pierdolona strona nie chce mi wyslac wiadomosci kiedy to znalazlam ludzi (3 roziny), ktorzy pasuaj mi idealnie i na dodatek maja jeszcze malo ofert. bo niby pieprzone 24 h nie minely jeszcze. całe życie pod jebaną górkę:( chyba wezme sanki od sasiada bo jak w koncu dotre na szczyt tej gorki to bede miala zajebiscie wysoka gore do zjazdu. wybaczcie, ze tak klne i ciagle o jednym ale nie mam komu o tym powiedziec. rodzice nie wiedza o moich planach, Kasia, Zosia, Agnieszka ani Karolina tez nie, Rafala odpowiedz znam a Kasia ode mnie ze studiow nie wydaje mi sie odpowiednia osoba. aha, i jesli ktos ma dzis czas i ochote pogadac ze zdesperowana kobieta to 3787980 - to moje gg. Nalus ja bym tego Twojego po dupie sprala jak cholera! zachowuje sie jak rozkapryszony dzieciak. wybacz, ale ja bym takie w dupie miala skoro robi takie swinstwa i chamstwa. jak on Tobie tak Ty jemu. aha, nie przywiazuj zbyt duzej wagi do tej mojej wypowiedzi bo jak widac nie mam dzis za dobrego humoru...
  13. dziękuję za zaproszenie :) uważajcie, bo jeszcze skorzystam :P a pośrednikó mam gdzieś bo już wystarczajaco dużo się nasluchałam i jestem świadoma tego, że nie sprawdzają rodzin. a statystyka na dziś wygląda następująco: 51 wysłanych, 1 pozytywna, 17 negatywnych. wiosek? witaj śląsku i witajcie kurpie na wakacje :P
  14. skonczylam. na dzis mam to gdzies. kto mnie przygarnie na wakacje???????????????
  15. tak wiec od pol godziny zaglebiam sie w niemieckojezyczna stronke (konkretnie w szwajcarska) poszukujac rozsadnych ofert i tym sammy doskonalac niemiecki. swoja droga to dochodze do wniosku, ze jak na moj praktycznie roczny brak kontaktu z jakimkolwiek jezykiem obcym to radze sobie calkiem niezle, szczegolnie jesli chodzi o niemca :) aha, no i jak po ostatnich postach widac zaczynam gadac sama do siebie. psychozo witaj!
  16. no fascynujace! wlasnie sie okazalo, ze moj limit wysylania wiadomosci na glupiej stronce zostal przekroczony na obecne 24 godziny. jasne. predzej sobie kaktusa w d. wsadze niz znajde robote :O swiat jest OKROPNY!
  17. no ja pierdole, zaraz mnie coś rozwali od środka. na 48 wyslanych przeze mnie ofert na 11 odpowiedziano negatywnie, na 1 pozytywnie a na resztę jeszcze nie odpowiedziano. a ta 1 pozytywna to taka, ze szkoda gadac... i jak tu czlowiek ma byc optymistycznie nastawiony do zycia? aha, tak zeby bylo jasne - poszukuje na lipiec-wrzesien pracy jaku au-pair w jakims kraju anglojezycznym. i D-U-P-A!!!! :( no ok, za długo nie szukam ale coś by mogło się ruszyć... a wczoraj caly wieczór spędziłam u Rafała i Ewy (Ewa to siostra Rafała). bo nie ma to jak ploty z przyjecielem i Jego siostrą w towarzystwie wina :) ja mialam z Rafalem tekst na angielski tlumaczyc a Ewka miala uczyc sie do matury a wyszlo co wyszlo :P a dzis siedzialam przy tym glupim komputerze i czytalam angielskie oferty i czuje sie jak bym mowila do prozni, ktora automatycznie wyswietla komunikat \"SPADAJ\". rumianku czysta to cudowny alkohol :) po niej najdluzej jestem trzezwa, znajomi maja najwiekszy uwab nastepnego dnia jak zdycham a ja pamietam ciekawe rzeczy :) heh, juz widze swojego zgona po sesji :P bomba nie smuć się. żeby było dobrze musi być i źle. a nas masz zawsze :) bliżej czy dalej - wszystko jedno :) a z ludzmi to tak jest - w pewnym momencie im odwala i zaczynaja myslec, ze sa niewiadomo kim. aha, i nadal nie mam Twoich zdjęć :P tropikalna pomaranczo 20 lat to nie tak duzo :P w ogole chyba po raz pierwszy Cie tu widze? posiedze jeszcze nad beznadziejna strona czytajac kolejne oferty. najwyzej mnie wlasna zolc zaleje i umre ze zgryzoty :P
  18. nie narzekajcie. ja już tylko marze o wakacjach a z drugiej strony mam nadzieję, że nigdy nie nadejdą bo wiadomo - sesja :O a dziś rozkoszuję się słonkiem w ogródku razem z historią państwa i prawa Polski. cóż za fascynujący 3 maj...
  19. giga Ty nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszczę tej plaży... ehhh... szkoda gadać. ale możemy sie zamienić na miejsca zameiszkania :P rumianku u mnie na zadupiu albo w miejscowości obok co roku są dożynki i Dni Ożarowa (to dni tej miejscowości obok). festyn jest przez 2 dni a drugiego dnia zawsze są sztuczne ognie, gra zespół. kiedyś to nawet Boys i Ivan i Delfin byli :D a w tym roku to już tylko Perfekt... a miałam nadzieję na Dodzie albo Mandaryncie... :P anielko jak napisałaś o tych wyjsciach w czasie festynu to mi się przypomniało coś :D bo u nas jest taki zespol - Ożarowskie Kumoszki. czyli takie starsze babcie co się w jednekowe kiece ubiorą a potem śpiewają na scenie 2 razy po pół godziny :D czasem też tańcują :D
  20. giguś snami się nie przejmuj. gdybyś wiedziała co mi się śni :P tu to dopiero nalezy się przejmowac czy jakiejś psychozy nie mam :P a jak Misiek wróci to wszystko się ustabilizuje i może będzie jeszcze lepiej niż wtedy zanim wyjechał? :) a co do Twojego sprzatania... wczoraj o 14 pojechalam z Wiesia (siostra Mamy) i Wujkiem (maz Wiesi :P ) do ksiedza. niby mielismy sprzatac ale najpierw siedzielismy na plotach do 16, potem jakas krzatanina, ksieza poszli na msze no i zaczelismy sprzatac. do sprzatniecia byl taki duzy, prawie pusty salon z piecem kaflowym (bo to 100letnia plebania jest, taka w stylu dworku) i kuchnia. po tym jak sprzatalam sama kuchnie zajebiscie bola mnie dzis plecy :P w zyciu takiego syfu na oczy nie widzialam :O potem jeszcze bylismy u ksiezy na kolacji a potem to znowu mialam randke z Piotrem Korzeckim wiec trzeba bylo sie zmywac :P rumianku jaki festyn? a jakis fajny zespol gra? ja uwielbiam takie festyny :D:D powaznie :)
  21. niestety moja ostatnia nadzieja na kupienie zielonych butów umarła. same czarne, czerwone i białe były. jak były ze 4 pary zielonych to takie, że szkoda gadać... nawet zielonej opaski nie kupiłam. ale za to zakup okularow antysłonecznych bardzo udany :P
  22. owczuś nie gniewamy się, ale ja licze, że swoją nieobecność zrekompensujesz nam pięknymi zdjęciami ze swojego ślubu :) giguś maślanka? fe :O wniosek? dzień serwatki odpada stanowczo :P niestety moja ostatnia nadzieja na kupienie zielonych butów umarła :( same czarne, czerwone i białe były :( jak były ze 4 pary zielonych to takie, że szkoda gadać... nawet zielonej opaski nie kupiłam :O ale za to zakup okularow antysłonecznych bardzo udany :P aha, no tak, jeszcze jedne majtki kupiłam :P
  23. giga dziękuję za dietkę. nie mam pojecia co to ta serwatka, ale się dowiem :) i chciałam się z Wami podzielić radosną nowiną dnia dzisiejszego. otóż BĘDĘ MIAŁA SWÓJ S-A-M-O-C-H-Ó-D :):):):) jeszcze dokłądnie nie wiem jaki bo kilka modeli mamy na oku, ale dziś już ostatecznie wiem, że będę miała :D nawet nie wiecie jak się cieszę :D ewentualnie będzie tak, że ten co mamy teraz będzie mój a ten co kupimy będzie rodziców. ja się piszę na każdą opcję :D
  24. w akcie desperacji jutro udaję się szukać zielonych balerinek do największego centrum handlowego w Warszawie vel na przyszły Stadion Narodowy :D tam jest przecież wszystko :P ps. Z-I-M-N-O !!!!!!!!
×