sili

Aneczka poród mam planowany na 24 września a krążek mają mi zdjąć ok miesiąca przed, tak ze mam nadzieję ze ma trochę wiecej czasu niż 2 tygodnie:)

aha - Bartek w zeszłym tygodniu miał coś około 2 kg - lekarz był lekko zdziwiony ze już taki duży:D

hej dziewczyny! melduję się po 1,5 - miesięcznej nieobecności. mieszkam juz wreszcie z mężem:D zbietamy się po remoncie - strasznie duzo sprzątania mamy jeszcze, wszystko w pudłach, niektórych mebli jeszcze nam brakuje ale ogólnie jest oki. jak się trochę z tego wygrzebię to spróbuje poczytać co się działo jak mnie nei było:) u mnie ok. jestem w 34 tygodniu, waże 80,5 kg!!!!!! (czyli + 14,5) i nie chodzę tylko powłocze nogami. jakaś cięzka sie zrobiłam ostatnio;) szyjka się ładnie trzyma w krążku, którego zreszta się niedługo pozbędę bo za 2 tygodnie mają mi go usunąc:D mam jakieś malutkie skurcze i biorę na to fenoteral. poza tym czuję się chyba normalnie - znaczy nie mogę spać (dziś pobudka o 4 rano) biegam do lazienki co 20 minut, boli mnie kręgosłup i oddałabym wiele za możliwośc poleżenia na brzuchu:D pozdrawiam cieplutko!

hejka dziewczyny! długo mnie nie było bo musiałam sie położyć na trochę w szpitalu - skróciła mi się szyjka, wystąpiły jakieś skurcze ale wszystko już jest oki i jestem w domku z pessarem na szyjce coby mi sie nie skracała i nie rozszerzała. mam sie tylko za bardzo nie przemęczać i bardziej na siebie uważać, więcej odpoczywać, dużo leżeć itd. dziękuję Aneczce za pamięć i maila:) nie mam nawet teraz za bardzo czasu siedzieć i czytać topikowych zaległości:( bo czeka mnie przeprowadzka - w tym tygodniu opuszczamy wynajmowane mieszkanie, ja sie lokuję u mamy a mąż będzie kończył remont naszego mieszkanka do którego sie przeniesiemy w sierpniu. do tego czasu będę odcięta od świata bo u mamy nie mam neta:( ale nie martwcie sie o mnie i nie gniewajcie sie jak nie będę za często zaglądać na topik - będę sie odzywać jak tylko będę miała okazje. pozdrawiam was wszystkie cieplutko! dbajcie o siebie i o maleństwa!!

melduję sie po długim weekendzie:) i sprawdzam czy działa mi poprawiony suwaczek

hejka! Babinko i Asiu - posłałam wam fotki. mam prośbę - jeśli ktoś jeszcze nie dostał to prześlijcie dziewczyny do reszty, bo mnie teraz przez parę dni nie będzie - jadę na długi weekend do mamy na wieś. Asiu! gratuluje synka - wazy tyle co mój:)

hejka! dziewczyny dziękuję za foty:) ale fajnei wygladacie:)) ja wam przesyłam na razie kilka starszych zdjęć - brzuszek mialam wtedy jeszcze malutki ale już go troszke widac:) co do twardnien to nic mi do tej pory nie twardniało. no moze raz sie zdarzylo - ale od jakiś 3 dni jak siedze przy kompie w pracy też mi sie taki duzy i twardy robi.. przychodze do domu i się kłade od razu do łozka i przechodzi :) po godzinie, dwóch godz. lezenia jestem już jak nowonarodzona:) wczoraj jak wracałam z pracy z tym kamieniem zamiast brzucha to mnei nawet zaczęło boleć i mialam takie skurcze :( a odkad mi lekarz powiedział o tej mojej przykrótkiej szyjce to się troche martwie i jak tylko coś poczuję to panikuję ze jeszcze sie rozszerza albo co.. ale poleżałam i przeszło. jak tak dalej bedzie to sie chyba tez w nospę zaopatrze

też się dopisałam i proszę o fotki:)

mojaspinka..........ola....... .. .... ........ .......mojaspinka@tl en.pl aneczka_1979......Ania........ ........ ...........anec zka__1979@wp.pl czakus84............Ola......... ............ .......czakus84@wp.pl Kitek82..............Kasia......... ........ .........Kitek82@op.pl< /a>< /a> folicum...............Sylwia... . .. .... ........ ........eiberger@i nteria.pl beybe29.............Kasia........... ............. ......keit_23@wp.pl katynka.............Kasia.... .... ......... .........katynka2 4@gmail.com gawit_27...........Gabrysia ..........................iskierka1979@tlen.pl Moniśka.............Monika......................... .....moniulak@o2.pl Marti27..............Marta......... .......... .........martazet10@ wp.pl Kasia W..............Kasia....................... .......23.08@wp.pl Caterina V.........Kasia................... ..........cater inavi@gmail.com Monia77...........Monika............... ...............mon a.w@vp.pl Wercia1103.....Weronika.............. .............j ajeczko1133@wp.pl Platynowa.........Ola............................. ..........froszta@tl en.pl dynia.....................Natali a... ........ ................ dynia33@op.pl Skorpionka81.....Iwona............... .......skorpio nka1981@gazeta.pl mal_a ........... Basia .............................. b_nick@poczta.onet.pl pszczoła........gośka..............................gosiuwa-81@tlen.pl AsiaSz...........Asia........ .......................yenna94@poczta.onet.pl Balbinka-2........Ania............... .............. balbinka2@tlen.pl dmka..............Aneta.............. ...................dmka77@o2.pl sili................Sylwia..............................sili@autograf.pl

dzieki za odp Spinko :D no ja planuję tak przynajmneij rok pokarmić - ale zobaczymy jak to bedzie bo chyab wcześneij bede musiala iść do pracy wiec może z tym karmieniem być problem:( ale na zapas nei ma sie co martwić. Caterina! mój mały tak wariuje w brzuchu i z jednej strony na druga bryka, ze wydaje mi sie ze obraca się kilka razy na dobe:) nie przejmuj się - jeszcze moze sobie leżeć główką do góry.

poprawiłam swoje dane. wzięłam ostatnią tabelkę. prośba do Chemical - dopisz sobie kg, bo ja nie wiem która tabelka jest aktualna:(

NICK/IMIĘ...............WIEK.......WAGA.........PŁEĆ.... .PT. ......MIEJSCOWOŚĆ folicum/Sylwia..........25..........52(+3)........M..... ...20.09.07.....świętokrzyskie sili/Sylwia...............25..........69,9(+3,9)........ M... ....24.09(usg 02.10).....Katowice Hey_madzia.............26..........84(+4).........M..... .27.09.07.....Poznań Dynia/Natalia...........26.............(-1).........?... ....01.10.07.....dolnośląskie KasiaW...................31.....................Ada..... ..02.10.07.....Kalisz 1lena/Milena............23..........58(+3).........?.... ...02.10.07.....Gorzów Bazadora................34..........67(+4).........?.... ...03.10.07.....Rybnik aneczka_1979/Ania....28..........55(+5)........M.......0 5.10.07......Kalisz CaterinaV..............27............53(+4)........F.... ......05.10.07.......Wrocław pszczoła/Goska.........26.............(+8)........2xF... ..06.10.07......Toruń 100krocia................25..........52(+2).......F?.... .09.10.07......Rybnik Kitek82/Kasia...........24.........51(+2.5)...........09 .10.07........Dublin ma-lenka........21..........64(+4).......?.............1 0.10.07.......ok.Jastrzębia AsiaSz....................29.............(+3)..........M ......10.10.07......StrzelceKraj Skorpionka81...........25.................?........F.... ..19.10.07.....Southampton beybe29/Kasia.........29.........69(+6).........M......2 0.10.07......ZielonaGóra Balbinka-2/Ania.......28..........52(+6)..........M..... .20.10.07......Katowice,RudaŚl mal_a/Basia...........31..........54(+4)..........?..... .21.10.07......podkarpacie Diamencik..............30..............(+3)..........M.. .....22.10.07.....zachodniopomorskie Platynka/Ola......29...........52(0).............?...... ....22.10.2007....wawa Czakuś84...........22...........80(+2,5)........?....... ..22.10.2007.......Sieradz Dorota31................31..........52(+8)..........?... ....22.10.07.....pomorskie Monia77.................30..............(+3)...........F ?......25-30.10.07.Szczecin Chemical/Aga..........25..........59(+1).........?...... 30.10.07.....Wrocław dmka..............30.......65(+5).....27.10.07.......... ................maz owieckie aniołek28........25........52(+3).............??........ ......24.10.2007........Kielce

dzięki dziewczyny.. muszę uzupełnić tabelkę;) mąż się cieszy, ale myślę ze z córki też by sie tak cieszył - nie mieliśmy sprecyzowanych zachcianek odnośnie płci:) ale czułam ze to chłopak będzie, choć pryszcze na plecach i buzi mówiły że raczej dziewczynka:) a wiecie co - na usg sie aż poryczałam:D chyba sie jakaś bardziej wrażliwa zrobiłam w tej ciąży:D piszecie o łóżeczkach i spaniu z dzieckiem.. no ja planuje sobie tak przystawić łóżeczko do łóżka żeby można było małego wyciągnąć w nocy i nakarmić a potem wsadzić - bez zbędnego łażenia po mieszkaniu.. a w dzień czasem przestawiać łóżeczko do małego pokoju żeby sie przyzwyczajał do swojego kata:) jak skończę karmić (a przynajmniej karmić w nocy) to wtedy zaczniemy go przyzwyczajać do spania w jego pokoju. Dodam ze chce jak najdłużej karmić piersią i mam nadzieje ze sie uda przez rok przynajmniej:) a włąśnie - pytanie do mam -jak długo karmiłyście??? jakie macie w związku z tym doświadczenia i co radzicie??

heja! byłam na usg z meżem - to jego pierwsze bo do tej pory chodziłam do państwowej przychodni, gdzie męzów nei wpuszczają do gabinetu. był chyab w szoku, chodciaz niewiele widział bo dzidek sie ruszał strasznie. Mamy syna!!!:D Bartosza :D a ja mam trochę za krótką szyjkę i mam sie oszczedzać, odpoczywać, nie dzwigać itd. wiec chyba pojde wcześniej na to L4. miałam pracowac do końća czerwca ale teraz to chyab od kolejnej wizyty (czyli od 19 czerwca) pojde na zwolnienie. aa no i widziałąm nasze mieszkanei w końcu - musimy zrobić kapitalny remont - zmiana okien, zmiana instalacji elektrycznej itd. pójdzie na to kasy:( no ale potem bedziemy już na swoim i zaczniemy sie powoli urzadzać:) tylko chyab nie zdazymy z tym remontem przed porodem, wiec chyab bede rodziłą w Częstochowie:) i sie z tego ciesze bo tam przynajmniej znam super lekarza.

Mala! ty nie siedź przy kompie tylko sie połóż i odpręż!! nie stresuj się - zanim nospa zacznie działać to powinno minąć trochę czasu. wszystko będzie dobrze na pewno. może się nadwyrężyłaś ostatnio.. za dużo chodzisz albo co... ale jak cię będzie dalej bolało to może lepiej już do tego szpitala.. tam cię dokładnie wybadają i przynajmniej będziesz spokojna bo jakby co to masz pomoc pod reką. Chemikal - kurcze - wzięłam ostatnią tabelkę - tą do której się dopisała aniołek.. może wcześniej się coś pomieszało:(

raz jeszcze - dziewczyny orientujecie się jakie wózki wielofunkcyjne są dobre tanie i LEKKIE?? ja przeglądałam właśnie w necie i szlak mnie trafia- kto wymyślił wózki o wadze 18 - 20 kg??!!! jak ja mam takie coś wtargać na 4 piętro?? masakra :0

no i się zrobiłam na pomarańczowo :D

ja dziś byłam u ginki. odebrałąm wyniki z tokso - i się okazało ze jeszcze nie przechorowałam tego.. dziwne bo na wsi dzieciaki niewiele sobie robią z nakazów i zakazów typu umyj ręce po kocie, umyj jabłko które spadło z drzewa itp. ja wszystko jadłam prosto z krzaka a przed tym przytulałam koty, krowy, całowałam psy w nos itd (oczywiście tylko wtedy kiedy mama nie widziała :D ).. teoretycznie rzecz biorąc miałam kontakt chyba z większością zarazków jakie istnieją a teraz musze uwazac zeby sie nie zarazić.. przytyłam 0,9 kg w ciągu 3 tygodni:) i poprosiłam o zwolnienie na tydzień coby sobie trochę odsapnąć bo już mi w pracy dawały w kość te upały - serce coś wariowało i miałam zawroty głowy.. nie warto sie męczyć - odpocznę sobie to i lepiej pracować będę po powrocie z L4 :) też mam skierowanie na profil glukozy i mam sobie kupic to coś do wypicia. z tego co mi się wydaje to chyba polega to na tym ze na czczo się idzie oddać krew po czym wypija się tą glukoze i czeka godzinę i potem znów sie idzie na kłucie.

Katynko! trzymam kciuki rzeby sie wam jak najszybciej udało znaleźć dzieciaczki:) to rzeczywiście może być wkurzające jak cię wypytują o różne rzeczy i poddają w wątpliwość intencje. no ale z drugiej strony ludzie którzy się zajmują adopcjami są odpowiedzialni za los tych dzieci.. przepisy przepisami - choć durne niektóre - co ma wysokość zarobków i wielkość mieszkania do tego czy się będzie kochało dzieci i stworzy im się najwspanialszą na świecie rodzinę?? ile jest biednych rodzin które nie przeszłyby takich \"testów majątkowych\" jak przed adopcją, a dzieci są tam szczęśliwe i czują się kochane.. trzymaj się ciepło Katynko i nie daj się! cały topik jest z Tobą!!!

hejka! idę zaraz na badania. w końcu zrobię toksoplazmozę - szkoda tylko ze moja przychodnia nie daje na to skierowań i muszę zapłacić :( .. ale nic to i tak niedługo się wyprowadzam i zmieniam lekarza. wiecie co - rozwalona jestem ostatnio.. mam dola, nie mogę spać, a jak śpię to mi sie jakieś straszne bzdury śnią.. a z mężem sie ostatnio dogadać nie mogę.. do chrzanu.. najchętniej zostawiłabym wszystko i na tydzień wyjechała gdzieś na jakieś leśne pustkowie - z górą książek, filmów i dobrego jedzenia...

jak wy sobie radzicie z nadopiekuńczymi teściowymi?? ja zmykam - bo dzisiaj pracuje - mamy festyn w naszej bibliotece - a właściwie w parku - organizatorem jest biblioteka:)

nie - ani z jedną ani z drugą mamą nie mieszkamy. na razie wynajmujemy mieszkanie a za jakiś czas przenosimy się do mieszkania które mój mąż dostał od mamy. będziemy mieszkać 100 kilometrów od mojej mamy i ok. 200 od teściowej. problem w tym ze teściowa jest zanadto uczynna. razem z babcią męża chce nam pomóc umeblować mieszkanie. babcia finansuje a teściowa mówi co powinniśmy kupić.. i nie mamy prawie nic w tej kwestii do powiedzenia - jak próbujemy to jest obraza ze sie starają a my grymasimy.. tylko ze ja nie potrzebuję niektórych rzeczy które moja teściowa uważa za niezbędne.. poza tym wolałabym niektóre sprzęty w tańszej wersji. no i źle się czuję z tym ze ona chce decydować o tym co my mamy mieć w domu. najchętniej bym odmówiła przyjęcia jakichkolwiek prezentów od niej ale jest jeszcze mój mąż - a te rzeczy to niby prezent ślubny od babci... z drugiej strony pomoc by nam sie przydała - ale nie taka duża i w konsultacji z nami. ech.. i jak tu nie obrazić teściowej a jednoczesnie wybrnąć z sytuacji z twarzą?? wczoraj na mnie prawie nakrzyczała ze grymasimy z mężem i ze życie mnie jeszcze nie nauczyło pokory..bo jak dają to sie bierze... a dlatego ze kiedy tesciowa powiedzia ze zamówiła rożek dla dziecka to odpowiedziałam ze dziękuję ale wolałabym sama kupić takie rzeczy.. :( ja już wole nic od nich nie dostawać i kupić używane rzeczy na allegro albo w komisie - przynajmniej nie będę sie głupio czuła poza tym takie narzucanie swojej woli jest wg. mnie chore. chcialbym żebyśmy sami mogli coś w życiu zrobić a nie dostawali wszystko na tacy od teściowej i to jeszcze pod presją ze musimy to przyjąć bo inaczej ona sie obrazi.. przecież jeśli naprawdę chce nam pomoc to mogłaby powiedzieć - jeśli potrzebujecie pomocy to powiedzcie jak mogę wam pomóc i zobaczymy co da sie zrobić..

witam! nie mogę spać :( Kręcę się po domu od 4 rano bo już nie mogłam wyleżeć w łóżku. poczytałam zrobiłam ciast.. tylko kiepsko wyglądam z worami pod oczami teraz... jakoś ostatnio mam zły okres.. z mężem się ścieramy.. teściowa nas uszczęśliwia na silę... ech przydałoby mi sie trochę wakacji z dala od tego wszystkiego..

Dmka - Izka Sowa - super!bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła:) aż chyab coś jej przeczytam - bo wcześneij jakoś to promowanie jej ksiazek jako polskeij bridget jones mnie odstraszyło... aha - i wegeteraianka:) fajnie mówiła o zwierzętach, o testowaniu kosmetyków itd. (poza tematem ksiązek oczywiscie).

uff w końcu przeczytałam co naprodukowałyście.. i pozbyłam się tych wrednych reklam:D dzięki za przepis jak to zrobić!!! ja miałam dzisiaj super dzień bo byłam w pracy tylko do 12.00 a potem pojechałam na spotkanie z I. Sową (pisarką) - to tez w ramach pracy ale tak to ja mogę pracować:D a potem poszłam poroznosić w rożne miejsca plakaty. super ze nie musiałam siedzieć w tej puszce przez 8 godzin - bo u nas w pracy jak przygrzeje słońce w okna to sie marynujemy;) masakra jest - tak sie zastanawiam czy wytrzymam tą temperaturę jak sie lato na dobre rozkręci... bo chciałbaym sobie popracować jeszcze trochę:)