sili

w końcu mam suwaczek - ciekawe czy zadziała...

Olu! jasne że wie o dziecku - nawet zaczęła już ubranka gromadzic. 100krocia - nie marw się niektóre mamy tak mają ze najpierw długo dlugo nic nie widać a potem nagle im brzuszek wyrasta:) a tak z ciekawości - ile w tej rudzie płacisz za to usg?? marze sobie cichutko o tym żeby takie zrobić...

Olu! też chciałabym tak mowić - głupio by tak było przy dziecku zwracać sie do jego babci per pani... tylko zastanawiam się czy to teściowa sama to proponuje czy wypada mi pierwszej sie tak do niej zwrócić...:I Ale mam problemy, co :D

Dziewczyny, a jak wy się zwracacie do teściowych? zaczęłyście mowić do nich \"mamo\" zaraz po ślubie? powiedziałyście tak pierwszy raz z własnej inicjatywy czy teściowe wam zaproponowaly?? ja na razie jestem na \"Pani\" a ślub niedługo, tesciowa bedzie u nas nocowac - bo przyjedzie z daleka i sama nie wiem jak się do niej zwracać...

ze slubem też mieliśmy jazdy.. tesciowa chciała nas zaobrączkowac pół roku po tym jak sie poznaliśmy. Chcieliśmy razem zamieszkac (i zamieszkaliśmy:D ) i sie strasznie oburzyła, a potem co chwila była gadka o ślubie. Na poczatku chciałm ale R. nie za bardzo, potem mnie przestało na tym jakoś bardzo zależeć... a teraz to ten ślub to formalość - obie rodziny są bardzo tradycyjno - religijne i mnie się już nie chciało słuchac ciagłych uwag, a i R. jakoś zapragnął legalizacji... a tak poza tym to chyba tak trochę nie chciałam tego slubu z przekory.. bo wszyscy wokół naciskali:) a tak naprawde to obrzed słubu bardzo mi sie podoba..

bejbe - zalezy jak ty o tej swojej pracy myślisz... czy wracasz po urodzeniu dzidzi czy idziesz na wychowawczy, czy ją lubisz itd czy chce ci się szukac kolejnej.. bo jeśli ja lubisz i planowałas sie rozwijac w tym a nie innym miejscu to zastanów sie nad tym czy warto ją rzucać... kobiecie w ciązy a potem z małym dzieckiem nie jest łątwo znaleść prace... Ja się przenosze \"za przyszłym mężem\" ale to akurat kwestia tego że on ma mieszkanie w innym mieście, a tu wynajmujemy co nie jest najkorzystniejsze finansowo :( - no i nie jest to przeprowadzka o 400 kilometrów tylko 30. Ja bym sie chyba nie odważyła tak wszystkiego rzucić. Ale ja jestem straszny tchórz :)

to dobre to oczywiście chodziło o dowcipy o teściowych

dobre!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja swojej przyszłej teściowej nie moge rozgryźć - raz jest miła a innym razem jak coś przywali to na calego... spięcia były i pewnie jeszcze będą... bo mamy skrajnie rózne poglądy:D i nie daję sobie wmówić jej punktu widzenia:D

a moze twoja dzidzia jest starsza niz wszyscy myślą... i stad ta waga.. nie martw się Ola, a jak sie bardzo marwisz to zadzwoń do swojego lekarza - na pewno Ci to wyjaśni.

ja nie mam jeszcze nic... zamierzam kupowac tak od 7 miesiaca, no moze troszke wczesniej.. za to wiem ze babcia i prababcia już sie ostro szykują na powitanie bobasa:D

sprawdziłam w pracy - \"Czym jest Kindi.pl? Kindi.pl to serwis społecznościowy dla rodziców małych dzieci. Podstawowym celem serwisu jest budowanie wirtualnej społeczności, zorientowanej wokół tematów: dzieci, dom, praca, czas wolny, itp. \" moze być ciekawie - przyjże sie temu dokładniej w najbliższym czasie:)

jeszcze godzinka i do domu...

witajcie! Optic - trzymam kciuki! dobrze ze pojechałaś do lekarza - z dufastonem powinno być dobrze:) ciesze sie bardzo że będziesz mamą!!! Uważaj na was i pisz!!! wiecie co - jak czytam topiki o zwolnieniach to niektórzy ludzie mnie tak wkurzają - te ich posty o tym ze wyciągamy zwolnienia od lekarzy a ciąza to nie choroba i wszystkie cięzarne to lenie.. ciekawe co by było gdyby oni padali na pysk ze zmęczenia, zasypiali na stojąco i spędzali 3 mieisiące nad klozetem, mieli skurcze, bóle brzucha, martwili sie o dzidzie, mieli huśtawki nastrojów, nie mogli spać, biegali do ubikacji co godzinę...

witam po świętach!!! byłam przez parę dni u mamy - odcięta od swiata bo bez neta, ale już nadrobiłam zaległości topikowe:) ja po tych świetach to już wygladam jak niezła ciązarówka :D chyba w końcu zaczynam rosnąc:D brzuszek już mam taki wypukły, a wcale dużo nie jadłam:D na razie wszystko na szczescie mi w brzuch idzie ale martwie sie trochę zeby i na pupę nie zeszło bo jak sie nie pilnuję to bardzo łatwo tyję.. gorzej potem ze zrzuceniem:( dla mnie te ostatnie dni były męczące bo zrobiłam kurs po rodzince żeby ją zaprosic na slub... od soboty byłam w rozjazdach a jeszcze dzisiaj wracałam do Katowic - bo jutro rano do pracy ... dziewczyny - ja tez prosze o zdjęcia!! mój mail: sili@autograf.pl

Diamencik! dobrze ze nic Wam nie grozi:) ale oszczedzaj sie - tak na wszelki wypadek. Jak mi to napisala ma gg moja szefowa dzisiaj - najlepiej leż i ładnie wygladaj :D fajową mam szefową:D

Diamencik - odezwij sie jak sie czujesz! jak byłam w szpitalu to ze mna na sali lezała dziewczyna w 14 tygodniu która tez nie wiadomo dlaczego zaczeła krwawic.. zrobili jej usg i okazało sie ze wszystko jest oki potem jej sie te krwawienia powtórzyły - znów usg i znów wszystko dobrze.. kazali jej leżec ale lekarze nie mieli pojęcia skad to krwawienie, wiadomo tylko było ze dzidzia ma sie dobrze i nic sobie nie robi z krwawień tylko fika , bryka i rośnie:) Trzymamy z dzidzią kciuki za Ciebie i Maleństwo!

ja na obiad zrobie brokuły polane masełkiem z byłeczką, młode ziemniaki i sadzone jajka:D musze tylko jeszcze świezy szczypiorek skołować zeby to wszystko czymś posypac:)

no to jestem ciekawa gdzie by przyjechali.. bo mam 2 adresy - jeden z zameldowania a drugi nieoficjalny - pod którym mieszkam bez zameldowania:D nastraszyłyście mnie troche .. bede siedziec w domu...

a, wiecie co, jak wyglada sprawa kontroli zusowych??? bo mi pani doktor wpisała na zwolnieniu ze mam leżec:( bez sensu :( i teraz sie boje z domu wyjsc:( mam zwolnienie bo sie troszke przeziebilam ale teraz to już w sumie wsio jest oki...) a pogoda taka ze bym sobie pohasała po lesie:D tym bardziej ze mam czas skoro sie nie kisze w pracy:D

Moniśka to masz super!! ja w sumie tez nie moge narzekac bo nie mam typowych doleglilwości łazienkowych ale za to jestem jakas taka zmeczona ciągle... i ten kregosłup... chociaż teraz jak znowu sie lenię na L4 to juz jest lepiej. a co do ślubu... no coż mój za miesiąc... i miewam czasem taaaakie watpliwosci ze hej.... Dziewczyny ciesze sie bardzo z waszych wyników!!! super!!!

mój przyszły właśnie obiera warzywa na zupke:D pierwszy raz od daaaawna:D to chyba też coś w stylu barszczyku bedzie bo widziałam ze buraczki tam wciepnął... dziewczyny, ja wy te tygonie liczycie? od daty ostatniej miesiączki?? boja sie juz pogubiłam w którym ja jestem.. chyba 15 zaczynam...

trzymam kciuki za wasze przezierności!! a z facetami to chyba tak jest ze nie rozumieją naszych obaw - ja sie z moim strasznie pokłóciłam przzed moim powtórkowym badaniem bo nie chciał ze mną isć do lekarza:( co do rozstępów - uzywam zwykłej oliwki - linomag - wcześniej smarowałam sie johnsonem ale mnie uczulał. podobno bambino tez jest dobre ale jak dla mnie troche za tłuste.

ja nie sprzątam na swieta :) jade do mamy, a mój przyszly mąż jedzie na swieta do swojej rodziny.. trochę tak glupio, no ale w sumie to już ostatnie narzeczeńskie chwile - za miesiac ślub to niech sobie pozażywa kawalerskiego życia zeby miał potem co wspomionac hahaha

hello! gdzie jesteście?? a pewnie na spacerach - taka piękna pogoda.. ja sie dzis wybieram do koleżanki :) i chyba postaram sie o zwolnienie bo coś mnei łapie a nie chce sie rozłożyć, w pracy kaszlą kichają smarkają i w ogóle.. a zresztą przyda mi sie trochę odpoczynku.. no i trzeba by sie lepiej odżywic bo przez te stresy ostatnie to mi sie schudło trochę:(

byłam na tym badaniu przezierności:D mam 0,9!! nie wiadomo co mi tamt pani doktor zmierzyła ale przezierność to na pewno nie była! po co się kobita bierze za takie rzeczy jak nie umie!!???!!! jak się dowiedziałam ze wszystko jest oki to od razu mi ulzyło :) ciesze sie nieziemsko:D i szkoda mi strasznie tych mam którym się tak nie poszcześciło jak mnie:(