Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kaska0110

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kaska0110

  1. Jovka, no to faktycznie podobnie mamy :) Bo mój jak do domu przychodzi, to też mało go widzę, albo coś w aucie grzebie, albo coś załatwia...i tak w kółko. Muszę powiedzieć dość, bo zapomnę jak wygląda ten mój chłop ;) Pewnie tęsknicie z dzieciaczkami do siebie...oj jak ja współczuję takim rodzinom :( Smutne to. Dziewczynki i jeszcze tylko chciałam prosić, żebyście pamiętały, ze zawsze kpiujemy OSTATNIĄ tabelkę!!! To ważne bo jak skopiujecie wcześniejsze, to dziewczyny które już sie wpisały będa to musiały zrobić znowu. Nom to tyle :)
  2. Jovka - jeżeli chcesz wpisać np date porodu lub coś takiego to 1. Musisz \"zaczernić\" sobie nicka - tylko wejdż na samej górze stronki w preferencje, tam wpisz swoją nazwę użytkownika (nick) i potem hasło (tylko pamiętaj jakie :) ) 2. Jeśli chcesz wpisać coś żeby zawsze było widoczne musisz to wpisać właśnie po zalogowaniu się w preferencjach (nick i hasło) na samym dole w sygnaturze/stopce 3. Jeśli chodzi Ci o te kwiatki i takie buźki różne to tu jest link: http://www.forum.o2.pl/emotikony.php 4. Jeżeli chodzi Ci o zdjątka to musisz je umieścić na fotosiku najpierw, a potem w stopkę wkleić tylko link (szczegóły wklejenia fotki na www.fotosik.pl - opisane krok po kroku) 5. Jeśli Ci chodzi o suwaczek - czyli link - jak duża jest Twoja dzidzia, to są różne stronki gdzie to ściągasz i też tu wklejasz sam link, np. www.baby-gaga.com (tu to się nazywa tickers pregnancy) www.lilypie.com www.suwaczek.pl Nom to się napisałam :) Mam nadzieję, że nie pokręciłam za bardzo. W razie pytań - wal śmiało.
  3. Katelka - No ja właśnie cierpliwością to nie grzeszę :P Mondzi - jak byś miała problemy to podaj wszystkie dane to ja Cię dopiszę. No ale to jest bardzo proste. Tu gdzie piszesz posta - kopiujesz i wklejasz ostatnią tabelkę. W kolejności (według daty porodu) dopisujesz siebie i wysyłasz jako post. Potem tylko co tydzień kopiujesz i zmieniasz same tygodnie :)
  4. Joasiu - racja, przekichane mamy No ale dobrze, że dajemy radę!!!! Pierwszy wnusio...:) No to będzie pieszczoch dziadków :) Moi rodzice już mają parkę od brata starszego. No i teraz ja (wepchnęłam sie w kolejkę najstarszemu, ale ileż można czekać :P ). No ale mama strasznie się cieszy, może dlatego że ja mam trzech braci i jestem jedna... W każdym bądź razie fakt jest taki, że o dzidzię staraliśmy się od ślubu, czyli...dwa lata!!! Więc wszyscy cieszą się tym bardziej! No i moi rodzice przylecą jak urodzę na caaały miesiąc :) Już się nie mogę doczekać i porodu i rodziców :) Mysza, ojejku :( No to współczuję Ci biedulko. Ja też mam bóle - dolnego odcinka kręgosłupa (bo mam krzywy) ale chyba nie aż takie. Moje jeszcze nie są tak natarczywe i jak podłożę coś pod plecy to jest ok. Może jakieś masaże pomogą?? Zagoń męża niech ugniata tam gdzie boli. Dziewczyny a ja właśnie zmierzyłam swój brzucholek - 109 cm hihihihi - pierwszy raz się cieszę z coraz większej objętości brzuszka :):):) Tylko trochę w niepewności żyję, bo nie mam wagi i od początku ciąży się nie ważyłam...a na wizytach położna też mnie nie waży. Strach się bać co będzie jak stanę na wadze... :)
  5. Katelka - z pewnością masz rację, ale teraz to już mnie czasami szlag trafia, że non stop siedzę w domu i to jeszcze sama bo mąż w pracy ciągle...
  6. Karina, tak sobie myślę, że może zadzwoń do swojej położnej i powiedz co i jak to może Cię to uspokoi No ale na pewno wszystko jest ok!!!!
  7. Jovka, no faktycznie...ale Katelka dobrze Ci pisze!!!! Karina, ja tak nie miałam, ale może to nie scan tylko spotkanie z anastezjologiem (w sprawie znieczulenia - czy nie ma przeciwwskazań) bo z tego co wiem to wszystkie mamy to spotkanie. No a jeśli scan, to się nie martw, gdyby było coś nie tak to by Ci powiedzieli od razu!!!! Kalcia no Ty już masz za kim latać, o kogo się troszczyć i martwić, więc się nie dziwię, że nie masz czasu na odpoczynek. Ja to mam go zbyt wiele.... Już kręćka od nadmiaru wolnego czasu dostaję :P
  8. Hihi - Jovka - faktycznie jeszcze śpisz. No i ten Twój facet to jakiś osiołek za przeproszeniem, ale komentować nie będę. Poradzisz sobie, wszystko się ułoży. Zobaczysz!!!
  9. Dzień dobry brzuszki kochane. Witam Was w ten pochmurny dzionek!!!! Ja od rana mam w sumie dobry humor...i nawet nie wiem dlaczego :P Oczopląsu juz dostaję od oglądania tych łóżeczek i wózków :P Dzisiaj rozrywki ciąg dalszy ;) Tylko muszę najpierw wykombinować co by tu na obiad zrobić... Joasiu - gdybym dostała łóżeczko to też bym o innym nie myślała - bo mnóstwo wydatków czeka w kolejce. Więc wcale Ci się nie dziwię. Co do Twojego humorku, to wierzę, że jest Ci smutno :( Mi też by było :( Ja w sumie już też rok czasu nie widziałam się ze swoją rodzinką i wiem co czujesz....no ale głowa do góry, zacznij odliczać dni do lipca i udawaj, że tak miało być :) Ziarnko piasku - co trzy głowy (ja, Ty i Niunia) to nie jedna :P Cieszę się, że mogłam pomóc. ładne to łóżeczko, nawet bardzo ładne, tylko kurcze jaśniusieńkie strasznie... A co to za kurs będzie?? Bo nie znam się :P No i współczuję bólu plecków, wiem coś o tym... Pisałaś jeszcze wczoraj o tym, że nie pracujesz dłużej niż cztery miesiące...ja tutaj o tym nie pisałam :) Jesteś też na forum ciężarnych w uk?? Twojego nicka tam nie zauważyłam, więc musiałabyś być pod innym... Ten sklep \"toys r us\" gdzie jest u nas?? Tam gdzie mothercare?? Buziaki dla wszytskich wrześnióweczek Dziewczynki dajcie choć znak, ze żyjecie i macie się dobrze!!!
  10. Dzień dobry brzuszki Camillee - prześlij linki do najciekawszych jeśli możesz. Bo ja już szału z wózkami dostaję :P Kalcia - Ty to jesteś aparatka z tą tabelka :):):) Jak Twoje samopoczucie?? Bo coś nam ostatnio zamilkłaś... Z tą Twoją infekcją to niedobrze, ale fajnie, że Cię poważnie potraktowali!!! Asiulek jak w Polsce, bo nic nie piszesz?? Kochana Ty lepiej śmigaj do lekarza, krwawienie, nawet najmniejsze nie jest oczekiwanym objawem. Niech Cię skontrolują i będziesz spokojna (i my też). Karolcia - ładnie to opisałaś, aż mi się tak cieplutko na serduszku zrobiło :) Gratuluję siostrzenicy!! Ja nigdy nie będę miała, bo...mam samych braci :P Anka00 - ja też wczoraj szamałam czereśnie...mmmm...pycha :) Aniu Grimsby - co prawda ja tak nie miałam, ale czytając różne fora, zauważyłam, ze sporo dziewczyn tak ma, więc to chyba normalne jest. Po prostu biedulki takie wasze organizmy.... Jovka - no to duże już te Twoje smyki, chociaż jeszcze małe :) Ja jak Laboszek, myślę, że sobie poradzisz. Tylko pamiętaj,że zawsze musisz być pozytywnej myśli. No i teraz masz nas - w razie czego wal jak w dym Laboszek - czyli jej wizytę zdałaś wzorowo :) W normalnym domu to na oko widać, że wszystko jest w porządku!!! Co do sterylizatora, to pewnie też zalezy od położnej, która przyłazi, jedne trują drugie nie. Moja będzie pewnie truła :P Ja na razie nie kupuję, bo i tak będę karmić piersią (mam przynajmniej taki zamiar), no a jak się okaże że potrzebuję, albo faktycznie że będzie mi tak wygodniej - i będę miała kaskę - to wtedy kupię :) Dziewczynki, dziękuję Wam wszystkim za porady wszelkie Jesteście nieocenione!!!! Na razie to na tyle
  11. Ziarnko piasku, sorki, ale dopiero teraz wlazłam znowu na forum. Ja też wpisywałam tą nazwę, którą podałaś, nawet w google, ale nic nie wyskakiwało...ale doszłam dlaczego :) Podałaś tak tą nazwę: Light&Sound Basinette in I love my bear A powinno być tak: Light & Sound Basinette in I love my bear Dobre, nie :):):) Oto link: http://www.toysrus.co.uk/Product.aspx/BruHome/BruNursery/BruNurseryCotsMoses/BruNurseryCotsMosesTravelCots/723134?ref=Search Mam nadzieję, że to jest to :) Jeżeli chodzi o powrót do Polski, to o niczym innym nie marzę, ale jak będzie to się okaże...powoli zaczynam w to wątpić... Co do liczenia każdego funta, to doskonale Cię rozumiem!!! A jak u Was?? Jak długo jesteście w UK?? My trochę ponad rok. Lukrecja - cieszę się, ze mogłam pomóc :) To jest jeszzce fajne i w całkiem przyzwoitej cenie: http://www.allegro.pl/item207037190_lozeczko_graco_contour_electra_od_ss_super_cena.html Shiva od razu widać, że masz neta :) U nas też taka głupkowata pogoda...aż szkoda gadać. Malagocha no to gratulacje!!! To w końcu zaczniesz częściej pisać :):):) Azazella - gratuluję pierwszych zakupków - pewnie miałaś radochę jak cholera :) A rozstępami się nie przejmuj (to samo Malagocha)Warto dla naszych serduszek mieć ich chociażby tysiąc. Jak ktoś ma tendencję do takich rzeczy to i cudowne maści ani kremy mu nie pomogą - wiem co mówię!!! Dostałam rozstępów jak schudłam w ciągu trzech miesięcy 17 kg i jestem cała poorana, niestety żadne cudowne kremy nie pomogły...Przyzwyczaiłam się już. Niestety waga wróciła do normy :P
  12. Mada - no mi się to też nie uśmiecha...w końcu mąż od 4 miesięcy jest jedynym żywicielem rodziny i tak będzie jeszcze spory okres czasu... Oleczka - racja, to dzielnica Polaków :) Ten zeszyt też mam, dostaje go każda z nas. Noś go na każdą wizytę, czy to do GP, czy do dentysty, czy do położnej. Tak - to Twój szpital. Możesz zawsze zmienić, bo masz wybór, tylko że do tego masz dosyć blisko. Ja też tam będę rodzić i też mam całkiem niedaleko - tylko z innej strony :) Tam robili mi usg i miałam tam wizytę z anastezjologiem i ortopedą (ze względu na mój krzywy kręgosłup). Miły personel, jak coś to możesz poprosić o tłumacza. Mi jak na razie się podobało :)
  13. Hmmm... Kamyczku no piszesz baardzo logicznie. No i mnie też to od początku zastanawiało. No bo pomyślałam sobie, że sama nazwa wskazuje co to takiego jest. Dlatego jeszcze nie podjęliśmy decyzji. Tylko z drugiej strony skoro dziecko może spać w nim gdzieś w podróży, to czemu nie we własnym domku?!? Niunia chyba miała takie łóżeczko dla swojego Patryka i z tego co pamiętam to była baaardzo zadowolona. Sama już nie wiem. Ale dzięki za opinie, zawsze to dobrze znać czyjeś zdanie.
  14. Skorpionka - u mnie mój brat ma w sumie parkę :) No ale mała ma 5 lat, a starszy 8 lat, mało się nimi zajmowałam, bo mieszkałam już w innym mieście. Ten ramper z linku słoooodki :) Aż mi się gębucha uśmiechnęła :) Już zapowiedziałam mężowi, że następna ma być dziewczynka, co by sobie zakodował :P Dzięki jeszcze raz Aga - :) dziękuję Wytrwały - hmmm...to mnie troszkę zaskoczyłeś. Myślałam, że taki urlop jest płatny 100% No ale cóż...Dzięki za odpowiedź :)
  15. Mada dziękuję!!!! Zaraz sobie wszystko zapiszę :) Agnieszka - Tobie też wielkie dzięki Tak, chodziło mi o piżamkę do szpitala. Czyli koszule to takie zwykłe czy są jakieś specjalne?? Wiesz, ja się kompletnie nie znam na tym co te położne robią i jak często przychodzą - napisałam tylko jak to wyglądało u koleżanki. Myślę, że to też zależy gdzie się mieszka i na kogo się trafi. Ja nawet nie będę chciała, żeby ona mi pomagała. Tylko, że mam ten komfort, że będę miała mamę na miesiąc :)
  16. Katelka dzięki wielkie Dopisuję Cię do grona moich doradczyń :P ;) A tak serio, to cieszę się, że tu jesteście (doświadczone mamy) bo ja w tej kwestii to taki gamoń jestem, że chyba bym bez Was zginęła!!!! Powiedzmi tylko kochana - piżamy to specjalne kupowałaś?? Jeśli tak to jakie. Jak nazywają się tutaj wkładki laktacyjne?? Z góry wielkie dzięki za odpowiedź!! Skorpionka - Ty to masz do mnie cierpliwość!!! Dziękuję bardzo. Ja wiem, że na tych opakowaniach jest narysowane co to jest, ale wolałabym mieć pewność :) No i może się człowiek czegoś nauczy dodatkowo! Poza tym ramper czy jak to tam było...pierwszy raz o tym słyszę...:P ale siara. Stara baba a nic o życiu nie wie :P No to po co, na co i dlaczego się to zakłada?? :P Powiedz jeszcze mi kochana - jak jest np. rożek, kombinezon. Co do wizyt położnej. To mojej znajomej ona się pytała czy chce żeby jej pomagać (bo u niej akurat nie było mamy). Przychodziła przez parę tygodni (nie wiem jak często) i cały czas służyła radą i pomocą. Na początku kąpała jej dzidzię. Myślę, że gdyby się poprosiło, to ona pomoże i w razie czego pokaże co i jak. Wydaje mi się jednak, że to zależy od położnej.
  17. Tu jest jeszcze jedno, z daszkiem o którym pisała Lukrecja - tylko innej firmy. To tak orientacyjnie tylko :) http://cgi.ebay.co.uk/Travel-cot-BAMBINO-WORLD-Top-Design-all-inclusive-new_W0QQitemZ330136005782QQihZ014QQcategoryZ53674QQrdZ1QQcmdZViewItem Misia - wózek jest świetny, ale pasków to ja nie widzę :) Nie znam sie kompletnie na tym. Kiedyś paski były widoczne w wózkach... Może bardziej doświadczone mamusie nam coś podpowiedzą w tej sprawie??
  18. Rodzajów, firm, kolorów i oczywiście cen!!! takich łóżeczek jest całe mnóstwo. Pewnie tyle też będzie opinii :) Myślę jednak, że nie są one takie złe, mają wszystkie wymagane atesty, więc nie może to być taki \"badziew\". No i ja sprawdzałam stabilność itp sama (też łóżeczko graco tylko starszy model niż te w linkach) i powiem Wam, że naprawdę warte jest zastanowienia. Jeszcze nie podjęłam decyzji ale chciałam się z Wami moją opinią podzielić :)
  19. Hej kobietki!!! Poczytałam troszkę o łóżkach. Ja podobnie jak Lukrecja zastanawiam się od jakiegoś czasu nad tym łóżeczkiem. Nie mam jeszcze wybranego modelu, ale oglądałam już w sklepie różne. Według mnie te łóżeczka są stabilne, materacyk wcale nie jest za nisko - do zwykłego łóżeczka i tak każda musi się schylać - niezależnie od wzrostu. Podaję Wam linki - tylko orientacyjnie z ebaya - żebyście zobaczyły jak wygląda takie łóżeczko z materacykiem podwieszanym. http://cgi.ebay.co.uk/Graco-Travel-Cot_W0QQitemZ150132900048QQihZ005QQcategoryZ53674QQrdZ1QQcmdZViewItem i jeszcze jeden http://cgi.ebay.co.uk/GRACO-Contour-Electra-2007-Travel-Cot-the-new-designs_W0QQitemZ270134643259QQihZ017QQcategoryZ53674QQrdZ1QQcmdZViewItem i kolejny http://cgi.ebay.co.uk/NEW-Graco-Contour-Electra-Deluxe-Travel-Cot-Nutmeg_W0QQitemZ140131389779QQihZ004QQcategoryZ53674QQrdZ1QQcmdZViewItem
  20. Dzień dobry!!!! Mój synuś tak się od rana wierci, że mnie obudził :) Rusza się coraz mocniej i to jest przeżycie najcudowniejsze na świecie :):):) SKORPIONKA - dziękuję Ci ślicznie. Powiedz mi moja droga jeszcze (z tego co pamiętam to dobrze znasz angielski) czy potrafiłabyś mi przetłumaczyć nazwy tych rzeczy - zwłaszcza ciuszków dla malca - na angielski?? Bo ja nie bardzo wiem co jest co. Byłabym Ci bardzo wdzięczna!!! No a co do Twojego spotkania z \"położną\" to zgroza. Szczerze??? Złożyłabym skargę w przychodni (jeśli miałaś tą wizytę w przychodni) lub w szpitalu. To nie jest normalne. Ja już dawno bym tak zrobiła w moim przypadku, ale język mi nie pozwalał, i w sumie muszę przyznać, że moja położna tfuuu tfuuu ostatnio się sprawuje. Myślę, że oni nas nie zawsze traktują poważnie...a na to sobie nie możemy pozwolić. Ich czasami trzeba trochę nastraszyć. Przemyśl to. WYTRWAŁY - gdzieś Ty się uchował?? Facet, który robi pyzy?!?!?!?!?! Podziwiam :) Mam pytanko do Ciebie. Piszesz, że jesteś na urlopie - czy chodzi o ten \"okolicznościowy\", trwający dwa tygodnie?? Jeżeli tak, to czy płacili Ci normalną stwakę w tym czasie?? Jeżeli nie, to rozumiem, że musiałeś wziąść normalny urlop... Z góry dziękuję za info. Całusy dla żonki ANUSIA - ucałowania dla Ciebie i dla córci!!! S_DAGA byłaś w job centre?? Załatwiłaś paiery na WTC?? ANECZKA a Ty co się nic nie odzywasz?? Daj znać czy wszystko jest ok. Ja mam jeszcze pytanko do moich doradczyń (czytaj: Mada i Laboszek) :D Może Wy napisałybyście nam co potrzebuje kobieta do szpitala?? Doświadczone już jesteście :) Co do sterylizatora dziewczyny, to może uznacie to za bzdurę, ale ponoć tutaj położne wymagają sterylizatora w domu. Czepiają się strasznie. One nie tylko pomagają, ale sprawdzają ogólne warunki w domu (po porodzie). Jeśli w domu brakuje podstawowych rzeczy, jeśli dziecku brakuje czegoś - one to gdzieś dalej zgłaszają. To coś jak u nas pracownik socjalny. Moja znajoma musiała kupić bo tak jej położna pieprzyła co wizytę i krzyczała na nią. Mówi, że jest zadowolona, bo ponoć po gotowaniu butelki całe i z zewnątrz i w środku były w osadzie i kamieniu, a sterylizator kupiła używany za 5 F i nie zamieniłaby go na nic innego. No ale to tak tylko jako ciekawostka. My z mężusiem byliśmy wczoraj na zakupkach. Namówiłam go żeby kupił sobie pare koszulek i spodni krótkich. Nie chciał, bo nienawidzi zakupów i przymierzalni :P No ale obiecałam mu, że jak weźmie to wszystko co wziął do przymierzenia to przez rok nie będę mu marudziła...i poskutkowało :) Wyobraźcie sobie jak ja mu musiałam marudzić skoro się zdecydował :):) :P:P Aż mnie samą to zastanowiło :) Mnie tam nikt nie musi namawiać na zakupy. Nigdy :)
  21. Ksemma - ja???????????? Gdzieżbym śmiała :P Chyba dobrze, ze Cię tak ładnie tytułuję :P A tak serio, to Twoje informacje dla mnie są bardzo cenne :) Więc proszę dalej wykładać ;) Shiva - kochana witaj Tak myślałam, że jeszcze nie masz neta, bo wcześniej dużo więcej pisałaś. No ale super, że mimo takich przeciwności i tak tu zaglądasz No ja już się czuję luzacko na nowym mieszkanku :) Mimo, że jeszcze mieszkamy na \"kartonach\" to jest super. Nie ma to jak mieszkać samemu :) Mamy trochę ograniczony budżet, więc najpierw chcemy skompletować wyprawkę dla dzidzi - przynajmniej te droższe rzeczy (wózek, łóżeczko), no a potem przyjdzie kolej na mebelki. Będziemy wiedzieli na co możemy sobie pozwolić. No a powiedz skarbie jak Ty sie czujesz w nowych murach ?? Czekam z niecierpliwością na fotki :) No i niech Ci w końcu podłączą ten internet, żebyśmy mogły częściej gadać :)
  22. Oleczka u mnie z zapachami było tak do 2,5 miesiąca. MASAKRA!!!! Wszystko mi śmierdziało. Przestałam używać perfum, i mimo, że mi przeszło, to jednego z nich (który bardzo wcześniej lubiłam) dalej nie używam!!! Jak czułam zapach mięsa to omal nie wymiotowałam. To było okropne. Mdliły mnie niemal wszystkie zapachy...no ale na szczęście nie trwało to długo. Wytrzymasz :) Co do miejsca zamieszkania - to niestety jest to daaaleko. Na Queens Road mamy agencję mieszkaniową i to jest inny koniec Leicester. Raz się tam wybraliśmy pieszo - w sumie to było pierwszy raz, jak mieliśmy umowę podpisać. Oczywiście zabłądziliśmy i ja (to było miesiąć temu - więc już gruba byłam ) ledwo doszłam. Turlałam się po tych uliczkach jak walec :P Dwie godziny zajął nam ten spacer - w upale - i byłam wykończona :) Ja mieszkam na Narborough, a przychodnia jest niedaleko mnie. Wiesz już w jakim szpitalu chcesz rodzić??
  23. Dzięki Mada i Laboszek!!!! Pomogłyście mi bardzo! Przynajmniej mam jako - takie wyobrażenie jak tego maluszka ubrać. Ja to bym pewnie wszystko na raz założyła :P Camillee - w sumie taką pobieżną listę też mam i też dostosowaną do potrzeb w Pl. Zależy mi na bardziej szczegółowej i przede wszytskim, żeby te wszystkie rzeczy miały też przyporządkowaną angielską nazwę. Nie ma tu też wzmianki co zabrać mam do szpitala, a nie znam się na tym wszystkim i nie wiem jak się np. po angielsku nazywają te podpaski co się po porodzie stosuje itd. Mimo to dziękuję Ci bardzo, że podzieliłaś się ze mną swoją listą :) Katelka - ale słodki ten Twój maluszek ...mmm
  24. No i jest moja Pani wykładowczyni :) Ksemma - mnie to interesuje jak najbardziej. Co prawda Pola podała fajny link i jest co trzeba zabrać, ale warto to porównać! Jestem zainteresowana jakby co :) Dzięki za kolejny wykład
×