kaska0110

Witajcie kochane. Niestety nie mogę spać i kręcę się po domu już od 6 - zgroza. Kiedyś nie wstawałam przed 10 :) Na początek to Was wszystkie mocno ściskam tak wiosennie i prima aprilisowo :) Greta 78 witaj i zapraszamy :) Ten weekend mam jakiś zabiegany - jakoś brakuje mi czasu, ale chyba już będzie ok. Troszkę jestem wkurzona, bo chciałam sobie coś zarobić i miałam chodzić razem ze znajomą sprzątać pub od dzisiaj a ta coś zaczęła kręcić...najwidoczniej ma lenia i jej się nie chce, ale wkurzyła mnie tym od rana niemiłosiernie, bo wczoraj już się z szefem ustawiłyśmy. Ja nie lubię robic \"z gęby dupe\" i się wkurzyłam - głupia laska - ale jej to wszystko powiedziałam. Niestety sama bym nie dała rady bo pub jest dwupiętrowy i duuuży a ja nie chcę ryzykować. Poza tym - wczoraj przyjechali do nas niezapowiedziani goście - na dwa dni. Baaardzo ich lubię ale w ogóle nie byłam na to przygotowana i tego to akurat nie lubię. Dali nam znać dwie godziny przed przyjazdem...ja lubię być przygotowana, coś do jedzonka zrobić, zaplanować większy obiad itd....no ale trudno. Niunia!!!!! To śliczny miałaś weekend... :) Aż coś za serduszko ściska - cieszę się razem z Tobą :D i gratuluję!!! Pozdrawiam wszystkie najpiękniejsze kobiety świata (czytaj - ciężarne)

A co tu się w ogóle dzieje??? Poczytałam i wiecie co?? Nie warto odpowiadać na jakiekolwiek prowokacje. Nie ma sensu. Wtedy ktoś karmi sie naszymi odpowiedziami i ciągle mu mało... Swoją drogą - \"hipokrytki z was\" taka szczęśliwa i na dodatek w Polsce a sobotnie popołudnie spędza na forum z \"hipokrytkami\" :) Nie sądzicie że to ciekawe :) U mnie dzisiaj piękna pogoda a ja muszę się wziąść za sprzątanie niestety Tak poza tym to witam nowe mamusie i pozdrawiam te \"stare\"

Laboszek pozdrowionka i miłego wypoczynku!!! Pozdrów ode mnie Polskę :)

Aniołek no to współczuję...ciężko by mi było i Tobie pewnie też będzie. No ale za bardzo pewnie nie masz wyjścia - praca to praca. To jednak trochę inna sytuacja bo pewnie tak po prostu to byś go nie puściła :)

flowerska, cieszę się, że poza bólem żeber wszystko jest ok. Ciekawe czemu wszyscy u Ciebie sądzą że to dziewczynka... Ja ogólnie to mam takie jakies przeczucia, też że dziewczynka...ale nie mam pojęcia dlaczego. Mój mężuś nawet ostatnio mało delikatnie dał mi do zrozumienia, że odbiera mi urodę :) Chociaż on sam skłania się bardziej w kierunku stawiania na chłopca. Ja niestety jestem w tej kwestii bardzo mało cierpliwa i chcemy wiedziec jaka będzie płeć. Być może w maju już będę wiedziała :) Mada - baaardzo się cieszę, że u Ciebie lepiej bo to brzmiało dość groźnie, a w ciązy nie można niczego bagatelizować. Odpoczywaj dużo i zdrowiej!!!

Iza iza witaj i zaglądaj jak najczęściej!! Shiva24 ja też niestety nie pojadę do Polski - Ty masz jednak to szczęście że najbliższą rodzinę masz przy sobie. Co do mieszkanka to gratuluje i zazdroszczę!!! Jeżeli chodzi o mojego ślubnego, to on sam mnie wygania do Polski ...a ja nie chcę sama - czyli u nas odwrotnie :) Nie lubię sama jeździć na dłużej zwłaszcza teraz. A jak to jest u innych dziewczyn?? Lasiczka witaj i gratulacje Zapraszamy do nas!

Cześć dziewczyny! Kaja72 Tobie również wesołego Alleluja i oczywiście bogatego zająca ;) U mnie za oknami szaro i buro i też jakaś senna przez to jestem, ale snem nie ryzykuję, bo nocki i tak mam zarwane... Vanilam - właśnie - jak to jest z tymi brzuchami. Ja już mam na prawdę ogromny jak na ten etap. W sumie to nie jem dużo więcej niż przed ciążą, ale mi urósł strasznie. Wczoraj zważyłam się pierwszy raz w trakcie ciąży - 3 kg mniej. Nie wiem jak to możliwe, bo ten brzuch mówi mi co innego - byłam przekonana, że ze 3-4 do przodu...a tu proszę. Ciekawe jak to jest... Ja też chciałabym iść na 3-4D ale u nas cena zaczyna się od 100 funtów...zobaczymy. Pozdrawiam Was serdecznie.

Akira witaj i zapraszamy częściej :) Mada - kochanie i dzięki Bogu, że Cię przyjęli do tego lekarza. Teraz to się kuruj i dbaj o siebie!!!!! Bo jak nie.... ;) Dziewczyny co do tych benefitów. Moja wredna i głupia położna na pierwszej wizycie powiedziała mi, że podczas ciąży też można coś dostać - tylko nie wiem dokładnie co - jedna rzecz właśnie w 21-22 tygodniu, a druga około 28 tygodnia. Wiem też, że jeden z tych benefitów jest już na stale a jeden jest jednorazowy. Wiecie o czym mowa?? Bo mi się ten CHTC wydał przez to prawdopodobny... flowerska jak Ty się czujesz? już się nie mogę doczekać, żeby się dowiedzieć kogo nosisz pod serduszkiem...jak Ty to wytrzymujesz to ja nie wiem... pewnie nie jeteś taka ciekawska jak ja ;) kohannah a Ty czemu zamilkłaś?? Co u Ciebie?? Jesteś naszą drugą najcenniejszą ciężarówką :) Sztefka skarbie - odpoczywaj i ciesz się bliskością maleństwa :) Reszta sama się ułoży

:( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( Gawit...tak mi przykro :( łączę się z tobą w tym bólu. Nie smuć się słonko....wszystko się ułoży, zobaczysz! :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(

SZTEFKA - my wszystkie jesteśmy z Tobą i wierzymy, że wszystko będzie dobrze! Trzymaj się kochana Mada koniecznie idź do lekarza bo to brzmi nieciekawie, a Ty się biedulko tylko męczysz. Buziaki dla wszystkich chorowitek i dla tych zdrowych oczywiście też

Cześć kobietki! Laboszek, głowa do góry, widocznie tak miało być. Jak sama napisałaś przynajmniej się tobą expresowo zajęli - badania itd. A dzidzia czy wrześniowa, czy październikowa - będzie zdrowa i cudowna :) Buziaki serdeczne dla Ciebie i dbaj o siebie. Wypoczywaj w Polsce i nie objadaj się za bardzo na święta ;) Wesołego Alleluja :)

Uluś CHTC to jest child tax credit?? Też nie wiedziałam że można już w ciąży brać. Dzięki.

***niunia*** wielkie dzięki za wsparcie i pomoc !!!!!!!!!!

Witam ponownie. Dziewczyny dziękuję Wam za słowa otuchy i porady, uwierzcie, że jakoś lepiej poczułam się czytając to co mi napisałyście. Na razie sprawa będzie powoli posuwała się do przodu, ale jak tylko coś będę wiedziała to dam Wam znać. W tej chwili zasięgam języka tu i ówdzie i dopiero wtedy będę próbowała coś załatwiać. Jeszcze raz Wam dziękuję - jesteście baaardzo kochane laboszek - a to Ci nowina :) byłoby super - chociaż jedna z września :) Z niecierpliwością czekam na wieści po USG. Karina82 witaj prolaktynka12 - przykro mi ale ja Ci nie umiem podpowiedzieć. Pozdrawiam

miska_26 wszystkie badania mam porobione, usg też, i dziś nawet słyszałam po raz pierwszy bicie malutkiego serduszka...no ale to wszystko mnie przeraża po prostu i chyba muszę się nad tym co piszesz zastanowić...

Cześć dziewczyny!!! Mam dzisiaj bardzo ciężki dzień. Byłam dzisiaj u położnej (drugie spotkanie z nią) i jedynym miłym aspektem wizyty było to, że słuchałam bicia serduszka mojego maleństwa!!! Później zrobiła mi podstawowe badania itp. Była jak dla mnie \"służbowo\" miła. W sumie to była ze mną siostra męża - specjalnie z pracy się zwolniła - żeby mi tłumaczyć wszystko, bo ja nic z tego bym nie zrozumiała. Jak ona skonczyla te swoje badania to ja powiedzialam ze chcialabym ja zapytac o kilka rzeczy ktore mnie niepokoja a ona do mnie - to szybko bo mam nastepne kobiety przed drzwiami.... Potraktowala mnie jakbym z katarem do niej przyszla a nie w ciąży była.... Potem, zgodnie z radą koleżanek, jak również po rozmowie z pewną panią tłumaczką - postanowiłam dochodzić swego i poprosić (po raz drugi) o tłumacza, który mi się należy. Niestety moja położna się nadymała i powiedziała, że nie ma takiej możliwości. Tylko, że im my więcej jej mówiliśmy - i widziała że nie jesteśmy w tej kwestii zieloni - tym inną gadkę zaczynała. Jak mówiliśmy że znajomi w tym samym miescie dostali tłumacza mimo iż znają dobrze język - a załatwiła im to ich położna - to baba zbaraniała. Wiecie co mi powiedziała, ze może ich rejon miasta refunduje tłumaczy a mój nie - poje..na baba Przyparta do muru powiedziala ze dopyta swojego menegera Moja znajoma sama zalatwila sobie takiego tlumacza - tylko ze oplaca go szpital i jak jej o tym powiedzielismy to powiedziala ze moge to sobie zalatwic ale sama bede za niego placila Na poprzedniej wizycie mowila ze oni maja tlumaczy tylko ze porozumiewaja sie z nimi telefoniecznie - i teraz tez to powtorzyla tylko ze tym razem dodala ze to ja ponosze koszty - bo dzwoniloby sie z mojego telefonu!!!!!! Wiecie co?? Ona nawet przestala byc taka mila jak na poczatku i z trudem ukrywala ze jest zla. A następną wizytę ustalila mi na za 10 tygodni!!!!(25 tydzien ciązy). Tak bardzo teraz żałuję, że nie jeste w Polsce. Tam przynajmniej czułabym się jak u siebie. Pozdrawiam

Flowerska dzięki za odpowiedź . Sama zmieniałaś położne?? Jeśli tak to napisz jak to wszystko załatwiałaś. Wiesz - bo ja myślę, że do takiej osoby trzeba mieć zaufanie - a ja do tej baby nie mam!

Cześć dziewczyny!!! Mam dzisiaj bardzo ciężki dzień. Poterzbuję wsparcia od Was i porady. Byłam dzisiaj u położnej (drugie spotkanie z nią) i jedynym miłym aspektem wizyty było to, że słuchałam bicia serduszka mojego maleństwa!!! Później zrobiła mi podstawowe badania itp. Była jak dla mnie \"służbowo\" miła. W sumie to była ze mną siostra męża - specjalnie z pracy się zwolniła - żeby mi tłumaczyć wszystko, bo ja nic z tego bym nie zrozumiała. Jak ona skonczyla te swoje badania to ja powiedzialam ze chcialabym ja zapytac o kilka rzeczy ktore mnie niepokoja a ona do mnie - to szybko bo mam nastepne kobiety przed drzwiami.... Potraktowala mnie jakbym z katarem do niej przyszla a nie w ciąży była.... Potem, zgodnie z radą koleżanek, jak również po rozmowie z pewną panią tłumaczką - postanowiłam dochodzić swego i poprosić (po raz drugi) o tłumacza, który mi się należy. Niestety moja położna się nadymała i powiedziała, że nie ma takiej możliwości. Tylko, że im my więcej jej mówiliśmy - i widziała że nie jesteśmy w tej kwestii zieloni - tym inną gadkę zaczynała. Jak mówiliśmy że znajomi w tym samym miescie dostali tłumacza mimo iż znają dobrze język - a załatwiła im to ich położna - to baba zbaraniała. Wiecie co mi powiedziała, ze może ich rejon miasta refunduje tłumaczy a mój nie - poje..na baba Przyparta do muru powiedziala ze dopyta swojego menegera Moja znajoma sama zalatwila sobie takiego tlumacza - tylko ze oplaca go szpital i jak jej o tym powiedzielismy to powiedziala ze moge to sobie zalatwic ale sama bede za niego placila Na poprzedniej wizycie mowila ze oni maja tlumaczy tylko ze porozumiewaja sie z nimi telefoniecznie - i teraz tez to powtorzyla tylko ze tym razem dodala ze to ja ponosze koszty - bo dzwoniloby sie z mojego telefonu!!!!!! Wiecie co?? Ona nawet przestala byc taka mila jak na poczatku i z trudem ukrywala ze jest zla. A następną wizytę ustalila mi na za 10 tygodni!!!!(25 tydzien ciązy). Czy to jest Waszym zdaniem normalne??? Jak to jest u Was??? Czy można zmienić położną??? Błagam Was o jakieś porady bo jestem tak wściekła i zarazem zaniepokojona lekceważącym podejściem tej baby że nie wiem co robić... dla Was!

Okruch Ty chyba żartujesz!!!!!!!!!!!!!!!! Matko jedyna a po co oni Wam to pokazywali??? Nawet nie chcę sobie tego wyobrażać... Dziwaczne zwyczaje...

No co Ty Daga...nie ma sprawy :) Ja jeszcze raz poprawiam tabelkę bo jedna z dziewczyn jest za wysoko usytuowana ;) NICK...........TERMIN.....TC........MIASTO..... ......PŁEĆ....... IMIę flowerska.....11/04.......37.....Londyn- Enfield........?...............? kohannah.....20/04.......36......Bedford..........chlopczyk...Mateusz aneczka21..12/05........33.......Bedford........chłopczyk....Mateusz Okruch12....1/06....31...Boldon/Tyne and Wear....?....Wojtuś/Hania iwtek29......22/06.......27.......Colchester.......dziewczynka .....? s_daga.......15/08.......20....london/richmond.....?.Kacper/Viktoria Mada744....26/08...18...Harrogate..chlopak na 75%....jeszcze nie mamy Kalcia64.....31/08........18........Waltham Abbey.....? ....Zuzanna kaska0110....16/09........16........Leicester............? ............? edziulka...........05/10...10.........Bristol.......?.. ..Wiktoria/Oliwier gawit_27..........09.10...10.......Luton............?..... Oliwia/Dominik Gosia24leicester..10/10. .12......Leicester..............?.............? laboszek...........14/10...12.....Swindon.......?.......Natasza/Hubert Skorpionka81..24/10......8.......Southampton.......?.......Iza/Robert Szczęsliwe Mamusie : sztefka.....15/03....2,700g......Londyn.......chlopak ... .Aleksander asiek 392...22/03....3,074g......Londyn.......chlopak......Patryk< br />

Już się \"odświeżałam\" ale ktoś skopiował nie tą tabelkę...więc robię to jeszcze raz :) NICK...........TERMIN.....TC........MIASTO..... ......PŁEĆ....... IMIę flowerska.....11/04.......37.....Londyn- Enfield........?...............? kohannah.....20/04.......36......Bedford..........chlopczyk...Mateusz aneczka21..12/05........33.......Bedford........chłopczyk....Mateusz Okruch12....1/06....31...Boldon/Tyne and Wear....?....Wojtuś/Hania iwtek29......22/06.......27.......Colchester.......dziewczynka .....? s_daga.......15/08........20....london/richmond.....?.Kacper/Viktoria Mada744....26/08...18...Harrogate..chlopak na 75%....jeszcze nie mamy Kalcia64.....31/08........18........Waltham Abbey.....? ....Zuzanna kaska0110..16/09........16........Leicester............?...............? Gosia24leicester..10/10. .12......Leicester..............?.............? edziulka...........05/10...10.........Bristol.......?.. ..Wiktoria/Oliwier gawit_27..........09.10...10.......Luton......?........... Oliwia/Dominik laboszek........14/10...12.......Swindon.......?........ Natasza/Hubert Skorpionka81..24/10......8.......Southampton.......?.... ...Iza/Robert Szczęsliwe Mamusie : sztefka.....15/03....2,700g......Londyn.......chlopak ... .Aleksander asiek 392...22/03....3,074g......Londyn.......chlopak......Patryk< br />

No właśnie - odnośnie bloga - to czy można dostać hasło?? Z góry dziękuję.

O cholerka...ja to jak sie dopadnę do klawiatury... ;) hihihi

Witajcie śliczne!!!! Tak na początek to \"odświeżam\" tabeleczkę. NICK...........TERMIN.....TC........MIASTO..... ......PŁEĆ....... IMIę flowerska..11/04...37.....Londyn- Enfield........?...............? kohannah...20/04...36.....Bedford..........chlopczyk...M ateusz aneczka21..12/05...33.......Bedford........chłopczyk.. .... Mateusz Okruch12...1/06....31...Boldon/Tyne and Wear.?....Wojtuś/Hania iwtek29....22/06...27...Colchester........dziewczynka .....? s_daga.....15/08...19....london/richmond.....?... Kacper/Viktoria Mada744....26/08...17...Harrogate..chlopakna 75%...jeszcze nie mamy Kalcia64...31/08...18........Waltham Abbey.....? ....Zuzanna kaska0110..16/09...16........Leicester............?... ............? edziulka...05/10...10.........Bristol.... ......?.. ..Wiktoria/Oliwier gawit_27...09.10...10.......Luton......?........... Oliwia/Dominik Gosia24leicester..10/10. .12....Leicester........?..................? laboszek...14/10...11.......Swindon.......?........ Natasza/Hubert Skorpionka81..24/10..8.....Southampton...........?.... ...Iza/Robert Szczęsliwe Mamusie : sztefka.....15/03....2,700g......Londyn.......chlopak ... .Aleksander asiek 392...22/03....3,074g......Londyn.......chlopak......Patryk< br /> Widzę, że w weekend było tłoczno :) Okryszku na pewno dam Ci znać jak zadzwonie, w sumie to już dzwoniłam, ale kompletnie nie mogłam sie dogadać i będziemy w tym tyg. próbować jeszcze raz, tylko że poprosimy znajomych. Co do imprezy to była udana i spokojna :) Poza tym Ci znajomi mieszkają w domku więc chyba hałasu tak nie słychać :) Sztefka słonko cały czas jestem dobrej myśli i wierzę, że już wkrótce wszystko się ułoży. Zdrowiej kochana!!! ASIEK GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!! Ojej jak słodko śpi na tym zdjęciu- ukochaj Patryczka od Nas a sama odpoczywaj i szybko wracaj do sił :) aneczka21 no to miałaś niezły cyrk. To teraz musisz duuużo odpoczywać i nie przemęczaj się. Ja trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się potoczyło!!!! Jak coś się będzie działo to daj nam znać w miarę możliwości. Laboszek nie mam pojęcia czy położna może tak badać, ale mnie jeszcze ani razu tak nie badała i nic mi też nie wspominała że ma zamiar. Myślę, że dziewczyny mają rację - powiedz jej o swoich problemach. Niech będą czujni!!!! Kohannah - witamy Cię wśród Nas i zapraszamy !!! :) flowerska a Ty jak się czujesz??? Jesteś w tej chwili naszą najcenniejszą ciężarówą :) Trzymam kciuki za pomyślność i niebolące żebra :) Uluś śliczne to Twoje dziecię :) Witaj Kalcia...jak dawno Cię nie było Zaglądaj kiedy tylko możesz i zdawaj relacje. Udanego i szybkiego remontu. buziaki A Ty Gawit kończ już ten wypoczynek i melduj się jutro co i jak w tej naszej Polsce ;) A teraz to idę zjeść śniadanko bo padnę za chwilę z głodu ;)

Cześć kobietki!! Niestety u mnie po wiośnie dziś ani śladu...a tak się za nią stęskniłam :( Wczoraj byłam z mężem na zakupach i było całkiem ciepło, tak miło i przyjemnie. Kupiłam sobie wreszcie spodnie ciążowe - jak je założyłam to aż mi tak śmiesznie było :) Po zakupach jeszcze sobie spacerowaliśmy i było pięknie. Niunia powiem Ci, że u nas w h&m wybór jest ale w sumie to nie bardzo duży i ceny też spore - jak mi się wydaje. Żadnych przecen niestety. Tak poza tym to znowu siedzę sama w chacie...mąż miał tylko niedzielę wolną więc nawet się nim nie nacieszyłam. Ech....