Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kaska0110

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kaska0110

  1. NICK...........TERMIN.....TC........MIASTO..... ......PŁEĆ....... IMIę asiek392....9/03.......41..........Londyn.......chłopak. ......Patryk flowerska...11/04.....36.....Londyn- Enfield........?...............? aneczka21...12/05....32.......Bedford........chłopczyk.. .... Mateusz Okruch12....01/06....29...Boldon/Tyne and Wear.?....Wojtuś/Hania iwtek29.....22/06.....26...Colchester........dziewczynka .....? s_daga......15/08......18....london/richmond.....?... Kacper/Viktoria Mada744....26/08.....16...Harrogate..chlopakna 75%....jeszcze nie mamy Kalcia64...31.08........16........Waltham Abbey.....? ....Zuzanna kaska0110..16/09.....15........Leicester............?... ............?edziulka...05.10.........10.........Bristol.... ......?.. ..Wiktoria/Oliwier gawit_27...09.10........10.......Luton......?........... Oliwia/Dominik laboszek...14/10........10.......Swindon.......?...... ..Natasza/Hubert Skorpionka81..24/10....8.....Southampton...........?.... ...Iza/Robert Szczęsliwe Mamusie : sztefka.....15/03...................Londyn.......chłopak ... .Aleksander \"Odświeżyłam się\" tak za jednym zamachem... Tak patrzę na tą tabeleczkę i zastanawiam się gdzie się podziała nasza flowerska, gdzie jest aneczka21, s_dagi też już dawno nie było, Kalcia a co z tobą?? Laboszek i Skorpionka81 też nie dają znaków życia... Dziewczyny odzywajcie się kochane, bo nie wiemy co się u Was i z Wami dzieje. Jak się czujecie...napiszcie coś. Tymczasem wielkie pozdrowienia i dla Was!!!!
  2. O kuuuuuurka...ale tego wyszło...sorki to nie miał być list...hehhehh :D Jakby coś to wytrwałości życzę...;)
  3. Witam Was kochane Panie o 6.30 czasu angielskiego...nie wiem co się ze mną dzieje ale nie mogę spać i albo męczę się w nocy albo rano. Wiadomość, którą teraz piszę, napisałam już wczoraj, piękną, długą...ale niestety zagdał mnie coś mąż i nawet nie wiem co wcisnęłam bo głowę do niego odwróciłam, w każdym bądź razie moje \"wypociny\" zniknęły. Tak więc dzisiaj zaczynam od początku bo wczoraj to już nie byłam w stanie ;) Mada baaaardzo dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź, naświetliłaś mi obraz sytuacji. No i za cierpliwość też dziękuję ;) Okruszku powiem Ci wprost dlaczego wiercę Madzie dziurę w brzuchu - bo nie znamy z mężem angielskiego niestety. Jakieś tam podstawy są ale nie wystarczające do tego typu rozmowy. Ja w szkole uczyłam się niemieckiego, mąż rosyjskiego - i wszystko jasne. Chęci mam bo jak tu przyleciałam to we wrześniu zapisałam się do collegu ale czekam do tej pory :-/ Dzwonił za to za nas w tej sprawie kolega do job center, ale powiedzieli mu, że jak urodzę to mi NIN wyrobią i wtedy dziecku też od razu. Ja wtedy dopiero co skończyłam pracować,ale im o tym nie mówiliśmy, list z agencji był więc jeszcze \"świeży\" ;) Z kolei żeby dowiedzieć się o benefity to też musiałabym kogoś ze sobą zabrać, a niestety wszyscy pracują i nie mają czasu...i tak kółeczko się zamyka... Gawit tobie jak zwykle za troskę dziękuję, no i miłego pobytu w Polsce naszej kochanej!!!! Wypocznij, porób badania i wracaj już spokojniejsza. Nie martw się, nikt tu o Tobie nie zapomni, będziemy czekać na Ciebie MAGDALENKA22 witaj! Ja niestety też Ci nie pomogę. Nie mam pojęcia o tym szpitalu. asiek!!!!! ojej a Ty jeszcze grubiutka :) Wiesz co...tak sobie myślę, że musiałaś cudowny domek stworzyć Patryczkowi w brzuszku, że mu tam tak dobrze i nie śpieszno do Nas... :) Trzymaj się kochanieńka i dzięki za namiary na melisę aaa...i weź sobie może do serca te porady Okruszka...pewnie ta druga pomoże i na pewno ma więcej zalet...hihihihi buziaki papapap
  4. Mada skarbie - ja wszystko rozumiem - że NIN dostałaś przy okazji załatwiania tax credit - i o to właśnie pytam (bo też chciałabym mieć NIN i też chcemy się starać o tax credit) - jak to załatwialiście - czy składając papiery wpisywaliście Was oboje jako wnioskodawców? Wtedy zaprzeczeniem będzie to co przeczytałam - że o tax credit mogą ubiegać się tylko osoby pracujące. Chyba że dostał tylko Twój mąż ale uwzględniał Ciebie we wspólnym gospodarstwie. Jak to było? Możesz napisać coś więcej? I czy oni sami automatycznie przyznali Ci NIN? Mam nadzieję, że poświęcisz mi jeszcze troszkę czasu i odpowiesz. Dziękuję z góry :)
  5. Mada744 mam pytanko. Piszesz, że nie masz NIN, i że starałaś się o tax credit - razem z mężem - czy na jakiej zasadzie??? Bo ja gdzieś wyczytałam, że tax credit jest dla pracująych, aczkolwiek o niskich zarobkach. Interesuje mnie to ponieważ ja w obecnej chwili też nie pracuje (ogólnie pracowałam, ale krótko i przez agencję) i też nie mam NIN - ponieważ pokpiłam sprawę (wiesz - ciągle miałam czas, bo przecież ja nie choruje....no i nie zachorowałam, ale...;)). Mój mąż pracuje, od stycznia ma kontrakt. Możesz napisać jak to wyglądało u Ciebie?? No i jak to załatwiałaś. Z góry baaaaaardzo Ci dziękuję :)
  6. Jakiś kask mi wyszedł ;) Witam w ten słoneczny dzień wszystkie najpiękniejsze kobiety na świecie (czytaj - ciężarne ) :) Dziś humor mam zdecydowanie lepszy i mam nadzieję, że tak będzie cały czas. Gawit jeszcze raz dziękuję, że w tych trudnych chwilach Ty jedna się do mnie odezwałaś ze słowami otuchy flowerska słonko - melisy chyba jednak dalej potrzebuje - wiesz coś o angielskiej nazwie?? Byłabym wdzięczna. iwtek29 ta druga stronka jest zdecydowanie lepsza :) dziękuję Ci bardzo okruszku - dzięki za podpowiedź odnośnie stronki z aplikacją. Masz 100% rację. Jak się miewają nasze mamy na \"rozsypce\"??? asiek co z Tobą kochana? Wszystko ok?? Pewnie maluszek jeszcze nie wyskoczyl ;) Ciekawa jestem jak się mają Sztefka i Aleks...ma któraś z Was wieści od nich??? Jakby co to pozdrowienia dla tej dwójki
  7. Iwtek baaaaardzo Ci dziękuję. Troszkę zamieszał się ten link, ale go skróciłam i znalazłam to czego szukałam :) Jesteś kochana - jeszcze raz dzięki
  8. Witam. Gawit bardzo dziękuję Ci za słowa otuchy, są dla mnie bardzo ważne! Dziewczyny: Przepraszam, że zepsułam wczoraj atmosferę na topiku, ale nie mam tu przyjaciół, którym mogłabym się wygadać. Postaram się więcej tego nie robić. Aha! Mam pytanie z innej beczki: czy któraś z Was wie skąd można brać papiery, jeśli chce się starać o status rezydenta? Może jest jakaś strona na internecie ?? Z góry dziękuję za odpowiedź.
  9. Dziękuje flowerska. A wiesz może jak tu się nazywa melisa??
  10. Smutny dziś ten mój dzień...:-( Przygnębiona jestem i tylko czytanie topiku sprawiło mi radość. Cieszę sie że dziś tu tak tłoczno. Ja mam chyba problemy sama ze sobą i nie umiem sie z nimi uporać...jakąś deprechę chyba łapię. Straszzznie pokłóciłam się z moim mężem i jak zwykle bez racji...oj, nie wiem co sie ze mną dzieje. Chyba potrzebuje pomocy...;( Czy znacie może jakieś ziółka na uspokojenie, które można brać w ciąży?? Trzymajcie się.
  11. Laboszku popieram! Ja zawsze na widok kobiety w ciąży cieszyłam się (i dalej cieszę) jak głupi do sera :) Takie śliczne graubaski :) A że kocham dzieciaczki i nawet mój przyszły fach jest z nimi związany to reaguję jak reaguję...a kobietki w ciąży mają dla mnie w sobie taką jakąś...magię :) Nawet małourodziwe kobiety stają się wtedy piękne :) Ja w końcu też jestem ...hahaha :D
  12. Dziewczynki z tym obżarstwem to ja absolutnie nie chciłam nikogo obrazić jakby co to przepraszam bardzo Nie wiedziałam tylko jak dokładnie opisać to że brzuch nie wygląda jak piłeczka ciążowa tylko jak od większej ilości jedzonka. Szczerze powiedziawszy to ja też nie jestem jakimś obżartuchem, no ale jem więcej niż wcześniej. Okruszku!!!! Idealnie ujęłaś to o co mi chodziło, że mój brzuch wygląda \"jak upasiony a nie ciążowy\", choć wcale się szczególnie nie pasę ;) Laboszek masz racje, tym bardziej, że to twoja druga ciąża - a brzuszki inne. Tylko zawsze myślałam że tak szybko nie widać i że za dużo jem po prostu i odkłada mi się to bardziej niż wcześniej... Moje wyobrażenia brzuszka to zawsze były takie, że widoczny był około 5 miesiąca, i był typową piłeczką - mniejszą bądź wiekszą...a tu taki dziwny...hmmm...ale i tak mi sie podoba :) buziaczki kochane kobietki :*
  13. Albo nie masz......chyba coś pochrzaniłam :-((( kajam się i sorki. To kto mi powie jak to jest?????????????????????????
  14. Szczerze powiedziawszy to ja np. nigdy jakas chudzinka nie byłam, zawsze troche brzucha, mocne uda itd. teraz jem więcej bo mam ciągle na coś nowego ochotę, ale mój brzuszek wydaje mi się - nie jest typowym ciążowym ( że się tak wyrażę ) tylko raczej jest oznaką \"pasibrzucha\" :-D Wydaje mi się, że to za wcześnie na \"ciążowy\" brzuszek. Przynajmniej w moim przypadku i jako pierworódki. Flowerska - ty już masz dzidzie z tego co widzę - jak to jest z tym brzuszkiem...może być widoczny już np. w trzecim miesiącu? Ale taki \"prawdziwy\" ;-) nie z objadania się :-) Powiedz coś proszę bo ja ciekawa teraz jestem po wypowiedziach niektórych mamusiek. I niech wreszcie pojawi się jakas mamusia wrześniowa bo czuję się osamotniona :-(
  15. NICK...........TERMIN.....TC........MIASTO..... ......PŁEĆ....... IMIę asiek392....9/03.......41..........Londyn.......chłopak. ......Patryk flowerska...11/04.....36.....Londyn- Enfield........?...............? aneczka21...12/05....32.......Bedford........chłopczyk.. .... Mateusz Okruch12....01/06....29...Boldon/Tyne and Wear.?....Wojtuś/Hania iwtek29.....22/06.....26...Colchester........dziewczynka .....? s_daga......15/08......18....london/richmond.....?... Kacper/Viktoria Mada744....26/08.....16...Harrogate..chlopakna 75%.....jeszcze nie mamy Kalcia64...31.08........16........Waltham Abbey.....? ....Zuzanna kaska0110..16/09.....14........Leicester............?... ............?edziulka...05.10.........10.........Bristol..........?.. ..Wiktoria/Oliwier gawit_27...09.10........10.......Luton......?........... Oliwia/Dominik laboszek...14/10........10.......Swindon.......?...... ..Natasza/Hubert Skorpionka81..24/10....8.....Southampton...........?.... ...Iza/Robert Szczęsliwe Mamusie: sztefka.....15/03...................Londyn.......chłopak ... .Aleksander Edziulka poprawiłam Cię w tabelce według terminu porodu :) mam nadzieję ze się nie gniewasz. Co u Was kochane dziewczyny?? asiek co z Tobą? Już się rozsypujesz? ;-) Piszcie dziewczynki co u Was, jak się czujecie...zwłaszcza te w \"starszej\" ciąży :-) buziaki gorące :*
  16. Buziaczki wielkie dla słoneczka, które się 15.03 pojawiło na świecie oraz dla jego dzielnej mamy. Obyście obydwoje byli zdrowi i zawsze mocno się kochali. Sztefka utul swojego skarba od nas bardzo mocno. Jesteś wspaniała MAMUSIU!!!! Pięknie się robi, tak wiosennie i ciepełko takie. Nie wiem czemu sie tak dzieje ale zrobiłam sie ostatnio bardzo leniwa...nic mi sie w ogóle nie chce. Co gorsza przestaje sie miescic w wiekszosc ciuchow, niby nie jakies bardzo ciasne, ale np. wiekszosc bluzek robi sie jakby przykrotka ;-)...trzeba sie na zakupy wybrac. Martwi mnie tez to ze ostatnio jestem baaaaaardzo nerwowa. W sumie to ja z natury jestem choleryczka i mam ciezki charakter, klotliwy. Jednak to co sie teraz dzieje przechodzi najsmielsze oczekiwania. Szkoda mi mojego meza bo jemu biedakowi najwiecej sie obrywa. Nie daje sobie z tym rady i nie wiem co robić...ojejejej... dobra to mykam. Moze uda mi sie zasnać.
  17. Ulus24 co to znaczy "ze względu na Pakoli"???? Możesz mi wytłumaczyć bo nie kumam. Ja jestem po I skanie i na drugim już mi powiedzą płeć, mąż nadgorliwy pytał się już teraz, choć mówiłam mu że jeszcze narządy płciowe się nie rozwinęły... :-) Rozumiem, że to jakieś przepisy wewnętrzne szpitala... Za 200 funtów to się bardziej do Polski opłaca lecieć i jeszcze na badanie wystarczy :) Dobranoc mamusie i słoneczka!
  18. Dzień Matki jest zdecydowanie lepszy!!! To byś sobie zrobiła prezent. Bajeczny. Aż ciekawa jestem jak to się ułoży...w sumie to już tuż tuż ...:-)
  19. Witam z rana wszystkie piękne brzuchate kobietki. Dzień zaczyna nam się ładnie wiec nastroje też powinny być dobre. Już chciałam trochę ponarzekać...ale się rozmyśliłam :-) kalcia64 tez mi sie marzy takie usg, a możesz podać więcej szczegółów, tzn. ile kosztuje, jak długo trwa, czy zdjęcia są w cenie. Tutaj dostałam ulotkę i zaczyna się od 100 funtów i z tego co wiem zdjęcia nie są w cenie, ale od czego zależy całościowa kwota to nie mam pojęcia. Napisz coś więcej jeśli możesz. Okruch, tak sobie dopiero uświadomiłam że masz termin w Dzień Dziecka ... ślicznie by było jak by Ci tak dzidziuś \"wyszedł\" na światło dzienne :) pozdrowionka serdeczne. papa
×