Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

OneWish

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez OneWish

  1. Stefania- tak jest, nie będę chodzić bez skarpet :) i Ty o siebie dbaj najlepiej jak potrafisz. ### Dostałam @ oznacza to start na mojej ostatniej prostej. Umówiona juz jestem w 11dc na kontrole endometrium. Pokładam wielkie nadzieje w Estrofemie, czerwonym winie, rybach, orzechach, we wszystkim co jest w stanie wpłynąć na endometrium. Jesli ktoś ma jakies jeszcze pomysły to chętnie sie zapoznam :)
  2. Jagoda - no i teraz siedzę i się zastanawiam - Kapusta, Grzyb, Szpinak, Truskawka hahaha :):) Estrofem brałam do tej pory z Luteiną na @ drugie opakowanie ma mi być przydatne przy budowie endometrium Właśnie dostałam @ zatem startuję!! Już się umówiłam na wizytę na 5 kwietnia, w 11 dniu cyklu, na usg. Pani w rejestracji powiedziała, że jeśli będzie ładne endometrium to transfer będę mieć w okolicy 13-14 dnia cyklu. więc teraz będę ze wszystkich sił hodować endo przy pomocy wina, ryb, orzechów i oczywiście Estrofemu by było ono dobre.
  3. Stefania - dobrze, że wspomniałaś o tych skarpetkach bo ja zwykłam chodzić po domu w ogóle boso. bez skarpetek i kapci. Mam ogrzewanie podłogowe, ale teraz gdy temperatura jest ustawiona na 20st jest już chłodniej. Tak się jednak przyzwyczaiłam a widzę, że czas się odzwyczaić i to natychmiast. Dobrze, że o tym wspomniałaś :) Dotarło już do Ciebie, że będziesz mamą? że rodzina się powiększy?? ### mon cheri - racja, cel uświęca środki. dziękuję za Twoje rady :)
  4. Jagoda - jeśli "Jagoda" to Twoje nazwisko to masz jedno z najpiękniejszych na świecie :) czy myśląc o leku na "e" masz na myśli Estrofem??
  5. Jagoda- nie!! Nie wygrałaś tostera :( pierogi były z jagodami! :):)
  6. Agusia - wyobrażam sobie, że tak jak u Ciebie, jak jest w domu już jedno dziecko i okazuje się, że rodzice będą mieli drugie to przecież to jest radość podzielona nie na dwoje a na troje :) myślę sobie, że Twoja córeczka, choć teraz jedynaczka ukochana, rozkochana, będzie musiała się podzielić rodzicami z bratem czy siostrą. Myślę, że jak jedynacy nie reagują na rodzeństwo to zawsze gdzieś się cieszą, że w domu zamieszka ktoś jeszcze do kochania, do zabawy :) Ale Was czeka radość!! Twoje życzenia podziałały na moje serce dziś jak miód :) bo ten dzień źle się zaczął i chyba faktycznie nadciąga @ bo oprócz dzikiego apetytu przyszły nerwy. A nerwy do konserwy więc staram się wyciszyć cii cii :):):) ### Jagoda - nie odgadłaś wczoraj skierowanego do Ciebie konkursu - z czym miałam na obiad pierogi, i jestem trochę obrażona :) ale tylko trochę ### miłego dnia dziewczyny, odzywajcie się :)
  7. Agusia - witaj :) wiem,że poczułaś się urażona. Ale ja przytoczyłam słowa lekarza. Wiem,że może się wydać to takie medyczne i bardzo chłodne, ale lekarz nie powiedział tego z jakąś arogancją. Lekarz to lekarz, dla niego to chłodna kalkulacja :( tak to wygląda. Cała procedura jest powiedzmy sobie szczerze trudna i pozbawiona intymności. Każda z nas by chciała zajść w ciążę po romantycznej kolacji przy winie i świecach, po cudownym, gorącym seksie w ramionach męża... :( Niestety, jest jak jest i to jest nasze jedyne wyjście. Jedyne co możemy to unieść TO i nie dać się zwariować. Jeśli czytałaś moje wcześniejsze posty to widzisz, że dla mnie to wszystko to jedna wielka trauma... Polecam mój monolog z 10.03 gdzie przez 1,5 strony na kafe napisałam ile mnie kosztuje to,że obca kobieta ma dziś punkcję, chwilę potem mój mąż oddaje nasienie (cholera jasna, w pokoju gdzie robią to także inni czujący to samo zażenowanie faceci) i ja w totalnej rozsypce w pracy i we łzach. Tyle badań, tyle pieniędzy, tyle stresu. W międzyczasie słowa "uda się to się uda, nie uda się to się nie uda" :( można dostać kota! Ale nic to. Człowiek się podnosi i wchodzi w to dalej bo na końcu tej drogi czeka nagroda. I choćby nie wiem co miała każda z nas po drodze przejść, to warto zrobić wszystko :)
  8. Gdyby drut kolczasty był jadalny i mi się nawinął to bym go dziś zjadła. Mam taki dzień, że cały czas ruszam paszczą. Po prostu zjadłam dziś chyba wiadro "wszystkiego" :( to chyba znak, ze mój @ tuż tuż. Dziś rozmawiałam z moją znajomą, która zadzwoniła pochwalić się tym, że jej inv udało się za pierwszym razem. To był takze program z KD. Od jej dawczyni ponrano 9 komórek, zapłodniły się tylko 2 w tym jedna błędnie. Klinka oddała jej część pieniędzy i zamroziła tę jedną jedyną blastocystę. 1 szansa. I wiecie co?? Dzis mija 5 tydzień :) udało sie za 1szym razem z tym 1 zarodeczkiem. Napisałam to ku pokrzepieniu serc :)
  9. Stefania- po takich wiadomościach chce sie żyć i człowiek wie, ze to co robi ma sens. Ale musisz byc szczesliwa! I Twój mąż oczywiście. Wypije dzis Twoje zdrowie, dbaj o siebie bardzo. Teraz my- pozostałe... :) A ja Wam dziekuje, ze mnie przyjęłyście do swojego grona tak ciepło. To najlepsze forum na jakie trafiłam :)
  10. Stefania- dla takich chwil warto TO wszystko robic :) bedsiesz Mamą, serdeczne GRATULACJE!!
  11. mała_biest - :):) wiem, to są jaja jak berety jak jest się na widelcu ciągle :) zaczęłam "house of cards" - no rewelacja. rzeczywiście super!
  12. gość z innego forum-być może właśnie po to dopiera się w niektórych klinikach dawczynie pod kątem grupy krwi biorczyń, by później dziecko się nie domyśliło. Zakładam, że kierują tym,że nie każdy ma życzenie informować swoje dziecko, o fakcie, że jest z komórki innej kobiety :) Jagoda-melduję się :) wypiłam kawę, na drugie śniadanie wypiłam Bobofrut i zjadłam jabłko ;);) pracuję, mam fool pracy ale będę się dalej odzywać zgodnie z wytycznymi - "kilka razy dziennie":D ahhaha
  13. Zuza - rozbawiła mnie Twoja historia z babcią pukającą do łazienki, psem i chowaniem zastrzyków do lodówki :) u mnie jest też taka sama komedia, ale z teściami w roli głównej bo... jesteśmy sąsiadami przez płot. Żeby było jeszcze śmieszniej, pracujemy oboje z mężem w firmie teścia, więc jak jadę do lekarza w godzinach pracy to jak się na niego-teścia natknę to wymyślam,że jadę właśnie zawieźć koleżankę do szpitala. Ale najgorzej, jak teściowa - gumowe ucho i oko, niepracująca więc widząca WSZYSTKO widziała któregoś razu jak wyprowadzałam auto z garażu. gnałam wtedy do kliniki na 8 rano a mam do przejechania całą Łódź, więc była godzina 6 rano. Dzwoni i mówi "o boże, dzieci co się dzieje?!! gdzie wy rano jedziecie?" więc ściemniamy, że wybrać rolety. Innym razem mój mąż akurat w godzinach pracy musiał wyjść oddać nasienie więc wymyślił, że jedzie odwiedzić kolegę do szpitala. Paranoja :) tak, oni ani nikt inny nie wiedzą, że mamy problem i podchodzimy do inv. Stefania - trzymam kciuki :)
  14. gościu - pytasz o procedurę kwalifikacyjną. w Gamecie, gdzie ja akurat podchodzę konkretnych warunków nie ma. Gdy spytałam o to lekarza, powiedział, że dla niego ważne jest by mieć macicę. Wiem, że niektóre, albo nawet wszystkie dziewczyny miały robione badanie macicy, chyba to się histerioskopia nazywa. Ja nie miałam tego badania gdyż miałam przeprowadzone usg przez lekarza z mojej kliniki, który specjalizuje się właśnie w kwestii macicy i powiedział, że w moim przypadku badanie to jest zbędne gdyż macica jest ok. Nie wiem czy są jeszcze jakieś wytyczne. Przypuszczam, że ważne jest by nie mieć choroby zakaźnej. Badania na obecność takich chorób robi się na zlecenie lekarza. gościu - w mojej klinice grupa krwi dawczyni musi być zgodna z grupą krwi biorczyni Jagoda - będę się odmeldowywać kilka razy dziennie, zgodnie z życzeniem :) Na razie bez zmian-czekam na @ i powoli chyba nadciąga bo czuję się już jak kotna żaba (to powiedzenie mojej teściowej) :) Zgadnij z czym mam dzisiaj pierogi na obiad?? :):)
  15. U mnie bedzie łosoś i tuńczyk. Wieczorem Akupunktura i pewnie w okolicy 22 przebije gwoździa :) Coco- mój mąż ściągnął mi juz 1szy sezon "House of cards" i dzis zaczynam ogladac. Słyszałam o tym serialu, ale zaatakuje go dopiero dzis po Twoim poleceniu. Bardzo lubię kevina spacy :) Dziewczyny, a jakie orzechy na endo?
  16. Zuza- rozumiem, że jesteś dopiero w trakcie stymulacji?? Będziesz podchodzić na świeżych zarodkach czy mrożonych?? Przepraszam, że tak wypytuję ale ciężko mi będzie przeczytać całą Twoją historię bo mam fool pracy. Będę wdzięczna jak mi przybliżysz swoją sytuację :) Też atakuję łososia. Kilka razy w tygodniu. Czekam teraz na @ bo to w tym cyklu będzie transfer. Stresuję się bólem jajnika, mam nadzieję, że to nic złego. Miłego weekendu dla Was wszystkich!! Mała-biest - a oglądałaś "Detektywa" z Matthew McConaughey??
  17. Truskawka - ile lat miał Twój syn, gdy zabraliście go do domku?? Gosiagosia - Twoja historia, choć z happy endem jest smutna i bardzo przejmująca. Przeszłaś długą, trudną drogę. Myślę, że dziecko - rodzeństwo dla Twojej córki będzie jeszcze jedną wspaniałą nagrodą za to wszystko, co przeszłaś. Życzę Ci powodzenia :) Jagoda - hello :) wczoraj wzięłam ostatnie leki, czekam na @ jestem zaniepokojona bólem jajnika, ale może to być efekt przyjmowania progesteronu i estrogenu na raz. Mam nadzieję, że @ będzie na dniach. To będzie bowiem TEN cykl. W 3 dc zaczynam brać Estrofem, popijać czerwone wino, jeść orzechy a to wszystko po to by endometrium urosło piękne, co będzie sprawdzone w 11 dc. Potem transfer 2 dni później. Przygotowuję się w taki sposób, że sprzątam, myję okna na wiosnę, robię generalne porządki, by potem o tym nie myśleć. Poza tym dużo czytam, spaceruję, zdrowo się odżywiam, wysypiam. Zrezygnowałam już z jazdy konnej bo w piątek zaliczyłam upadek i lekko zwichnęłam nadgarstek. Także konie kochane moje, na razie na bok. Jutro kolejna akupunktura :) Nastawienie pozytywne. Podczytuję trochę inne fora na kafe dot inv ale znów sobie obiecałam, że nie będę się za bardzo rozglądać dookoła, bo jak czytam o niepowodzeniach to mój entuzjazm opada :) Co u Ciebie? Kiedy robisz badania na choroby zakaźne?? co u Was słychać dziewczyny??
  18. Biorczyni- biegam po kilku forach, czytam tyle historii, ze nie kojarzę kto sie z czym boryka.wiem, ze Twój przypadek nie jest odosobniony. Każda z nas na tym forum, bez zagłębienia sie w szczegóły, ma to samo wyjście i chce tego samego. Podchodzisz w invicie, czyli jestes kolejna osoba, która majac do wyboru novum wybiera jednak invicte. Zawsze mi sie wydawało, ze oni sa tacy dobrzy a jednak z tego co widzę, wiecej osób wybiera invicte. Truskawka- witaj na forum :) ile trwa cały proces adopcyjny?? Ile sie czeka na dziecko? Kończę dzis luteine i estrofem i czekam na @. Potwornie boli mnie jajnik :( boje sie czy to nie zapalenie jakies albo torbiel po hormonach. Gdyby mnie teraz na ostatniej prostej na chwile przed transferem to spotkało to bym sie chyba załamała :(
  19. Stefania- nawet gdyby to były bajki to za chińskiego boga tego dnia nie użyję pferum :) jakby mi kazali ogolic głowę na łyso i wytuować sobie na czole kokardę to też bym to zrobila :):) póki co za namową mojego ginekologa udałam się na akupunkturę, która ma mnie wyciszyc, a przede wszystkim zwiększyć przepływy krwi i ja bardzo, bardzo w to wierzę :) dziękuję Ci, bede u Was codziennie w oczekiwaniu na wymiki Waszych testów :) będą pozytywne. Jestem tego pewna :)
  20. Stefania- a w jakim dc miałas sprawdzane endo i w jakim dniu później transfer?? Dzień oo dniu?? Ciekawi mnie, swoją drogą, zależność miedzy udanym transferem a nieużywaniem perfum, zapachowych balsamów itd :)
  21. Stefania-masz rację, masz dużo racji. Chodziło mi raczej o to,że mam tylko 3 zarodki. Czyli 3 szanse, albo 2 podejscia z 2 szt i jedno z 1szt. Lekarz i embriolog zapewniali mnie o ich wysokiej klasie, 2 są w klasie 4, a 1 jest w klasie 3. Ale gdzies ta obawa, że .... We mnie jest. Mimo, ze staram się myśleć tylko pozytywnie. Mam jeszcze do Ciebie pytanko- jaki lek brałaś na endo i jakie ono musi być w Twojej klimice, by w ogóle zacząć temat transferu?? Będziesz bardzo mądrą mamą :)
  22. Stefania- dziekuje Tobie również :) trzymam za Was kciuki, bardzo Wam kibicuje :) wszystkiego dobrego. Jesli moge prosic jeszcze o skrót jak wyhlada transfer to juz bede bardzo doinformowana :)
  23. Mala_biest- dziekuje :) a napiszesz mi jak wyglada transfer?? To bedzie moj pierwszy... A oglądałas "walking death"?? Polecam :)
  24. Mala_biest, Stefania31- czy mogę prosić Was o kilka wskazówek a propos przygotowania do transferu? Podchodzę niebawem, zależy mi na kilku cennych radach. Jeśli chodzi o seriale to poruszam sie po Waszych gustach, a polecam American Horror Story- wszystkie 3 serie z doskonał Jessicą Lange :)
×