Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

OneWish

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez OneWish

  1. Dziewczyny, czy któraś z Was brała Neupogen przy et? Jesli tak- jakie macie doświadczenia?
  2. Baleboste- całym sercem gratuluję :) oby więcej takich wspaniałych wiesci było na tym forum
  3. Vitro- slyszalam, ze idealne tsh do transferu powinno wynosić ok 1,5 do max 2,5. Z tym nie ma problemu, gdyż sa leki szybko obniżające taki poziom. Co do glukozy to masz ją podwyższoną, ale to tez prosto zbić. Jedno i drugie temat dla lekarza. Bedzie dobrze :)
  4. Dziękuję drogi gościu :) ostatnie pytanie- czy miałaś transfer w cyklu po histero?
  5. Dziękuje Ci za pomoc. Wszystkiego dobrego życzę. Jeszcze raz gratuluje i zycze szybkiego porodu a potem juz tylko morza radości :)
  6. A czy musiałaś sie umawiać ze szpitalem czy wszystko załatwia lekarz? Nie wiem czy mam dzownic i uprzedzać, ze bede czy po prostu jechac tak jak zlecił mi dr??
  7. Gość 21:08-Gratuluję ciąży :) Dziękuję za odpowiedz. Ja rownież miałam histeroskopie w gamecie a teraz czeka mnie w medeorze- u tego samego lekarza. Chodzi mi o stronę techniczną- mam zabrać cos swojego? Czy dostanę koszulke w szpitalu, jak moja koleżanka, ktora miała tak histero robiona rok temu? Czy miałaś zabieg na NFZ? Bede wdzięczna za wszelkie wskazówki i odpowiedz :)
  8. Koala- nie wiem jak wyglada w salve. W gamecie, jesli wcześniej były nieudane transfery, lekarz Zleca wizytę u immunologa. W Łodzi jest dwóch świetnych Malinowski i Wilczyński. Obaj profesorowie. Ten drugi tańszy, ten pierwszy zaczyna rozmowę o badaniach za ok 6tys zł... Byłam u jednego i drugiego- zdecydowanie polecam wilczynskiego. Przyjmuje w okolicach Matki Polki. Warto sie wybrać. Mnie pomógł.
  9. Taida- los jest niezwykły... Przewrotny jak w Twoim przypadku. Najpierw coś waznego zostalo Ci odebrane a potem zwrócone....To wspaniała wiadomość, piekna nagroda za cierpliwość i walkę. Bardzo Ci gratuluję. Będziesz bardzo, bardzo szczesliwa :)
  10. Roma- wybacz... Pisałam prawdę- naprawde mnie tu nie było 1,5r. W takim razie serdecznie Ci gratuluje :) 14 transfer.... Nie mam co narzekać zatem. Jestes przykładem tego, co powiedziała mi znajoma- "nie znam kobiety, ktora nie próbowałaby do skutku z inf i nie została mamą" :) krzepiące... Najlepsze zyczenia dla wszystkich Mam :*
  11. Gabi77- witaj :) jak mam pocieszyć kogoś to znajduje dziesiątki argumentów- i tak Tobie teraz moge napisać, ze to jest loteria i ze trzeba przysłowiowego farta na to wszystko. Agusia13, dziewczyna z tego forum, ktorej transfer udał sie za 1szym razem i ma dzis wspaniałego synka, zwykła mawiać, że aby sie udało w jednym miejscu musza sie spotkać 3 czynniki- dobrze przygotowany organizm przyszłej mamy, zarodek z potencjałem i łud szczęścia. Po moim ostatnim et szukam winy w sobie, mniej w zarodkach ale dociera do mnie to, ze brakło mi tego 3-tego szczęścia... Dla Ciebie mam taka radę jaka w tej chwili dla siebie- musisz wracać po swoje groszki. Ile ich masz? Roma- gratuluje Ci ciąży :) dbaj o siebie bardzo. Ile miałaś transferów? Miłego dnia dziewczyny
  12. Vitro- dr stefanowicz okazała sie dobrym duchem dla Coco- dziś mamy córeczki. Również wymieniona przeze mnie w poprzednim poście Avocado star ma córeczkę dzięki Salve, ale była pacjentką dr Sobkiewicza. Dwie rożne dziewczyny i dwie rożne historie- ta pierwsza, Coco, zaszła w ciąże przy 1 et, a ta druga, Avocado zaszła w ciąże zabierając ostatniego w procedurze malucha. Ile nas tyle historii... Lekko nie jest. Jedna dziewczyny zachodzą w ciąże od razu, innym zajmuje to więcej czasu. Zycze Tobie i Wam tutaj obecnym sukcesu w postaci urodzonego szczęśliwie dziecka. Życzę tego też sobie choć chwilowo jestem na zakręcie...
  13. Uderz w stół a nożyce sie odezwą... Jagoda, Aniap :) Vitro- :) witaj! A na jakim Ty jestes etapie? Jakie plany? Co sie u Ciebie dzieje, działo?
  14. Cate- pamietaj, ze na pewnym etapie beta przyrasta wolniej. Jaka miałaś ostatnia wartość??
  15. Cate, a jak u Ciebie? Jakie dalsze działania, plany?
  16. Witaj Megi... :) nie spodziewałam sie, ze tyle Was tu jeszcze jest ze starej ekipy. Przeczytałam Kilka stron wstecz i widziałam wiele nowych dziewczyn. Nie sądziłam, ze tyle Was ty "sprotkam" :) Optymistyczne jest to, ze starej ekipy dziewczynom sie udało... I tak kolejno agusia13, Avocado star, Kola, Aniap, Coco i Jagoda sa mamami. Niech to Was trochę pocieszy dziewczyny. My walczymy dalej.... Wszystkie Was pozdrawiam i dziękuje za miłe powitanie. Moje zniknięcie z forum wiązało sie z potrzeba wyciszenia, odłożenia emocji. Ale wróciłam bo jak Boga kocham nie wiem co ze sobą juz zrobic...
  17. Klaudiaswim- witaj :) oczywiście, ze Cię pamietam. Bardzo dobrze. Tez myślałam o Tobie. Jakie masz teraz plany?
  18. Matko jedyna... Tujka. No to wszystko mi opadło :( szukałas przyczyn w immunologii? Co na to lekarze? Co dalej?
  19. Przepraszam. Zasmiecilam nieco forum. Wybaczcie Tuska, Tujeczka- :)
  20. Dreamer84, wiem co czujesz. Bardzo mi przykro. Bardzo Ci współczuje, musisz być silna. Przetrwasz to, choć to cholernie trudne. Wierze, ze dasz radę. Masz dla kogo... Cześć z Was mnie nie zna, cześć nie pamięta. Pozdrawiam te z Was ale tez te, które pamiętają mnie. Nie wiem po co to napisałam. Chyba jestem na takim etapie, ze postanowiłam to z siebie zrzucić. P.s. Wszystkie dziewczyny z mojej ekipy, z początków tego forum (nie wymieniam nickow) wszystkie zostały matkami. Mam z nimi kontakt i każda urodziła wspaniałe dziecko z KD a jedna piękna córeczkę z AZ. Zostałam ja i ktoś jeszcze. To sie udaje, dziewczyny, ale straciłam wiarę, ze uda się mnie... Pozdrawiam, zycze każdej z Was wytrwałości, siły. Będę tu zaglądać czasem, gdyby moja skromna osoba była komuś potrzebna.. OneWish
  21. Dziś mam 2 zarodki. 15.06 histeroskopię. Mie ma juz opcji podwójnego transferu. Zresztą dzieje się coś gorszego. Tracę nadzieję. Ja. Dziewczyna, która zawsze wspiera wszystkich i nie pozwala, dosłownie nie pozwala na żadne słabości nikomu. Tracę wiarę i nadzieje. Gdy mnie to spotkało miałam świadomośc, ze to mogl być numer na raz z tą ciążą, ale uwierzcie mi... To był 5 transfer w moim życiu i szlam na niego, nie pewna, ze mi sie uda, ale przepełniona tą nadzieją.... Nie wiem co ze sobą zrobić. Nie mam pojęcia...
  22. . Ah i embryoglue, ja obstawiona lekami i nastawiona na ..hmm powodzenie. Mija 10 dni (11 było święto) robię betę. Beta 0,40. Płacz... Pustka i beznadzieja. O Boże.... Jadę do IP. Wchodzę do gabinetu i walczę by sie nie rozpłakać. Puszczają mi nerwy, podnoszę głos. On decyduje, ze robimy histeroskopię. Moze trzeba było wczesniej" zarzucam mu, ale on rozkłada ręce. Ok, nie jego wina. Ale jest moim lekarzem, żale się, czemu wczesniej o tym nie pomyślał.
  23. Każe brać 15mg kwasu foliowego, witaminy z grypy B. Znów globulki. IP daje zielone światło, po wszystkich badaniach orzeka, ze jestem zdrowa i startujemy. 4 maja et. 2 zarodki.
×