Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

OneWish

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez OneWish

  1. nadwislanka - rozbawil mnie Twoj post :):) moj tomek tez mowi,ze kobiety na wsi ciezko pracuja przy zwierzetach (w toksoplazmozie chodzi tez o to,aby nie grzebac w kale zwierzat-a ja nie zamierzam :D) i przeciez rodza dzieci a pracuja niejednokrotnie przy gnojowce. kiedys slyszalam jak jakis ginekolog wypowiadal sie na temat nieplodnosci i powiedzial,ze czesciej dotyka ona kobiety \"czyste sterylnie\" przesadnie dbajace o siebie. moze to i racja- z calym szacunkiem dla kobiet mieszkajacych na wsiach i ciezko pracujacych. a co do kotka to myslelismy tez o dachowcu-ktore dokarmiamy u moich rodzicow-glownie bezdomne,ale kupilismy kota brytyjskiego krotkowslosego-to takie puchate kotki,przewaznie szare :):) kiedys taki kot \"gral\" w reklamie pokarmu Sheeba :) bardzo je lubie,ale w ogole to kocham wszystkie koty i mam do nich slabosc. i do jamnikow :):)
  2. aldo - tu potwierdza sie to,co powiedzial mi kiedys ginekolog-ze byl na takim sympozjum lekarskim gdzie lekarze wywniosowali,ze wieksze szanse na ciaze sa w miesciacu po odstawieniu clo. czyli jesli np. ktos bierze tak jak piszesz 3 m-ce pod rzad clo a i odstawia a potem znow bierze 3-mce i znow odstawia to szanse na ciaze sa wieksze w tym cyklu kiedys nastepuje przerwa. gratuluje Ci,ze mimo roznych przeciwnosci jestes Mama :)
  3. Carolla - dzieki wielkie :) masz racje-z surowym miesem nie ma zartow a ja uwielbiam tatara!! ale co do kota,to majac na uwadze rozne okolicznosci wybralismy takiego,ktorego siersc nie jest alergiczna (albo jest najmniej alergiczna) i ten kot w ogole nie wychodzi na dwor,wiec niczego nie przywlecze.ale miesiac po jego zamieszkaniu z nami mam zrobic test na toksoplazmoze aby sie upewnic. ale mi tym surowym miesem narobilas ochoty na tatara :):):) chyba bedzie na kolacje :)
  4. mp090182 - witaj na forum :) masz racje-czlowiek dazy do roznych rzeczy i uklada sobie w glowie \"najpierw studia,potem praca,potem maz,a potm zajde w ciaze w styczniu i urodze dziecko we wrzesniu\" a potem przychodzi wrzesien i zamiast byc mama -wg swojego \"planu\" to czlowiek popada w depreche i frustracje bo nawet nie zaszedl w te ciaze. nic nie jest takim,jakie sie wydaje. nie sadzilam,ze zajscie w ciaze to tak zlozony proces - a tu sie okazuje,ze bardzo.czasem musimy przejsc dluga droge,aby wreszcie spelnily sie nasze marzenia.w moim zyciu priorytety bardzo sie zmienily-ale trzeba wierzyc,ze sie uda-ze wreszcie nastapi ten dzien,kiedy przytulimy do siebie nasza pocieche i bedziemy mamami :) ziolka - :* babeczki!! kupilismy sobie kota!!!!! lekarz moj powiedzial,ze swietnie by bylo jakbym sie zajela jakims stworzonkiem i skoro nie mam toksoplazmozy to moze to byc kot. no i kupilismy sobie kicie,.ale odbierzemy ja od hodowcy 6 grudnia jak skonczy pelne 3 m-ce :):):) takze poki co bede kocia mama :):) ;)
  5. ziolka - musze Ci to napisac.wczoraj rozmawialam z kolega mojego znajomego,ktory jest ginekologiem w warszawie i spytalam go myslac o Tobie o poronienie.powiedzial to,co juz wiesz-ze bardzo wazne i napawajace nadzieja jest to,ze juz sie udalo - bez lekow,stymulacji etc.powiedzial rzecz madra-ze czasem organizm sam -przepraszam za sformulowanie - odrzuca taki plod gdyz moze byc obciazony jakimis wadami ale czasem dzieje sie tak,gdyz jest on byc moze \"slabszy\". powiedzial tez,ze czasem kobieta jest w ciazy i nawet o tym nie wie-spoznia sie jej @ o kilka dni i nagle przychodzi krwawienie,ktore moze byc zwyklym @ a moze byc tez poroniona ciaza. ponoc badania dowodza,ze taki przypadek moze dotyczyc 6 kobiet na 10.no i dodal,ze gdy dochodzi do ciazy bez wspomagan to znaczy,ze organizm jest gotowy do utrzymania ciazy :) dlatego nie martw sie,staraj sie dalej i pamietaj,ze wszystko jescze przed Toba :):) trzymaj sie,sciskam Cie mocniutko :*
  6. pani-inka - czasem mysle,ze kazdy z nas nosi swoj krzyz i musi sie borykac z roznymi klopotami.wiem,co czujesz majac chora mame.w ubieglym roku moja i tak juz schorowana mama miala udar mozgu.3 m-ce przed moim slubem. przezylam koszmar i w jednej chwili jak mnie nie poznala w szpitalu zrozumialam,ze nic w zyciu nie jest wazne ponad zdrowie naszych bliskich i nas samych. mamie sie udalo,ale do dzis nie odzyskala pelnej wladzy w sparalizowanej wowczas rece i nodze. mimo to,udalo sie .moja mama jest 10 lat starsza od Twojej i jakos dala rade.glboko wierze,ze i Twojej Mamie sie uda,ze wyzdrowieje.zycze Jej sily i zdrowia a Tobie wytrwalosci i przede wszystki nadziei - wszystko bedzie dobrze!!! co do Twojej prl to najprosciej mozna ja obliczyc w ten sposob - wynik na czczo mnozysz razy 5 czyli 8,92 x 5 =44,6 a Twoj wynik po godzinie to 101,50 wiec Twoja prl jest powiekszona o 20 razy.dobrze,ze krzywa testowa spada - u niektorych kobiet nawet wzrasta. nie martw sie tym,ja mialam prl powiekszona o 26 razy a teraz juz mam o 11 po 1 m-cu brania leku :):) glowa do gory i powodzenia!!!!!!!!
  7. ziolka - bardzo mi przykro....domyslam sie,że jest Wam ciezko,ale pamietaj,ze TEN dzien wciaz ma nadejsc. bedziesz Mama na pewno, glowa do gory - trzymaj sie cieplo,jestesmy z Toba!
  8. ziolka - bardzo mi przykro....domyslam sie,że jest Wam ciezko,ale pamietaj,ze TEN dzien wciaz ma nadejsc. bedziesz Mama na pewno, glowa do gory - trzymaj sie cieplo,jestesmy z Toba!
  9. ziolka - dzieki,ze opowiedzialas jak to było u Was :) dopiero dzis dojrzalam Twojego posta - bardzo dziekuje :) dbaj o siebie i trzymaj sie cieplo :):) bardzo,bardzo sie ciesze Twoim szczesciem!! u mnie nienajlepiej.lek,ktory bralam na stan zapalny jajnika niewiele mi pomogl,w zasadzie nic-teraz oprocz jajnika boli mnie cale podbrzusze-bol jest ostry i intensywny.czasem az musze usiasc jak mnie dopadnie.wczoraj zaniepokoilam sie juz nie na zarty - doslownie scielo mnie z nog:( jade dzis do gina i bardzo sie tej wizyty boje. mysle,ze torbiel nie wchodzi w gre bo 2 tygodnie temu mialam szczegolowe usg i nie bylo nic widac oprocz tego stanu zapalnego :( boje sie,ze to cos powaznego i ze przez to spoznia mi sie @ mimo,ze biore Bromergon,ktory ma ten okres regulowac :( a dopiero co sie pochwalilam,ze nie mialam nigdy stanu zapalnego - no to mam ... buziaczki babeczki,.trzymajcie sie
  10. Szacha-dzieki za informacje :) ja zrobilam ten test chyba naprawde z nudow-wczorj wieczorem. wyszedl,ze jest owu ale ja wiem,ze nie jestem w ciazy bo jeszcze mam za wysoki poziom prl i nie ma raczej takiej mozliwosci.czekam na @ i na nastepny cykl :) mam do Was teraz takie pytanie.od jakiegos czasu-ok1,5 tygodnia boli mnie lewy jajnik.tydzien temu bylam u ginkologa i potwierdzil,ze jest stan zapalny i przepisal mi Butapirazol. teraz czuje sie znacznie lepiej,jajnik boli mniej ale orientujecie sie ,czy taki stan zapalny ma wplyw na @?????? czy moze sie cykl @ przesunac?? i najwazniejsze-czy stan zapalny jajnika jest jednoznaczny z jego zaziebieniem?? prosze o pomoc i sciskam mocniutko :)
  11. ziolka - a jak zareagowal maz?? :) domyslam sie,ze jest szczesliwy,ale pewnie tez zaskoczony :):):) jeszcze raz Ci gratuluje z calelgo serca!! ja z moim meze modlilismy sie w Betlejem w ubieglym roku w takiej kapliczce Matki Boskiej Mlecznej przy Gwiezdzie narodzenia Chrystusa-mam nadzieje,ze nam tez sie w koncu uda - i Wam wszystkim kochane babeczki tez:):) ja mam teraz takie pytanie-wczoraj tak jakos mnie naszlo i zrobilam sobie z czystej ciekawosci i chyba z nudow :) test owu i wiecie co?? wyszlo mi podwyzszone Lh i ze niby mam owulacje a @ mam miec za 2 dni. dziewczyny,jak to w koncu jest?? bo zglupialam..
  12. ziolka-napisz nam jeszcze raz jak to u Ciebie bylo-to juz taka tradycja chyba,ze kazda dziewczyna,ktorej sie uda pisze jak wygladala jej droga to tego,aby zobaczyc dwie kreski na tescie :)
  13. ziolka - GRATULUJE Ci z calego serca!!!!!! wzruszylam sie,ciesze sie bardzo!! racja-od tak dobrej nowiny az sie chce wierzyc i starac dalej o upragnione malenstwo :):):) nie zasne dzis \"przez\" Ciebie :):):) Bog istnieje jednak - i jakas sprawiedliwosc takze:) to najlepsza wiadomosc jaka uslyszalam w tym miesiacu!! trzymaj sie,zycze Ci zdrowia i sciskam Cie mocniutko :):)
  14. pani-inka - nic z tego w tym miesciacu bo jest na wyjezdzie i wraca w sobote a wtedy to juz po ptokach :) jakbym wiedziala,ze ten bromergon tak szybko zacznie dzialac i ze juz teraz bedzie owu to bym go nie puscila,ale trudno. oprocz tego,ze mam owu mam stan zapalny w jajniku i od dzis biore Butapirazol.czy ktoras z Was go brala?? chodzi mi o jego skutecznosc i o to,czy jesli jest w ulotce napisane,zeby brac go 2 razy dziennie w tym raz na noc,to czy nie ma przeciwskazan do wziecia go rano???
  15. iwek31 - jestem po wizycie u gina-Twoja prl jest za wysoka o 34 razy i powinnas brac bromergon.w ogole moj gin powiedzial,ze teraz kazda pacjentka z jakimikolwiek klopotami z zajsciem w ciaze bedzie kierowala na prl utajona.ale ja sie juz nie wymadrzam na ten temat. ziolka-rozbawila mnie Twoja historia i jest to jedyna rzecz w dniu dzisiejszym,ktora mnie rozbawila oprocz tej,ze w miesiac odkad biore bromergon moja prl z 26 spadla na 14 razy :) i moj cykl jest owulacyjny :) takze ziolka-zastanow sie,czy nie wrocisz na baanie :) pozdrawiam :)
  16. iwek31 - cos mi tu nie gra. ja mialam prl po godzinie 150 i wyszla mi powiekszona o 26 razy. Ty mialas 174 a wiec masz jeszcze wyzsza od mojej!!! dopuszczalna norma to wynik razy 5 - wiec nie jest dobrze. oczywiscie nie kwestiunuje ani nie podwazam autorytetu lekarskiego,ale cos tu nie gra! dzis bede u ginekologa wiec zapytam jeszcze raz,ale juz \"golym okiem\" wiem,ze cos jest nie tak. druga rzecz jest taka,ze przy prl powiekszonej wiecej niz 5 a wiec juz od 6 razy lekarze przepisuja Bromergon,ktory obniza poziom prl,reguluje cykle a obnizona przez niego prl umozliwia zaplodnienie. nie wiem wiec czemu Twoj lekarz nie zareagowal-ale ja lekarzem nie jestem. nie lam sie i nie martw,bo dziewczyna o ktorej tu pisalam - moja kolezanka starala sie o dziecko 4 lata,w jej przypadku akurat wyszla za wysoka-ok 40 razy prl i po 3 m-cach przyjmowania Bromergonu zaszla w ciaze :) co do kliniki-to ja slyszalam,ze swietni sa specjalisci w Bialymstoku no i oczywiscie chyba prym wiedzie warszawskie novum. ale ja bedac na Twoim miejscu poszlabym na poczatek do innego lekarza i pokazala wszystkie wyniki w tym te prl. powodzenia :)
  17. iwek31 - norma prl utajonej wynosi 1,9 - 25,0. i ta norma odnosi sie do 1-szego wyniku a wiec na czczo przed podaniem Microklopramidu.po godzinie Twoj wynik pokazuje ile prl wzrosla od chwili przyjecia tabletki. nie moze przekroczyc wielokrotnosci przemnozenia przez 5. ja mialam drugi wynik 150,a wiec prl powiekszona jest o 26 razy, a w trzeciej probie mialam 112-co oznacza,ze prl spada.ale najwazniejsza jest ta pierwsza proba po przyjeciu tabletki, a wiec druga podczas calego badania. w razie watpliwosci-pytaj :) Szacha - grunt to diagnoza. dobrze, ze teraz sie okazalo,ze masz nie tak hormon tarczycy-dzieki temu wiesz w ktorym isc kierunku. nie martw sie,polowe sukcesu masz moim zdaniem w kieszeni :):) nadwislanka - to piekne,co piszesz i powiem Ci,ze zaczelam szukac w necie informacji na temat tych rekolekcji. ciesze sie,ze wrocilas z tych spotkan uduchowiona i szczescliwa,ale przede wszystkim umocniona w malzenstwie :) mysle,ze masz piekna osobowosc i jest dobrym czlowiekiem :) co do tesciowej- to jest postawa jest wspaniala i nie martw sie tym,ze powiedziala iz wierzy w Wasze biologiczne rodzicielstwo bo ja tez w nie wierze. i na pewno nie miala nic zlego na mysli. glowa do gory!! pozdrawiam!! :)
  18. iwek - podam Ci normy w poniedzialek bo mam zapisane w notesie,ktory zostawialm w pracy. ale jesli masz w jednostkach ng/ml to masz zawyzona prl bo ja mialam 150-a to znaczy,ze mam za wysoka 26 razy. nic sie jednak nie martw-sprawdze to najpierw i Ci podam normy. a jak chcesz sprawdzic juz dzis to poszukaj w necie.pomoglabym Ci,ale weszlam tylko na chwile poszukac jakichs fajnych zyczen bo mam dzis wesele przyjaciolki i spiesze sie. jak jutro bede w stanie to poszukam Ci w necie i podam :):)
  19. pani-inka - moj nr gg 2882525, daj znac jestem caly czas-takze teraz. moze sie okaze,ze mieszkamy w tym samym miescie. chyba bym spadla z krzesla :):):)
  20. pani-inka - TAK!!!!!!!!!!!!!! :):):):):):):) moze sie spotkamy?? :):):)ale sie ciesze,jest nadzieja na spotkanie z kims z forum na zywo!!!!!!!!
  21. pani-inka - piszesz do Elle o namiary lekarza,jestes z okolic Łodzi????
  22. K*** - rozumiem Twoj strach bo sama jestem panikara i boje sie cholernie welfronow, czy tez welflonow;P zastrzyki robie mojemu psu,kotom,nawet kiedy moj maz mial zlamana noge robilam mu codziennie zastrzyki w brzuch. natomiast boje sie panicznie wszystkiego co zwiazane jest z wbiciem igly w zyle a wiec pobieranie krwi (przy prl utajonej mialam pobierana krew 3 razy brrrrrr) i zastrzykow dozylnych tez sie boje.a czeka mnie pewnie hsg i chyba wolalabym przejs ten zabieg bez znieczulenia bo tak sie boje wbicia w zyle,ze az mnie mdli. takze ja mam taka obawe a propos szpitala ;) to troche glupie,ale kazdy ma jakies tam swoje male paranoje :) nie boj sie-zmierzasz ku macierzynstwu a na pewno jestes w stanie poswiecic sie jak kazda z nas :) pani-inka - napisz jak bylo u gina i co powiedzial na prl z obciazeniem.bardzo jestem ciekawa co Ci powie :) Aniusia28 - badz z nami jak najdluzej i opowiadaj co sie u Was dzieje bo mysle,ze kazda taka ciekawostka odnosnie Maluszka dobrze na nas dziala i chce sie walczyc bez marudzenia,ze juz sie nie ma sily :)trzymaj sie cieplo,dbaj o siebie :* Carolla, ziolka,nadwislanka - :*:*:* migmig, nina24 - co sie z Wami dzieje???
  23. iwek31 - mnie lekarz powiedzial,ze dostane te tabletke w kazdym laborattorium,ktore wykonuje badania hormonalne.ta tabletka to Metoclopramid podaje sie ja po pierwszym pobraniu krwi,czeka godzine i nastepna proba testowa. jedna,albo dwie,badz trzy - jak zaleci lekarz. zanim pojdziesz zbadac prl dowiedz sie,czy w tym laboratorium dysponuja ta tabletke :) powodzenia i pozdrawiam!!
  24. taka sobie jedna 2 - to,ze sie laska nie depiluje nie znaczy,ze jest w zakonie bo rozne sa gusta na ten temat :) raczej zdziwiona jestem tym,ze sie dziewczyna stresuje przed pojsciem do ginekologa bo sie stresuje,ze cos jej powie. to jest paranoja.lekarz nie ma prawa sie na ten temat wypowiadac i tyle.
  25. Jurek K - normalnie leże na biruku i ryje ze smiechu cala sie przy tym trzesac :D rozwaliles mnie swoim postem,ale rozumiem,ze czekasz na rzeczowa odpowiedz. kobieta moze byc -jak to ladnie ujales - TAM wydepilowana do zera,moze miec kolczyk,tatuaz,moze miec nawet pioropusz,cuda-wianki a lekarz nie ma prawa tego skrytykowac a tym bardziej jej zganic.kazdy moze miec tam co chce. raz tylko mojej znajomej lekarz powiedzial,aby przemywala kolczyk w lechtaczce bo moze sie wdac latwo jakas infekcja.ja jestem TAM tez wydepilowana bo tak lubie ja i moj maz i jakby mi lekarz powiedzial cos na ten temat to bym mu pokazala co o tym mysle. lekarz nie ma prawa krytykowac tego co TAM masz i jak to wyglada. powiedz swojej dziewczynie,ze polowa kobiet na swiecie jest tam wydepilowana i dla lekarza nie ma roznicy a juz na pewno nie powinno go to obchodzic.
×